Skocz do zawartości

zgoda

Members
  • Postów

    6 297
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez zgoda

  1. 3kg monachijskiego Weyermanna i 2kg pilzneńskiego z Optimy. Zrobiłem 10/10/60, z białkową. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
  2. zgoda

    Gęstwa

    A to nie jest deka? Ja po zdjęciach nie rozpoznaję.
  3. Szajse. Czyli sytuacja bez wyjścia? Dobra, jak nie sprawdzę to się nie dowiem. Innym z zacierania 30/30 wychodzi mniejsze odfermentowanie niż mnie z 10/60.
  4. Berlinerwajsy są bardzo smaczne. Niektórzy piją je z sokiem, ale są tacy co wolą ohne schuss. Jak masz wylać to oddaj mi, z przyjemnością wyduldam.
  5. No. Problem opisany na wiki do n-tej potęgi. Dojdziesz do normalnego poziomu, w swoim czasie. Mnie pomogło wyliczenie sobie ilości wody do wysładzania i trzymanie się tego.
  6. #23 Czeski Film zostało przelane na odpoczynek - ma teraz 3°Blg. I raczej ten wynik mi się nie podoba. Już nie wiem co mam zrobić żeby mi wyszło treściwe piwo - nawet zacieranie 10/60 daje u mnie mózgotrzepa... Jutrzejszego koźlaka chyba zatrę nietypowo, bo w jednej temperaturze - 10' białkowej i dalej 60' w 68°C.
  7. zgoda

    Koncentrat chmielowy

    Szot z Handbook of Brewing na temat korekty goryczki przy użyciu izomeryzowanego ekstraktu. Jakoś nie udało mi się wkleić ładnie wzoru.
  8. Ta kadź już wcześniej była jako licytacja - i nie osiągnęła ceny minimalnej. Teraz przynajmniej wiadomo ile sprzedający za nią chce.
  9. zgoda

    Butelkowac?

    Rurka nie jest zła, tylko do czego innego służy. A natury nie ma co poganiać, jak piwo postoi w wiadrze 12 dni zamiast 10 to nic mu nie będzie. Ja moje ubiegłoroczne pszenice butelkowałem po ok. 2 tygodniach fermentowania.
  10. Nie jest. To normalna cena. Kupując luzem zapłacisz tyle samo - a tu przyjeżdża złożone, tylko podpiąć gaz i można lać.
  11. Na kalibrację trzeba chyba jednak pojechać do Dusseldorfu -> http://www.uerige.de/start/ W tym roku ominął mnie Sticke, ale już w przyszłym nie daruję. Mam obiecane od żony w prezencie na 40-te urodziny.
  12. 14 mamy z żonką rocznicę ślubu, ale nie widzę przeszkód, żeby w miłym gronie obalić jakieś piwko. I tak planowaliśmy odwiedzić Omertę i/lub Non Iron, więc się dobrze składa. Tyle, że podróżujemy pociągiem, więc dużo piwa na wymianę (w obie strony) nie zabiorę.
  13. Jednak nie marcowe, a koźlak! W ostatniej chwili zmieniłem plany i #25 to będzie koźlak "tradycyjny". Słód już odważony, nie obyło się przy tym bez zaskoczenia - skończył mi się ciemny monachijski i musiałem dosypać jasnego...
  14. Jak córka się dowiedziała, że to w Wiśle, to stwierdziła, że ona chce "odwiedzić Adama Małysza". Czyli pewnie jednak przyjadę z moimi damulkami.
  15. Na temat używania butelek od szampana do piw refermentowanych -> http://byo.com/stories/article/indices/14-bottling/1212-on-the-yeast-guide-to-bottle-conditioning
  16. Po to robisz cichą, żeby ci się piwo sklarowało. Jeżeli wlejesz roztwór i zamieszasz, to całe klarowanie szlag trafi.
  17. 12-15 lutego: Kraków. Będę z żoną i córką, nocujemy w hotelu Polonez na Reymonta.
  18. OP pytał o pilsa, a ja zapytam o koźlaka. W tym sezonie zostały mi jeszcze 2 lagery do uwarzenia, wymyśliłem sobie koźlaka ~17°Blg i marcowe. IMGW zapowiada stopniowe ocieplenie w lutym, więc podejrzewam, że nie uda mi się utrzymać w piwnicy temperatury fermentacji ok. 10°C, pewnie będzie ok. 13°C. O ile pilsom to nie powinno zaszkodzić, to mam pewne wątpliwości względem koźlaka. Na braukaiser.com wyczytałem, że w przypadku mocniejszych piw ważne jest utrzymywanie jak najniższej temperatury, żeby nie uwypuklił się posmak alkoholowy i żeby drożdże nie naprodukowały fuzli. Może lepiej odpuścić sobie tego koźlaka i zrobić coś lżejszego? Macie jakieś doświadczenia z fermentowaniem koźlaków w górnej granicy temperatur?
  19. zgoda

    kasza do piwa?

    Ja śrutowałem kaszę przed kleikowaniem - o to chodzi?
  20. zgoda

    Infekcja?

    Najprędzej właśnie z powietrza. Jak myślisz, skąd się biorą drożdże w zakwasie piekarniczym? I bakterie kwasu mlekowego? 1. Wyparzanie kapsli wystarcza. Gotowanie przez 5 minut działa lepiej niż piro, bo czynnikiem bójczym piro jest gaz, który się z niego ulatnia. 2. Przesadzasz z tym wylewaniem piwa. 3. Mikroby z glukozy giną gdy pogotujesz kilka minut roztwór.
  21. Wożenie odbywa się we dwie strony - co wezmę, to będę musiał wieźć do domu. A po nocy piwa wolałbym nie wozić na linii W-wa Wileńska - Tłuszcz.
  22. No co Ty, ubierz się ciepło i wpadnij. Ustalimy stanowisko w sprawie browarów rzemieślniczych - Ty się wybierasz na walne PSPD, ja się umawiam z posłem Piechocińskim na przyszły tydzień, dobrze by było żebyśmy mówili jednym głosem. Jak obkleję butelki z rozlanym wczoraj wiedeńskim to wpadnę do Ciebie na wymianę, więc nie masz co wozić dla mnie piwa.
  23. Ja nic nie wziąłem z domu, bo do Baszty będę jechał prosto z fabryki. Perspektywa tłuczenia się komunikacją publiczną skutecznie pozbawiła mnie chęci na wożenie piwa. Instynkt mnie nie zawiódł, wymarzłem się rano porządnie...
  24. Co prawda nie na allegro, ale też "obok" - mało używany Speidel Braumeister 50l.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.