plx
-
Postów
262 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez plx
-
Nie żebym się czepiał ale cukier jest wanilinowy a nie waniliowy To fakt, waniliowy jest bardzo bardzo bardzo trudno dostępny.
-
Poleje się jad, uwaga! Ja bym etykietkę jak Guinnessa leje do kufla 99% barmanom przybił gwoździami do czoła. Stawia kufel i leje. No rzesz... cholera by go wzięła! Koniec jadu. Ładne macie etykiety, zwłaszcza poglądowe. W związku z tym że znam biegle Photoshop, Quark i tym podobne, nie mam nawet etykietki z napisem Helveticą PIWO.
-
I sam się przyznał. Ja mogłem naruszyć prawa autorskie, w dzisiejszych czasach nigdy nie wiadomo, poza tym z drugiej ręki wiedza to nie to.
-
Myślę' date=' że duzo osób się nie zgodzi z Toba, że w przypadku żytniego 1godzina to długa filtracja. [/quote'] Po pierwszej godzinie miałem już ze trzy litry przefiltrowane... :rolleyes: Ja uwierzę że jedna godzina. Widziałem jego filtrator. W skrócie rządzi.
-
Ojej, chciałem tylko żeby kolega się nie poddawał tak szybko. Inny reduktor, butla w innym kolorze, a azot ma gdzieś się rozpuszczanie w wodzie. Ba, przy wyższym ciśnieniu nawet się wytrąca. Coś nurkowie wiedzą o tym i muszą mieć mieszankę helową. Zaintrygował mnie temat i google mi doniosły że angielskojęzyczny naród dodaje zamiast N2, tylko N2O do stoutów. Niestety byli tak tym podnieceni, że nie napisali jaki to na smak wpływa, albo z braku czasu nie doczytałem.
-
A nie dodają pijawek jako bonus? Ręce mi opadają jak coś takiego czytam. Wystarczy zjeść jabłuszko, albo winogrona, a ma się taki kompleks w zestawie. Co prawda dzikich, ale żywych. Z winogronami trzeba uważać, jak się zje za dużo, może drogówka odebrać prawo jazdy, bo alkomat wykaże.
-
Browar w Czarnkowie wystawiony na sprzedaż
plx odpowiedział(a) na grzesiuu temat w Piwowarskie wieści
Tia... a potem większość naogląda się Młodego Einsteina i wierzy że w piwie jest pianka tylko dlatego, bo rozszczepił atom piwa. Już nie wspomnę o reklamowanych bredniach. "Piwowar musi uważać, żeby piwa nie spasteryzować". Tak rozwiesza pułapki AntiPaster i stoi przy fermentatorze z karabinem ubrany jak rambo w oczach śmierć. Tylko muzeum nie ma, bo po co, kto tam pójdzie żeby zapodać temat jak to wapno impre kojarzyło. Tak bez dopalaczy? -
II Zlot Piwo.org - kwiecień 2011 - informacje wstępne.
plx odpowiedział(a) na elroy temat w Archiwum 2007-2018
Ja + 1 + 1/2. W sumie to 1/4. Mam nadzieje że będzie można jakiś hotelik... Łorsoł trochę daleko, o Zalesiu nie wspomnę. -
Wypowiem się ja jako wieloletni ekspert. Wszystkie moje dwie warki na burzliwej po 7 dniach wyglądały dokładnie tak samo. Piwo wyszło dobre, nagazowane. Eksperci napiszą dokładnie to samo. (chyba. ) Powodzenia. PS. Się spóźniłem. Jestem drugi.
-
Się szybko cwaniaki namnożyły i wyżarły bezczelne. Pierwsza warka przemieliła się w dwa dni i było koło 5°Blg, Myślałem że mi rurka w sufit wbije. Druga już normalnie, bez rewelacji.
