Skocz do zawartości

mimazy

Members
  • Postów

    1 429
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Aktywność reputacji

  1. Super!
    mimazy przyznał(a) reputację dla anmar w Przestań już tak kombinować; piwowarstwo jest proste!   
    Zdecydownie dwa pierwsze to podstawa udanego piwa. Temperatura, maszym zdaniem, jeśli za niska spowolni fermentację, a jeśli za wysoka drożdże narobią kwiatków.
    Natomiast najważniejsze, po pierwsze primo, jest świadomość skutków naszych działań, jeśli wiem co robię - zrobię to dobrze i po drugie primo - znajomość procesu.
  2. Super!
    mimazy przyznał(a) reputację dla soochy1 w Piwny depozyt - Warszawa - Piwomaniak   
    dziś wypiłem pozostałe piwka kupione w piwonii i trafiłem na kolejnego kwacha, kiwi z widawy. piwo poszło w kanał. chyba prędko tam nie wrócę. na 6 piw trafiłem 2 kwachy i 1 niedofermentowane.
  3. Super!
    mimazy otrzymał(a) reputację od Janek Maczek w [Blog Kopyra] Grand Prix z Ciechana   
    ach, więc to na tym polega ocena sensoryczna jurorów na konkursach...
    chyba się nie zapiszę na kurs sędziowski w takim razie :D
    Potoczne sformułowanie ("oceny były z d...") traktowałem dotąd jako przenośnię
  4. Super!
    mimazy przyznał(a) reputację dla scooby_brew w [piwolog] Rewolucja nie musi być gorzka   
    Rewolucje, antyrewolucje, prowokacje; ludzie dajcie spokój z tym post-komunistycznym językiem. Komuna dawno upadła
    Może teraz w Polsce przebojem w piwowarstwie rzemieślniczym jest IPA, ale w USA są nim wszystkie Ales (w odróżnieniu do Light Lager z dużych browarów), a w UK Cask Ales. Zależy co komu leży.
  5. Super!
    mimazy otrzymał(a) reputację od Bogi w w Newsweek'u o piwie   
    warto też dodać iż jęczmień w kulturze staropolskiej traktowano jako pośledniejszy surowiec piwowarski (obok owsa) zaś przede wszystkim ceniono piwa pszenne i żytnie.
  6. Super!
    mimazy otrzymał(a) reputację od panta_rei w Czy to jeszcze pszeniczne?   
    bardzo susznie, zwlaszcza ze istnieja tez style dunkelweizen oraz bernesteinfarben (bursztynowy weizen)
  7. Super!
    mimazy przyznał(a) reputację dla scooby_brew w Słody barwiące - podział i właściwości   
    W/g mnie dzielenie słodów na 2 grupy "barwiących" i "nie barwiących" nie jest specjalnie przydatne i nie ma dużo sensu.
    Tzn. że w j. polskim "słody barwiące" oznaczają wszystkie słody poza "podstawowymi"? Jeżeli monachijski jest "barwiący" to czy wiedeński też jest? Jest podobny do monachijskiewgo ale jest jasny, czy wiedeński jest "podstawowy" a monachijski "barwiący"? Czy caramel jest "barwiący" a Biscuit i Victory nie jest bo jest za jasny?
    Czy Mild I Brown jest "barwiący"? Można z go użyć jako 100% zasypu (j/też monachijski) ale jest "barwiący" bo jest ciemniejszy?
     
    Co innego, jeżeli "słód barwiący" to jest po prostu potoczna nazwa na słody dodawane pod koniec zacieru w produkcji np. koźlaka lub portera bałtyckiego. to są te które dodają b. ciemnych kolorów ale nie mają mocy enzymatycznej t.j. Czarny, Carafa, jęczmień palony (chociaż palony to nie jest słód). Takie coś ma jakiś sens, przynajmniej w mowie potocznej pomiędzy piwowarami.
  8. Super!
    mimazy przyznał(a) reputację dla St. Anger w Ilu nas tak naprawdę jest?   
    Są trzy rodzaje kłamstwa: małe kłamstwo, duże kłamstwo i statystyka...
     
