Skocz do zawartości

Fradio

Members
  • Postów

    453
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez Fradio

  1. Jeden z momentów i nie koniecznie w nim szukał bym przyczyny, o ile nie trzęsiesz tym fermentorem jakoś bardzo mocno po uprzednim grzebania w nim. Sporo osób w tym ja fermentuje w piwnicy i pozniej przenosi nie mając z tym problemu. Dużo bardziej napowierzysz przelewajac na cicha, co o ile nie robisz tego umiejętnie, unikając utlenienia, w dużej mierze bardziej szkodzi niż coś daje. Może zbyt mocno natleniasz przelewając do rozlewu, albo zbyt mocno mieszasz dodając surowiec do refermentacji. A jak połączysz wszystko razem to może się utlenić zaskakująco szybko. Inna sprawa że może to być zakażenie dające taki efekt. Jak i czym dbasz o czystość i dezynfekcję? Chyba dość daleka możliwość? Nie mówię że nie możliwa, ale zanim by się przez to utleniło, najpierw piwo musiało by się kompletnie rozgazować. Inaczej w środku masz nadciśnienie i gaz który będzie uchodzić zanim pozwoli innemu wejść do środka. Inna sprawa jakie warunki w piwnicy? W jednej możesz mieć 5 stopnia w drugiej 25, a czym wyżej tym szybciej się starzeje. Ogólnie czym więcej powiesz o technice tym większa szansa że ktoś coś podpowie. Jak nie podasz szczegółów, to tylko takie luźne zgadywanie i wchodzenie w szczegóły gdy być może błąd jest w czymś podstawowym co wydaje ci się że zawsze tak robiłeś i tak powinno być.
  2. Zobaczę jak z temperaturami będzie to może przewiozę pusty słoik a zawartość w fermentorze i przeleje na miejscu. Jednak z tego co piszecie łatwo można uszkodzić tym bardziej że pełen lekki nie będzie.
  3. Szelki właśnie też mam tylko jakoś miałem wątpliwości. Dzięki za odpowiedź.
  4. Pytanie do osób które do fermentacji używały szklanego słoja. Kupiłem szklany słój 23l w celu fermentacji interpretacji lambica. Zastanawiam się czy taki słój można przenosić z zawartością? Ktoś ma jakieś doświadczenia? Musialbym znieść 2 piętra w dół i przewieźć kilka km autem i zastanawiam się na ile to bezpieczne. Opcja B to przewieźć w wiaderku i dopiero na miejscu przelać, ale musiał bym rozpocząć fermentacji w dość chłodnym na ten moment miejscu.
  5. Fradio

    Pulpa z mango

    Nie chcąc zakładać nowego tematu, używał ktoś pulp owocowych marki bonne ktorą można dostac na przykład w marxam? Jeśli tak to jak odczucia?
  6. Świetna seria artykułów. Jestem w trakcie kompletowania sprzętu i też zakładam swój bank. Pytanie tylko czy bretty można traktować w tej metodzie tak samo jak sacharomycces czy są jakieś różnice? Jeśli chodzi o szybkowar to taki z mniejszym ciśnieniem 0.8 będzie równie skuteczny tylko kosztem czasu? Jakość sterylizacji nie ucierpi jakoś znacząco?
  7. Dobrze było by coś więcej wiedzieć żeby się do tego jakoś odnieść. Ekstrakt początkowy, ekstrakt końcowy, czas na burzliwej i cichej.
