Skocz do zawartości

JacekKocurek

Members
  • Postów

    2 351
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez JacekKocurek

  1. Warto o tym porozmawiać: Ja fuzle czuję jako zapach alkoholowy i to dużo szybciej niż etanol; w zasadzie to etanolu w piwie nie wyczuwam wcale' date=' jak czuję jakiś zapach alkoholu to prawie na pewno są to fuzle. Ale czytałem opisy, że po ciepłej fermentacji czuć zapach zmywacza do paznokci (nail-polish-remover); może w USA zmywacze są na bazie alkoholu?[/quote'] Nie przesadzajmy z tą ciężkością fuzli. Wszystko co powstaje ubocznie przy fermentacji i ma mniejszą lotność od etanolu określa sie ogólnie mianem fuzli. Związki te są całkiem mocno lotne a próg ich wyczuwania znacznie niższy niż etanolu. W skład tej mieszaniny wchodzą alkohole (propylowe, butylowe a nawet wyższe), kwasy karboksylowe ale także ich estry (te wyczuwamy już przy bardzo niskich stężeniach). Zawartość fuzli a szczególnie estrów jest tym większa im wyższa temperatura fermentacji. Jeżeli fermentacja szła w pomieszczeniu 22-23°C i z dużą szybkością to faktycznie w fermentorze mogło być nawet ponad 25°C. W takim wypadku estrowy bukiet eila zmienia się w estrowy smrodek. Nie musi to być od razu objaw infekcji. Piwo smaczne już raczej nie ma szansy być ale wypijalne i owszem. Z wylaniem w kanał zawsze się zdąży. Długie leżakowanie też może mu pomóc. Edytka: Nie wiem skąd wziąłem te 22-23°C. Tak czy siak z wylaniem zdążysz.
  2. Kilka rad dla wszystkich konstruktorów "lodówek" styropianowych. 1. Izolacyjność przegrody przy stosowanych tu kształtach i rozmiarach zależy praktycznie LINIOWO od jej grubości, czyli 2x grubsza ściana ma 2x większy opór cieplny. Q=lambda*s*deltaT Jest zatem całkiem uzasadnione stosowanie styropianu 10cm 2. wkłady chłodzące należy umieszczać jak NAJWYŻEJ, np. mocować je do pokrywy, bo ciężkie, zimne powietrza samo, grawitacyjnie opada na dno. Wkłady położone na dnie, szczególnie w wysokiej lodówce mocno ochłodzą spód fermentora podczas gdy u góry temperatura może być znacznie większa, nawet o 10°C. 3. Dobrze jest wymusić ruch powietrza w lodówce, np wentylatorkiem do procesora, wówczas można nawet nie przywiązywać tak wielkiej wagi do punktu 2. 4. Ze względu na małą wydajność chłodzenia wkładami brzeczka powinna być schłodzona w lodówce PRZED zadaniem drożdży, bo jeżeli do ciepła zakumulowanego w masie dodamy ciepło reakcji spadek temperatury będzie bardzo powolny i zamiast lagerka wyjdzie marne (bo na niewłaściwych drożdżach) ale. 5. Dobrze jest by wkłady miały możliwie duży stosunek powierzchni do objętości bo znacznie zwiększa to efektywność pochłaniania ciepła prze wodę. Lepiej użyć 3 butelki 0,5l zamiast jednej 1,5l, szczególnie wtedy kiedy wymagany jest duży odbiór ciepła (wstępne chłodzenie, f. burzliwa) 6. Aby bardzo szybko schłodzić fermentor najlepiej doprowadzić do kontaktu jego ścianek z medium chłodzącym. Można go np. obłożyć woreczkami z kostkami lodu. Uwaga jak w p.2, najlepiej chłodzenie prowadzić w górnej partii fermentora
  3. Jejski, coś źle policzyłeś. Do przygotowania 1l r-ru aktywnego potrzeba: 40cm3 koncentratu 10g kwasku cytrynowego woda do obj. 1litra Jeżeli kretu dysponuje roztworem wodnym kwasu cytrynowego to musi policzyć. Przykład: jeżeli r-r jest 20% to w (mniej więcej) 5cm3 ma 1g kwasu, zatem potrzebuje 10x5=50cm3 roztworu kwasu. Uwaga, kretu: jeżeli to co masz to tzw. zaprawa cytrynowa, czyli podróbka soku z cytryny to odradzam jej używanie do przygotowania aktywnego r-ru ClO2. Oprócz kwasu zawiera całą masę innych składników, które mogą wpływać na stabilność przygotowanego r-ru aktywnego.
  4. Stasiek! 100 lat i 1000 warek. Dużo zdrowia i niezmiennej pogody ducha. Dziś za Twoje zdrowie wychylimy z Agą Twoje WeeHeavy
  5. U la la, to bardzo ciepło. Czyli jest już praktycznie po burzliwej. Daj jeszcze piwu jeszcze 2 dni i na cichą, najlepiej w jakieś chłodniejsze miejsce.
