-
Postów
964 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
14
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez Reters
-
https://www.browar.biz/centrumpiwowarstwa/ https://homebrewing.pl/ https://twojbrowar.pl/pl/ https://browamator.pl/ Ten pierwszy na tą chwilę mój ulubiony ale też od Doroty jest spoko ten drugi🙂
-
Tak. Oczywiście to inaczej się nazywa aczkolwiek efekt jest spoko. Wykonałem tak około 5-6 piw z takim chmieleniem i taki saisson po 3 miesiącach ewidentnie był bardziej chmielowy niż ten w butelce bez takiego chmielenia tylko tak jak pisałem, ja przecedzam przez sito bardzo, bardzo gęste zresztą z polecenia tutaj. Mi sposób się sprawdził, żeby nie męczyć się z filtracją. Ty sobie wybierz który chcesz. Pomysłów tutaj jest wiele na do chmielanie piwa. Nie jestem zwolennikiem woreczków muslinowych, pończoch itp. To już Twoja decyzja.
-
IPA 14 Blg i drożdże LalBrew Nottingham
Reters odpowiedział(a) na Raf78 temat w Piaskownica piwowarska
Ja po 3 tygodniach w jednym piwie miałem wznowienie fermentacji jak podniosłem temp. z 19 do tak 22. Więc to tak ku przestrodze😉 -
Dlatego ja nie stosuje wrzucania chmielu luzem. Swoje piwa robię od początku do końca w jednym fermentorze z kranikiem. A jak do chmielam piwo to zaparzam chmiel w wodzie lub odlanej brzeczce. Potem przez bardzo gęste sito które mi się sprawdziło, delikatnie wszystko mieszam i nie ma mowy o drobinkach chmielu. Mi ta metoda się sprawdziła, chmiel bardzo długo czuć i nie męczę się z przelewaniem piwa do filtracji i też wiadomo żeby unikać natlenienia jak tylko możliwe.
-
Jak wrzucisz chmiel luzem do brzeczki i nie masz sposobu na dobrą filtrację to się zakatujesz i na wkurwiasz;) Nawet najmniejsze drobinki chmielu w butelce to problem.
-
Też jestem podobnego zdania. Po prostu w niskich temperaturach to już warto trochę więcej ich dać. Dobre natlenienie podstawa i też pożywkę zacząłem używać od ostatniej warki:) Czyli można natleniać po zadaniu drożdży. Ja jak wsypuje suche na brzeczkę to napowietrzam przed. W sumie możliwe, że jeden i drugi sposób jest prawidłowy.
-
Tak. To była warka 10 l w 12 stopniach temp. fermentacji. Czyli 2 paczki US-5 na 20l przy blg 13 i niskiej temperaturze. Przy temp 18-20 stopni jedna pewnie by starczyła. Cały czas są zdania podzielone ile rzeczywiście trzeba zadawać suchych drożdży do brzeczki. Znaczy i tak próbuję i tak. Ostatnio np. nic nie podkładałem tylko po prostu na podłodze ostro fermentorem potrząsałem. Sądziłem, że tak nie można, bo drożdże przez mocne nimi majtanie się zestresują itp. Widocznie tak nie jest😄
-
I bardzo dobrze. Dopytuj. Jestem tutaj od roku. I coraz większą mam pokorę do piwa domowego i drożdży. W miarę spoko piwko domowe 100 razy lepsze od koncerniaków można wykonać już na etapie naszych początków. Jednak zacząć warzyć na prawdę wybitne piwa smakowo, to już do tego trzeba doświadczenia, teorii i lata praktyki🙂
-
Wiesz, podstawa podstaw to pierwsze dni fermentacji. Są różne jej fazy. Trzymaj: https://wiki.piwo.org/Fermentacja_brzeczki Wszystko zależy jak fermentacja będzie przebiegać, czy dobrze zadaliśmy drożdże, czy napowietrzyliśmy odpowiednio brzeczkę, jaka jest temperatura na burzliwej, ile piwo ma plato itp. Sporo jest związków tzw. przyczynowo-skutkowych. Tutaj doświadczeni piwowarzy, nawet zalecają podnoszenie temp. o np. 1 stopień kiedy fermentacja zaczyna powoli zwalniać. Musisz trochę poczytać. I nie wierz ślepo w instrukcje producentów czy drożdży czy brewkitów. Tutaj masz wiedzę od ludzi którzy łopatologicznie na doświadczeniu wszystko sprawdzili i wielu warto słuchać.