  8. Nie, taka myśl tylko że jeśli moczyleś słody i nie gotowałeś to mogło się coś rozwinąć.
  9. Ja stosuje ten sposób. Mam dość zimno w piwnicy i podgrzewam za pomocą pasa i sterownika fermentor stojący w pudle z styropianu 5cm. W piwnicy pewnie okolice 10C Przy mniejszych warkach i ekstraktach typu 12l 12blg ustawiając temperaturę na 15-16C nie podbija praktycznie, tylko pas praktycznie się nie uruchamia. Przy stoucie 20l 17.5blg na s04 które robiłem ostatnio zadanym w 15C w drugiej dobie przez noc wzrosło do 17.5 Bawiąc się uchylaniem i przymykaniem pokrywki udało się ta temperaturę ustabilizować. W połowie trzeciej doby pokrywę mogłem zamknąć i żeby utrzymać 17C muszę podgrzewać. Przy następnej warce w zależności od temperatury w piwnicy planuje zacząć pierwsza dobr czy dwie albo w niższej temperaturze albo dopilnowac by uchylic pokrywkę by nie pozwolic tak wzrosnac. Więc ogólnie się da ale wymaga to trochę uwagi w pierwszych 2-3dniach i nauczenia się trochę jak reaguje instalacja i piwo. Zresztą chłodząc petami podobnie trzeba się nauczyć ile włożyć. Tutaj zamiast tego uchylasz pokrywę a w odpowiednim momencie zamykają i zaczynasz podgrzewać. Powiedział bym że nawet jak się nauczysz wymaga to mniej uwagi niż przy petach po po tych 2-3 dniach najbardziej burzliwej fermentacji zamykają ustawoadz i możesz zapomnieć już bez kontroli praktycznie jak w lodówce. Gdzieś mi się obiło że Czesław w zimnej piwnicy fermentowal ale mogę się mylić. Więc INTseed nie do końca się mylisz ale nie jest to coś ci dyskwalifikuje. Chłodząc petami też łatwo dam za malo za późno za dużo i temperatura ucieknie.
  10. Mogło się złożyć kilka na raz co po części sam sobie odpowiedziałeś. Jasne słody przy wyższym ekstrakcie dadzą ciemniejsze niż przy lżejszym. Do tego mocne gotowanie też przyciemnia. Do tego sporo chmielu który przy nie optymalnej technice może bardzo szybko się utlenic mocno przyciemniac piwo. Oczywiście słód też mógł zostać pomylony, ale wydaje mi się że jest wystarczające podobieństwo że to Ty. Jak nie pamiętasz jak to wyglądało po gotowaniu ciężko będzie ustalić co to dokładnie, ale możliwe że wszytko po trochu. U mnie piwo potrafiło szybko ściemnieć kiedy za bardzo je natleniłem a chmielu dawałem dużo mniej niż ty. Jeśli dopiero teraz Cię to zanipokoilo to duże szanse że jest tak jak pisze anteks i to zwyczajnie utlenienie.
  11. Ogólnie to butelkować możesz śmiało w temperaturze jakiej jest piwo. Jeśli robisz cold crash to spokojnie możesz butelkować zimne. Co do ilości cukru do refermentacji to ja obniżenia temperatury nie uwzględniam. Biorę najwyższą temperaturę w jakiej było piwo od zakończenia fermentacji. Czym wyższa temperatura tym mniej rozpuszczonego gazu. Wystarczy podnieść temperature piwa i widać jak się ulatnia, można odnieść wrażenie że wznawia się fermentacja. W momencie schładzania piwo znowu może przyjąć z powrotem więcej gazu ale tego już nie ma. Podobnie jak woda gazowana, podgrzewając się wygazuje, ale ochladzajac nie stanie się z powrotem gazowana. Więc różnica samej temperatury butelkowania bez znaczenia pod tym względem.
  12. Pytnie co lubisz odnośnie piwa. Zaróno wietbier jak i aipa są spoko ale moim zdaniem nie są to najprostsze style na start. W wietbierze żeby osiągnąć fajny efekt dobrze urzyć belgijskich, najlepiej płynnych dedykowanych. Można też na innych ale nie będzie to klasyczny wietbier jakiego znasz. Druga sprawa aipa, piwo tak popularne że wydaje się że nie ma ni prostszego. Ale... pierwsza kwiestia że przy ekstrakcie najlepiej dać już gęstwę, albo z dwie paczki. Czym szybciej zaczniesz jej uzywać tym lepiej. Piwo na suchych czy starterze nigdy nie wyjdzie tak dobrze jak na dobrej gęstwie. Przy większym ekstrakcie trudniej też utzymać odpowiednie temperatury, lepiej opanować na niższych. No i dużo chmielu to większe straty i trudniej to dobrze odfiltrować szczególnie po cichej. nie mówię że to jest jakoś barszo trudne, ale z perspektywy wolałbym zostawić na pożniejsze warki. Kluczowe pytanie jak zamierzasz kontrolować temperaturę fermentacji. Od siebie na pierwszą mogę polecić na przykład lekkiego stouta jeśli lubisz. A zamiast aipa może na początek American wheat bez cichej? Bardziej chmielowy, pooli ci stopniowo zobaczyć na czym polega trudność w odzieleniu chmielin. Jednocześnie oba piwa można w miarę szybko spijać co na początku może mieć znaczenie. Co do listy 2. Fermentor z kranikiem jest spoko do rozlewu, ale do fermentacji lepiej bez. Brak ryzyka że zacznie ciec, łatwiej dobrze zdezynfekować. 