Skocz do zawartości

Piotr Ba

Members
  • Postów

    642
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Piotr Ba

  1. No jakaś butla co2, zbiorniki, kulki, nie znam się. Nie wiem jak to działa ale kurde 2 klocki wydać na to trzeba mieć odwagę
  2. A czy nie można po prostu zakręcić beczki, wypuścić węzyk z pokrywki do tego regulatora ciśnienia i ustawić go na 2 bary żeby tak regulował? Trzeba jeszcze tych innych urządzeń ?
  3. Co więcej ja jeszcze żyje, i jeszcze nie rzuciłem gotowania i w '23 bije się znów w KPD mam już plan. Więc poza przeszłością jest jeszcze przyszłość. Kurcze no nie chce być złośliwy ale nie wiem co to za konkursy tzn jakiego kalibru, ale jednak na naszym podwórku największym i głównym jest KPD, i moje zdanie nie dotyczyło jakichś imprez, tylko rozchodzi się o KPD i awans do finałów tam i koło tego kręci się temat u nas , tzn w PL. Tzn trochę jakby porównać MB do Dacii - trochę jednak jest technicznie różnica. Tzn nie mówię o wysyłaniu Stouta na konkurs do Sieradza, tak w obrazowym skrócie.
  4. Tzn wariant bez przerwy ferulikowej wydaje się być lepszy w balansie - tzn lepiej zrównoważony oczywiście to subiektywna nosowa ocena. Możecie dawać soku wolny kraj , nie słyszałem o opłacalności takiej praktyki zwłaszcza przy szczepie za 8 zł - który browar to robi ? . Zacierano infuzyjnie w 66 st C, z 12 odfermentowało zgodnie z założeniem do 2. 10 g marynki na goryczkę, fermentacja 10 dni w 16 st C (13 st C przy ścianie na sondzie - pilnowałem tego jak w lagerach), potem 3 dni trochę cieplej żeby się oczyściło i dojadło. Refermentacja 1,3 litrem brzeczki zamrożonej uprzednio. Zrób to zobaczysz że to dobre piwo jest. Ja skorzystam napewno z tego szczepu w maju/czerwcu bo pozytywnie mnie zaskoczył.
  5. Już rozeznałem te drożdże i na pewno do nich wrócę. Idealna pszenica wyszła, oczywiście fermentowano w 16 st C, lepsze w wariancie bez przerwy ferulikowej. Banan ekstra, bardzo dobre piwo.
  6. Jeszcze zadne piwo z tego nigdzie nic nie wygrało. Cudów nie robi, ale wygoda jest nie do opisania.
  7. 1. Za duże ryzyko - wpuszczenia się na minę - wpływ na odfermentowanie, za duże ryzyko wystąpienia wad, brak doświadczenia 2. Nisko odfermentowany lager - j. w. - szczepy lagerowe odfermetowują wysoko, brak doświadczenia - piwo wymysł którego nikt sobie w domu nie robi, niepotrzebne ryzyko. Ew, Pan się douczy z pism starożytnych jak zacierać i fermentować żeby zmieścić się w OG i FG. 3. łatwy styl? duże ryzyko dużej liczby uczestników w nim - to zmniejsza szansę na podium ale wcale nie na przejście eliminacji - jeżeli taki ma się cel. 4. Ew. do rozważenia chyba jedyne które ma sens. 5. Taaa - za dużo owoców zły balans, kwaśność, za mało - piwo nie w stylu sędziom nie posmakuje, ja się na taki badziew nie piszę - to kanał. 6. Jak w 3. 7. Brak doświadczenia , niepopularne, nie domowe, nie chodliwe, nie dla mnie. 8. Jak w 3. i 4. 9. Dla kogoś kto to robił i ma w tym doświadczenie - co te dodatki wniosą do piwa? tylko Bóg to wie a to niepotrzebne ryzyko - jeszcze nie daj Boże sędziom nie posmakuje i co wtedy? 10. Jak w 3. i 4. 11. Jak w 3. i. 4. 12. Jak w 4. ale trzeba umieć to zrobić tzn mieć już takie piwo na koncie. Raczej nie oszukujmy się - do domu na lato nie robi się mocnego belga. 13. Dla wielu idealnie, ale ja się na to nie piszę , nie wiem czy na kotle uzyskam nawet tak wysokie OG - niepotrzebne ryzyko i brak wiedzy i doświadczenia. 14. Taa - Chłopaki zbiorą się w grupę , ktoś ma warunki, ktoś miejsce i jakoś to będzie , się poleżakuje to piwo - dla mnie to kanał i ja się na to nie piszę. 15, Jeszcze nie zdurniałem żebym się bawił w takie coś, ja chce robić piwo a nie szukać roboty i problemów które mogą z niej wyniknąć. Podsumowując - 3, 4, 6, 8, 10, 11, 12 - reszta dla tych co lubią się bawić, mają czas, najlepiej żeby mieszkali na śląsku szybciej się podrzuci.
