Skocz do zawartości

Gabe

Members
  • Postów

    216
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Gabe

  1. Być może nie pasuje, ale jest prawidłowe. Piszemy stoutu (a nawet stouta, co może jest niepoprawną odmianą, ale zapisane prawidłowo) - stout'u jest formą niepoprawną. Zalecenia są takie, że odmianę polską z apostrofem stosujemy wtedy, kiedy odmiana bez apostrofu nie pozwoli odtworzyć formy pierwotnej: dlatego ale odmieniamy jako ale'a, a nie ala (tak jak Jake: Jake'a a nie Jaka)
  2. Nie powinno - w języku polskim, w odmianie rzeczowników obcych dodajemy apostrof jedynie jeśli jego końcówka różni się w wymowie i pisowni. Porter i stout się pod to nie łapią, ale ale już tak.
  3. Gabe

    lol :)

    Ja też mam fajny kawał: Na propagandowej trasie przez Amerykę prezydent George W. Bush odwiedził pewną szkołę, by wyjaśnić cele swojej polityki. Po wykładzie poprosił młodzież o zadawanie pytań. Wstaje Bob : - Panie prezydencie, mam trzy pytania : Po pierwsze, jak się pan czuje po sfingowanych wyborach, które pan wygrał ? Po drugie, dlaczego pragnie pan bezpodstawnie zaatakować Irak ? I po trzecie, czy nie myśli pan, że bomba w Hiroszimie była największym atakiem terrorystycznym wszech czasów ? Wtedy zadzwonił dzwonek i wszyscy wyszli z klasy. Po powrocie z przerwy prezydentowi Bushowi dalej stawiano pytania. Tym razem zabrał głos Joey : - Panie prezydencie, mam pięć pytań : - Jak się pan czuje po sfingowanych wyborach, które pan wygrał ? - Dlaczego pragnie pan bezpodstawnie zaatakować Irak ? - Czy nie myśli pan, że bomba w Hiroszimie była największym atakiem terrorystycznym wszech czasów ? - Czemu dzwonek na przerwę był 20 minut przed czasem i ... gdzie jest Bob ?
  4. Gabe

    Jak powstaje piwo w KP

    Ja w tym artykule kłamstw nie widzę - a jedynie niedopowiedzenia i marketing. Podsumowaniem może być: Robimy takie piwo, które smakuje jak największej liczbie osób - żeby się jak najlepiej sprzedało. Przy okazji tych badań utwierdzamy w przekonaniu testerów, że mają dobry gust. Tym samym koło się zamyka, perpetuum mobile, wąż połyka własny ogon
  5. A kimże jest pani Gessler, że ją mają wprost z ulicy wpuszczać do kuchni? W państwie prawa? To raczej z Orwella rodem scenariusz, nie wiem z jakiej racji coś takiego ci przyszło do głowy...
  6. Gabe

