mimazy

na muchy i komary dobrze działa lampa z siatką i kondensatorem, takie większe w wielu sklepach spożywczych można zobaczyć, świecą jarzeniowym ciemnoniebieskim ale UV to nie jest w marketach koło 50-70zł

ale oczywiste nie jest co Ciebie w ramach tego piwowarstwa (taki jestem sprytny że się domyśliłem ) interesuje, o czym napisałem.

Biblię i Pana Tadeusza Przepraszam za żart, ale to zależy co Ciebie interesuje... Czy współczesna wiedza technologiczna wtedy Kunze, czy może dawna technologia wtedy któreś ze starszych źródeł

E tam, napewno znajdzie się ktoś kto będzie mówił o niezgodności ze stylem, albo o świętym prawie czystości piwa 1516 w którym nie mieści się zasyp schabowy...

Szkoda czasu na 13-litrowe warki Wymień zdecydowanie na 30l Pozdrawiam życząc powodzenia!!!

A o której Ci najlepiej pasuje??

wywalili mnie z roboty więc jestem chwilowo czasowy Mogę Cię zgarnąć po drodze- rower się do mojego bolida mieści (nawet kilka ) może zgrać to ze zbiorem gęstwy czyli jutro wieczorem??

Nie za ciekawy zestaw Zatoki są dość upierdliwe i potrafią wracać jak bumerang :S Niestety jedynie Warszawa i okolice (mobilność -rower/ZTM) Ponieważ jestem zainteresowany i jednym i drugim, a jestem mobilny to mogę jechać do chorego odwiedzić (dobry uczynek w niebie) i podwieść Tobie gęstwy (z nadzieją że nie będzie to Warszawy koniec zachodni i to będzie drugi dobry uczynek PS oczywiście nie jestem zainteresowany zapaleniem ucha i zatok, tylko gęstwą jedną i drugą

takie właśnie miałem wrażenie...

pewnie stal rdzewna ocynkowana, zgadzam się z kazem

Ile zwykle kosztuje przesyłka kurierska 4 kegów pepsi?? Czytałem że waga jednej sztuki to 4,5kg, zaś z listu przewozowego dowiaduję się że przesyłka waży 25kg i kosztuje 60zł... To normalne? (Nie wiem czy to właściwe miejsce na taki post)

do jakiej kwoty warto walczyć o kolumnę http://allegro.pl/show_item.php?item=1683622705 z postu mrblaha #1230 Kompletnie się nie znam

Dziękuję, dziękuję :)

drożdże pracują, więc produkują gaz, a ten tworzy górki Nic takiego myślałem że wykwity na powierzchni płynu...

ooo dzięki Z okazji urodzin kupiłem sobie 4 prezenty :)

zaś ja chciałbym poznać recepturę Roggena Thurn und Taxis...

proponuję na drugi raz zrób warzenie z ekstraktów niechmielonych z chmieleniem osobiście, a na 3 raz zacieranie, i ostrzegam- to wciąga;) 27l to na dolnej granicy, ale daje rade na luziku, tyle że warki 20-23 a nie 23-25l Popracuj nieco nad ortografią walisz babole od których zęby bolą stąd a nie z tad PS do fermentacji burzliwej kup sobie pojemnik plastikowy fermentacyjny 30l z rurką w deklu, bez kranika, cichą fermentację rób w balonie szklanym

Przepraszam za offtop, ale fermentacja fermentuje fermentem...

Ktoś kiedyś na forum (wiem, to żadna informacja) wklejał swoje zdjęcia browaru z Sudanu albo Etiopii, współczesnego chronologią, acz starożytnego technologią- słód w formie placków, gliniane kadzie fermentacyjne... PS Jak bardzo trzeba uważać na mądrości popularnonaukowe, bez aparatu naukowego (przypisy, odnośniki i cokolwiek pozwalające na weryfikację źródeł) niech świadczy fragment tekstu który wkleiłem na linkowanym wcześniej wątku http://www.piwo.org/forum/t2951-Na-slepo-i-z-zamknietymi-oczami-po-torze-przeszkod.html No i pytanie za 10 punków czy sprowadzano ją pocztą lotniczą, czy może pływano po nią trzcinowymi łódeczkami??

miałam wczoraj rozmowę z kierownikiem knajpy w której do weizena (Švyturys) podobnie jak do witbiera (Vedett) podają cytrynę... Tłumaczyłem mu że to drugie to jak najbardziej, ale to pierwsze to kategorycznie nie, on stwierdził że taki mają standard, gdyż klienci często pytali i zawsze pozostaje opcja odmówienia cytryny Zastanawiam się czy moje zdziwienie było zasadne, czy może to normalnie przyjęte tylko ja o tym nie wiem?? PS poprawiłem literówki w nazwie piwa

teraz działa, musiał być jakiś problem z serwerem bo pokazywał informację "hosting strony...ble ble ble" Komputery to jednak czarna magia

Nie działa link Jak dobrze pamiętam, acz moja wiedza jest szczątkowa, to sumeryjskie piwa zacierano podgrzewając rozgrzanymi kamieniami (steinbier) wrzucanymi do zacieru, nie filtrowano fermentując razem z młótem przez co pito gotowe piwo przez słomki z dziurkami, coś jak bombille do yerba mate.

Czy znalazłeś w tej książce przypisy, bibliografię, odnośniki do źródeł, tak by zawarte tam "mądrości" można było w jakikolwiek sposób weryfikować z rzeczywistością?? Jak dla mnie to pięknie wydany przykład grafomanii PS "bynajmniej" jest negacją (by- najmniej, czyli "w jak najmniejszym stopniu"), z kontekstu domyślam się że chciałeś napisać przynajmniej

Masz pewność że chodzi o kwas chlebowy a nie o specyficzną formę suszenia słodu stosowaną w starożytności na Bliskim Wschodzie i Egipcie, tj zielony słód był ubijany w mozdzierzu- stępie na papkę z której robiono placki suszone (nie pieczone) w piecu i w formie tych placków-chlebków używane w piwowarstwie.

Wiele rzeczy robiono wtedy całkiem przemyślanych' date=' więc skąd wiadomo, że akurat to na czuja [/quote'] Czego najlepszym przykładem jest pozyskiwanie żelaza z rud powierzchniowych. O ile mnie pamięć nie myli wydajność dymarek sięgała 30%. Obecnie archeolodzy doświadczalni, przy komputerowym sterowaniu procesem są w stanie osiągnąć ok. 17-20% Tego czuja nie było dużo. Ludzie wiedzieli co, kiedy i jak. Mimo, że nie mieli termometrów itp. Nie są! Eksperymenty prowadzone od 1967 roku w Nowej Słupi jeszcze nie pozwoliły na odtworzenie starożytnego procesu hutniczego. Mieszkańcy terenów obecnej Polski potrafili, choć skuteczność odzysku żelaza z rudy była na poziomie 20% http://korzenie.gimnazjum.com.pl/ Co do meritum to http://www.piwo.org/forum/t3166-Piwo-slowianskie.html http://www.piwo.org/forum/t2951-Na-slepo-i-z-zamknietymi-oczami-po-torze-przeszkod.html