3. Nie są zbyt wiarygodne, na ali są takie małe fajne za kilka zł, można snde do boku przykleić i zailozować. 5. Najlepiej silikonowy można gotować co znacznie ułatwia dezynfekcję 6. Na początkek spoko jest etherna 8. Możesz spokojnie zbierać butelki po wypiciu piwa, jak wypłuczesz dobrze po wypiciu nie trzeba nawet myć. Nie istotne czy zwrotne czy nie, o ile nie będziesz się spieszył przy fermentacji. Jak będziesz to i tak i tak mogą strzelać. 9 Oby nie browin czy jakoś tak, są do niczego 10 możesz spokojnie używać zwykłej kuchnnej ale to kwestia gustu 11 Na początek może starczy, ale na dłuższą metę lepiej starsan + Naoh. Do naoh obowiązko co najmniej okulary i dowiedzieć się jak z nią postępować i jakie niesie zagrożenia 13 raczej zbytek Jeśli będziesz zbierał gętwę tak, ale biorąc pod uwagę długi termin lepiej kupić dodatkową paczkę na zapas jak coś pójdzie nie tak. Jeśli nie to w zależnosci co będziesz robił jedna lub dwie na każdą warkę. Przy czym każdy trochę inaczej zaczynał, wyrobił własne metody i co osoba to może być inna opinia.
  13. Korektor zawsze wie lepiej;) Dzieki za odpowiedź. Ogólnie zastanawiam się czy zakwaszanie nie wpłynie na zwiększenie kwaśności w mocniej palonych stoutach.
  14. Często poleca się zapraszać wodę do wygłaszania szczególnie w ipach. A jak ma się to w przypadków piw ciemnych czy stoutach? Zacieru w większości przypadków nie ma potrzeby bo robią to już słody. Jak ma się to do wody do wysladzania. Warto czy zbyteczne A może nawet szkodliwe?
  15. Jaka maksymalna temperaturę tych drożdży byście uznali do w miarę neutralnego profilu?
  16. Jakiś czas temu piłem imperialnego stouta black blood z estońskiego browaru Puhaste z dodatkiem soku z buraka i bardzo pozytywnie zapadł w mojej pamięci. Bardzo fajny stout z ziemistością buraka i lekko czerwonawą pianą. Jako że na następną warkę planuję risa to pomyślałem by część zrobić własnie z burakiem. Zarys receptury na risa mam, przynajmniej mam pomysł na to co chciałbym osiągnąc. Jednak pojawia się kwesta buraka. Jak, kiedy i ile go dać. Z tego co przeglądałem forum to byli nieliczni smiałkowie co próbowali sił z burakiem więc może się znajdzie ktoś co cos podpowie. Z tego co zauważyłem spora część dodawała pod koniec gotowania w formie soku, gotowanego czy pieczonego. Pomysł w sumie fajny bo odpada zwiększone ryzyko imfekcji, a podczas krótkiego gotowania na smak raczej nie powinno mieć to bardzo złego wpływu. Jednak w przypadku dzielenia warki na dwie części będzie to srednio wygodne, ponieważ musiał bym je rodzielić po filtracji i odzielnie gotować itd Tym bardziej że piwa nie chciałbym robić dużo, jakieś 12l, więć dużo zabawy. Drugi opcja to rożdzielenie piwa po zakończniu fermentacji burzliwej, gdzie część bym zlał do zabutelkowania na czysto a do tego co zostanie dodał buraka. Jeśli chodzi o formę myśle żeby wycisnąć sok i w takiej formie go dodać na minimum tydzień żeby drożdze zjadły cukry, a może i dłużej. Tu pojawia się pytanie jak postąpić z tym sokiem żeby niezakazić piwa? Moge go zagotować i dodać po ostudzniu. Zastanawiam się czy nie wpłynie to negatywnie na smak, ale skoro cześć osob dodaje na koniec gotowanie to nie powinno miec to raczej bardzo negatywnego wpływu. Ewentualnie spsteryzować tylko czy będzie to lepsze od zagotowania? Druga kwestia to ile takiego soku żeby był wyczuwalny, ale nie zdominował.
