Skocz do zawartości

Piotr Ba

Members
  • Postów

    627
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Piotr Ba

  1. Kupiłem dzisiaj Żywca, czasem żeby sobie podnieść ego piwowarskie że może nie robię takich beznadziejnych piw to poszukam guza (wad) u komercji. A więc - wygląd, piana i klarowność zaliczone i na tym koniec. Przykladamy nos i tam - miodowy, landrynkowy w kierunku jabłka, słynnej zbozowosci mokrej nie ma, chmielu wcale absolutnie zero, chyba założeniem był tylko aromat i profil słodowy, ale z ww. wadami wyszło tragicznie. Smak - tu rzuca się brak goryczki tzn wodnisty finisz, zawsze mówię że porcję chmielu nawet malutka rzucać na początku gotowania na goryczkę żeby nie było wodnistego finiszu. Tutaj dzięki temu ze nie zrobiono tego w smaku jest to co w aromacie - miodowo jabłkowa slodowość. Ja bym nie określił tego piwa jako lager gdyby mi ktoś dał ślepą próbę. Wystarczyłoby dać chmiel na goryczkę i zrezygnować z dolnej fermentacji byłoby sto razy lepiej. Piwo nie jest stare - data ważności 2.03.2023 r. Jeszcze moje lagery dają radę nie umarły. Ż jak pamiętam nie był taki - miał czysty profil, mokre zboże w aromacie tak go zapamiętałem.
  2. No nie da się bo musiałbym się zwolnić z pracy i nie chcę wylądować w Parzymiechach
  3. Przelewasz je do drugiego wiadra na tzw. fermentację cichą ? Bo tego nie robię. 3 tygodnie w wiadrze potem w butelki. Ile razy zadajesz gęstwę , tzn ile pokoleń jednego szczepu do tych pilsów. Może tu przegiąłem bo ciągnę nawet 5 warek na jednym szczepie.
  4. A co Ty opowiadasz... Za mało komórek namnożonych do prawidłowej fermentacji, nie zaczekałem aż saszetka napuchnie i to wszystko.
  5. Dzięki, ale ten stary artykuł już czytałem i widziałem wiele razy, Chodziło mi o aspekt praktyczny, Infekcja i dopiero po 4 miesiącach czuć aldehyd ? a wcześniej piwo znakomite (nawet zachwalałem drożdże na forum niedawno) trudno to przyjąć do wiadomości.
  6. Dzień dobry, Rzecz dotyczy aldehydu octowego który pojawił się w danej warce po 4 miesiącach stania w 14-15 st C, Chodzi o Pilsy, i w związku z tym mam pytanie czy to piwo umarło ze starości? 2 miesiące temu postawił bym te warki jako ideał pilznera. Dziś jest niepijalne. Czy zaszło utlenienie w czasie tzn starość tak się objawia, czy jest to jakiś etap dojrzewania (wątpię) i odczekać 2 miesiące jeszcze. Wiem że pewnie już wałkowano temat jabłka na forum więc proszę też o linki. Mieliście już kiedyś tak ? Piwo domowe zwłaszcza jasne lekkie też przecież musi mieć jakiś optymalny czas spożycia.
  7. 1-sze miejsce, tylko trzeba tabelę odwrócić.
  8. https://www.brewersfriend.com/yeast-pitch-rate-and-starter-calculator/#cells_per_gram Mister malti tak nakazuje, Takie same drożdże jak każde - nie ma powodu żeby miały się nie namnożyć.
  9. A no właśnie dopytam przy okazji DIPA no to zakładam ze ok 20 plato pewnie miała? Czym się kierowałeś przy doborze ilości komórek? Wg kalkulatorów potrzeba 3 paczek na 20 litrów, a wg producenta drożdży 2 wystarczą. Czy czytać charakterystykę szczepu pdoducenta ? Na 20 litrów 12stki trzeba 180 mld komórek, czyli paczka to za mało bo tam jest 115 mld. Dobrze myślę wg Ciebie? Właśnie wstawiam niedługo stouta 13stke i wychodzi ze muszę z tej paczki starter zakręcić??
