Skocz do zawartości

Bachi

Members
  • Postów

    231
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Aktywność reputacji

  1. Haha
    Bachi przyznał(a) reputację dla zasada w Drożdże do american barley wine, RISa i bragotta ?   
    A ja mam kumpla który na studiach bzykał bez gumki jak królik z kampanii ministerstwa zdrowia i ani syfa nie złapał, ani dziecka nie popełnił.
    Ale nie polecałbym.
     
  2. Super!
    Bachi przyznał(a) reputację dla Pabllo_Lodz w grainfather   
    Tak, rurka odpływowa dokręcona na siatkę i filtr.
    Co do pływania w brzeczce, to zauważyłem że górnym filtrem wypłukiwało pojedyncze łuski.
    I właśnie dla tego na górę teraz też dam siatkę. Pod siatkę i filtr nic nie dostało się.
    A i jeszcze z tą siatką na filtrze jak puszczałem wodę z kranu do mycia to fajnie woda rozpływała się po powierzchni, a bez siatki lała strumieniem.
    Wysładzanie z siatką trwało 30-35 minut, wodę lałem tak, że zawsze na filtrze było ok 0,5 cm wody.
  3. Super!
    Bachi przyznał(a) reputację dla Pabllo_Lodz w grainfather   
    Jeśli pytasz o siatkę na filtr to podczas warzenia w sobotę.
    Użyłem siatki oczko 0,7 mm, docięta na równo z filtrem.
    Montowałem pod uszczelkę ale nie mogłem włożyć tego do kosza, spadała uszczelka.
    Więc założyłem na uszczelkę, po dokręceniu ta rurką do przelewu sito z siatki mocno przylegało.
    Nic nie dostało się pod sito. Teraz dotnę na górę filtra sitko z siatki 0,28 mm i przetestuję w sobotę.
    Dodatkowo zakładam filtr z siatki 0,28mm na filtr pompki, zamiast zaślepki z silikonu założę również z siatki nierdzewnej i skręcę opaską kwasoodporną.
     
  4. Super!
    Bachi przyznał(a) reputację dla DanielN w skórki pomarańczy, trawa cytrynowa- jak, kiedy?   
    Taki właśnie jest nasz świat. Każdy robi inaczej i każdy ze sposobów jest dobry . Na wątek o maceracji też natrafiłeś? Jak nie to masz kolejny sposób (nie ma za co ). 
     
    Z mojego punktu widzenia w ogóle nie dodawać (kolejny sposób do kolekcji ;)). Możesz je dodać w procesie gorącym lub zimnym. Czasy gotowania są orientacyjne (zarówno dla owoców jak i przypraw) od kilkunastu do kilku minut przed końcem gotowania.
     
    Zacznij od bezpiecznych 5 minut przed końcem gotowania (brzeczka i proces gorący), jeżeli będziesz niezadowolony z efektu następnym razem wydłuż/skróć czas. Jak na zimno to raczej mówimy już o młodym piwie. Wtedy skorek/przypraw używamy na kilka dni przed rozlewem. Czas jest orientacyjny. zależny od upodobań owoców przypraw. Owoce mają (a skórka już zwłaszcza) sporo mikrobów na sobie - warto by było to spróbować wybić. 
     
    Potargować, szatkować, macerować, rozgnieść, wycisnąć sok, wyekstrahować każdy sposób jest dobry - wybierz jeden albo więcej na różne grupy dodatków.
     
    Odpowiedź na twoje pytanie to zdecydowanie TAK.
     
    Każdy z tych postaci jest dobra i da delikatnie różny efekt. Aby zwiększyć Ci możliwości spróbuj jeszcze Curaçao
     
    Zapomniałeś jeszcze o pytaniu Ile?
    Tyle ile Ci odpowiada. Czasem będzie to jeden dorodny owoc, często więcej czasem mniej. Ilość zależy od czasu gotowania i jakości/odmian owoców. Osobiście lubię jak smak cytrusów jest gdzieś delikatny pod chmielem.
     
