-
Postów
476 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
12
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez Koora
-
-
No to wychodzi że albo termometr jest rozkalibrowany, lub za wolno działa.
Może za mało mieszasz zacier i podczas podgrzewania przegrzewa się punktowo lub więcej niż punktowo.
Albo słaby słód z za małą siła diastatyczną.
Więcej mi do głowy nie przychodzi.
-
Nie używamy rurek tylko uchylamy wieko.?
-
Godzinę temu, Mszewski napisał:
Witam, chciałbym się pobawić aromatami w piwie. Czy ktoś miał takie doświadczenie? Na jakim etapie i w jakiej ilości dodać aromatu do 20 litrowego piwa? Dodatkowa sprawa skąd takie aromaty nabyć ? Pozdrawiam wszystkich, dawno mnie tu nie było ?
Takie miałem takie używałem, niektóre aromaty są na bazie tluszczy, niektore alkoholu, a jeszcze inne wody. Niektóre są słodzone słodzikiem, niektóre cukrem.
Ilości takich w kroplach to na warkę drogo wyjdzie.
Proponuje zrobić piwo otworzyć butelke i dodawać po kilka kropli do pokala.
Wg mnie nawet niby naturalne aromaty dają chamski chemiczny posmak.
Milkstout z dodanym aromatem waniliowym naturalnym. Nie był najlepszy...
Ogólnie nie polecam.
-
W dniu 13.03.2022 o 13:48, bercik007 napisał:
Witam. Uwarzyłem ostatnio American Ale. Po burzliwej fermentacji piwko smakowało i wyglądało normalnie. Następnie zlałem piwo na cicha i dodałem 3 puszki pulpy z mango (Alphonso). Po tygodniu zerknąłem do fermentora i zastałem poniższy widok. W zapachu jest ok (jeszcze fermentuje), ale niepokoją mnie te banki na wierzchu piwa. Czy to infekcja? Wylewać to od razu czy zaryzykować i butelkować?
Najpiękniejsza infekcja jaką widziałem w życiu.
Nie trzeba było przelewać na cichą. Zdrowe drożdże w dużej ilości, szybciej poradziły by sobie z cukrami z mango.
Albo nie zdezynfekowana puszka przed otwarciem.
-
Jednak jestem zajebis...y ?.
A chciałem tylko spróbować coś pomieszać.
-
https://a.aliexpress.com/_vsWqBo
Polecam tą sondę od inkbirda wsadzic w to.
Od innego modelu termistor moze mieć inna oporność i pokazywac glupoty.
Zamówiłem kiedyś dodatkowe sondy niby mialy byc ok ale przeklamywaly o kilkanascie stopni...
-
9 godzin temu, Lookie napisał:
Pewnie niektórzy złapią się za głowę, ale może komuś się przyda. Ja jak nie mam czystych butelek (tzn takich płukanych zaraz po opróżnieniu) i na ich dnie zalęgnie się nowe życie albo inny syf to biorę lejek i do butelki wsypuję tak pół małej łyżeczki kreta w granulkach (ten w płynie się nie nadaje bo ma jakieś dodatki zapachowe) i zalewam gorącą wodą, ale tak ok 100ml na butelkę. Robić to w wietrzonym pomieszczeniu bo trochę śmierdzi, ale po pół godzinie z 99% butelek pozbywam się całego tego syfu na dnie. Potem płuczę czystą wodą, a przed rozlewem tylko wyparzam wrzątkiem i póki co nie złapałem żadnej infekcji, a przynajmniej takiej, która byłaby zauważalna.
Co do sprzętu - usunąłbym z chłodnicy te trytki i taśmę izolacyjną, a wąż przypinał na opaskę zaciskową ze śrubką (koszt ok 2zł) i po gotowaniu luzujesz opaskę i wrzucasz chłodnicę do zmywarki.
Tutaj widzę że nie neutralizujesz, a po płukaniu woda przydało by się zneutralizować kwasem, np cytrynowym.
I tak jak pisze Kaniutek ja trzymam w wiadrze 10litrow NaOH i zalewam kartę butelek po szyjkę.
A taki roztwór to i nawet rok można używać. Puki jest śliski w paluszkach.
-
Wężyk do obciągu by się przydał.
A potem chłodnica - skraca zabawę w warzenie.
-
-
Ktoś coś o nich wie?
Od czasu do czasu obczajam ich stronę i coś się zmieniło ze sklepem już klient detaliczny nie może zakupić towaru?
Stary login nie działa.
-
Może są to zapachy frakcji alkoholu o niższej temp parowania. Wytwarzane podczas fermentacji przez drożdże. I ulatują jako pierwsze.
Podczas destylacji przedgony właśnie pachną kwiatami.
-
-
Bardzo ważne by NIGDY nie wytrawiać miedzi w occie! Powstają w czasie takiej reakcji bardzo trujące związki które łatwo mogą się przedostać do alkoholu mianowicie hydroksyoctan miedzi(II) tzw. grynszpan.
Jest to trucizna po dziś dzień używana do tępienia szkodników. -
-
-
-
Teraz, Igorrodz napisał:
Jest większe, ale w wordzie podczas wstawiania wpisujesz rozmiar jaki chcesz.
I robię to na normalnym papierze a kleje tylko z lewej i prawej strony klejem w sztyfcie.
Szybko potem schodzi pod wodą.
-
-
Ja swoje robię na telefonie w programie Canva. Łatwo idzie.
A do drukowania to wrzucasz do worda i ustawiasz rozmiar 9x13
-
Ta nakładka była po 1800zl, czyli w tej samej cenie jest kompletny destylator z głowicą aabratka
https://spiritferm.biz/pl/c/Destylatory-pod-kotly-COOBRA/397
A tu sama pokrywka koszt 600 zl a do tego kolumna i glowica. Szaleństwo.
-
Kiedyś byłem kucharzem i nawet przed smażeniem czegoś ,tak robię ?
-
54 minuty temu, c64club napisał:
alu oraz stroną "matową" i "błyszczącą" folii alu.
To kompletny mit, różnice w stronach foli alu pochodza od procesu produkcyjnego. Przechodząc przez walcarke gdzie dwa bryty folii się stykaja szlifują się na blysk ,a druga strona zostaje matowa. Ot różnica.
-
Armaflex drogie to to, ale jakąś klase ogniodpornosci ma. Szeroko stosowane w chłodnictwie i destylacji
-
Opierdzielić palnik i butlę, i juz jest na płytę. Palnik ma 9 kw z czego większość ciepła obmywa gar i grzeje pomieszczenie. Tak więc 2 godziny gotowania na elektrycznej to niezbyt duży koszt.
Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony
w Piaskownica piwowarska
Opublikowano · Edytowane przez Koora
Przy temperaturze 20st czysta woda. powinien wskazywać 0blg.
A brzeczkę nastawną pewnie mierzyłeś cieplejszą niż 20st więc też masz przekłamanie na starcie, skoro drożdże zadawałeś około 22-25st.
Jeżeli chcesz by dojadły to nie przelewaj na cicha wtedy zmniejszasz liczebność drozdży.
A jak nie odzyskujesz gęstwy to można ominąć przelewanie.
To są jeszcze zmiany temperatury, ciśnienia, i wypycha gazy.