    Ja tam wolałbym, żeby nikt nas nie liczył, bo znając naszych polityków (bez znaczenia jaka partia, bo wszyscy są tacy sami), opodatkowaliby bardzo szybko, tak, że przestałoby nam się opłacać warzyć legalnie...
  9. Super!
    mimazy otrzymał(a) reputację od zgoda w Biowin - drożdże piwowarskie   
    "Natomiast Anglicy i zresztą nie tylko Anglicy, są pionierami troszke innej fermentacji piwowarskiej przygotowywanej głównie na bazie słodu pszenicznego i ta fermentacja odbywa się w temperaturze 15 do 25°C"
    Ta pani mnie przekonała- nie kupię tego produktu
  10. Super!
    mimazy otrzymał(a) reputację od zgoda w Porównanie słodzików   
    Pomijając kwestię tego że H2O to też związek chemiczny, to xylitol/ksylitol jest otrzymywany przez uwodornienie D-ksylozy hemicelulozy drewna twardego (np. brzozy), więc przez sztuczną syntezę a nie w procesie naturalnym
  11. Super!
    mimazy przyznał(a) reputację dla Qxa w Butelki po infekcji octowej   
    Sranie w banie.
     
     
    Umyj i zdezynfekuj nadwęglanem albo sodą i gotowe.
     
    Nie widziałem żeby w browarach wkładali tanki po 100hl do piekarnika. A okdażają je kwasem nadoctwoym który po rozcieńczeniu daje ocet.
  12. Super!
    mimazy otrzymał(a) reputację od stachu68 w Butelki po infekcji octowej   
    infekcja bakteriami kwasu octowego rozwija się wyłącznie w środowisku z dostępem tlenu, więc nie zajdzie przy sprawnie zorganizowanej refermentacji http://pl.wikipedia....mentacja_octowa
    Więc nawet gdy zada się do butelki zaczyn bakteryjny pałeczek Acetobacter a piwo będzie miało odpowiednią ilość drożdży zawieszonych i będzie miało cukier do refermentacji, to przy małej ilości powietrza między piwem a kapslem (kapslowanie po pianie) infekcja nie rozwinie się.
    ale oczywiście pieczenie i zapiekanie butelek nie zaszkodzi, bo nie wytwarzają przetrwalników.
    PS można smażyć, dusić i polewać zasmażką, byle nie dostała się do środka butelki
    PSPS wyżarzanie (może błędnie) do tej pory postrzegałem jako doprowadzenie do temperatury świecenia więc zbliżającej zakresem temperatur do uplastycznienia szkła!
  13. Super!
    mimazy otrzymał(a) reputację od norin89 w Browar Artezan   
    czytając dyskusję (?) od postu http://www.piwo.org/topic/6415-browar-artezan/page__st__440#entry179602
    mam bardzo mieszane uczucia, z jednej nie chcę zaśmiecać wątku, z drugiej wyjaśnić koledze Francowi że chleb nie rośnie na drzewach, ani że piekarnie go nie rozdają za darmo, z trzeciej wyrazić emocje gdy czytam tak oderwane od rzeczywistości opinie.
    Żyjesz na squocie w lewackiej komunie czytając przy świecach Lenina??
    Pracujesz wyłącznie społecznie utrzymując się z dobrowolnych datków??
    A może nie pracujesz tylko utrzymuje Cię ktoś inny?
    Przepraszam te pytania nie są osobistą wycieczką tylko serią pytań retorycznych, dających do myślenia- instalacja i maszyny, gaz, prąd, woda, chmiel,słód, drożdże, środki czystości, czynsz, podatki, inne podatki i opłaty które nie są podatkami ale trzeba je ponosić oraz jedzenie, dojazd i tysiące rzeczy które są konieczne i nie wiedzieć czemu wymagają pieniędzy sprawiają że bez pieniędzy we współczesnym świecie nie da się żyć.
    Rzemiosło polega na tworzeniu wysokiej jakości sztuki użytkowej. Za dobrą pracę należy się godna zapłata.
    Miarą sztuki jest dzieło, a nie to że wykonało się ją za darmo, albo wyrzuciło na śmietnik (w tym wypadku wylało w kanał)- wręcz odwrotnie, każdy trzyma kciuki by piwo Artezana było sprzedawane w Niemczech, Belgii czy wielu miastach w całej Polsce utrzymując tą samą jakość.
    Bo tylko pogorszenie jakości dla zwiększenia ilości można uznać za komerchę, tak powszechnie definiuje się to potoczne sformułowanie.
    A ograniczanie sprzedaży tylko i wyłącznie dla jakiegoś ideologicznego widzimisię byłoby po prostu głupie, ot coś jakby "jeśli nie zagłodzisz się na śmierć albo nie zginiesz inną śmiercią męczeńską to jesteś grzesznikiem i trafisz do piekła"
  14. Super!
    mimazy otrzymał(a) reputację od Lusterko87 w lol :)   
    ech te regionalizmy
  15. Super!
    mimazy przyznał(a) reputację dla rosek w Jaki procent zakażonych warek?   
    A a ja powiem że praktycznie każde piwo jest zakażone w mniejszym czy większym stopniu.
     
