Moje subiektywne wrażenia z degustacji piw pobranych 25.04.2017
1) Żytko Rye Brown Porter ( JERZDNA )
W smaku bardzo dobre, takie słodkawe i treściwe, skojarzyło mi się z przyjemnym smakiem chleba razowego.
Chmielenie było delikatne przez co na pierwszym planie była słodowość tego piwa i bardzo mi to pasowało.
Nie skłamię jeżeli powiem, że delektowałem się każdym kolejnym łykiem.
Z przyjemnością wypiłbym je znowu w jakiś ciepły jesienny wieczór !
2) Smoked IPA ( 314WO.PL )
Od razu po otworzeniu uniósł się delikatny dymiony zapach, bardzo miły zresztą i wyczuwalny. Dla mnie osobiście
mógłby być trochę bardziej dymiony ale moja żona która nie pija dymionych piw mówiła, że "wali" ogniskiem w całym
pokoju Na etykiecie było napisane, że ma ( z tego co pamiętam ) 48 ibu, ale nie odczułem takiej goryczki.
Piwo do takiego picia na codzień w pozytywnym słowa tego znaczeniu, bardzo delikatnie dymione i chętnie wypiłbym je
ponownie Czy dymione było bukiem czy jakimś innym ?