  6. Ja bym jednak wolał w jednym garnku mieszać czy mierzyć temperaturę niż w dwóch.
  7. Nie wiem niestety co to za piwo fermentuje, jaka gęstość początkowa w jakiej temperaturze idzie fermentacja ale poczekaj jeszcze 2-3 dni i lepiej nie zaglądaj do fermentora.
  8. W najgorszym wypadku będziesz miał kilka litrów naprawdę wyśmienitego octu.... sorry, tak źle Ci nie życzę Inna rzecz, że w zamkniętych butelkach po zużyciu całego tlenu przemiana etanolu w kwas octowy ustaje.
  9. Hmm, no możliwe, ale jeżeli dałeś jakieś dolniaki, wytrzymujące niskie temperatury to może przenieś butelki w chłodne miejsce. Bakterie wolą ciepło a drożdże dadzą radę w chłodzie.
  10. Bo musiał być dostęp tlenu. Niebezpieczeństwo może wiązać się z nagazowaniem piwa: jeżeli te drożdże które są w piwie są słabe, wolne, jest ich mało to bakterie octowe szybciej wykorzystają tlen, który rozpuści się w piwie przy nalewaniu i ten który pozostanie w butelce pod kapslem. Wydaje mi się, że do refermentacji należałoby dodać do butelek nieco świeżych drożdży.
  11. Hmmm, przy braku dostępu tlenu niczego złego nie zrobią. Acetobacterie są bezwzględnymi tlenowcami!!
  12. A może te 3°Blg na Irishach są przekłamane?
  13. Też tak poczatkowo przypuszczałem' date=' ale: 1. Po dodaniu wrzatku podgrzało się jedynie do 65°C i potem jakies 10 minut podgrzewałem do 70°C, więc chwilę jednak mogła "poszaleć". No chyba, że samo dodanie wrzątku zabiło już całą betę... 2. Ta sama brzeczka zadana drożdzami Irish Ale zeszła o 1°Blg niżej. [/quote'] No cóż drożdże drożdżom nie równe. A może jakis błąd pomiaru gęstości? gaz na areometrze?
  14. Nie no Stasiu przy takim zacieraniu (70°C jedyna przerwa scukrzająca) to mnie to wcale nie dziwi. Beta amylaza to sobie tu nie poszalała.
  15. Ilość surowca do refermentacji jest uwzględniana. Co do zawartości alkoholu to nie chciałem dublować tego co oblicza wersja darmowa ProMasha. Program był pomyślany jako uzupełnienie dostępnego oprogramowania o refermentację brzeczką, której jakoś żaden nie uwzględnia. Może jak znajdę więcej czasu to rozbuduję go ale to już by trzeba myśleć o jakiejś kompleksowej wersji obejmującej wszystkie etapy wytwarzania piwa a to jest jednak spora kobyła.
  16. No ja tez mam nadzieję, że szybciej. Będzie w tym roku impreza w Cieszynie?
  17. Ci co zdobyli pudła w poprzednich edycjach KPD zostali zaproszeni do prezentowania swoich wyrobów w zamian za co otrzymali m.in. te fartuchy tudzież załatwiono im noclegi.
  18. Ehh, a ta komisja to pewno w Węgierskiej obradowała? Się nie załapałem nawet na mały łyczek... ;(
  19. Heh, no miło słyszeć. Ale Coderowy Wit był jednak lepszy.
  20. Dzięki za recenzję. Co do piany to piwo jeszcze się do końca nie nagazowało. Nalać należy z ciut większej wysokości, wówczas zbuduje się gęsta, kremowa i nawet dość trwała piana.
  21. Gratulacje dla wszystkich zwycięzców. Impreza była zaiste przednia. Miło było poznać wielu z Was osobiście a jeszcze milej zostać rozpoznanym . Mam nadzieję, że kolejna okazja do spotkania nadarzy się we wrześniu w Cieszynie...
  22. Ciekaw jestem czy do jutra coś zostanie? Zamierzam dopiero jutro odpalić' date=' także spokojnie. [/quote'] Już my Cię przekonamy, że czekanie do soboty nie ma sensu
  23. O dzięki dobry człowieku . Ja niestety konkursowym się nie zrewanżuję bo na konkurs poszły ostatnie 4 sztuki ale znajdzie się specjalnie dla Ciebie wiadomy Munich Dunkel. W MS też nie ma najwięcej piw ale tym razem mam 28 konkurentów i tu też sporo znanych nazwisk.
  24. Przewiduje się jakieś identyfikatory? Mnie się chyba daje rozpoznać (w każdym razie byli tacy w Cieszynie) po avatarze ale nie wszyscy fotki swoje w nim zamieszczają. A w miarę postępu imprezy identyfikacja będzie coraz trudniejsza
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.