Skocz do zawartości

mimazy

Members
  • Postów

    1 429
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mimazy

  1. mimazy

    Kącik patriotyczny

    i tu pojawić powinien się łącznik z tematem forum- za czasów koalicji z LPR głośne były zdjęcia któregoś z dostojników tejże partii w geście "salutu rzymskiego" czyli faszystowskiego pozdrowienia, co tłumaczone było zamawianiem 5 piw w barze
  2. mimazy

    Kącik patriotyczny

    Rasizm jest terminem stanowczo nadużywanym, w ZSRR wchodzi w grę raczej tylko szowinizm i nacjonalizm, mimo że ubierany w piórka internacjonalizmu. Akcja Wisła była oczywistym przejawem szowinizmu narodowego, bo o różnicach rasowych między Polakami a Ukraińcami, Bojkami i Łemkami trudno mówić. Szowinizm klasowy czy szowinizm narodowy, czasem jedno i drugie naraz (głód na Ukrainie 1932-33)
  3. mimazy

    Kącik patriotyczny

    że niby nie było rasizmu i szowinizmu w ZSRR?? To czemu całę narody pakowano w pociągi i przemieszczano tysiące kilometrów... Tatarzy Krymscy kochają Rosjan tak bardzo że wyściskali by każdego jeden po drugim na śmierć za deportację, Polaków traktowano podobnie jeszcze przed 1939, i ciężko wymieniać wszystkie z setek narodów ZSRR, prześladowanych tylko dlatego że byli tej a nie innej narodowości. Zaś narodowy socjalizm był tak nazwany nie dla żartu tylko dlatego że był socjalizmem.
  4. Rynek jest najbardziej bezpośrednią formą demokracji- głosuje się portfelem. To co dla protestantów jest cnotą dla katolików jest grzechem- bogacenie się. Czy przeszło Ci na myśl by w tej chwili pójść do swojego szefa i powiedzieć- kierowniku stanowczo domagam się natychmiastowej obniżki pensji, bo moja wydajność pracy jest za mała, czuję się cwaniakiem i jest mi z tym żle Nie lubię ideologicznego podejścia, oceniania, regulowania... Chcesz kupuj, nie chcesz nie kupuj, znajdź inne źródło i sprzedawaj taniej aż puścisz gościa z torbami, czego Ci życzę z całego serca. Przepraszam za OT
  5. mimazy

    Kącik patriotyczny

    Erika Steinbach a właściwie jej biografia jest symbolicznym przykładem- głównie na to że my jako naród i państwo nie potrafimy dbać o swój wizerunek. Biedna, wypędzona z domu rodzinnego w Rumii... aż się serce kraje, ale jakoś mam dziwne wrażenie że Rumia to przed wojną należała do innego niż Niemcy państwa, zaś dom rodzinny biednej Eriki do innych niż jej rodzice, właścicieli. To kto tu jest ofiarą a to prześladowcą?? To jakby użalać się nad biednym złodziejem oszukanym przez pasera... Kompletnie nie znam się i nie interesuję kopaniną, chyba nie jestem Polakiem Zgadzam się bez reszty z kolegą Jejskim, opowiem historię która dla mnie byłą szokiem, w kontekście naszego genetycznego patriotyzmu i wyszukiwania przechrztów-niepolaków 5 pokoleń wstecz... Na studiach miałem koleżankę z Bratysławy i kiedyś w odwiedziny do niej przyjechał kumpel, którego ojciec był pół krwi Słowakiem, pół krwi Chorwatem, matka pół krwi Austriaczką, pół krwi Węgierką, sam kolega był uznany za rodziców i wychowany na Chorwata, jego brat był Słowakiem... z tego samego ojca i tej samej matki!!! Ojciec z jednym z synów rozmawiał w innym języku, z drugim w innym, to samo z Matką, istna wieża Babel, ale ani dla mojej koleżanki ani dla mojego rozmówcy nie było to absolutnie dziwnego, mało tego bawiło ich i dziwiło nasze zaskoczenie. Można żyć inaczej niż tylko szukając wrogów, i pojmować patriotyzm jako coś innego niż walka, lub jej wspominanie.
  6. mimazy