    Na zakończenie - ilu piwowarów tyle sposób i opinii. Jeżeli koniecznie chcesz użyć dodatków owocowych/ziół/przypraw, to na starcie zachowawczo. W kolejnych warkach poprawisz jak coś wyjdzie nie tak. Wiem mało pomogłem, ale tak to właśnie wygląda.
  5. Super!
    Bachi przyznał(a) reputację dla luki161 w Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony   
    W Centrum Piwowarstwa.
  6. Super!
    Bachi przyznał(a) reputację dla Wattad w grainfather   
    Mam  cos takiego tylko z kubka z sitkiem do zaparzania herbaty
     
    Sitko mam jeszcze nie używałem , nachodzi na tą środkową rurkę aż do samego sita oryginalnego , oczka sa mniejsze ale nie wiem dokładnie jaka wielkość grunt ze znacznie mniejsze od fabrycznego,  wygląda jak by się mieściło pod uszczelkę ale jeszcze nie testowałem ,co do śrutowania ustaleniem śrutownik szczelinomierzem na ~1mm i wyszło mi ~88% wydajności zacierania , ustawiłem jak producent radzi 1,30mm i wyszła mi wydajność 70,8%, generalnie trzeba ustawić śrutowanie tak żeby była dobra wydajność ale żeby nie było tak ze się beton zrobi i nie będzie puszczało wody


  7. Super!
    Bachi przyznał(a) reputację dla Wattad w grainfather   
    Użytkownik  lewatywa8 tu na forum koszt z wysyłka ~50zł
  8. Super!
    Bachi przyznał(a) reputację dla radek.b w Warzymy z kawą   
    Dzięki ogromnej wiedzy zgromadzonej na tym forum warzę coraz lepsze piwa. Pomyślałem, że coś do tej skarbnicy dorzucę. Mam nadzieję, że moje “trzy grosze” na temat kawy Wam pomogą.
    Trochę piw z kawą uwarzyłem, miałem okazję popełnić przy tym większość możliwych błędów. Praca w palarni pozwala mi zajrzeć trochę głębiej w temat i uniknąć kolejnych. A tak zupełnie prywatnie, to ja kawę po prostu lubię.
     
    Większość potrzebnych, podstawowych informacji zawarł w poprzednich postach kolega Profik. Skupię się na kilku aspektach, które nadal się przewijają we wpisach.
     
    Sterylność
    Z mojego doświadczenia wynika, że kawa przechowywana w opakowaniu od producenta, nie wymaga dodatkowej dezynfekcji. Dodawałem na cichą ziarna jak i cold brew. Nigdy nie miałem z tego powodu infekcji. Wydaje mi się, że zawartość alkoholu w piwie, skutecznie hamuje rozwój zakażenia. W przypadku wrzucania w trakcie gotowania, temperatura sterylizuje nam wszystko.
    Wypalona kawa (ziarno pod koniec palenia osiąga nawet 200°C) jako produkt ma bardzo długi okres przydatności do spożycia. Jeżeli nie zostało naruszone oryginalne opakowanie, to nic nie powinno się stać. Unikać należy natomiast wilgoci. Każdy z nas na pewno zna przypadek, kiedy w zapomnianym kubku po kawie, rodzą się nowe cywilizacje
    Prawdą jest, że w małych palarniach kawę przechowuje się w pojemnikach, które nie są hermetycznie zamknięte. Natomiast wszystko odbywa się zgodnie z zasadami produkcji żywności.  W dużych zakładach, gdzie jest większa automatyzacja procesu, po rozcięciu worka, kolejny kontakt z człowiekiem kawa ma dopiero, kiedy jest wsypana w paczkę.
     
    Forma
    Najlepiej kupować kawę w ziarnach i mielić bezpośrednio przed użyciem. Zmielona kawa dosyć szybko wietrzeje. Takiej zapakowanej w twarde kostki (vacuum, pakowanie próżniowe) polecam unikać, ponieważ mnóstwo aromatu jest usuwane w trakcie pakowania. Jest to jedna z wad tej metody pakowania.
    Mnie najlepiej smakowały piwa, w których kawa była dodawana na zimno. Dodatek na jakimkolwiek etape gotowania dawał nuty popiołowe i bardzo charakterystyczny posmak zimnej kawy / fusów.
     
    Jakie ziarna
    Najłatwiej byłoby powiedzieć, że trzeba kupować tylko jasno palone ziarna Arabici, najlepiej speciality, z małych palarni. Nie zgadzam się z tym.
    Próbowałem dobrej jakości Robusty w stoutach i robust porterach. Już niewielki jej dodatek (ok. 20-30g) dawał delikatny posmak kawowy, bez wprowadzania dodatkowej ziemistości czy goryczy. W tej roli sprawdzą się także kawy brazylijskie. Są one w miarę neutralne w smaku.

