Target wydał mi się dość łagodnym chmielem, na pewno nie tak ostrym jak np. Northern Brewer. Zaryzykowałbym z Phoenixem bo też jest angielski, albo poszedł na pewniaka z Iungą. W każdym razie - ten chmiel bywa w Piwodzieju, gdzie się zaopatruję. I Ty, Przemski, też powinieneś, bo to jest najbliższy Ci sklep piwowarski. Popieraj swoje!
Procenty a-k podałem dla porządku, wiadomo że będą inne. Wg mnie najwygodniej jest zrobić tak, że np. na hopville (albo w inszym kalkulatorze) wpisujesz sobie chmiele na smak i aromat - czyli w powyższym przepisie Challenger i EKG w łącznej ilości 20g - a następnie dodajesz chmiel goryczkowy tak, żeby wcelować w okolice 28 IBU.