    Kącik patriotyczny

    A ja Gombrowiczowi przeciwstawię Kasprowicza: Rzadko na moich wargach - Niech dziś to warga ma wyzna - Jawi się krwią przepojony, Najdroższy wyraz: Ojczyzna. Widziałem, jak się na rynkach Gromadzą kupczykowie, Licytujący się wzajem, Kto Ją najgłośniej wypowie. Widziałem, jak między ludźmi Ten się urządza najtaniej, Jak poklask zdobywa i rentę, Kto krzyczy, iż żyje dla Niej. Widziałem, jak do Jej kolan - Wstręt dotąd serce me czuje - Z pokłonem się cisną i radą Najpospolitsi szuje. Widziałem rozliczne tłumy Z pustą, leniwą duszą, Jak dźwiękiem orkiestry świątecznej Resztki sumienia głuszą. Sztandary i proporczyki, Przemowy i procesyje, Oto jest treść Majestatu, Który w niewielu żyje. Więc się nie dziwcie - ktoś może Choć milczkiem słuszność mi przyzna - Ze na mych wargach tak rzadko Jawi się wyraz: Ojczyzna. (...)
  7. Co do małych warek - raz (i chyba ostatni) robiłem 5l warkę: oprócz tego, że ciężko z temperaturą, to jeszcze nie ma jak filtrować (1 kg słodu nie jest w stanie stworzyć porządnego złoża filtracyjnego w dużym fermentorze, trzeba by przerabiać jakieś mniejsze wiaderka, a to za dużo zachodu). Lepiej zrobić większą warkę i odlać 5l na dziwne eksperymenty
  8. Jak ci nie rozsadziło butelki podczas leżakowania, to przy otwieraniu groziło ci najwyżej dziura w suficie po kapslu i gejzer z butelki, ale ostrożności nigdy za wiele
  9. 16-10-2012 #31 zeszło do 4,5°Blg, rozlane do 42*0,5l z dodatkiem 120g cukru.
  10. No właśnie - ty wiesz, ale nie każdy kto to przeczyta, musi wiedzieć (zresztą jak piszesz sam też do końca nie wiesz), a tak bardzo prosto do plotek "bo przeczytałem na forum piwnym, że do Łomży dodają". Co do leków - prawo często ma nie po drodze z prostą logiką, produkcję i rynek leków reguluje prawo farmaceutyczne (które mówi, że alkohol użyty do produkcji leków, jak i same leki są od podatku akcyzowego zwolnione), a napojów alkoholowych - ustawa o podatku akcyzowym.
  11. Australijczycy nawet znaleźli usprawiedliwienie dla swojego lenistwa i tłumacząc się oszczędnością wody nazwali tę metodę no chill
  12. Ja rozumiem, że ludzie lubią takie teorie spiskowe, ale chociaż na forum poświęconym piwie nie gadajmy głupot - piwo wg polskiego prawa nie może być fortyfikowane destylatami, bo to według ustawy akcyzowej równa się banderoli na butelce. Smak alkoholowy to prawdopodobnie brak głębi (dodatki niesłodowane) plus niskie odfermentowanie i tyle sensacji, większość polskich piw tak ma.
  13. Jak pracuje, to gdzie leży problem? Uzbrój się w cierpliwość.
  14. 29-09-2012 #31 - niby Koelsch Zasyp: pilzneński - 3kg pszeniczny - 1kg Zacieranie: słody do 14l wody o temp 67°C podgrzanie do 67°C (w porywach do 65°C) - 90 min 78°C - 15 min i do filtracji Wysładzanie: 6,5l + 5l +5l (o ile dobrze pamiętam) Chmielenie: Marynka (zbiór własny) 25g - 60' Lubelski (zbiór własny) 15g - 15' Po chmieleniu, włącznie z odzyskiem po chmielinach, wyszło ~19l 13,5°Blg, po uzupełnieniu przegotowaną wodą stanęło na 22l 11,5°Blg, co zostało zadane drożdżami Brewferm TOP (błędy w logistyce , myślałem, że mam jeszcze jakieś oprócz nich) --- #30 - pierwszą butelkę wylałem (za mocno schłodzona, nie dało się pić), druga nawet przyzwoita, leciutki weizen z odległym aromatem i zapachem jałowca.
  15. http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=elektryczny+garnek
  16. No i właśnie to jest cały problem z rurką u początkujących - to nie jest wskaźnik, tylko zaworek :]
  17. Rurka nie będzie odwracać twojej uwagi.
  18. To co jest podawane w literaturze to właśnie utrzymanie temperatury pracy drożdży, żeby osiągnąć określone efekty. Podejrzewam, że dały by radę i w 35°C, tyle że estrów i fuzli w tym by było mnóstwo. A uwadnianie drożdży w 35°C (+/-3°C) to np Mauribrew na swoich drożdżach zaleca :]
  19. No nie, WiHuRa ma trochę racji. Z jednej strony to jest biznes i albo się przystosujesz, albo nie przetrwasz, ale z drugiej strony patrzenie tylko na ekonomiczną stronę naszego hobby to niechybny koniec sklepów internetowych dla piwowarów, gdzie można kupić wszystko od a-z: nikt nie będzie sprzedawał słodów w większej ilości, kiedy piwowarzy kupować będą tylko w słodowni, nie będą sprzedawać polskich chmieli, bo piwowarzy kupować będą u plantatorów itd. Doprowadzi to do tego, że dla "zacierających" w sklepach będą tylko chmiele z nowej zelandii, a słody tylko specjalistyczne, a sam sklep będzie się utrzymywał dzięki nowym kupującym brewkity i ekstrakty.
  20. Nie popsułeś - piwo będzie dobre, tylko mocno gazowane. Otwieranie w temperaturze pokojowej tylko jeśli chcesz coś świętować
  21. Dlaczego miał farta? Optymalna praca drożdży i przy rozmnażaniu i przy fermentacji to pewnie coś z zakresu 25-30°C, drożdże giną w wyższej temperaturze. W piwowarstwie stosuje się niższe temperatury nie ze względu na troskę o drożdże, a o walory smakowe.
  22. Ten kalkulator ma przepis na granaty, jeśli chodzi o weizeny. Przy naszym wykorzystaniu butelek (rotacja, wielokrotne używanie, mikropęknięcia) ja staram się nie przekraczać 3 vol. co2. Raz się oszukałem przez ten kalkulator, piliśmy warkę w tempie ekspresowym (dwie butelki wybuchły w drobny mak, na szczęście w skrzynce i nikogo nie było w pobliżu)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.