Koora

8 minut temu, kal800 napisał:

jak najlepiej zdezynfekować sprzęt do przelania brzeczki z gara do fermentora?

 

Jak wrzucę to do fermentora, zaleję Oxi one i zabełtam, to będzie ok?

Tutaj wszystko

@filipendo125https://alkohole-domowe.pl/worek-do-filtracji-moszczu-stozek-7-litrow-p443

to chyba to

3 godziny temu, majlosz napisał:

Co jest złego w tym, że ktoś chce się napić piwa tydzień po warzeniu jak drożdże to umożliwiają?

Nie ma w tym nic złego.

Czy ja mówiłem ze to źle?

Sam używam kveików od kilkunastu  warek i sobie chwalę darmowe drożdże, po 2 miesiące gęstwa leży w lodówce. I dodaje jej  po 2 łyżki więc jest jej wystarczająco dużo.

7 godzin temu, wizi napisał:

keg ma zawór bezpieczeństwa. Butelka nie.

Chodzi o prędkość nagazowania.

Ludzie ścigają się w różnych konkurencjach... Nawet w najszybszym zrobieniu piwa.

To są kveiki.

Ludzie spozywają piwa na kveikach po 3 dniach grain to glass.

Oczywiscie z kega.

Z tego powodu że zacieranie wraz z  zagęszczaniem zostało wykonane u producenta ekstraktu. Wiec DMS już wyparował.

To potem juz tylko infekcja albo coś poszło nie tak w procesie.

A jakie było blg na początku i na końcu?

No i w jakiej temp prowadziłeś refermentacje? Bo moze drożdże nie posprzątały po sobie. A kveiki lubią ciepło.

A jeżeli dasz radę je wypić z tym posmakiem, zapachem. To pić i sie nie przejmować.

No to jeżeli jest nie jest to po profilu drożdzowym, w takim razie celujemy w to.

Robiłeś na kveikach a ja butelkuje po 7-10 dniach ale temp mam po 30st .

Tutaj opis ze strony. Na temat espe

Odmiana wzmacnia słodki aromat

nowoczesnych IPA, ale jest wystarczająco wszechstronna i nadaje się również do Pale Ale lub innych piw sesyjnych. Espe jest najbardziej wyrazisty podczas fermentacji w temperaturze 32°C+, ale nawet w niższych temperaturach ujawnia owocowy swój charakter.

@PanJaqbmoje gilzy maja 15cm uszczelki brak, a zasada działania tak jak opisałeś. Lepsze będą 20cm.

Tak wygląda ta gilza, przewiercone wieko i skrecone. 

Ja stosując kveiki tylko dogrzewam, i mam 8 metrów kabla na wiadrze w spirale owinięte i co jakis czas przyłapane taśmą.

Czujnik w gilzie w brzeczce na środku wieczka.

Jest dużo szybsza wymiana ciepła niz w Twoim przypadku. 

Lecz co warkę obklejam wiadro.

Ja osobiście polecam wsadzić na wąż   druciak ze stali nierdzewnej a na to pończocha. Powierzchnia zasysania jest większa. 

 Nie zapycha sie na wylocie, i nie ma strachu ze syf się w wiadrze do rozlewu wyleje.

ja robilem takiego, ogólnie przyjęte bardzo dobrze w kręgu najbliższych ale na kveikach SKARE

2 godziny temu, WiHuRa napisał:

Kolejna wersja 100% torfu na tapecie! Dość spontanicznie zrobiłem 2 dni temu 1l starter z 1g suszonych płatków z drożdży Oslo. Podziękowania od kolegi z grupy Kveik Polska za przesłanie drożdży. Co prawda to było już ponad 1,5 roku temu ale nie było okazji się za nie zabrać, przez ten czas płatki leżały z zamrażalniku. Temperatury nie ma zbyt wysokich, zaczynam od 23°C i tej okolicy będzie cała fermentacj

No to jak zaczniesz na kveikach to butelek zaczyna brakować.

A moja najstarsza gęstwa to miała dokładnie dziś 80 dni i ostatnią łyżkę dziś zużyłem.

Nagazuje się w tych 14 Stopniach zajmie to dłużej ale się nagazuje.