    A co do takich zakażeń że piwo było nie do wypicia to 1/25 ale użyłem wtedy zbyt mało drożdży
  16. Super!
    mimazy otrzymał(a) reputację od Slonx w Gruit czyli piwa bezchmielowe   
    Nie tylko goryczkę ale i smak oraz aromat
    po pierwsze bo dlaczego by nie?
    po drugie bo niektórych ciekawi urozmaicenie, poszukiwanie, odkrywanie ciekawostek
    po trzecie bo niektórych ciekawi rekonstrukcja historii, archeologia eksperymentalna etc
     
    przed XII-XIV wiekiem chmiel był tylko jednym z bardzo wielu ziół stosowanych w piwowarstwie, na Wyspach Brytyjskich i Flandrii chmiel upowszechnił sie dopiero w XVIw. Nie wspominając o tym że dziki chmiel tylko z wyglądu przypomina chmiel piwowarski jaki znamy
     
    piwowarstwo domowe to nie tylko konkursowy wyścig BJCP, ale i zabawa, eksperyment, nauka...
  17. Super!
    mimazy otrzymał(a) reputację od Slonx w Gruit czyli piwa bezchmielowe   
    Jeśli jesteś zainteresowany dawnym piwowarstwem to tu starałem się zbierać linki i informacje na ten temat.
    http://www.piwo.org/...orze-przeszkod/
    Św Hildegarda uważana jest za osobę która upowszechniła chmiel w piwowarstwie, odradzała jedynie picie piwa chmielonego osobom z tendencją do depresji.
    Prawo czystości i jego twórcy mieli gdzieś jakość produktów spożywczych, miało ono zachować pszenicę i żyto jako zasoby strategiczne do celów spożywczych w formie stałej a nie płynnej Z jęczmienia chleba się nie robi, a nie wymaga dobrej gleby. Zwolnione z tego były browary dworskie a i z póżniejszych żródeł z Polski wiadomo że konsumenci preferowali piwa pszenne i żytnie.
    Zaś chmiel dominował na kontynencie od XIVw (Flandria i Wyspy Brytyjskie XVIw) Więc prawo czystości ten fakt pieczętowało a nie wprowadzało. Nie wspomnę o tym że wpływ "surowej protestanckiej moralności" na katolicką Bawarię to jakby lekko bzdurne
     
    Jest prawdą informacja o aktywności hormonalnej chmielu, ale gwoli uczciwości mógłby autor wspomnieć o niezwykle silnym działaniu antyseptycznym chmielu co myślę że było dominujące przy jego postępującej karierze w piwowarstwie, zwłaszcza wobec postępów hodowlanych i uprawie coraz to mocniejszych w alfa-kwasy odmian.
    Zioła dodawano nie wyłącznie w celu ich działania psychoaktywnego, ale głównie w celu konserwacji.
  18. Super!
    mimazy otrzymał(a) reputację od Slonx w Coś nie tak druga warka do ziemi   
    Tak jak wspominałem- podejścia są różne i to sprawa indywidualna. Od początku używam tych samych 3 fermentatorów, bywały w nich infekcje różne, jednak od dawna nie powtarzają się.
    Wychodzę z założenia że nie ma warki bez infekcji, sztuką piwowarską jest nie dopuszczenie do dostrzegalnego organoleptycznie rozwoju infekcji.
     