    Jasne palenie ziaren może wprowadzać aromaty/smaki trawiaste, słomiane czy wreszcie niechcianą kwasowość. Optymalne wydaje się palenie średnie (City - Full City). Kawy ciemno palone (Italian Roast, French Roast) mogą dawać smaki popiołowe, drewniane, tytoniowe, a także gorycz i kwaśność.

    Przy wyborze ziaren warto zwrócić uwagę na oznaczenia przy nazwach kaw. Skróty SHB, SHG, AA informują nas, że surowiec był wstępnie selekcjonowany.
    Kaw z segmentu speciality  nie polecam używać. Większość smaków i aromatów, często zaskakujących i znakomitych, które w nich występują nie jest na tyle trwałe, żeby utrzymać się w piwie przez kilka miesięcy. Przy rozlewie będzie smakować super, a w ułożonym piwie nie zostanie po nich ślad. Dodatkowo ceny kaw speciality potrafią uderzyć po kieszeni.
     
    Zakupy bezpośrednio w palarnii lub w sklepie specjalistycznym są dobrym pomysłem. Obsługa na pewno pomoże nam dobrać gatunek do naszych potrzeb. Warto także wybierać kawy świeżo palone (do 8 tygodni od daty palenia), ale takie które miały czas “ułożyć się” w paczce przez 2-3 tygodnie.
    Najlepiej kierować się jednak swoim smakiem. Jeżeli coś nam smakuje, choćby to była najtańsza marketówka, to śmiało można dodać. Co prowadzi nas do pytania...
     
    Jak testować kawę?
    Jeżeli ktoś z Was miał trochę więcej do czynienia z kawą, to hasło cupping wyjaśnia wszystko. Pozostali czytają dalej
    Opiszę tutaj moją metodę, której używam na potrzeby warzenia. Staram się tak postępować z każdym surowcem, który stosuję w browarze. Procedura testowania kawy w palarni jest trochę inna, ale podobna co do zasady.
    Zanim zaczniesz, przygotuj sobie kartkę i długopis. Zaufaj mi, za 15 minut nie będziesz pamiętał, co było 5 filiżanek wcześniej.
     
    Kawę zmiel grubo. Poproś o to sprzedawcę (mielenie dla praski francuskiej / cold brew) lub użyj młynka żarnowego. Tak, może być taki ręczny z korbką. Młynek z ostrzami się generalnie nie nadaje, ale jak się nie ma co się lubi… Wystarczy ok. 10g kawy. Zagotuj wodę i pozwól jej lekko ostygnąć. Potrzebujesz wody o temp. ok 90-93°C. Najlepiej użyj takiej wody na jakiej będziesz później warzył, Zalej filiżankę (lub filiżanki jeśli testujesz kilka kaw) 180ml wody. Nie mieszaj. Zaparzaj ok 3-4 minuty. Po tym czasie delikatnie zbierz łyżką fusy, które nie opadły na dno. W tym momencie staraj się wyłapać aromat danej kawy. Śmiało można wisieć nosem kilka centymetrów od filiżanki. Kiedy już zebrałeś pływające fusy, nabierz łyżką kawę i siorb. Poważnie. Trzeba siorbać, tak jest lepiej. Kawa zmienia się kiedy stygnie. Daj jej 15 minut i spróbuj znowu. Cały czas notuj smaki i aromaty jakie poczułeś. Te nieprzyjemne  i te miłe.  
    Połowa roboty za nami. Teraz trzeba spróbować tej samej kawy na zimno.
     