Weź butelke z piwnicy i postaw gdzies w kuchni na kilka dni i otwórz, ale po wcześniejszym schłodzeniu w lodówce.

Więcej gazu rozpuści się w piwie a nie będzie się unosiło w szyjce.

Godzinę temu, Jancewicz napisał:

Oczywiście jasny. Ten nachmielony zawiera już w sobie wystarczającą ilość ekstraktów ciemnych / karmelowych na 20l piwa.

Oczywiście ?

17 minut temu, patriik160 napisał:

Super dzięki wielkie za pomoc. 

Czy taki brewkit https://www.swiatdrozdzy.pl/koncentraty-brew-kity-do-przygotowania-domowego-piwa/347-stout-coopers-koncentrat-do-piwa-brewkit.html

Bo słyszałem że brewkitu od gozdawa są średnie. 

Ten jak najbardziej. Tylko dokup jeden ekstrakt niechmielony. Bruntal, albo WES oczywiście ciemny.

Tutaj masz rozpiskę pod brewkitem.

https://homebrewing.pl/coopers-stout-1-7kg-p-1301.html

A tu tanie drożdze 

 Lallemand Danstar Nottingham,

Safale s-04

Ja po zakapslowaniu, trzymam w domu tydzień.

Czyli około 21st, i mam gaz po tygodniu. A potem na leżakowanie w piwnicy.

Pewnie Tobie żal tych dwóch butelek, ale tam już nie dojdziesz czy surowca za mało czy za dużo bo otworzyłeś i uciekło.

Więc wyjmij jedna z piwnicy i postaw w domu. I cierpliwości.

36 minut temu, patriik160 napisał:

Kopyr mówił że po ksylitolu można mieć rewolucję w żołądku czy to prawda? 

Zbytnio nie jestem obeznany w temacie 

Są osoby które muszą się powoli przyzwyczajać do tego rodzaju cukru.

Bo sraczka jest niesamowita.

Ale tutaj mówi sie o ilości 2óch łyżeczek na kubek herbaty 200-250ml.

1 minutę temu, kal800 napisał:

natomiast się zastanawiam czy jednak nie kupić chłodnicy... w sumie koszt niewielki a ułatwi życie...

Jedna z rzeczy która usprawnia warzenie o 100lat do przodu.

Była to druga rzecz po garze jaką zakupiłem.

Bo w wannie to trwało wieki.

Potrzebujesz

Brewkit Coopers Stout,

niechmielony ekstrakt,

i na ostatnie 15 minut gotowania 0,5 -0,6kg laktozy. I gotowe. No i mozesz innych drożdży użyć niz te z puszki.

Od dobrych 12 warek jadę na SKARE.

Zrobione pseudo pilsnery, ipa, apa, z owocami, milk stouty, whisky stouty.

Wszystko w zależności od stylu raz overpitching raz under. Raz w niższej temperaturze raz w wyzszej. Ale kazde piwo pijalne i pyszne.

Uniwersalne drozdze. 

Pewnie żadne piwo nie konkursowe ale pyszne i szybkie.

Grain to bottle zajmuje mi 7-9 dni.

Nagazowanie 2 dni w 20st.

https://www.olx.pl/oferta/kociol-warzelny-do-piwa-cobra-CID99-IDINcwO.html

Wczoraj rzuciło mi się w oczy.

Nie każde wiadro 33 litry ma ten sam rozmiar. Ja do ruskiej lodówki bez problemu pcham wiadro z superbutelki ale nie jest przezroczyste.

Za to z marxam wchodzi ledwo ledwo i haczy o termostat,ale wszystko widac jak spławik tonie z dnia na dzień.

Godzinę temu, WojtekGaaD napisał:

A jak wygląda kwestia podrażnień? Teoretycznie oryginalny PBW jest lekko drażniący nie wiem bo nie używałem a jak wygląda w przypadku PBW DIY? Odważyłeś się sprawdzić organoleptycznie?

Tak więc napiszę że po umyciu dwóch wiader i gara. Mam lekko wysuszona skórę dłoni u góry. A roztwór jest śliski.

Wiec pewnie trochę mi drażni naskórek.

Ale napewno mniej aniżeli NaOh.