emcede

W sobotę tuż przed finałem LM w przypływie alkoholowego upojenia spowodowanego wypiciem nieco większej ilości piwa niż zwykle Wymyśliłem kolejny dowcip o Chucku Norrisie. A może już taki jest ..... jak coś naprostujcie.

- Chuck Norris jako jedyny trafił siódemkę w Dużego Lotka Wasze zdrowie !

Dziś warka 24 leci w kegi a warka 25 na cichą.

Kwacha miałem tylko raz, ale potraktowałem wiadro sporą ilością taniego odpowiednika domestosa z biedronki, wiadra używam do tej pory. A i jakiś taki bielszy kolor ma

A czy to, że chmiel będzie pływał na wierzchu (ponoć tak jest w przypadku cascade), nie poskutkuje słabszym nachmieleniem?

Nie. Z resztą chmiel ZAWSZE opadnie na dno. Kwestią jest czas. Polecam dzień przed butelkowaniem/kegowaniem postawić sobie fermentor na blacie co by się osady ładnie ułożyły i zlewać po dobie. Ilości chmielin które trafia do butelek są tak znikome że nikt tego nie zauważy.

Prąd jest wygodny, sam na niego przechodzę teraz. Jak słyszę ludzi że płacą np. 1000 za gaz bo im tak licznik nabija, to mi się w głowie przewraca. Jedno zacieranie na dwu grzałkach 2kw to koszt jakieś 5-7 pln więc chyba nie jest to aż takie drogie. Swoją drogą jak ktoś ma gaz w ryczałcie tak jak ja to pewnie wybierze to rozwiązanie, jak koledzy wspomnieli trzeba "pilnować"przy prądzie można sobie robić "coś" innego, a do roboty zawsze się coś znajdzie.

Co prawda nie mam zamiaru pakować całego kega do lodówki tylko chłodzić w przepływie ale + dla kolegi mirogster

Witajcie !

Wpadłem na pewien pomysł i jestem ciekaw waszych opinii. Otóż mam taki problem z moja kochaną mamusią, że nie pozwala mi posiadać kegeratora w pokoju. Mam takowy w piwnicy ale to żadna frajda biegać ze szklanką z piwnicy na dziewiąte piętro. Pomyślałem sobie że mógłbym ominąć jej zakaz wstawiając sobie schładzarkę do pokoju. Ceny schładzarek nawet tych używanych wiadomo jakie są

Wymyśliłem sobie że może by tak... Przerobić lodówkę turystyczną (elektryczną) na schładzarkę.

Producenci tych lodówek zapewniają o chłodzeniu min. 15C poniżej temp. otoczenia. Do środka takowej lodówki wrzuciłbym wężownicę z nierdzewki (lub miedzi, ale nie wiem jak to się ma do zdrowia) w obudowie zamontował kran, nalał wody do środka i jazda.

Jak się zapatrujecie na mój pomysł ? Wypali to to czy nie ?

Dziś powstaje ...

#25 CCC AIPA (Columbus, Chinook, Citra)

Pale - 10kg

Wiedeński - 1kg

Pszeniczny - 1kg

Carapils - 400g

Zakwaszający - 140g

Zacieranie w 42l wody

66-64C - 60'

Gotowanie 70'

Columbus 30g - 60'

Columbus 30g - 45'

Chinook 20g - 30'

Chinook 20g - 15'

Citra 30g - 7'

Citra pójdzie też na zimno

Gęstwa Nottingham

Warka 24 zlana na cichą z dodatkiem 25g Warriora na wiadro.

Ja polecam tak jak kolega wyżej Full Aroma Hops świetne piwo na upał, aczkolwiek zmieniłbym chmielenie na aromat na coś amerykańskiego co by troche cytrusów było. Poza tym polecam pszenice z sokiem jest to "idealne połączenie"

Po dłuuuugiej przerwie ....

#24 Nołnejm

Pale - 8 kg

Monach - 1 kg

Karmelowy 30 - 700g

69-66C - 60'

76C - 10'

Gotowanie 70'

Admiral 50g - 60'

First Gold 50g - 10'

Wyszło idealnie tyle co wyliczył BS - 40l 13,2 BLG

Podzielone na 2 wiadra zadane Nottingham'ami

Jakoś mi nie szkoda

Kolejna warka powstaje w systemie dwu dniowym.... dziś zacieranie i filtracja

#23 Centennial Pale Ale

Pale 7,5 kg

Monachijski 0,9 kg

Carahell 0,8 kg

Chmielenie zacieru 30g Columbus

69-66C - 60'

76C - 10'

Wysłodzę do obj. 46l

Gotowanie 70'

Centennial 20g - 60'

Centennial 50g - 10'

Wyszło 39l 13BLG

Podzielone na dwa wiadra

A - Nottingham

B - US - 05

Dziś w końcu zabutelkowałem Duvel'a, poszedł w 36 flaszek z dodatkiem 120g cukru.

To fajnie, że się udało kolejne spotkanie. Zróbcie kiedyś otwarty pokaz warzenia to będzie więcej odwiedzających przy kolejnych spotkaniach. Lublin to duża aglomeracja.

Dobry pomysł tylko pewnie gdzieś na wiosne. Ja bym się chętnie podjął takiego zadania tylko nie mam garnka elektrycznego ani taboretu gazowego.

ajajaj dlaczego mnie głowa boli?

Ja wiem !!! Za dużo piwa

Dzięki wszystkim za spotkanie.

A dużo nas będzie tak ogólnie?

No niby mieszałem ale z czyściochą. Słodkie przy alkoholu mi nie służy, nie moge jeść ciast, czekolady, słodkiej kukurydzy jeśli zamierzam pić czystą.

Kiedyś kumpel na swoim kawalerski podał porterówkę. Następnego dnia po prostu umierałem Jak można pić mieszankę karmelizowanego cukru z porterem który też mam sporo cukrów resztkowych rozcieńczone nieco spirytem? Ja już więcej w życiu tego nie ruszę

No właśnie ciekaw jestem jak się będą zapatrywać jak wparujemy z kegami ot tak sobie

Ja to mogę nawet i kega do połowy pełnego wziąć kwestia transportu.

Mi pasi i 22 i 23 także pisze się.

Problem kranika rozwiązuje w taki sposób, że w wiadrze z kranem robię tylko fermentację cichą i to tylko piw chmielonych na zimno( ułatwia mi to filtracje chmielin). Kolejną sprawą jest to że jeżeli coś pakuję w wiadro z kranem to dezynfekuje je a cały dezynfekant spuszczam przez kran. Poza tym kran zawijam w woreczek jednorazowy i zaciskam gumką. Przed zlaniem odwrócenie kranu do góry i dezynfekcja spirytusem salicylowym. I jakoś infekcji nie było

Jeśli chcesz użyć refraktometru do kontroli blg brzeczki JUŻ fermentującej, musisz użyć jakiegoś programu piwowarskiego np. Beersmith. Tam jest narzędzie do korekty odczytu. To że balingomierz i refraktometr pokazują co innego w tym wypadku nie jest dziwne

Jaki wniosek? Trza więcej spacerować po mieście. A nie tylko piwo, komputer, piwo, komputer

Nie polecam bujania się po starówie w okolicach kowalskiej rybnej i lubartowskiej w godzinach wieczornych a nie daj boże w stanie wskazującym bo to aż samo się prosi o pozbycie się telefonu pieniędzy i zdobyciu w zamian za te dobra pięknego lima albo czegoś ciekawszego. Dlatego właśnie tam nie bywam.