zgoda

Nie.

Ja je lubię bo mają taki fajny słodki finisz, ale nie do wszystkiego pasują. Są super do mildów czy porterów.

Napełnienie to 10-15zł.

Butelki na #100 już umyte. Pierwszy raz od 3 lat będę miał pusto w fermentowni i zajętych wszystkie 10 skrzynek.

Bo przyjdzie taki Zythum i będzie pyszczył, że się browar tuczy jego kosztem, bo piwo 8°Blg nie kosztuje połowę tego, co 16°Blg.

To się nazywa "poprawa rentowności". Dzięki temu możesz się cieszyć Tatrą, Harnasiem czy Wojakiem za 1.99. Nie cieszysz się? Twoja strata.

Wczoraj do butelek poszło #99 Dzik. Skończyło fermentację na 2.8°Blg, co mu daje 5.8% alkoholu. Do refermentacji 118g glukozy w syropie (2.2v/v). Kolor miedziany, smak i zapach na razie zdominowany przez słód amber, ale wyjątkowo przyjemny. Goryczka solidna, trochę ziołowa, trochę kłującja, ale rokuje dobrze. Czuć w smaku trochę suszonych owoców i pewną jedwabistość, co kojarzę z dodatkiem syropu inwertowanego. Zapowiada się dobre piwko. Wyjątkowo. Aż żałuję, że to nie jest moja "seteczka".

Ten w Elblągu ma się chyba nieźle. Nie chodziło Ci czasem o Kujawiaka?

OP nie pytał o amerykańskie, ale nawet z tymi nie schodziłbym poniżej.

2g/l dla mnie wydaje się minimalną ilością żeby było cokolwiek czuć.

Ja się staram wymyślać i naklejam, ale może od następnej warki przestanę. Oklejam, bo teść niedowidzi i mógłby pomylić butelki. Z tego też powodu piwa mają nazwy łatwe do zapamiętania dla starszego człowieka.

Dopóki wprost się nie napisze, to będą zawsze takie domysły. Wszystko wskazuje na to, że ten słód jest po prostu kradziony. I teraz albo komuś paserka pasuje moralnie, albo nie pasuje, a jak mu pasuje, to jeszcze musi lubić ryzyko, bo za paserkę zwyczajnie można iść do pierdla.

Saison z tego wyjdzie.

Za Odrą tak właśnie jest. No może podobnie. Od dwóch hektolitrów rocznie trzeba płacić. Sprawdzone wzorce. JAK NIEMCY TAK ROBIĄ TO MUSI BYĆ DOBRE. Teraz już wiecie dlaczego jestem przeciwny zbytniemu podnoszeniu głowy, władza nie powstrzyma się przed żadną niegodziwością gdy zabraknie jej pieniędzy. A właśnie najwyraźniej jej brakuje. Stare przysłowie Moskali mówi "tisze jediesz dalsze budiesz".

W telefonie z androidem polecam Brewzor Calculator.

Sto lat Jacek i Twoje zdrowie.

Przy 300g żytniego możesz odpuścić tę przerwę, ona i tak wiele nie zmieni. Będziesz miał nieco bardziej lepką brzeczkę, ale nie dużo. Jak zamienisz tę Marynkę na 10' na 40g Cascade, to będzie ciekawsze piwo. Ale ogólnie wygląda dobrze.

https://github.com/zgoda/brew-log/issues/5 <- jak ktoś ma naturę podglądacza

To dlaczego chciałeś wylać? Chyba, że się potknąłeś na schodach? Drożdże mi napędziły stracha. Nie miałem czasu w sobotę rano na kombinacje i jakby się nie podniosły po uwodnieniu, to całe wiadro brzeczki poszłoby w kanalizację. Co by pasowało do mojego podejścia do warzenia w ogóle.

Na razie tylko kopipasta. Jak znajdę trochę czasu, to poszperam w dokumentacji do IP.Board, może jakieś API do dodawania wpisów jest, ale to pieśń dalekiej przyszłości, bo trzeba będzie pewnie też autoryzować użytkownika na forum. EDIT: wygląda na to, że jest

Powyższy wpisik został wyprodukowany w całości jako eksport w formacie IP.Board z http://brewlog.zgodowie.org/brew/9 Jestem z siebie zadowolony.

Hefe Weissbier Hell warzone 2013-06-21 Surowce fermentowalne: słód pszeniczny (Weyermann) 2.50kg słód pilzneński (DMGP/Strzegom) 1.60kg słód zakwaszający (Weyermann) 0.10kg Chmiele: Hallertau Tradition (PL) gran. 2012 5.5% a-k 14g Drożdże: MauriBrew Weiss Dodatki inne: mech irlandzki 3g Schemat zacierania: 45-42°C - 40' -> odebranie 8.5l cieczy 73-71 - 20' gotowanie 20' <- powrót cieczy, temperatura 68°C 68-65°C - 40' 75°C - 10' Wysładzanie i filtracja: Czas gotowania: 75 Schemat chmielenia: 60' - 14g H. Tradition 10' - 3g mech irlandzki Wybicie 23l 12.2°Blg. Drożdże zadane 23.06.2013 rano w temp. 23°C, fermentacja w temp. 20°C. Nie miałem czasu zbierać z osadów, więc w wiadrze tylko 20l. Przełom fantastyczny, obfity, choć raczej drobny. Rano miałem trochę stracha, bo wsypałem drożdże do wody a one sobie opadły na dno, ale pół godziny później zrobił się ładny kremik, więc zamieszałem i wlałem do wiadra. W niedzielę wieczorem jak zszedłem do piwnicy to wyglądało jakby główna fermentacja już się zakończyła, termometr na wiadrze pokazywał 19°C a piana już opadła.

Niewiele brakowało a bym wylał, ale otem potem.

Możesz, ale wtedy to nie będzie witbier.

czyli...? Czyli powinno być "dopuszczalne estry na poziomie średnim, jednak nie powinny być dominujące nad chmielowym charakterem aromatu".