Skocz do zawartości

zgoda

Members
  • Postów

    6 297
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez zgoda

  1. #40 Miller Piwo w stylu 15A Weizen/Weissbier. Warzone dnia 29 lipca 2011. Słody, ekstrakty i dodatki niesłodowane * słód pszeniczny (Castle Malting) 2.00kg * słód pilzneński (Optima via Bogutyn Młyn) 1.50kg * słód karmelowy jasny (Weyermann Carahell) 0.40kg Chmiele * Lubelski gran. 2009 3.6% a-k 20g Drożdże: gęstwa WY3068 Weihenstephan Weizen (2 pokolenie) Zacieranie * 44-40?C: 50' * 54-51?C: 10' * 64-61?C: 10' * 74-70?C: 55' * 76?C: 10' Wysładzanie: 3x4.5l do objętości ok. 25l, nie zmierzyłem ekstraktu brzeczki przed gotowaniem Gotowanie / chmielenie * gotowanie 75' * 60' Lubelski 20g Brzeczka nastawna i fermentacja burzliwa * wybicie (litrów): 23.00 * gęstość brzeczki (Blg): 12.50 * ilość brzeczki (litrów): 21.00 * początek fermentacji: 30 lipca 2011 Nazwa pochodzi od Jerzego Millera, który cudownie dowiódł, że pod Smoleńskiem samolot z prezydentem RP rozbił się sam. I nikogo, ale to absolutnie nikogo, nie można za to winić. Normalnie sami święci naokoło. Piwo "jak dawniej", bo wajzen wg takiej właśnie receptury był tym, który najbardziej wszystkim smakował. A że to ostani wajzen w tym roku, to zrobiłem go tak, żeby zadowolić szerokie grono. Możliwe że jeszcze zrobię jakiegoś dunkela, żeby zmyć hańbę poprzedniego, ale plan napięty i nie wiadomo jak się to potoczy. Teraz mam w planie 2 piwa na imprezy (zlot browar.bizu i Hubertus w zaprzyjaźnionej stajni).
  2. pH wody się nie przejmuj, ważne jest pH zacieru.
  3. Machnąłem dziś "czterdziestkę", jasne pszeniczne jak dawniej. More on that later. Drożdże również later.
  4. zgoda

    Zymoferm opinie

    "Trójki" tak samo - pierwsze pokolenie bez pośpiechu, drugie wyłaziło z wiadra.
  5. zgoda

    Zymoferm opinie

    No właśnie wszystko wskazuje na to, że albo jest ich mniej, albo ich przeżywalność jest o wiele gorsza.
  6. #39 Dzika Suka zostało przelane na klarowanie przy 3°Blg. A #36 dostał nazwę Siekier. Przez 2 dni w butelkach nie sklarował się nawet centymetr. Spróbowaliśmy #37 i spełnia oczekiwania. Idzie tak szybko, że muszę zrobić czemprędzej jego następcę.
  7. Przecież nie musisz być płatnikiem VAT, żeby wziąć fakturę. Podajesz NIP i z głowy.
  8. Stout doczeka się degustacji, spokojna głowa. Na razie jeszcze nie dojechał nawet do mojej piwnicy. A wczoraj w godzinach nocnych rozlałem do butelek #36, który z racji okoliczności rozlewu dostanie jakąś specjalną nazwę związaną z nocnymi próbami silnikowymi na Trasie Siekierkowskiej. Odfermentował do szatańskich 3.5°Blg, co mu daje 7.1% alkoholu. Do butelek (28x0.5 + 18x0.33l) poszedł ze 120g cukru białego w syropie, planowane nagazowanie do 2.3v/v. I znowu nawet nie spróbowałem jak smakuje zielone piwo - było równo co do kropelki. Ale nie ma pośpiechu, parę miesięcy dojrzewania jeszcze przed nim.
  9. Jak zrobisz parę warek na jednym słodzie, to będziesz wiedział jak szybko się scukrza. Będziesz wiedział jak rozłożyć przerwy, żeby osiągnąć zakładaną fermentowalność. A znając swój proces podgrzewania, będziesz wiedział jak ten rozkład zmodyfikować, żeby uwzględnić scukrzanie podczas przechodzenia między przerwami. Dojście do tej umiejętności przy zacieraniu wielostopniowym zajęło mi ok. 30 warek, jeszcze nie radzę sobie z jednotemperaturowym. I nie mam pojecia co będzie, jak znowu zacznę używać innego słodu.
  10. To jest wiedza tajemna. No, nie taka całkiem tajemna, wszystko co wiem jest na wiki i na forum. W wersji skondensowanej na braukaiser.com. Tyle, że to jest tylko wiedza, trzeba ją jeszcze dopasować do praktyki swojej warzelni i swoich surowców.
  11. zgoda