  10. Zgadzam sie, ale ja lubię jasne lagery, przewalam je ciągle caly rok, kolscha również przewaliłem sporo warek kolscha tez i po prostu dobrze sie czuje w tych stylach, pilsa nie było w tym roku. Ja mam warunki do lagerowania tzn duża chłodziarkę ze sterownikiem oczywiście, dlatego chodziło mi ze nie podejmę się piw dubbel, trapistów np bo nigdy ich nie robiłem i nie wiem z czym to się je. Ja mam octan etylu wykryty więc drożdże źle pracowały kurier tu nie zawinił co do kolscha - ten styl to nie jest receptura, to jest proces, więc nie martwimy się o recepturę bo ta jest najprostsza,tu trzeba tam podgrzac potem schlodzic potem znow itd. Proces wytwarzania. Nie demonizowalbym go ekstremalnie trudny, dużo browarów w Niemczech daje radę więc piwowar domowy też sobie poradzi ja tam zmywacza nie czuję, ale ja nie sędzia. Na zdjęciu.
  11. Us05 - to zaszalałeś chłopie, ja tu debatuje który szczep dobrać do swojego, a tu za 13 złotych sucharki. Zapisze się do Ciebie na korepetycje z robienia piwa jeśli można.
  12. A jaki styl robiłeś? No i na czym? Tzn na jakim szczepie? Teraz pasowałoby podjechać i zobaczyć jak robisz tzn technicznie krok po kroku i uczyć się dalej.
  13. Druga warka była zbyt estrowa więc nic by to nie dało. Nieprawidłowe estry i fenole to nie autoliza i tego nie kupuję. Chyba większość wysyła kurierem a nie osobiscie jedzie do Cieszyna. Jednak ilość komórek ze startera pewnie była za mała bo saszetka wlana od razu zanim spuchła i chyba to zaważyło. Czy trudny styl nie zgodzę sie, jest fajny i łatwy styl bo nie ma widełek żeby coś więcej recepturze zrobić inaczej i tak samo konkurencja też wiele nie może zakombinować np z chmieleniem jak w Ipach. Długo by opowiadać ale nie ma co czekamy kolejny rok.
  14. A co tu gadać i o czym - nie przeszło do finału i tyle, jak co roku wykryto wady, a ich przyczyn retrospektywnie próżno znaleźć, tzn nie ma gwarancji czy to właśnie to zaważyło bo mogło 5 innych rzeczy. Pochwalę się że nie wiedziałem że saszetka drożdży musi dopiero przez kilka dni napuchnąć żeby zadać ją do startera, dowiedziałem się jak już fermentacja trwała, i to jedyny grzech pierworodny jaki przychodzi mi do głowy. Co myślicie? Dużo edukacji nadłożono żeby wziąć udział w tej kategorii, jak będzie jeszcze ta kategoria za rok to pokusze się, bo w większości innych nie czuję się na siłach - brak doświadczenia.
  15. No więc jeszcze raz i w skrócie - Nie będzie ani A ani B jeżeli spełni się warunek C i D. Te dwa pojęcia dla użytkownika który chce zrobić piwo w domu (standardowa 20 a nie 200 litrowa objętość warki) nie są istotne i nie warto zaprzątać tym głowy użytkownikowi który chce prostą recepturę. Chyba że nie zamierza gotować godzinę brzeczki lub nie zamierza jej chłodzić po gotowaniu ale na podstawie powyższego nie ma podstaw by podejrzewać że tak uczyni. To co ma znaczenie dla nas to są warunki fermentacji - ilość drożdży i warunki ich pracy - i o to forumowicz powinien się martwić tzn o to zadbać. Wymienianie pojęć DMS, diacetyl lub innymi wady piwa - po nazwach związków chemicznych nie ma przynajmniej na etapie tylko zrobienia dobrego piwa sensu jeśli spełni się warunki o których już napisałem, gdyż wówczas nic takiego nie będzie miało miejsca. Natomiast piw koncernowych lub rzemieślniczych co one mają a co nie , nie zajmujemy się nimi - tzn ich nie trzeba robić w domu bo już je kupiono skoro ktoś swtierdził jakieś wady, tam nie warzy się objętości po 20 litrów i dlatego inne są tam możliwości doprowadzenia brzeczki do wrzenia i potem schłodzenia jej. Podsumowując te dwa związki o których mowa powyżej nie występują tam dlatego że ktoś jest tam złośliwy lub nie wie jak robić piwo, tylko wynika to z warunków objętościowych warzelni, i wobec tego wyeliminowanie tych "wad" tamże nie jest możliwe.
  16. Uderz w stół ... Co to ma wspólnego z piwowarstwem domowym ? To jest forum browarów komercyjnych ?
  17. Nie będzie żadnego dmsu ani diacetylu jeżeli będzie się Gotować!! tzn 100 st C przez godzinę. No i jeżeli szybko schłodzisz poniżej 80 st C, jak nie ma jak to do wanny z zimną wodą. Te dwie wady w piwach domowych to sprawa marginalna. Dotyczy browarów gdzie jest problem z burzliwym gotowaniem słodu pilznenskiego. Gadacie o tym a to nie jest zmartwienie piwowara w domu.
