Dzięki wielkie za pochlebne opinię... bo LPA to właśnie piwko odemnie cieszę się że smakowało w sumie to to samo piwko co leciało z kega,
jednak tam była większa dawka chmielenia na zimno... bo 'skarpetka' cały czas w nim siedziała --> http://www.piwo.org/topic/4105-browar-czarciolapek-czyli-pepa-z-warzeniem-zmagania/page__st__80?do=findComment&comment=165168
Co do leżakowania... fakt mogło by być ciut starsze to i drożdżaki by miały czas na wytrącenie się i opadnięcie... ale było zbyt mało czasu... a zapasy mi się pokończyły... więc do degustacji na zlot wziąłem po prostu to co miałem
Tak się teraz zastanawiam czym Cie jeszcze obdarowałem... za cholerę nie pomnę
Wracając do tematyki zlotu, spotkania.... super że będzie to cykliczna impreza! Brakowało tego typu event'u w naszym regionie.
Jeszcze raz podziękowania dla organizatorów.