    Tak samo zmieloną kawę zalewamy chłodną wodą (ja używam niegazowanej, butelkowanej) w proporcji 100g/1L. Skalować wg potrzeb. Taką mieszaninę trzymamy w chłodnym miejscu (można też w lodówce), pod przykryciem (np. dzbanek zakryty folią aluminiową) około 8-12 godzin. Im drobniej zmielona kawa tym krócej. Można co jakiś czas zamieszać dzbankiem, aby fusy opadły.  Po tym czasie filtrujemy przez papierowy filtr lub zlewamy znad fusów. Próbujemy. Notujemy wyniki.
    Gratulacje! Właśnie zrobiłeś cold brew
     
    Tak to wygląda w dużym skrócie. Jeżeli jakiś smaki nam bardzo pasują, to jest duża szansa, że przejdą do piwa. Jeżeli znaleźliśmy wady, to możemy być pewni, że przejdą
    Jeżeli planujesz użyć ekspresu automatycznego do zaparzania, to spróbuj jak kawa smakuje, z tego właśnie ekspresu. Optymalne ustawienia ekspresu to mielenie średnie-drobne, moc ⅔, woda ok 100-120ml, temperatura niska. I bez mleka czy cukru.
     
    Mała uwaga. Jak kawa smakuje nam “na zimno” to tak należy ją dodać do piwa - czyli ziarna na cichą lub cold brew. Jeżeli bardziej podchodzi nam na ciepło, to dodajemy np. w formie espresso. Jeszcze raz zaznaczę, że nie polecam dodawania do kotła - zbyt długi kontakt z wodą skutkuje smakiem popiołu i fusów.
     
    To, w końcu, jakie te ziarna
    Na początek polecam spróbować kaw z Ameryki Południowej i Środkowej. Brazylia, Honduras, Kolumbia, Gwatemala to pewne kierunki do poszukiwań.
    Warto zapytać w sklepie/palarni o blendy. Często miesza się kilka gatunków, które solo nie są jakieś szczególne, ale właśnie w mieszance grają razem świetnie.
    Jeżeli komuś mało, to polecam zawitać do Afryki: Kenia, Etiopia, Rwanda. Tylko ostrzegam! Stamtąd nie ma już powrotu do żółtego Tscheśka z dyskontu
     
    Na koniec
    Temat przedstawiłem bardzo skrótowo i pobieżnie. Mam jednak nadzieję, że pomogłem oraz zachęciłem do eksperymentów.
    W najbliższym czasie chcę zrobić próbę i porównać dodanie kawy w ziarnach do zaparzonej do cold brew. Efektami podzielę się z Wami. Oby tylko wiader nie brakło.
     
    Za wszelkie błędy winę ponoszę wyłącznie ja sam i najmocniej przepraszam.
     
  9. Super!
    Bachi przyznał(a) reputację dla mirogster w grainfather   
    Nie pozbedziesz sie tego w 100%. Plus moze lekko pobaw sie ustawieniami srutownika (np. raz zesrutuj 'grubiej' podobny zasyp) nastepnym razem. Dodatkowo jako 1 'dawke' chmielu uzyj twkiego w formie lisciastej (powinien fajnie oblepic filtr GF i stworzyc dodatkowy 'naturalny' ). No albo w ostatecznosi w gre wejdzie zelatyna albo porobne srodki (polyclar itp) .
    Wszystko powinno osadzic sie ladnie na dnie fermentora po coldcrashu. Jak fermentacja ruszyla bez problemow i dbasz o jej prawidlowy przebieg - powinno byc spoko.
     
     
     
     
     
  10. Super!
    Bachi przyznał(a) reputację dla mirogster w grainfather   
    Nie martw sie osadem. To jak wspomnial WiHuRa, zimny przelom bialkowy (proteiny i taniny slodowe, drobiny chmielu). Powinien ladnie sie 'skompaktowac' po zakonczonej fermentacji. Zeby 'pomoc' w jego wytracaniu i sedymantacji, wlasnie dlatego uzywa sie mchu irlandzkiego, itp. Jak mozesz, wstaw na kilka dni fementor do 0°C i pozniej delikatnie zlewaj piwo.
     
     
  11. Super!
    Bachi otrzymał(a) reputację od CraftMat w Pierwsze piwo - lager z brewkitu.   
    Też jestem zdania, że pierwsze piwo (a nawet kilka pierwszych) powinno być górnej fermentacji. U mnie ósma warka była na dolniakach. Do tego odważyłem się, ze względu na lodówkę i sterownik. Ale w fermentorze każdy ma, co mu w duszy gra
  12. Super!
    Bachi przyznał(a) reputację dla Kieńć w Zakładanie browaru kontraktowego   
    Dzięki, przejrzę. A czy mi się opłaca to Ci powiem za pół roku. Poza tym chętnie bym otworzył browar niekontraktowy jakbym miał jeszcze jakieś 150 tysięcy dodatkowo, ale że nie mam to zakładam kontrakt.
     