  18. Panowie jaki macie problem w 2 lub 3 dobie pracy rurki otworzyć wiadro i sprawdzić jaka jest temperatura brzeczki fermentującej?? Czy to jest trudne? Boicie się zakażenia jak raz włożycie termometr ? Po co mieszać pojęciami temp. czy w piwnicy czy fermentacji?? Ustalmy raz że mówimy tylko o temp. brzeczki która aktywnie fermentuje i jest luz/
  19. Zrobione już ? Zasyp - pilzneński lub pale ale 100 % albo mieszanka tych dwóch bez różnicy - na 20 litrów brzeczki końcowej oblicz wydajność ile potrzebujesz słodu Ekstrakt 12 Plato początkowy Zacieranie jednotemperaturowe w 66 st C. 55 minut, ew. wygrzew minutę. Chmiel - Marynka 15 gramów na goryczkę Lubelski (jest tani i dobry) 30 gramów po godzinie zaraz po wyłączeniu gotowania , schłodzić do ok. 75 st C i przetrzymać 10 minut i po tym chłodzić dalej. Fermentować Danstar notingam lub Us-05 tak aby temp. w wiadrze nie przekraczała 17 st C. Nagazować 3 gramy cukru na butelkę. Z tego nie ma prawa wyjść niedobre piwo.
  20. Warum? Najtrudniej jest być sędzią we własnej sprawie i być biegłym sensorycznie żeby wykryć które jest lepsze. Tymbardziej że receptura ta sama ale ilość zadanych drożdży już niekoniecznie (oczywiście bez przesady z underpitchingiem) i to już widać gdzie jest więcej owoców, winogron i gdzie szczep miał trudniej, a gdzie tych owoców jest mniej i piwo jest bardziej gładkie. Przyznam się że jak zamknę oczy to po dwóch łykach już bym nie odróżnił które jest które, porównanie robiłem 3 razy i to pierwsze ostatecznie moim (niestety) tylko zdaniem jest najlepsze a względnie wobec tamtych poprawiało się w czasie. Póki co to kurier DPD rozbił 2 butelki moje zgłoszenie nie jest przyjęte - więc jeszcze muszę się denerwować czy doślę na czas i czy w całości butelki i w jakich warunkach przede wszystkim - straszą upałami w poniedziałek znów Jedno można stwierdzić bezspornie z tej lekcji z tych warek - już wiem dokładnie na własnej skórze co to za piwo i jakie ma ono być i o co w nim chodzi, mimo że nigdy nie piłem sklepowego egzemplarza. To jest taki Jasny specyficzny estrowo (konkretnie mają być takie nuty górnej fermentacji a nie inne) Ale, lekko po niemiecku chmielony. Dziś już nie ma mowy żebym z zamkniętymi oczami pomylił z innym stylem. Brawo ja.
  21. Którą partię Kolscha wysłać na kpd? Najstarszą, nowszą czy to co na zdjęciu najświeższą (ta nawet prawie nie była lagerowana) różnice między tymi partiami marginalne. Wstępnie wysyłam tą najstarszą ma juz prawie 2 miesiące ale po wielu próbach wydaje mi się najlepiej ułożoną całość w tym większą goryczkę. To na zdjęciu tyle co po nagazowaniu ale kurde mistrzostwo świata jest szkoda że nie mogę wam polać
  22. Wydaje mi się że to bardzo dużo chmielu na dry hopping . Zawsze było tak że na warkę nakazano dawać 1,5 do 2 gramów na litr. Różne chmiele dają różne efekty dry hopping, nie wspominając o tym jakiej jakości jest ten chmiel - kiedy zebrany i jak przechowywany. Z chmielem też nie wolno przesadzać i nie każdy się sprawdzi dobrze w takim chmieleniu. Zobacz czy jak dasz taką ilość ok. 1,5 do 2 gramów na litr piwa czy będzie lepiej bo moi zdaniem będzie. Miałem już nuty trawiaste, gałęzi, liści, tytoniowe, dymne różne - ale jak chmiel jest dawany na zimno trudno przewidzieć efekt końcowy chyba że naprawdę jest to klasyka - citra, cascade, simcoe, chinook - takie są sprawdzone i wiadomo co dadzą.
  23. To nie możliwe. Ten szczep daje kalrowne piwo. Daj do 1-2 st C na kilka dni przed rozlewem i powinno się wyklarować.
  24. Już jest. Ale od pilsa to się niewiele różni. Goryczka nie tak ostra i trochę inny profil słodowy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.