-
Oto warka #0001 w kuflu. (nie cała )
-
Mnie goryczka nawet pasuje, ale mimo to ciut jej za dużo. Z tego co analizuje inne przepisy, chmielu jest od 2 do 5 razy więcej. Smak już mi się zmienił. Pijąc koncerniaki (dla butelek) końcówka Heńka poszła do zlewu, a jakieś Tyskie z kija, myślałem że facet chce mnie otruć.
-
Ja mam net nawet w komórce. Zboczenie zawodowe. Jakie ładne drożdże. Gratulacje. Jeszcze cicha, w butelki i w... ten... no... w gębę.
-
Taka refleksja mnie dopadła... jak by jeszcze kazali to wszystko ręcznie zabutelkować... :)
-
Opiszę po kolei warkami. Warka #0001 już w zdegustowana. Zostało jeszcze 95%. Warka #0002 przelana na cichej w drugim fermentatorze. Jedno jest pewne, muszę używać przepisów z mniejszą dawką chmielu. Następna warka jak będzie taboret gazowy. Płyta indukcyjna zaczyna się buntować przy takim obciążeniu, Raz nawet się wyłączyła (a ja prawie dostałem zawału).
-
160 tysięcy flaszek piwska. Może od samej ilości zaszumieć w głowie.
-
@Shooter jej, to ja warzę 1 i 1/10 warki. Coraz głośniej się robi w dziedzinie warzonego w domu. Oby tak dalej. Przynajmniej można robić coś z pasją, podnosić kulturę picia, a nie bezmyślne masowe chlanie z cyklu "nie ważne jak smakuje, byle sponiewierało". Na początku są tego typu zajawki, ale kto wie, może doczekamy się 60 min. (czyli 20 min. program, 40 reklam) programu poświęconego piwowarstwu domowemu. Jeju, ja ateista mam swojego papieża, którzy większość myli z jakimś piosenkarzem, który poszedł w ślady Merlin Monroe. Jak oglądałem drugi raz, żeby zwrócić na to uwagę, faktycznie kamera Cię lubi i nie boisz się jej. Nie jesteś sztywna jak bracia Mroczek. Gratuluję.
-
Się czepiam, więc UWAGA! Zawsze wydawało mi się że warka ma niesprecyzowaną ilość litrów.
-
Drożdże w starterze zwiedzają okolicę - będą z niego jeszcze ludzie?
plx odpowiedział(a) na nehoshi temat w Piaskownica piwowarska
Z dyskusji wyżej wynika, że jest inaczej. Kiedy lej dojdzie do samego elementu mieszającego będzie powietrze wtłaczać jak pompa siłą dśrodkową. Będą się tworzyły bąbelki, napowietrzać się będzie, tak nauczał nas Sir Isaac Newton. -
Niestety nie każdy ma warunki warzyć w domu piwo. Za to dobrze że małe browary zaczynają mieć swoje 5 minut. Mam w lodówce jeszcze dwa piwa na H, jak będę miał napad masochizmu, to je zmęczę. Moje niestety się jeszcze gazuję.
-
Eksperyment z warką #0001 powiódł się. Butelki przeniesione do temperatury pokojowej (~25 °C ) spowodowało nagazowanie po 5 dniach. Reszta poczeka w 17°C . Ciekawe kiedy one się nagazują.
-
Drożdże w starterze zwiedzają okolicę - będą z niego jeszcze ludzie?
plx odpowiedział(a) na nehoshi temat w Piaskownica piwowarska
Jeżeli mieszadło robi tak długi lej że zasysa powietrze, tak, jak najbardziej. -
No tak... drożdże. Zapomniałem. Muszą uważać, żeby muł nie podniósł się. Brak filtracji ziemią okrzemkową i tym podobnych drobiazgów. Ja za to słyszałem że Niemcy piją z butelki, żeby nie tracić walorów smakowych podczas przelewania. Za to też wiem że kształt kufla ma istotny wpływ na smak piwa.