pepek84

To podepnij wężyk klipsem , na przykład takim : http://www.homebrewing.pl/klips-przytrzymujacy-do-rurek-wezykow-p-199.html , albo czym podobnym i sprawa załatwiona.

Z s33 to raczej ciężko będzie , nie masz nic innego ?

8:15 , powiedz przynajmniej , że wróciłeś z pracy Kolorek zacny.

Te pojemniki działają troche jak palantir , nie wiadomo kto może patrzeć z drugiej strony

Ale to jest przyjemny aromat ? Bo ją nie miałem nigdy czegoś takiego, ale temperatury u mnie nigdy nie przekraczają 20.

Czyli stosowanie mieszadła pomaga tylko w rozprowadzaniu temperatur równomiernie w całym zacierze i nie ma wpływu na wydajność ?

Popraw linka.

Nawet jeśli, to tania impreza to nie będzie. 37,5 $ za 15 sztuk.

Nie mogę teraz coś poradzić sobie z wklejeniem linka, wieczorem poprawie. Ale jak wpiszesz na YouTube hasło say good bye to sediment , użytkownik craigtube pokazuje tam taki patent na usuwanie osadu drożdżowego z butelek. Wątpię, że taki patent można dostać u nas, ale ten gosc jest na tyle kontaktowy że wysyłali sobie z kimś z polski chmiele na wymianę, więc może warto by było się z nim skontaktować.

I za to koledze daję plusik , demotywatory to www o dużym potencjale.

Spodziewajcie się gradobicia pytań o uszkodzone bulkadełko.

Zgoda , uzyskałeś coś takiego w jakimś swoim piwie ?

Przyszłą żonę My dostalismy zestaw startowy na prezent ślubny Może masz kogoś kogo warto zainteresować tematem ?

Witaj na forum !

Pani z kontrabasem niezmordowana od lat Może coś w tym kierunku ? Albo Mickiewicz

Też potwierdzam , w jednym witbier już pracuje Inny wymiar warzenia Taki bigbrother bez szkody dla drożdżaków . Dzięki za wzkazówkę ,żeby uważać na temp , leci plusik. Te nowe pokrywy będą na stałe razem z pojemnikami ? Bo rzeczywiście są liche , przy pierwszym użyciu pękła jedna. Ale mimo to , cały pojemnik jest szczelny ( w sensie rurka którą nie wiem po co zakładam ) pracuje normalnie.

A może dałoby się tą skalę jakoś nadrukować na fermentor ?

A do kranika ( kranik - pojemnik gdzie zbierasz brzeczkę ) masz zamocowany wężyk ? Ja filtrator mam wkładany do gara i przewieszam wężyk przez brzeg gara i nigdy nie miałem problemów z filtracją. Jeśli nie masz wężyka , to nie ma podciśnienia , i nie ma szans ,żeby się nie cofało ( naczynia połączone ). Najlepiej tak z metr długości.

Kurde , pewnie wiele osób by chciało taki aromat uzyskać , a ty jeszcze narzekasz

A tak na poważnie , to chyba tylko od chmieli to może pochodzić , jeśli tak to, tak jak koledzy pisali wyżej będzie to słabło za jakiś czas.

A może brewkit i chmielenie na zimno ? Pracy na 30 minut, a potem tylko butelkowanie, albo zainwestować w kegi i nalewak i na takie posiadówy jak znalazł. Przepraszam za ostrą reakcje, odebrałem całą wypowiedź jako dorabianie teorii do rytualnego sobotniego nawalenia się bo przecież wkońcu wolne. Co oczywiście nie musi być prawda jak napisali koledzy wyżej. Mea culpa.

I uwarz swoje piwo, jak zamiast pić 15 piw w jeden wieczór zrobisz coś pożyteczniejszego, czyli wydasz część pieniędzy na zestaw startowy , to nie będziesz miał tego problemu. I Twoja wątroba także lepiej się poczuje. Bo nie oszukujmy się, ale to nie degustacja, a chlanie, a tego na tym forum raczej nie promujemy.

Dno gara jest przecież mocno nagrzane. Każdy gar ma swoją bezwładność. Nawet jak wyłączysz palnik to bez mieszania zacier dalej się będzie pogrzewał. Ją mam taką zasadę podczas zacierania, że jeśli palnik chodzi to nie spuszczam go z oka i mieszam bez przerwy. I polecam to wszystkim. Czujka oczywiście zanurzona cały czas.

Będzie ok, jeśli próba wyszła negatywnie, to skrobia została scukrzona. Co do temp, zniósł bym do piwnicy skoro tam masz około 20, a na dofermentowanie można daç do cieplejszego, jeśli byłyby problemy.

Zależy jak na to patrzeć. Jak masz skale na fermentorze to powiedzmy że masz 20 litrów całości. Ale mimo że drożdże tworzą zbity osad to litr mniej przynajmniej z całości uzyskasz. Chyba że Kierujesz się tym ile było po chmieleniu i oddzieleniu osadów. A w praktyce ja odejmuje 1 litr. Pozatym policz sobie ile powiedzmy trzeba cukru przyjmując nagazowanie 2 i temperaturę 20, różnica pomiędzy 20 a 19 litrów to groszowe sprawy. Ja i tak zaokrąglam do pełnych dziesiątek.

Drożdże nie wiedzą że powinny pójdą spać kiedy uznają to za stosowne. Jaka temperatura fermentacji ( teraz ) i jakie drożdże bo tego nie napisałeś. I czy kalibrowałeś ballingomierz?

Dobry pomysł z tymi zdjęciami do zapisków. Chyba też to zacznę stosować. Ciekawy jestem jak ta marynka na zimno zadziała. Ale nie wiem czy nie za mało jej. Sypałeś luzem do fermentora ?

Dokładnie tak robię ,ale tylko w wypadku jeśli gęstwy zamierzam użyć w miarę szybko , tydzień , dwa góra. Jeśli ma dłużej stać ,to wtedy płuczę gęstwę. Jest sporo filmików na youtube jak to się robi.

Sprawdź Blg , jeśli stabilne ,butelkuj. So4 zawsze utrzymują takie brązowe plamki na powierzchni.