    Życzenia urodzinowe

    Anteks, sto lat w zdrowiu i niespożytej energii dla dalszego przywracania do życia piwa grodziskiego.
  12. A dziś #37 Bitter poszedł do kega, a resztki do paru butelek. Skończyło na 3°Blg co daje mu 4% alkoholu. Spora goryczka, ale nie przesadzona. Smakuje urzekająco, niestety niewiele się ostało chmielu w aromacie. Czuć, ale oczekiwałem więcej. Najgorsze jest to, że nie mam wielkich szans na to, żeby się tego piwa napić. Tak wyszło.
  13. Właśnie się zastanawiam, czy oklejać butelki etykietami. Pójdzie w tydzień.
  14. #38 Hefe Weissbier Hell poszło do butelek (41x0.5l + 5x0.33l). Odfermentowało do 3°Blg, co w sumie daje mu 4.9% alkoholu - i to mnie bardzo cieszy. Refermentacja: 176g cukru białego w syropie (2.8v/v). Feeria goździków i bananów, tego było mi trzeba. Kolor to jasne złoto, tak właśnie miało być. Już się nie mogę doczekać, że się nagazuje.
  15. http://www.wiki.piwo.org/index.php/Kategoria:Receptury_ze_słodów -> Munich Dunkel
  16. No właśnie dlatego nie podejrzewam, żeby to był ogólny nadmiar. Przy rozlewie najpierw napełniam butelki 0.5, a dopiero na końcu 0.33 - w ubiegłym tygodniu wziąłem sobie "połówkę" na spróbowanie i nawet nie była przegazowana, za to pojedyncze 0.33 jakie wcześniej próbowałm były. Wezmę otwieracz i kapslownicę i będę puszczał gazy w piwnicy.
  17. Wiktorowi zrobiły kożuch na piwie w butelkach.
  18. No może nie tak całkiem dowolnych, US-05 ja bym nie sypał. Wogosz & syn często klarują piwa żelatyną i do rozlewu dają świeże drożdże lagerowe, zwykle W34/70.
  19. Pierwszy granat zaliczony, na najwyższej półce w piwnicy wybuchła mała butelka z Koźlakiem. Wydaje mi się, że to przypadek odosobniony wynikły z kiepskiego wymieszania syropu do refermentacji, bo z półki spadło kilka innych butelek i nic się im nie stało. Strach wejść do piwnicy, ale trzeba będzie coś z tym zrobić, pewnie dziś w nocy pójdę odgazowywać.
  20. 1. Pół litra roztworu i spryskiwacz do kwiatków. 2. Będzie ok. 3. Skalibruj w 20°C i używaj dalej. To nie apteka. 4. Parę tygodni po rozlewie. Otwierać i zaglądać nie warto, lepiej pooglądać TV.
  21. Do Pale Ale z BA dają US-05, dłuuugo będziesz czekał aż opadną... Ja bym po 2 tygodniach przebił się wężem przez ten kożuch i zlał na cichą.
  22. Wrzesień - październik ubiegłego roku, jak się przetwory robi. Mam nadzieję, że w tym roku też będą. Nie mam dużo takich butelek, ale szkoda wyrzucać jak tylko gumka sparciała.
  23. Ciekawe kiedy wyjdzie na wierzch przyczyna tej zmiany zachowania koncernów. Chmielarze oczywiście będą biadolić jak to im jest źle, ale poniekąd sami do tego doprowadzili zrywając kontrakty długoterminowe w 2007 roku, jak cena chmielu na wolnym rynku poszybowała w górę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.