Szagi

Witam, Mam dwa worki srutowanego słodu które kupiłem jakiś czas temu i zastanawiam się czy mogę je użyć - czy straciły jakoś na jakości i jak to sprawdzić. Leżą zapakowane w szczelne worki foliowe tak jak sklep zapakował w temperaturze około 18 stopni. Jeden (pilzneński + mieszanka) mam od połowy września a drugi (pale ale) od początku grudnia. Będzie coś z tego? Planuje zacierać jutro / pojutrze.

Tak też zrobiłem, wygotowałem worek razem z dwoma kieliszkami (pustymi! :P) wsypałem do jeszcze ciepłego granulat i wrzuciłem do wiadra. Przed rozlewem zastosuję oczywiście skarpetę wygotowaną.

Używam blebox tempsensor za około 100 zł z allegro.

Pytanie jakie w tym wypadku było SG początkowe 1,015? ;D

Jeszcze wpadł mi w ręce środek klarujacy mangrowe Jack. Zastanawiam się czy nie wrzucić luzem tego chmielu na 2-3 dni i 24h przed butelkowaniem nie dodać tego środka. On chyba działa jak żelatyna trochę - ma ktoś z tym doświadczenie czy pozwoli skupić chmiel na dnie ? Raz już chmielilem na zimno luzem i wtedy chmiel mi nie chciał opaść ?

Z tego co pamiętam to piwo postało jeszcze kilka dni "na cichej" w tym samym wiadrze ale w temperaturze niższej (ok 14) a potem rozlew do butelek. Piwo wyszło całkiem dobre - zostało mi kilka butelek tylko Co prawda nadal nie udało mi się uzyskać fajnego aromatu z chmielu ale sam proces fermentacji wyszedł dobrze.

Witam, Wpierw tło fabularne: Pierwsze zacieranie 5kg PA + płatki owsiane w 68 stopniach z różnymi perypetiami po drodze Fermentacja - drożdże Verdant IPA - zadane w 20 stopniach i chyba tutaj zabalowały za bardzo i podniosły sobie same temperaturę. W efekcie zapach owocowy nawet spoko ale smak taki alkoholowy. Stwierdziłem że skoro nie ma zakażenia to przeleję na Cichą - odfermentowanie 2 z 12 więc nisko zeszły i nadal coś tam sobie bulkają. Stoi to w 21 stopniach teraz i planuję tak do świąt potrzymać żeby mieć pewność że odfermentowało wszystko. Jako że nie wiążę już z tym piwem super nadziei przeznaczam go sobie na test Tzn planuję nachmielić go Sorachi Ace - 50g - naczytałem się że niespecjalny i nie szkoda mi go - a może jakoś to poprawi sytuacje. Chciałbym przy okazji przeprowadzić cały ten proces poprawnie i tu rodzi się pytanie jak to zorganizować: - chmiel wrzucić na 3 dni w woreczku przegotowanym następnie cold crush 2 dni - wliczone w te 3 dni które chmiel przebywa w wiadrze czy dodatkowe 2 dni? A może worek z chmielem wyłowić po 3 dniach i wtedy wstawić na balkon do schłodzenia? - kalkulatory pytają o temperaturę piwa podczas liczenia surowca do refermentacji podaje się temperature z cold crush - bliską zeru czy tą w jakiej będzie refermentowało??

No ja obecnie jestem na 11 dniu fermentacji i mam tą 1 centymetrową czapę na powierzchni - myślałem że to burzliwa się przeciąga. Jeżeli planuję chmielić na zimno to chyba lepiej jak spuszczę to do innego wiadra żeby pozbyć się tej piany z góry nie? Czy chmieliłeś na zimno pomimo obecności tej piany?

U mnie już 9 dni w temp 20 -> 22. Ciągle bulka. Blg na wczoraj 2.7 około z 12. Dziś z ciekawości zajrzałem a tam piana na całego - opadło wam to czy tak trzymają?

U mnie już tydzień w fermentorze temperatura 20-21 stopni i nadal bulkaja dość solidnie.