    PS myślę że dużym skokiem jakościowym było:
    -regularne mycie sprzętu NaOH (pojemniki po fermentacji oraz przed fermentacją), odkażanie piro na każdym etapie (fermentator, sprzęt, butelki) przelewanie i rozlew w atmosferze SO2
    -szybkie chłodzenie brzeczki chłodnicą zanurzeniową zamiast wstawiania do wanny lub pozostawiania na kilka godzin brzeczki w oczekiwaniu na wystygnięcie
    -rezygnacja z cichej fermentacji w pojemnikach fermentacyjnych na rzecz szklanych balonów napełnianych pod korek,
    -rezygnacja z zasysania wężyka ustami na rzecz gruszki gumowej
     
    wydaje mi się to skuteczne mimo bardzo ryzykownych zachowań typu stosowanie tego samego pojemnika z kranikiem do wysładzania (młóto stoi w nim czasem i 2 doby- infekcja jest ewidentna) i do rozlewu.
  19. Super!
    mimazy otrzymał(a) reputację od Gabe w Piwowarstwo domowe a alkoholizm   
    Troche odwracasz kota ogonem, albo nie zrozumiałeś.
    Raczej nikt nie usiłował wmówić osobom, które zajmują się piwowarstwem że albo już są albo będą alkoholikami. Natomiast wielokrotnie wypowiadano się że może zostać.
    Regularne spożywanie zwiększa ryzyko.
    To że jest się smakoszem, znawcą etc nie broni przed alkoholizmem, podobnie jak przed tą chorobą nie broni bycie psychoterapeutą, lekarzem, prawnikiem, policjantem etc
    Etanol jest z medycznego punktu widzenia twardym narkotykiem, niezależnie od stężenia i smaku.
     
    PS są ludzie którzy spożywają codziennie i nie są alkoholikami i są ludzie którzy od lat nie piją a są alkoholikami. Wiele jest czynników determinujących rozwój choroby.
  20. Super!
    mimazy otrzymał(a) reputację od Zwiazkowiec w Piwowarstwo domowe a alkoholizm   
    Troche odwracasz kota ogonem, albo nie zrozumiałeś.
    Raczej nikt nie usiłował wmówić osobom, które zajmują się piwowarstwem że albo już są albo będą alkoholikami. Natomiast wielokrotnie wypowiadano się że może zostać.
    Regularne spożywanie zwiększa ryzyko.
    To że jest się smakoszem, znawcą etc nie broni przed alkoholizmem, podobnie jak przed tą chorobą nie broni bycie psychoterapeutą, lekarzem, prawnikiem, policjantem etc
    Etanol jest z medycznego punktu widzenia twardym narkotykiem, niezależnie od stężenia i smaku.
     
    PS są ludzie którzy spożywają codziennie i nie są alkoholikami i są ludzie którzy od lat nie piją a są alkoholikami. Wiele jest czynników determinujących rozwój choroby.
  21. Super!
    mimazy otrzymał(a) reputację od Bogi w jaki zapach przy fermentacji?   
    pieprzyć generałów ( z całym szacunkiem i tak dalej), oficerów którzy wydawali rozkazy, ginęli prości żołnierze...
    przepraszam za offtop, nie wiem po co to napisałem
  22. Super!
    mimazy przyznał(a) reputację dla nachteil w Suche US-05 kontra IIPA 19blg   
    Koszta kosztami, raz, że trzeba jak najlepiej zagospodarować to, co już się ma. Dwa, że jest to swego rodzaju sprawdzian poprawności stosowanych procedur i zdobywanie doświadczenia, które przyczyni się do poprawy czystości w całym warzeniu, a później może pomoże (; podczas zabawy z gęstwami płynnych. Po części też kwestia ambicji, jak dla mnie. Warto też podeprzeć się gęstwą (jak w tym przypadku) dla piw o wysokim ekstrakcie początkowym.
     