    Kącik patriotyczny

    Chodziłem kiedyś na wykłady z historii XX w. nie pamiętam w tej chwili nazwiska profesora (PS wiem, Tomasz Wituch ) Przedstawiał ciekawą teorię- mianowicie o obu wojnach światowych jako Europejskiej Wojnie Domowej, przedzielonej 20 letnim rozejmem przed którą Państwa Europejskie kolonizowały świat, zaś po której Europa uległa kolonizacji warto dodać kontekst czasów- prawie każdy wiec polityczny w 20 leciu międzywojennym, starcie demonstracji, czy spotkanie kibiców różnych drużyn (które także były silnie spolaryzowane politycznie) wiązało się z ciężkorannymi i zabitymi. Jak się czyta o rozdzielaniu uczestników zamieszek kibicowskich przez policję konną z szablami, to te kilkaset (choć nie jestem pewien czy 500) nie stanowi aż takiego szoku dla współczesnych wydarzeniom jak dla nas.
  7. swego czasu lichwa była objęta ekskomuniką, zaś dziś usługi bankowe są oczywistością jak woda i powietrze. Nikt prawa ani regulaminu nie złamał. Podaż i popyt wyruguje kolesia z rynku albo zmusi do zniżenia ceny, nikt normalny nie będzie kupował kegów pepsi po 140, za tyle to i 50l bym nie kupił Równie dobrze mogę zaapelować: koledzy nie kupujcie paliwa do samochodu bo koncerny paliwowe zawyżają ceny :(
  8. Brewkity są w supermarketach, podobnie jak sprzęt do fermentacji, nie wiem ile osób robi wina w domu i ile spośród nich pokusiło się o choćby jedną próbę z brewkitem, ale stają się tym samym piwowarem domowym Mam papiery czeladnicze dziadka przedwojenne, był garbarzem, mogą być?? Mam też fartuszek kuchenny i kielnię, pion, kilka węgielnic...
  9. UważamRze jest niezły, Wprost przed Lisem był dla mnie nieczytelny, teraz stał się Polityką bis, ale lepsze to niż stan wcześniejszy gdy był tygodnikową wersją Naszego dziennika Ostrzegam- oglądam TVN i czytuję Gazetę Wyborczą, więc jestem żydem, masonem i cyklistą
  10. Lisowe Wprost w odróżnieniu od "przedlisowego" przynajmniej da się czytać, czasem kupuję
  11. do pokazów historycznych to musiałbym zainwestować w sprzęt, więc może w przyszłym sezonie. Zresztą jest pan Marian ze Żnina http://www.warzeniepiwa.w8w.pl/
  12. Bardzo fajnie, oby takich pokazów jak najwięcej, to i więcej będzie piwowarów domowych Mam zamiar polobbować za tym by odbył się pokaz piwowarstwa na Święcie Chleba w Muzeum Wsi Radomskiej
  13. Czy możesz opowiedzieć coś więcej- czego szukał, o co pytał, czego się czepiał A nade wszystko jak rozliczaliście się z organizatorami... Bo zwiedzający kolejkowicze jak sądzę dostawali piwo za darmo
  14. ale o tym co się dzieje wewnątrz najlepiej wiadomo nie zaglądając, bo i tak z góry nic nie zobaczysz Patrz na rurkę fermentacyjną Ryzyko infekcji pozostaje niezmienione, bo czy spuszczę na cichą po 4 dniach czy po 14 to i tak otwieram pojemnik fermentacyjny raz. A Optymalnie moim zdaniem jest przelewać na cichą do balonów szklanych, wtedy widzisz jak się sedymentuje, klaruje etc co w połączeniu z dynamiką wydzielania gazu rurką da Ci wiedzę wystarczającą.
  15. W kilku warkach miałem taką sytuację- czasem kożuch pojawiał się już na cichej, czasem (choć rzadziej) bez wcześniejszych objawów, w butelkach. Czasem wiązało się to z kwasem (bakterie kwasu mlekowego) ale najczęściej bez wyczuwalnych dla mnie zmian, choć piwowarzy bardziej ode mnie doświadczeni stwierdzali np "goryczka jest dziwna, nienaturalna, chyba to jakaś infekcja" ergo piwo może być pijalne, nawet dobre, ale na podium w konkursach nie licz Generalnie kożuszek tworzą "tlenowce" więc napowietrzenie przy rozlewie im w to graj, infekcja mogła mieć miejsce znacznie wcześniej tylko nie miała okazji się rozwinąć. Po nagazowaniu w butelkach tlen znika zjedzony przez drożdże, więc gdy po tygodniu- dwóch zamieszasz butelką to kożuch opadnie i nie wróci.
  16. mimazy

