Skocz do zawartości

zgoda

Members
  • Postów

    6 297
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez zgoda

  1. Teraz to i ja już będę wiedział. Drugie ładnie się spieniły, a na dnie zrobił się krem. Na wszelki wypadek nie będę zbierał gęstwy z tego piwa.
  2. Dla mnie to ten chmiel ma wyraźną słoweńską nutę kwiatową, z początku może być perfumowa.
  3. Nottinghamy nie odpaliły. Uwodniłem i zadałem drugą saszetkę. Nie mam wielkiego doświadczenia z suchymi drożdżami, ale wydaje mi się, że przy uwadnianiu tych pierwszych nie utworzył się "krem", tylko po prostu sobie opadły na dno.
  4. Co rok zmniejszam ilość i chyba wreszcie w tym roku trafię, zamówiłem nieco mniej niż kilogram. Szkoda wyrzucać, to trzeba zużyć.
  5. Wczorajsza robota #81 PA z dnia 26.10.2012 Zasyp: słód pilzneński (Castle Malting) 3.50kg słód monachijski jasny (Weyermann) 0.60kg słód karmelowy 25 EBC (Weyermann) 0.14kg słód karmelowy 70 EBC (Weyermann) 0.06kg Chmiele: Lubelski gran. 2011 3.9% a-k 50g Sybilla gran. 2011 6.2% a-k 20g Drożdże: Nottingham I pok. (1 saszetka, uwodnione) Dodatki: mech irlandzki 3g Zacieranie (14l wody): 55-54°C - 10' 65-61°C - 30' 73-71°C - 60' (+4l wody) 75°C - 10 Wysładzanie i filtracja: 3x4.5l, do obj. ok. 27l Gotowanie: 90' Chmielenie: 60' - Lubelski 30g + Sybilla 20g 10' - Lubelski 20g 10' - mech irlandzki 3g Wybicie 23l 12.8°Blg, zadane drożdże 27.10.2012 rano w temp. 16°C, fermentacja w temp. 16°C. W wiadrze mam 21l. Kolejna warka pod znakiem sprzątania magazynu chmielu. Trzeba zrobić w zamrażarce miejsce na tegoroczny granulat.
  6. #80 Borowik został wczoraj wlany do butelek ze 116g cukru białego na 21.5l piwa (2.3v/v). Skończył fermentować przy 4°Blg, co mu daje 4.7% alkoholu. Kolor: ciemny bursztyn/miedź. Jałowca nie czuć ani w smaku, ani w zapachu, ani nawet "retronosowo" (czyli jak się odbija). Ale nie szkodzi, bo poza tym to smakuje doskonale. Zanosi się pyszne piwo na późną jesień/wczesną zimę. A dziś zaciera się właśnie #81 PA, ale o tem potem.
  7. zgoda

    Stwórzmy piwo polskie.

    A to ja nie wiedziałem, że do tego dążymy. Skąd w Argentynie możesz mieć kaszę gryczaną? Z tego co wiem, to w US of A dostępna jest prawie wyłącznie z importu, w polskich czy ukraińskich sklepach.
  8. W lodówce wcale nie trzeba mieszać, jeżeli zaciera się "po angielsku", czyli na gęsto, ok. 1:2.5 woda do słodu. Spraktykowane. Przy zacieraniu przez 90 minut różnica w wydajności jest minimalna.
  9. W momencie wpisywania BW do BJCP jedynym browarem na świecie który warzył to piwo był berliński Schultheiss (obecnie Berliner Kindl). 60/- z kolei było jedynie lokalnie dostępne z beczek w kilku miejscach w Szkocji. Niektóre zwierzęta po prostu okazały się równiejsze od innych.
  10. Ja mam do tego 2 otoczaki ze zlotu w Wiśle.
  11. Dziwne że akurat Berliner Weisse i 60/- się znalazły, pomimo zerowej dostępności w US of A.
  12. Jakoś czekolady ni kakao nie widzę w recepturze, przeoczenie czy nazwa to "licentia poetica"?
  13. To piwo nazywa się bok, nie bock. Z bockiem może nie mieć nic wspólnego.
  14. Krótka piłka: przejdzie Ci. Pogodzisz się i z tym, że granicą perfekcjonizmu jest to, co zależy od Ciebie, czyli np. nie masz wpływu na czystość powietrza tam gdzie mieszkasz, pogodę, ilość muszek owocowych, kaloryczność gazu, nagłe zmiany składu wody z kranu, jakość partii słodu z której masz worek i inne takie. Dołóż wszelkich starań, żebyś to Ty nie był przyczyną zakażenia i licz na to, że okoliczności Ci sprzyjały. I solidna modlitwa nie zaszkodzi, nie na darmo piwowarzy z dawnych lat byli jednymi z najbardziej religijnych ludzi w okolicy.
  15. Ale to się tak nie da. Infekcje łapiesz w większości przypadków z powietrza, a jego czystości nie skontrolujesz w warunkach domowych. Jak przestaniesz się tym przejmować, a porządnie się zorientujesz w temacie czystości, to Ci w życiu ulży. A temat czystości jest dobrze opracowany, tak na forum jak i na wiki.
  16. zgoda