    No, i podobno najlepsze piwo daje trzeci zbiór drożdży. Nawet, jeżeli ktoś w to nie wierzy, to warto sprawdzić samemu, aby mieć podstawy do niewierzenia
  23. Super!
    mimazy otrzymał(a) reputację od pavulonek w Browar Artezan   
    To między innymi miałem na myśli pisząc że nie chcę zaśmiecać wątku. Proponuję aby wydzielić całą dyskusję po wrześniu 2012 w osobny wątek np "Czy browar rzemieślniczy to komercha"
    Kolega franc wbrew pozorom nie jest zbuntowanym nastolatkiem tylko dorosłym człowiekiem, więc może w rozsądnej dyskusji umie przedstawić czy obronić swoje racje, zdefiniować pojęcia których używa. Nie jest moim celem frustrowanie nikogo.
  24. Super!
    mimazy otrzymał(a) reputację od pavulonek w Browar Artezan   
    czytając dyskusję (?) od postu http://www.piwo.org/topic/6415-browar-artezan/page__st__440#entry179602
    mam bardzo mieszane uczucia, z jednej nie chcę zaśmiecać wątku, z drugiej wyjaśnić koledze Francowi że chleb nie rośnie na drzewach, ani że piekarnie go nie rozdają za darmo, z trzeciej wyrazić emocje gdy czytam tak oderwane od rzeczywistości opinie.
    Żyjesz na squocie w lewackiej komunie czytając przy świecach Lenina??
    Pracujesz wyłącznie społecznie utrzymując się z dobrowolnych datków??
    A może nie pracujesz tylko utrzymuje Cię ktoś inny?
    Przepraszam te pytania nie są osobistą wycieczką tylko serią pytań retorycznych, dających do myślenia- instalacja i maszyny, gaz, prąd, woda, chmiel,słód, drożdże, środki czystości, czynsz, podatki, inne podatki i opłaty które nie są podatkami ale trzeba je ponosić oraz jedzenie, dojazd i tysiące rzeczy które są konieczne i nie wiedzieć czemu wymagają pieniędzy sprawiają że bez pieniędzy we współczesnym świecie nie da się żyć.
    Rzemiosło polega na tworzeniu wysokiej jakości sztuki użytkowej. Za dobrą pracę należy się godna zapłata.
    Miarą sztuki jest dzieło, a nie to że wykonało się ją za darmo, albo wyrzuciło na śmietnik (w tym wypadku wylało w kanał)- wręcz odwrotnie, każdy trzyma kciuki by piwo Artezana było sprzedawane w Niemczech, Belgii czy wielu miastach w całej Polsce utrzymując tą samą jakość.
    Bo tylko pogorszenie jakości dla zwiększenia ilości można uznać za komerchę, tak powszechnie definiuje się to potoczne sformułowanie.
    A ograniczanie sprzedaży tylko i wyłącznie dla jakiegoś ideologicznego widzimisię byłoby po prostu głupie, ot coś jakby "jeśli nie zagłodzisz się na śmierć albo nie zginiesz inną śmiercią męczeńską to jesteś grzesznikiem i trafisz do piekła"
  25. Super!
    mimazy otrzymał(a) reputację od wilko w Browar Artezan   
    czytając dyskusję (?) od postu http://www.piwo.org/topic/6415-browar-artezan/page__st__440#entry179602
    mam bardzo mieszane uczucia, z jednej nie chcę zaśmiecać wątku, z drugiej wyjaśnić koledze Francowi że chleb nie rośnie na drzewach, ani że piekarnie go nie rozdają za darmo, z trzeciej wyrazić emocje gdy czytam tak oderwane od rzeczywistości opinie.
    Żyjesz na squocie w lewackiej komunie czytając przy świecach Lenina??
    Pracujesz wyłącznie społecznie utrzymując się z dobrowolnych datków??
    A może nie pracujesz tylko utrzymuje Cię ktoś inny?
    Przepraszam te pytania nie są osobistą wycieczką tylko serią pytań retorycznych, dających do myślenia- instalacja i maszyny, gaz, prąd, woda, chmiel,słód, drożdże, środki czystości, czynsz, podatki, inne podatki i opłaty które nie są podatkami ale trzeba je ponosić oraz jedzenie, dojazd i tysiące rzeczy które są konieczne i nie wiedzieć czemu wymagają pieniędzy sprawiają że bez pieniędzy we współczesnym świecie nie da się żyć.
    Rzemiosło polega na tworzeniu wysokiej jakości sztuki użytkowej. Za dobrą pracę należy się godna zapłata.
    Miarą sztuki jest dzieło, a nie to że wykonało się ją za darmo, albo wyrzuciło na śmietnik (w tym wypadku wylało w kanał)- wręcz odwrotnie, każdy trzyma kciuki by piwo Artezana było sprzedawane w Niemczech, Belgii czy wielu miastach w całej Polsce utrzymując tą samą jakość.
    Bo tylko pogorszenie jakości dla zwiększenia ilości można uznać za komerchę, tak powszechnie definiuje się to potoczne sformułowanie.
    A ograniczanie sprzedaży tylko i wyłącznie dla jakiegoś ideologicznego widzimisię byłoby po prostu głupie, ot coś jakby "jeśli nie zagłodzisz się na śmierć albo nie zginiesz inną śmiercią męczeńską to jesteś grzesznikiem i trafisz do piekła"
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.