zgoda

Mnie te truskawki bardzo nie pasują, to jest taka ciężka, syntetyczna truskawa jak tani syrop z Kauflandu. Brzmi lepiej niż smakuje, niestety.

#124 Morgan przelane do chmielenia na zimno przy 2.5°Blg. Od razu wsypałem po 15g granulatu Simcoe i Citry, w poniedziałek rozlew.

Oligopol.

"Woda po zakwaszeniu"? To się daje do zacieru, a nie do wody!

Mocniejsze spoczywają w piwnicy. Nie ma na nie za bardzo chętnych, więc kolejnych nie robię.

#123 Piute poszło do kega ze 100g cukru białego i strzałem 2 bary do zaryglowania kega. 4.6% alkoholu. Zapach przezajebisty.

Wreszcie zdechł spawacz, więc jakoś trzeba to będzie uczcić. Myślę że następne piwo będzie się nazywać "Buziaczek dla Kiszczaka".

#125 Wayne warzone 23.05.2014 Surowce fermentowalne: słód pilzneński (DMGP/Strzegom) 4.40kg słód karmelowy 50 EBC (DMGP/Strzegom) 0.20kg Chmiele: Iunga gran. 2013 11.0% a-k 14g Galaxy gran. 2013 14.2% a-k 50g Drożdże: FM-26 Belgijskie Pagórki (II pok., gęstwa) Dodatki inne: mech irlandzki 3g (gotowanie 10') gips 4g (do zacieru) chlorek wapnia 33% 6g (do zacieru) Schemat zacierania: 67-66°C - 90' (11.5l wody) 75°C - 15' (+6l wody) Wysładzanie i filtracja: 3x4.5l do obj. ok. 26l Czas gotowania: 80 Schemat chmielenia: 60' - 14g Iunga 10' - 20g Galaxy 5d - 30g Galaxy na zimno Wybicie 22.5 litra 11.2°Blg. Drożdże zadane 24.05.2014 rano w temp. 19°C, fermentacja w temp. 20-21°C (otoczenie 17°C). W wiadrze mam 21 litrów. Niech się już ten pilzneński ze Strzegomia skończy, bo ilość śrutowania a potem młóta mnie dobija.

Jak drożdże są wymęczone, to trzeba je sobie na nowo rozmnożyć i będą znowu młódki jałówki nieśmigane.

To dobry znak.

#123 Piute przelane na krótką cichą od razu z chmielem na zimno: 10g Simcoe i 18g El Dorado. Ma teraz coś koło 2.2°Blg.

Ale, że tanie czy co? To jedyne sensowne stwierdzenie w tej wypowiedzi.

Na goryczkę pasuje do wszystkiego.

#122 poszło do butelek z syropem ze 126g cukru białego (2.4v/v). Skończyło na 2.8°Blg, co mu daje 5.1% alk obj. Przyjemne.

Bzdura.

Iunga, 30-35 gramów.

Są tak znani, że już więcej nie muszą. I tak sprzedają wszystko na pniu, bez kiwnięcia palcem.

Oni nie mają sensownej rozlewaczki, parę butelek to góra co można nią machnąć i ta sytuacja się nie zmieni dopóki nie odpalą browaru w Błoniu, a i wtedy nie wiem, czy lokalny popyt im pozwoli na rozlew większych ilości w butelki. Artezan to jest manufaktura, nie wiem jakie masz o tym browarze wyobrażenie.

Niewielkie, czyli takie z jakim będziesz polewał. Jak dla mnie to 0,6-0,7 bara. I nie tydzień, tylko ze 2. Oczywiście, w temperaturze serwowania.

#122 dostało po 20g Simcoe i El Dorado na zimno. W poniedziałek rozlew, tym razem wypróbuję filtrowanie przez pończochę.

Możesz zrobić na dowolnych drożdżach, może poza pszenicznymi.

Dlatego nikt nie podaje ile użyć wody. Każdy ma inną warzelnię, co u jednego działa, u innego nie będzie działać.

Czyli zdaje ci się. Zmierz czas oraz ilość zużytej wody, to będziesz mógł porównać. Ja w każdym razie różnic nie dostrzegam.

W takiej właśnie wychodziło mi cierpkie, myślałem że to z powodu za niskiej temperatury fermentacji.

No co też ty nie powiesz? O ile usprawnia?