    Stwórzmy piwo polskie.

    Jak ktoś będzie chciał sprzedawać, to się będzie martwić proporcjami słodu i dodatków niesłodowanych. A na razie zastanawiamy się nad tym, jak oddać polski "terroir" w piwie, które robimy w domu. Podobnie nie musimy się przejmować wytycznymi żadnej organizacji, czy to zamorskiej, czy to lokalnej. Jak będę chciał to dam ponad 50% słodu z gryki, która nie jest zbożem. I co wtedy?
  17. zgoda

    Stwórzmy piwo polskie.

    Dla mnie ze środkową Europą kojarzy się ziemniaki, żyto, gryka, groch i kapusta. Do tego obowiązkowo wieprzowina i to wcale nie te chude części jak schab, a właśnie boczek, karkówka, łopatka czy wręcz słonina. Jajka, ryby śródlądowe, większy drób (gęś raczej, niż kaczka). Z przypraw jałowiec. Mięsa do piwa pakować nie będę, ale od dłuższego czasu próbuję uzyskać "rustykalny charakter" używając żyta i gryki (ze zmiennym skutkiem), a na ten rok jeszcze planuję sprawdzić sprawę grochu. I na pewno "polskie piwo" nie kojarzy mi się z mocną, asertywną goryczką. Jeżeli już, to do takiego "piwa z mazowieckiej wsi" będzie mi pasowała goryczka wyraźna, ale jednak umiarkowana, o charakterze ziołowym, ziemistym lub drzewnym. Oczywiście umiarkowana jak na nasze domowe standardy, nie przemysłowe.
  18. Rok temu też mieliśmy długą i ciepłą jesień. Nic nowego.
  19. Jak widzisz, dobrze jest sobie uporządkować wiedzę, zanim się zacznie "robić". Gdzieś coś przeczytałeś, ani nie wiesz gdzie, ani czy to wiarygodne. Ale spoko, następnym razem pójdzie Ci lepiej.
  20. Sole wapnia bardzo słabo rozpuszczają się w czystej wodzie, jedyny bodaj wyjątek to CaCl2 Azotan wapnia Ca(NO3)2 (saletra norweska) również jest dobrze rozpuszczalny. Zresztą jak chyba wszystkie azotany.
  21. Widocznie Janek woli warzyć niż pisać. Ja bym się nie martwił.
  22. Może rzeczywiście lepiej wypadają w ciemnych piwach, bo porter i mild wyszły na nich lepsze, z mniej wyraźnym cierpkim posmakiem. Ale pełni im również brakuje.
  23. #80 Borowik przelane na cichą przy 4°Blg. Jałowca nie czuć nic a nic.
  24. Ja do zapachu nie mam uwag, piwo pachnie ładnie "po angielsku", tylko smak mało przekonywujący, trochę cierpki na końcu. Pomimo słabego odfermentowania wrażenia pełni również brak, piwo jest dość wytrawne, wręcz powiedziałbym że puste.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.