  8. Wieluń, tylko trochę srednio to poludnie. Jak chcesz to wbijaj bo zaczynam jasne lagery tzn już czas. Więc pierwszego pykniemy razem. Na stanie są dobre piwa, więc możemy trochę opróżnić butelek przy okazji. Całość potrwa 3,5 godziny tzn myje dopiero następnego dnia brak czasu.
  9. Jeżeli temp. będzie (w fermentorze) 16-17 st C wyjdzie piwo "czystsze" i jakościowo bijące na łeb piwa "jasne" ze sklepu. Sprawdzone takie piwa na własnej skórze. Wkrótce zamieszczę szczegółowy wątek dot. tego szczepu.
  10. No to pilsner jest czysty i inne warki tez, a kolonskiemu nagle zaszkodziło? Trudno to zresztą logicznie powiązać. Ale teoretycznie woda surowa może być przyczyną. Wiem że refraktometr muszę kupić ale nie mogę się na to zdobyć. Znów dokładanie kasy wiecie jak to jest.
  11. i się rozwiązała kwestia wadliwych Koelschy - tu była dolana mineralna z butelki. Te na us-05 są bardzo dobre
  12. Już za tydzień opiszę wszystko o US05, jeszcze czekam na jedno piwo. Już wszystko o nich wiadomo.
  13. Czy jeżeli do skorygowania OG tzn rozcięńczenia brzeczki do celowanego OG dolewam kranówy, to czy z ten sposób zakażam piwo ? Tzn czy możliwe że potencjalne infekcje mam od tego? Jeśli użyć wody butelkowanej ze sklepu to ona też nie jest jałowa. Albo jeśli wkładam pławik spryskany spirolem dezynfekcyjnym to czy tak też zakażam brzezkę?
  14. Ale ta temperarura fermentacji jaka jest? Bo z każdym kolejnym stopniem niżej należy odpowiednio zwiększyć ilość komórek. Tzn w 12 st C jeśli jest optymalna i producent zaleca dawkowanie 1 gram na litr (np szczep S23) to już w 8 st C trzeba zadać więcej drozdzy. Jest gdzieś anglojęzyczny artykuł na ten temat jak zwiększa się stężenie pośrednich produktów fermentacji jeśli temp. fermentacji się obniża. Te produkty pośrednie będą jeśli się lagera za ciepło leżakuje, 2 eksperymenty na jedną warkę - 1. ocena piwa zaraz po zakonczeniu fermentacji i refermentacji tzn żadnego leżakowania 2. ocena przechowywanego jak dotychczas - warunki w piwnicy i 3. wystawić butelki oczywiście już nagazowane na 0-2 stopnie na dwór na 2 tygodnie. Porównanie czy jabłko występuje w tych trzech wariantach - jeśli tak to albo zakazenie albo za zimno fermentowane tzn za mało drożdży albo za mało drożdży z innych przyczyn tzn w złej kondycji. Jeśli drożdże fermentuja w odpowiednich warunkach to przerwa diacetylowa jest zbędna tzn przy szczepie który wytwarza diacetyl on zredukuje się w butelkach. Chodziło mi o właśnie o jedną stałą temperaturę od fermentacji aż po leżakowanie. Ja nie ekspert ale obserwuję i degustuje swoje pilsy i wyciągam wnioski ze swoich obserwacji - najlepsze piwa w życiu to są te butelki które właśnie stały w 0 st 2 tygodnie na dworze w styczniu - ideał piwa, czyste jak kryształ.
  15. Yes, słód pilzneński w zasypie równa się jabłko w piwie zdarzają się takie lagery ale - powiem czego bym nie robił i co może mieć na to wpływ - obniżanie i podnoszenie temp. w czasie fermentacji, refermentacji i leżakowania też niestety. Na pewno możesz zrobić tak żeby wszystko odbywało się w jednej temperaturze i wtedy zakładając że drożdże nie są zmęczone i nie jest ich za mało i dezynfekcja jest prawidlowa, nie powinno być żadnego jabłka.
  16. Wydajność zwiększa się przez - sprawdzone na własnej skórze 1. Drobniejsze śrutowanie 2. Zmniejszenie ilości słodów nieaktywnych enzymatycznie w zasypie - palolnych, karmelowych i ziarna niesłodowanego (tutaj głównie płatki owsiane). Największa wydajność na samym słodzie pilzneńskim lub pale ale. 3. Wolniejsze wysładzanie. 4. Kupienie sprawnego miernika do pomiaru gęstości brzeczki nastawnej. Bardzo często różne "pławiki" pokazują różną gęstość, a od tego zależy wydajność. U mnie dziś z 4 KG słodu pilzneńskiego jest 20 litrów 12-stki, (dzisiaj robione rano było takie piwo) czyli 80 % wydajność i nic więcej się nie da.
