Skocz do zawartości

zgoda

Members
  • Postów

    6 297
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez zgoda

  1. #22 Donauinsel poszło do butelek - 36x0.5l + 7x0.33l. Refermentacja: 128g cukru białego w syropie, planowane nagazowanie do 2.5v/v. Z 13°Blg zeszło do 2.5°Blg, co mu daje ~5.8% alkoholu. Z tego wynika, że u mnie dopiero zacieranie 0/20/60 daje jako-tako zrównoważone piwo, dlatego ciekaw jestem jaki będzie wynik #21 i #23. Piwo nie przemawia do mnie, ani zapachem ani smakiem. Ale to lager, więc dam mu miesiąc spokoju, potem się zobaczy...
  2. Po pierwszym pilsie, kiedy nie mogłem opanować temperatury, teraz czekam aż temperatura brzeczki spadnie do 9-10°C i dopiero daję drożdże. Jak już się zacznie kotłować, wtedy już nie schłodzi się, póki fermentacja się nie uspokoi. Jak masz temperaturę otoczenia 8°C, to temperatura fermentacji i tak będzie ciut wyższa, może z 10°C, więc nie martwiłbym się, że będzie im za zimno. Już prędzej za ciepło.
  3. Tak myją butelki w browarach - na gorący roztwór NaOH nie ma mocnych.
  4. Wanna. Woda skuteczniej odbiera ciepło.
  5. Ja przy takim chłodzeniu nie byłem w stanie zapanować nad chmieleniem - a część warek dostała nieprzyjemnego ściągającego posmaku, chyba od tanin z chmielu. Tyle że u mnie stało przez noc z chmielinami, do 80°C schładzało się przez ładnych parę godzin...
  6. Skoro drugi kwasior na tych samych drożdżach, to pewnie masz zakażoną gęstwę.
  7. zgoda

    Pojemniki po chemii

    Teoria mówi, żeby nie używać pojemników nieprzeznaczonych do kontaktu z żywnością. Ale wiesz jak z teorią jest - jak nie spraktykujesz, to nie potwierdzisz hipotezy.
  8. Mam garnek o pojemności całkowitej 28l, robocza jest ~25l, więc nie ma mowy o warkach większych niż 20l. Ale na moje potrzeby (i możliwości lokalowe) wystarcza w 100%.
  9. #19 chyba jednak cierpi na to, co wszystko do tej pory - nieprzyjemnie przechmielony. Siedzi w butelkach dopiero miesiąc, więc dam mu jeszcze z miesiąc na ułożenie, no może półtora. Potem nie będzie litości. Ale ogólnie to przestałem się bać robienia koźlaków, może w przyszłym sezonie lagerowym sobie jakiegoś zmajstruję? Butelki na #22 umyte. Musiałem opracować jakąś inną metodę mycia, bo zużycie wody było... horrendalne. I chyba się udało, chociaż to mało wygodne, bo 40 butelek muszę myć na 2 etapy. Więcej niż 20 nie mieści mi się w łazience... Już nie mogę się doczekać, że zrobię coś koło mojego piwa. W tym tygodniu do zabutelkowania jest #22, potem trzeba będzie przelać na cichą #23 żeby zwolnić drożdże, a w sobotę zacieram #25 - to będzie Marcowe v1.1, od wersji 1.0 będzie bardziej ekstraktywne, jaśniejsze, ciut mocniej nachmielone i zatarte odrobinę mniej wytrawnie.
  10. Ja obklejam wszystko i mam z tego wielką przyjemność. Czy powinienem się z tym zgłosić do lekarza?
  11. No taka doświadczona piwowarka i się nabrała na niebulkanie.
  12. Żeby nie zasysało, a najczęściej się to dzieje podczas podnoszenia wiadra (dno się wybrzusza pod ciężarem cieczy), wystarczy wstawić w drugie wiadro. Mam parę starych wiader i używam ich teraz jako takiego "zabezpieczenia". Zdarza mi się nie zajrzeć do piwnicy przez 3-4 dni więc też zakładam rurkę.
  13. 4-ty pomysł: przelewać na cichą gdy się zakończy fermentacja. Zrobić test odfermentowania i od razu będzie wiadomo do ilu może zejść.
  14. zgoda