    Całe piwo.org i browar.biz od kilku lat produkują strachy na lachy o tym, że nie ma sensu, że jest ciężko itp. Oczywiście, przy okazji można się tu dowiedzieć wielu cennych rzeczy, ale  nastroje są morowe od dawna, podczas gdy wiele browarów w tym samym czasie wystartowało z sukcesem. Więc akurat tym się mało przejmuję. Na pewno będę pisał na bieżąco jak się czegoś dowiem.
  13. Super!
    Bachi przyznał(a) reputację dla Versaar w Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony   
    Rozsądek podpowiada mi żeby kręcić w 2l kolbie, wieksza przestrzeń napowietrzania starteru
  14. Super!
    Bachi przyznał(a) reputację dla tauruss w Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony   
    Google mówi że to jakaś marka ekstraktu czy czegoś w ten deseń. Przynajmniej to pierwsze, drugie pewnie też. Raczej nic co by Ci się przydało.

    Wysłane z mojego Mi-4c przy użyciu Tapatalka

  15. Super!
    Bachi przyznał(a) reputację dla coder w zakażenie - jak dokładnie poznać   
    Tym samym czym ser pleśniowy od sera spleśniałego
  16. Super!
    Bachi przyznał(a) reputację dla Oskaliber w Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony   
    Przede wszystkim dlatego, że nie schodzą wystarczająco nisko i piwa nie wychodzą na nich ze zdecydowanie wytrawnym finiszem, który jest podstawową cechą stylu. Poza tym estry, które produkują nie są charakterystyczne dla Saisona. Biere de Garde już zdecydowanie prędzej. Przy czym zaznaczam, ze mówię o stylowym saisonie. Coś tam belgisjkiego gdzieś między saisonem a belgijskim blondem może i z tego wyjdzie. 
  17. Dzięki!
    Bachi otrzymał(a) reputację od majlosz w Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony   
    Ja na swoim przykładzie polecam zblendować na jednolitą masę, przelać do sterylnych słoików i zapasteryzować, uważając też, żeby temperatura nie była zbyt wysoka. Zakręcone słoiki odstaw do wystygnięcia i dodając na cichą (ja tak zrobiłem) przełóż je ostrożnie do worków z małymi oczkami. Coś jak to https://www.piwnykraft.pl/pl/p/Worek-filtracyjny-10-cm-x-36-cm-zawiazywany-200-mikronow/501
  18. Dzięki!
    Bachi przyznał(a) reputację dla Undeath w dolna fermentacja stanęła po 1 dniu   
    Po zakończonej refermentacji nie ma szans na produkcje estrów, natomiast w jej trakcie jest to całkiem możliwe. Miałem przypadki nie raz, że powstawały te estry w trakcie refermentacji - z głupoty i przyzwyczajenia, że refermentacje trzeba robić w temp. pokojowej. Teraz robię w temperaturze fermentacji lagera i wg. metryczek z konkursów estrów u mnie nie stwierdzono (wcześniej dwa razy jako wadę miałem zaznaczone). No niestety lagery to kunszt piwowarski i idealne ciężko zrobić  Do tego w takim lagerze przez czysty profil jest wszystko łatwiej wyczuwalne.
  19. Super!
    Bachi otrzymał(a) reputację od bielok w Mycie i Dezynfekcja. Najpopularniejsze środki chemiczne używane w piwowarstwie.   
    Moim zdaniem sprzęt po użyciu sody kaustycznej ma tym intensywniejszy zapach, im bardziej był zanieczyszczony przed. Wczoraj potraktowałem fermentor z kranikiem roztworem 5% po tym jak kilka dni przeleżało w nim młóto (na dworze). Po pół godziny był taki zapach jakby coś pomiędzy spalenizną, a taką właśnie zaprawą wapienną. Kiedy jednak słabszym roztworem (3%) traktuję kegi przed rozlewem, nie wyczuwam żadnego zapachu. Może dlatego, że są wstępnie czyste (po opróżnieniu też płuczę NAOH)?!
  20. Super!
    Bachi przyznał(a) reputację dla KHOT w Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony   
    Trochę kultury również nie zaszkodzi. Cała wiedza świata w połączeniu z prostactwem nic nie da.
     