  17. W przypadku piwa o takim blg ma bardzo duże znaczenie i na prawdę warto zmienić plany by uzyskać lepsze piwo. Nic trudnego. Możesz zebrać do zdezynfekowanego słoika i wykorzystać w ciągu najlepiej tygodnia lub dodać od razu do nowej brzeczki. Wietbiera planujesz na jakich drożdżach?
  18. Ideałem było by zrobienie lżejszego piwa na start i użycie gęstwy. Efekt powinien być wyraźnie lepszy. Warto rozważyć taka opcję. Jakieś lekkie pale ale czy nawet coś bez konkretnego stylu i gęstwa do Tripla.
  19. Wybacz, pomyliłem linijki, już poprawione.
  20. Tak trochę poczytałem i się zastanawiam nad swoją wodą. Według raportu wygląda to następująco pH-7,67 Ca- 126 Mg- 15,6 Na- 18,3 SO4- 79,7 Cl-33,2 HCO3- 337 alkaliczność - 276 Jak byście to ocenili? Wkładając to do kalkulatora wychodzi że woda powinna być całkiem dobra do ciemnych piw, jeśli dobrze rozumiem. Jedynie balans między chlorkami a siarczami jest mocno po stronie akcentu na chmielowość, gdzie lepsze było by chyba odwrotnie. Pytanie czy mogę coś zrobić by tą wode poprawić ku piw ciemnym? Jakoś przesunąć balans w słodowość? Według kalkulatora jeśli dodam 2,5g soli nacl na 30L Na podskakuje na 51 a Cl na 83 pytatnie czy to lepiej? Ewewntualnie clorek wapnia, tylko wtedy podnoszę też wapń którego chyba już nie brakuje. Do jasnych trochę twarda, ale poki co prynajmniej na ten sezon musi tak zostać. Może znajdę jakąś w butelakch w rozsądnej cenie, ale będzie trzeba poszukać. Pytanie podobne czy z tej co mam mogę coś zrobić by ją jakoś łatwo ulepszyć. Myślałem o tym samym co wyżej a mianowicie przesunieciu balansu na słodowość by w mocniej chmielowych nie mieć zbyt gryzącej goryczki.
  21. Jakieś uzasadnienie? Bo bez tego to... Rozumiem że woda z kranu nie jest sterylna, ale biorąc pod uwagę chlor wiele w niej być nie powinno, jako że ma on w dużej mierze na celu zapobieganie wtórnym infekcjom w dystrybucji. Z drugiej strony czasem niewiele trzeba by zaszczepić czymś brzeczkę. I z racji tego powodu trochę bym się obawiał i wolę nie próbować. W tym wypadku przegotowanie raczej powinno załatwic sprawę i chyba nie zwiększać mocno ryzyka.
  22. Do dezynfekcji obecnie stosuje głównie starsan. Do tej pory niczego nie płukałem. Ale czy delikatne przepłukanie przegotowaną wodą fementora czy butelek zwiększa w jakimś stopniu szanse na infekcję? Wydaje mi się że nie. Obsatawiam że nawet przepłukanie świeżą nie przegotowaną nie powinno mieć negatywnego wpływu. Ale może ktoś mnie poprawi lub utwierdzi. Dlaczego chcę płukać? Dobre pytanie, taka chęć.
  23. Co do samego G30 nie pomogę bo nie miałem styczności, ale jeśli chodzi o osiągnięcie większej objętości z mniejszego sprzętu to sprawa wydaje się dość prosta. Ilość brzeczki którą chcesz uzyskasz w fermentorze dzielisz przez maksymalną ilośc jaką jesteś uzyskać za raz na swoim sprzęcie i robisz 2-3 identyczne warzenia ktore łaczysz w fementorze. Jeśli będzie ci brakować niewiele pojemności możesz zrobić trochę gęstszą brzeczkę i rozcienczyć ją wodą z butelki juz w fementorze. Oczywiście z idącymi z tym wadami jak wydajność. Albo zrobić trochę mniej o ile nie zależy ci bardzo na konkretnej liczbie. Pytanie z innej strony se pozwolę. Piszesz że będziesz pierwszy raz robił to piwo. Nie wolisz zrobić mniejszej warki żeby sprawdzić i ewentualnie dopracować recepturę?
  24. Dzięki za odpowiedzi, czyli zasadniczo główny powód by mieć dwa to to by za szybko nie porysować tego do rozlewu. Może do filtracji uda się odzyskać jakiś starszy, tu nitka to bez większego znaczenia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.