  17. Dzięki. Już kupiłem bo tanio było a akurat byłem w Łodzi to wziąłem przy okazji. Piwo jest bez ambicji zadnych tylko do domu na jesień może dadzą radę jakoś.
  18. Jak mam zacierać tzn powyżej czy poniżej 67 st C pod optymalne (z 12 do 2) odfermentowanie na tym szczepie BW11? Tzn tez się wygłupia jak wb06 czy normalnie odfermentowuje? Nie mogę znaleźć tej informacji.
  19. Ilość gęstwy 150 ml na 20 litrów 12stki jest wystarczająca, temp. Brzeczki fermentujacej 16 st C. Więc no way to nie to. Ja bym zadał inne pytanie dlaczego ta sama brzeczka na us05 daje dobre i czyste piwo, a na tym specjalistycznym szczepie dziwne owocowe aromaty? Pogadajmy o jakości drożdży czyli czy prawidłowe ich zastosowanie coś gwarantuje. Niestety nie. Jeszcze pytanie w jakiej kondycji jest to co wlewamy do startera? Bo może tu były same trupy i dlatego nic z tego nie ma? Ile komórek aktywnych jest dziś w paczce która jechała zza oceanu?
  20. Nie. Komórka szwankuje. Rób te piwa chętnie 2 kupię od Ciebie na próbę. Zaraz sie okaże lutra kveik oficjalnie zastąpi dolną fermentacje i zniknie ten termin i praktyka w uzyciu. BTW dolna fermentacja to nie jest profil neutralny tak myślę - jest to profil słodowy, czasem kwiatowo ziołowy skręt tych piw. Bym powiedział że na us05 mozna uzyskać bardziej puste i neutralne piwo niz na lagerowym, ale to tylko moje zdanie. Poza tymi szczepami na WLP są szczepy wszechstronnego zastosowania jakis Charli czy San diego jest tego dużo zainteresuj się nimi poczytaj fora amerykańskie.
  21. Ja tylko piszę co ja o tym myślę, forum od tego jest. Być może część moich piw ma tzw alkohole wyższe ale mam ich za sobą 60 więc coś tam o tych sprawach wiem. Forumowicz przeczytał wasze i moją opinię i ma wolność zrobić co uważa! Moim zdaniem przy braku organizacji warunków fermentacji dla szczepów innych niż belgijskie i kveik lutra, nie będzie piwowarstwa domowego na tyle żeby się opłacało w to angażować i ja na jego miejscu nie robiłbym tego.
  22. Pamiętaj że ten pomiar oznacza się w temperaturze ok. 20 stopni czyli w brzeczce schłodzonej - mi tego przez pierwsze 4 piwa nikt nie powiedział więc tez cukromierz pokazywał "głupoty"
  23. Ja tylko piszę co ja o tym myślę, forum od tego jest. Być może część moich piw ma tzw alkohole wyższe ale mam ich za sobą 60 więc coś tam o tych sprawach wiem. Forumowicz przeczytał wasze i moją opinię i ma wolność zrobić co uważa! Moim zdaniem przy braku organizacji warunków fermentacji dla szczepów innych niż belgijskie i kveik lutra, nie będzie piwowarstwa domowego na tyle żeby się opłacało w to angażować i ja na jego miejscu nie robiłbym tego.
  24. No tutaj akurat uwarzono 6 Kolsch ów na tym szczepie i moim zdaniem żaden z nich nie jest czysty, np. nie notuję różnicy między drugim a szóstym, ja już pomijam to co w metryczce ale przeszkadza jabłko, może dla was byłyby to kwiaty - czy może to jest ten zmywacz? Nuty pikantne mogą być odchmielowe ale nie muszą. Jestem bardzo wyczulony na jabłko i bardzo często twierdzę że jest, nawet w lagerach komercyjnych. Jak nie wiadomo o chodzi to o zakażenie - Acinetobacter. Ten szczep się "usrał" od samego początku a dobrego piwa na nim nie ma pomimo zadawania dużej ilosci świeżutkiej gęstwy mając nadzieje, jak będę robić dla siebie na lato to sypnę US-05 taki wniosek na dziś. Ciężki temat i ciężkie to piwo jest, ratują go upały to się spija i tylko tyle.
  25. A ja mogę kupić marcowe, Ipę i pszeniczne z Pinty i też warto - pozytywnie oceniam. Nie warzę, nie brudzę, nie stresuje się i nie marnuje czasu na to i nie martwię się temperaturą w domu. Stać mnie na dobre piwo. Ja tylko wyrażam swoje zdanie na ten temat.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.