  21. Super!
    Bachi przyznał(a) reputację dla anteks w Mrożenie drożdży   
    no jasne ciekły azot !! u mnie są 4 wyższe uczelnie gdzie naleją mi tego "mrozidła" w termos
    A w sypialni urządzę sobie w termosach bank drożdżowy
  22. Super!
    Bachi przyznał(a) reputację dla profik w Warzymy z kawą   
    Zacznę od tego, że wszystko co tutaj napisze jest opartę na mojej wiedzy zdobytej w dziedzinie kawy, więc może się zdarzyć, że cos po prostu do piwa nie będzie pasować, ale mam nadzieję razem do tego dojdziemy!
    Postaram się wam wyjaśnic na czym polega dobra kawa. No i najważniejsze z czego i jak ja zaparzyć by oddała to co ma w sobie najlepszego.
     
    1. Kawe dzielimy na dwie grupy: Robusta i Arabika. Robusta jak pisałem wyżej daję ciężkie aromaty, natomiast arabika jest delikatniejsza.
    Tę pierwszą bym odrzucił, bo o dobrej jakości robusty już dawno nikt nie słyszał.
     
    2. Każdą kawę tj rosuste i arabike możemy wypalić na kilka różnych sposobów. Najprosciej rzecz ujmując im dłuzej palimy kawę tym ziarno staję się ciemniejsze. Zasada jest prosta w jasno palonych kawach (arabika) znajdziemy więcej lekkich, owocowych i świeżych aromatów, natomiast im ciemniej palimy kawę tym te aromaty sa przykrywane przez aromaty ciemniejsze, skórka chleba, orzechy, tytoń etc.
     
    3. Każda arabika smakuje inaczej. Ta z Etiopii będzie uderzała świeżą owocowością, czerwonymi owocami, porzeczkami, truskawkami, z ameryki środkowej jak dla mnie sa bardziej stonowane, mniej owocowe. Z keni bardziej śliwkowe, wiśniowe i tak dalej i tak dalej.
    trzeba wziąć jeszcze pod uwagę że mając dana kawę możemy ją wypalić pod różne metody parzenia. Najprościej rozróżniamy dwa sposoby palenia kawy: pod espresso (trosze ciemniej) i pod kawy przelewowe (ciut jasniej). To samo ziarno wypalone na dwa sposoby będzie smakomać troszkę inaczej.
     
    4. Sposób obróbki:
    Kawa może byc myta lub sucha. Te które sa suszone na słońcu mają więcej aromatów, te mytę są bardziej czyste. Wg mnie suszone nadadzą się lepiej do piwa, ale to zweryfikuję czas...
     
    5. Pochodzenie: nie ma idealnego miejsca gdzie rośnie kawa. To sama natura, jeżeli w etiopii rosnie w skrajnych warunkach, na glebie bogatej w inne związki niż w ameryce środkowej to ziarno będzie inne, inaczej będzie smakować No i aromaty będa całkowicie odmienne! Rożróżniamy tez różne regiony skąd pochodzą ziarna np Etiopia YirgaCheffe, Etiopia Sidamo, Etiopiaa Harrar niby każda z etiopii ale każda inna!
     
    6. Eg mnie nie ma co się bawic w parzenie espresso i dodawanie do piwa, więcej aromatów z ziarna uzyskamy parząc kawę przelewową tj Chemex, aeropress, dripper lub jak już wczesniej było tutaj wypisywane ColdBrew!
     
    7. Dobra kawa(tzn kawa speciality) charakteryzuje sie minamalną goryczą lub jesli ją posiada bardzo przyjemną czekoladową, figową oraz bardzo delikatną kwasowością. Dobra kawa nigdy nie jest kwasna. To różnica. W kawach czarnym możemy rozróżnić baaardzo dużo przyjemnych aromatów takich jak, porzeczka, truskawka, zielone jabłko, wiśnia, śliwka etc... Myślę, że wszystkie te aromaty możemy przekazac do piwa. (jeżeli da się do wody to i do brzeczki tez!)
     
    8. Najprostszym sposobem parzenia byłoby Cold brew, trochę trudniejszym dripper. Natomiast inne aromaty uzyskamy parząc kawę na zimno inne na gorąco.
     