    Sprzedaż domowego piwa

    "Wszyscy" mieszają dwa zagadnienia - sprzedaż piwa domowej produkcji i ułatwienie działalności komercyjnej browarów rzemieślniczych. Niech browary domowe pozostaną domowymi. Kto chce sprzedawać piwo, niech otworzy browar rzemieślniczy.
  15. zgoda

    Sprzedaż domowego piwa

    Tym, którzy zamierzają kontaktować się z przedstawcielami narodu, także poddaję to pod uwagę - przepisy dotyczące piwowarstwa domowego mamy najlepsze z możliwych. To tak żeby nie wyszło z tego coś, czego nikt by nie chciał.
  16. zgoda

    Sprzedaż domowego piwa

    W Niemczech bez akcyzy możesz uwarzyć 2hl rocznie na własny użytek. Powyżej tego musisz zgłaszać warkę i płacić zryczałtowaną akcyzę. To samo za warzenie pokazowe.
  17. Nie chciało się poszukać, co? Odpowiedzi na wszystkie te pytania są na forum i na wiki.
  18. To jest to piwo. Kolor jasnobursztynowy, mętne jak trzeba. Piana niezbyt wielka, ale całkiem trwała, biała i drobnopęcherzykowa. Zapach mało "pszeniczny", prawie żadnych bananów, odrobina goździka. Więcej pojawia się po ogrzaniu, ale też nie kręci w nosie. Smak słodkawy, delikatnie cierpki, po przełknięciu pojawia się ślad goryczki (a może i się nie pojawia?). Po chwili pojawia się alkoholowe poczucie w gardle. W ustach czuć, że treściwe. Wysycenie wydaje się trochę za małe, piana się trzyma, ale nie czuć nic na języku. Po pszenicy spodziewałem się trochę więcej, ale pewnie w stylu się mieści. Czuć, że to piwo ma już za sobą 2 miesiące leżakowania - aromaty trochę mu wyblakły. Nadal jednak jest bardzo smaczne. Dzięki, Sebastian.
  19. Nie łap mnie za słowa, ja tego nie napisałem. Przecież wiesz jak to działa, nie robisz piwa od tygodnia. Zacieraniem możesz zmienić stosunek ilości cukrów fermentowalnych do niefermentowalnych i tyle jest tego "sterowania". Ze skrobi niczego innego enzymy ze słodu nie wyprodukują.
  20. Odfermentuje tak, jak go zatarłeś, a nie tak, jak BJCP mówi. Drożdże o BJCP nic nie wiedzą i będą jeść cukier, dopóki jest. Stopniem odfermentowania sterujesz przez fermentowalność brzeczki i dobór drożdży o odpowiednim poziomie zdolności odfermentowania (atenuacji). Jak zabutelkujesz wcześniej (zanim drożdże zjedzą cukry fermentowalne), to skończysz z granatami.
  21. Możesz zatrzeć mniej wytrawnie, np. hohkurzem 15/60. Ostatniego mojego pilsa (100% pilzneńskiego) zatarłem 10/60, przy napowietrzaniu 21l brzeczki piana prawie mi wyszła z wiadra.
  22. No raczej nie. Ja tam idę się napić czeskiego piwa z kijaszka, bo w Warszawie to rzadkość.
  23. W Warszawie ma się wkrótce otworzyć piwiarnia "w czeskich klimatach" i z lanym czeskim piwem. Na forum obok właściciele zaproponowali 2 lutego o 17:00 przedpremierowe otwarcie dla ok. 40 osób, ale z odzewu widzę, że ciężko jest zebrać taki tłum. A że temat mógł umknąć, to przedstawiam sprawę tutaj - możemy przy okazji się spotkać i pogadać na tematy piwowarskie, nie tylko ogólnopiwne. Kto ma konto na forum obok, to może się dopisać sam. Kto nie ma, to proszę się zgłosić do mnie, dopiszę gdzie trzeba. http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=91021
  24. Racja, najlepsze są najprostsze. Pils ze 100% pilzneńskiego - jak najbardziej!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.