No w planach mam taką samą Warkę ale na innych chmielach ( i chyba bez płatków ;p) więc wiem już żeby dać 4 litry więcej które i tak musiałem dolać potem

1/2 tabletki dałem. Zostawiłem wartość default'ową. Właśnie tego jeszcze trochę nie ogarniam jak przewidzieć z tych kalkulatorów BIAB jaka mi wyjdzie gęstość - stwierdziłem że lepiej jak wyjdzie gęstsze niż za rzadkie nie?

Jest OK - to LalBrew Verdant IPA - będzie sobie stało w 19-20 stopniach optymalnych.

Oba fermentory są pełne SaniPro zaraz przed przelewaniem do nich opróżniam je do trzeciego A brzeczka ma już 20 stopni i nadal sensownie nie osiada - w dalszym ciągu osad to 1/3 objętości - zadaję drożdże i zobaczymy co z tego wyjdzie. Ale z Whirfloc'a się wyleczyłem chyba i raczej już go nie zastosuję

Chyba nie będę ryzykował. przelałem to na razie wszystko do fermentora - rozcięńczyłem jeszcze trochę wodą bo wyszło mi 15BLG a zakładałem 12. Jak w fermentorze sensownie osiądzie to zleję to drugiego. Jak nie to zadam drożdżę.

Ja chyba też zleję bo wytrąciło mi się tego 1/3 objętości - taki stosunek jak na próbce na zdjęciu.

Osiadło ale połowa to osady więc tracę mega dużo brzeczki na tym - będą jakieś negatywne skutki jak przeleje to całe?

Mam jeszcze jedno pilne pytanie: - użyłem Whirfloc pod koniec gotowania - byłem pewien, że potem whirpool robie na koniec chmielenia po schłodzeniu i wtedy oddzielam brzeczkę od osadu, teraz czytam że trzeba to zrobić na ciepło jeszcze? Czy opłaca się jeszcze czekać by to osiadło na zimno? Czy przelać w całości?

BLG wyszło 9 w 60 stopniach czyli po przeliczeniu 12.8. ponadto gdy wziąłem próbkę bez ziaren próba jodowa wyglądała OK: A zgodnie z blogiem: pszenica – 58-64 °C więc było. Jak nie wyjdzie to trudno - wylać jeszcze zdążę nie?

Robione zgodnie z kalkulatorem:

26 litrów. Jest to gar na gazie więc temperatura szybko spadała - starałem się ratować podgrzewaniem i mieszaniem. Zrobiłem próbę na mące i jest całkiem czarny wynik w porównaniu z tym moim. Dodatkowo ta sonda której użyłem chyba jest niedokładna ;/ Przy podgrzewaniu do mash out'u rozchodziły się wyniki. Zastanawiam się tylko czy gotować to i chmielić czy wylać?

Hej, pierwsze zacieranie: BIAB = 5kg PA + 0,5KG płatków pszenicznych. Płatków nie kleikowałem bo zacieram w 68 stopniach więc stwierdziłem, że nie trzeba (może błąd). Jestem po godzinie takiego zacierania w temperaturach jak na załączonych zdjęciach i próba jodowa pozytywna nadal. Zacier się nie pieni - czy to normalne? Z początku się pienił. Zastanawiam się czy podgrzewanie gazem by utrzymać temperature nie podbija miejscowo temperatury do zbyt wysokiej ? Czy możliwe że dezaktywowałem enzymy?

Jakieś nowiny i opinie o tych drożdżach? Bo mam dwie saszetki i przymierzam się do warzenia powoli.

Po mojej reklamacji do sklepu jedyne co się zmieniło to zniknęło zdjęcie Sody znajdującej się w szklanej butelce ? Więc jak rozumiem zamierzają teraz jawnie wysyłać wszystkim w PETach

Rozumiem , dzięki! Czytając to wydaje się że zrobiłeś kawał dobrej roboty. Powodzenia przy fermentacji i chmieleniu na zimno