    Jadę na urlop

    A ja jadę w Góry Świętokrzyskie do pracy w środę wejścia na żywo w Dzień Dobry TVN ze Słupi gdzie powstaje ośrodek archeologii eksperymentalnej, zaś czwartek-piątek Żelazne Korzenie w Starachowicach na terenie Muzeum Przyrody i Techniki (wielki piec) http://www.korzenie.gimnazjum.com.pl/ Zapraszam
  17. szkoda butelki, można było przecież wylać do sedesu, butelka po NaOH będzie jałowa, tylko na uszczelkę i korek trzeba uważać nieco bardziej
  18. Moim zdaniem, może naiwnym- ja się jeszcze nie znam za dobrze, koniec burzliwej, a właściwie każdej fermentacji wynika z obserwacji tego co się dzieje wewnątrz fermentatora, a nie z obserwacji zegarka czy kalendarza... Jak trzeba to trzymaj dłużej, jak nie trzeba to po co?? W życiu już nie będe refermentował "po oporach" 10g/litr Wolę już chyba angielskie niedogazowanie, niż samą pianę w pokalu w połączeniu z ucieczką
  19. fakt faktem że mało bywam, ale jeszcze w browarze restauracyjnym miodowego nie widziałem
  20. równie dobrze można podzielić forum na osobny dział dla warzących piwa jasne, osobny dla ciemniejszych, osobny dla górnej fermentacji, osobny dla dolnej, osobny dla piw niemieckich, osobny dla belgijskich... łatwiej będzie wtedy rozmawiać, no bo przecież inaczej niż w osobnym dziale to się nie pogada :beer: Przepraszam za żarcik, ale przecież aby się umówić na jakąkolwiek wspólną pracę/zakup/degustację/etc wystarczy założyć stosowny topic z informacją że dotyczy danego miasta/regionu Nie ma co mnożyć bytów ponad miarę PS zobacz że nawet tak regionalny topic jak wymiana drożdży został scentralizowany
  21. mimazy

    Szkło do piwa w Biedronce

    Kolega Belzebub pisał o 0,6l nie wspominając o o,66l... zawsze można upychać kolanem
  22. mimazy

    Szkło do piwa w Biedronce

    A co z 0,01l ? Pijasz piwo z naczyń 10 gramowych?? Zboczenia są różne ale ponoć wszystkie są przyjemne...
  23. mimazy

    Szkło do piwa w Biedronce

    Proste szklanice 0,65l kupisz w Ikea nazywają się Miód (ó z dwoma kropkami )
  24. kiedyś to dopiero smukłe beczki robili... http://hastings1066.com/baythumb.shtml
  25. Prośba bo moderatorów o wydzielenie wątku administracyjno- piwnicznego, od właściwego tematu wątku do którego niniejszym wracam. Czy jeśli rolnik produkuje 100 hl "barley wine" z własnego chmielu to spełnia warunki ustawy??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.