zgoda

Większa ilość mchu nie poprawia jego działania, a za duża wpływa źle na drożdże. Płaska łyżeczka wystarcza.

Nie lądują. Po to się robi whirlpool, żeby nie lądowały.

Gdzie wy trzymacie te wiadra, że tak przy nich ciągle grzebiecie?

Nie mówię o katordze, tylko o spokojnym gotowaniu, bez ciągłego latania naokoło, że się rozchlapie czy coś. W garnku 29 litrów spokojnie gotuje się 26 litrów, z czego wychodzi gdzieś 21 litrów w wiadrze, 20 litrów w butelkach - w 26 litrów będzie pewnie 23 litry do gotowania, 19 do wiadra i 18 do butelek. Więcej to już jest mordęga, jak ktoś się lubi umartwiać to jego sprawa, ja mam hobby a nie gułag.

Jak nie chcesz rozcieńczać, to 26 będzie za mały. Ale można przecież uwarzyć 17 litrów i rozcieńczyć do 20. Jak się nie da inaczej to trzeba kombinować.

Im wcześniej się nauczysz posługiwać gęstwą, tym szybciej zaczniesz oszczędzać.

4 kilo pilzneńskiego, paczka suchych drożdży i z 70g polskiego chmielu. Jak płacisz więcej, to przepłacasz.

No po prostu musiał coś powiedzieć na ten temat.

Obojętnie jakie by nie było, wg mnie jest niedopuszczalne.

Nie wiem, czy pożywka z Biowinu to nie to samo. Nie wiem czy Biowin ma czystą pożywkę, widziałem tylko kombi i z witaminą B. Na pewno jest taka pożywka Zamojskich.

Jeszcze nie wiadomo co z tego wyjdzie, pierwszy raz w ten sposób chmieliłem, już nie wspominając o tym, że Sybillą. Piwo które próbowałem naśladować jest chmielone Brewer's Gold i jest robione z jaśniejszego słodu.

Panikujesz.

Za jakieś 2 tygodnie mogę mieć zaprawione w bojach Scottish Ale.

Dobrze myślałeś, ale nazwa się już przyjęła. Nie tylko w Polsce.

pH zacieru zależy głównie od zasypu i składu wody, więc to czy się trafia na gęstwie czy na świeżych może być przypadkowe.

Sprawdź pH zacieru, bo może to wynikać właśnie z tego. Pierwszy sygnał jest jak stouty wychodzą rewelacyjne, a z jaśniejszymi piwami jest problem.

Inni też tak piszą, ale się z tym nie afiszują, bo gdzie indziej piszą co innego.

Jak bardzo Ci się spieszy?

Szybko i gładko poszło. #114 Golden Delicious warzone 10.01.2014 Surowce fermentowalne: słód pale (DMGP/Strzegom) 3.80kg Chmiele: Sybilla gran. 2013 6.5% a-k 102g Drożdże: Wyeast 1728 Scottish Ale (V pok.) Dodatki inne: mech irlandzki 3g (gotowanie 10') chlorek wapnia 33% 6ml (do zacieru) Schemat zacierania: 67-66°C - 90' (11l wody) 75°C - 15' (+6l wody) Wysładzanie i filtracja: 3x4.5l do obj. ok. 25.5l Czas gotowania: 80 Schemat chmielenia: 10' - 102g Sybilla Wybicie 23 litry 11°Blg. Zadane drożdżami 11.01.2014 około południa w temp. 16°C, fermentacja w temp. 16°C (otoczenie 13°C). W wiadrze mam tylko 20.5 litra, bo było strasznie dużo osadów po gotowaniu. Brzeczka miała kolor złotawy, z lekkim zielonkawym zabarwieniem. Goryczka umiarkowana (wg. BS2 powinno być ok. 28 IBU), aromat chmielowy wyraźny, ziołowo-kwiatowy, smak łagodny, lekko żywiczny.

Jak kupisz na aliexpress więcej niż 1 to też prawdopodobnie zapłacisz cło. Przy 1 sztuce również może ci się nie udać wymigać.

Olej te numerki, ma być tyle co zwykle IPA.

5 galonów, czyli standardowe. Po przypłynięciu kontenera do Gdyni trzeba go oclić i rozładować, więc albo ktoś zainwestuje z góry całość kwoty, albo wszyscy wpłacą całą kwotę z góry.

Jak nie możesz zrobić startera, to małe piwo max 10 Blg.

Sprawdziłem, rejestracja Lubelskiego to 1964, rejestracja Lomika to 1988, więc tym bardziej nie był on używany do Grodziskiego. I raczej nie ma on nic wspólnego z chmielami wielkopolskimi. Marynka za komuszych czasów potrzebowała 2 lata na całkowite wyeliminowanie Brewers Gold z uprawy i 3-4 lata na Northern Brewer. Za tym, że Lubelski szybko się rozpowszechnił przemawia fakt, że wcześniej hodowana tzw. "populacja Czeska" (sprowadzony do Polski po II w.ś. Żatecki) sprawiała na terenach Polski ogromne problemy. Niestety, odmiany wielkopolskie się nie zachowały.

Dzisiejsza aktualizacja podobno poprawia coś w tych okolicach.