    9. Parzenie kawy: Kawy nigdy nie parzymy wrzatkiem! To jest święta zasada, której nie łamiemy, bo po prostu kawa nie wyjdzie. Wodę jaką używamy do parzenia dobrych arabik w kawach czarnym ma od powiedzmy 80°C do 95°C.
     
    10. Bardzo ważnym aspektem, który jest pomijany lub rzadko brany pod uwagę to świezość kawy.
    Kawa jest dobra tylko od 2-6 tyg po wypaleniu +/- 1tydz, Da sie aparzyć dobrą i smaczną kawę ze starej kawy, ale nie będzie taka jak świeża.
     
    11. Kawa przed użyciem moze być zmielona najpóżniej 2-3 min przed jej zaparzeniej, ponieważ aromaty ulatniają się szybciej niz nam się wydaję.
     
    12. Sposób zmielenia: kawa możemy zmielić grubiej i drobniej. To od nas zależy "jak" Im grobniej tym więcej wyciągniemy z kawy ale tez więcej nieprzyjemnych aromatów w tym gorycz im grubiej tym delikatniej, ale gdy przesadzimy będzie klops...
     
    13. Temperatura. Im wyższa, tym więcej wyciągamy z kawy im niżasza tym mniej.
     
    Grubość i temp dopieramy dla danego ziarna indywidualnie by uzyskac najlepszy efekt.
     
     
    Myślę, że na dzisiaj wystarczy. Następnym razem skupię się na sposobach parzenia. Wiem że tych informacji jest dużo i wiele jest nieinstotmnych biorąc pod uwagę piwo, ale myślę, że warto je znać by warząc Coffee stauta zaparzyc do niego naprawdę dobrą kawę, by miała pełnie smaku i bukiet aromatu.
  23. Super!
    Bachi przyznał(a) reputację dla overstack w Po chmieleniu na zimno - chmiel w kosz?   
    Wtórne użycie chmielin owszem, ale nie do piwa - chyba że to nowa metoda chmielenia na Kuźniara
    Ostatnio szkoda mi było wywalać wędzoną śliwkę po warzeniu, więc wybrałem ją z chmielin szyszki i zalałem wodą 1:2 po zagotowaniu wywar przelałem do zaparzaczki z herbatą, wyszła świetna herbata, aromat chmielowo dymiony w smaku przytłumiona słodycz śliwki i zbalansowana goryczka z chmielin. Efekt rewelacyjny.
  24. Super!
    Bachi przyznał(a) reputację dla łysy ĄĘ w Po chmieleniu na zimno - chmiel w kosz?   
    Nurtuje mnie temat wykorzystania chmielin po chmieleniu na zimno. Według mnie wywalanie takiego chmielu do kosza to duże marnotrawstwo.
    Pierwszy pomysł na jaki wpadłem, to nachmielenie wody. Moje limonkowe było chmielone na zimno około 20 gramami ameryki. To co zostało w pończosze wrzuciłem do 3 litrów wody niegazowanej. Potrzymałem 2 dni i przefiltrowałem. Uzyskany efekt jest całkiem fajny. Woda ma ciekawy goryczkowy smak i leciutko pachnie chmielowo. Czyli potwierdza się, że chmiel na zimno daje goryczkę. Podejrzewam, że dobrą robotę zrobi taka woda zmieszana 50/50 z napojami typu Fanta albo 3Cytryny. Przechowywana w lodówce ponad miesiąc - zero oznak nieświeżości czy zepsucia.
    Zastanawiam się także nad wykorzystaniem zebranych chmielin do gotowania z brzeczką w kolejnym piwie. Macie może jakieś doświadczenia w tym zakresie?
    A może jakieś inne pomysły na wyciągnięcie "dobra" z takiego chmielu? 
  25. Super!
    Bachi otrzymał(a) reputację od kamilg20 w Problem z fermentacją   
    W pi
     
    Do piw jasnych, jeśli chcemy zdrowo i bez posmaków, tylko ksylitol! Stewia zostawia posmaki metaliczne w piwie. Niektórzy używają jeszcze słodzików z aspartanem, ale to w piwowarstwie domowym moim skromnym zdaniem mija się z ideą (zdrowego, naturalnego itp.). W drugiej połowie marca ruszam z piwem owocowym dla mojej LP i Teściowej. Jako cukru niefermentowalnego użyję właśnie ksylitolu. Jakby co, dam znać o efektach...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.