-
Jak nie masz warunków na temp. jakie wizi Ci sugerował. To trzymaj już te 17 tylko bez dużych wahań na burzliwej. Jak celujesz w 16-17 blg przy tej temperaturze fermentacji 2 paczki powinny starczyć. Tylko dobrze napowietrz brzeczkę. Ja bujam z 2-3 min na piłeczce tenisowej z polecenia od kolegi wyżej. Rehydratacje zrób tak w około 20-25 stopniach 15 max 20 min. Brzeczkę schłodź do około 16 stopni i w tej temp. zadaj drożdże. Masz warunki na 17 stopni i dlatego. I ten roztwór drożdżowy pamiętaj, żeby temperaturowo zbliżyć do temperatury brzeczki(bardzo ważne, żeby nie było szoku termicznego dla drożdżaków) ja sypię od 10 warek suche na brzeczkę i schodzą mi tak jak chcę zazwyczaj. Chociaż rehydratację też niedługo użyję, żeby nie wyjść z wprawy;) Dla informacji. Zadałem jakiś czas temu 2x Lallemand Nottingham w 12 stopniach(rozsypane suche na brzeczkę) do portera 19 blg. Fermentacji w chłodziarce w 11 stopniach. To tak mi zjadły wszystko, że mam 9 procent jak nie 9,5;) Sądziłem, że skończą tak na 7-8 blg skończyły na 4🤪 Kalkulator bardzo dobry Lallemanda do ich drożdży właśnie tyle mi proponował czyli około 22 gr Nottinghamów w 19 blg i w temp. 11 stopni fermentacja. Ale już np. takie Diamondy wyświetlało żeby dodać 3 paczki czy nawet 4 jak pamiętam. Więc jak z US-5 jest podobnie jak z tymi Diamondami daj 3 paczki na około 17 blg. Do 13 blg spokojnie jedna paczka starczy w temp górnej fermentacji. Instrukcje zazwyczaj to weź x2 poprawkę;) Us-5 sam będę testował za jakiś czas w 12-13 stopniach(zewnętrzna) bo kolega tak warzył piwo pszeniczne i wyszło mu świetne. Jedno z najlepszych jakie piłem🙂 Jedna paczucha na 13 blg była użyta w przepisie.
-
Dodam do tego co Wizi napisał taki ekstrakt Bruntala: https://www.browar.biz/centrumpiwowarstwa/ekstrakty_slodowe/suche/ekstrakt-slodowy-pszeniczny-sproszkowany-bruntal-1-kg Ooo klasa top. Używałem i polecam🙂
-
Moje piwa raz mają lepszą pianę raz gorszą. Sam nie wiem od czego to zależy;) Nie łatwa sprawa;)
-
Właśnie tak słyszałem. Kiedyś sądziłem, że lepiej nie podnosić temperatury bo drożdże dadzą nie pożądane posmaki. A teraz wiem, że w odpowiednim momencie warto im zwiększać temperaturę.
-
Dzięki za informacje. Też moje piwa zazwyczaj fermentuje około miesiąca. A po około 20 dniach przenoszę do pomieszczenia gdzie jest 21-22 stopni. Niech lepiej pobędą w cieplejszym jak jeszcze są w fermentorze niż w butelkach potem mają wznowić fermentację. I oczywiście punkt 1 jest bardzo ważny.
-
I jaką masz metodę na dofermentowanie piwa? Czy to dolnej czy górnej fermentacji.
-
Pytanie, które drożdże suche byś polecił do piwa w stylu Witbier?
-
Punkt 5 jest bardzo ważny i 6 potwierdza, że można tez sypać suche na brzeczkę.
-
I nie przelewaj tak szybko na cichą. Jak już musisz przelej po np. 14 dniach czy coś takiego. I właśnie startuj w niższych temp. około 18 stopni i kontroluj temp. Żadnych mocnych skoków przez pierwsze kilka dni.
-
Dyplomatycznie wytłumaczone. Mądre rady zawsze warto słuchać tylko od sprawdzonych ludzi. Piwowarstwo może zaskoczyć w różnym stadium naszego doświadczenia. Ja akurat jestem nowicjusz, aczkolwiek kilka piwek wyszło mi na prawdę spoko. I co z tego jak ostatnio już z dwa razy mnie drożdżaki zaskoczyły swoim działanie. Jak z kobietami typowo😂 Teraz bardziej chcę zagłębić piwa dolnej fermentacji. Szczególnie prawidłowe działanie z drożdżami.
-
To waldi sobie nagrabiłeś😉
-
Z opisu to jakaś masakra;) Po 1,5 tyg tylko 2 blg zeszło, grudki itp. Za mało szczegółów podałeś. Za dużo może być przyczyn, żeby tak od razu wywnioskować gdzie był główny błąd.
-
Kantor autor przecież wykonuje piwa z brewkitów nie zaciera, więc po co mu polecasz piwo z pełnego warzenia? Zastosuj radę Wiziego. Bardzo dobre sugestie. Jak nie masz temp. na dolną fermentację(lager itp) to dużo lepiej użyć US-05 lub Nottingham niż drożdży z puchy lub drożdży dolnej fermentacji. Mimo to staraj się startować z fermentacją w dolnych granicach koło 15-16 stopni. Jak nie masz warunków do takich temperatur to wystartuj w przynajmniej 18 stopniach i taką trzymaj. W trakcie fermentacji wewnątrz brzeczki i tak będzie około 20 stopni. Kup sobie Coopers European lager lub Coopers Lager od nich z jasnych masz jeszcze Coopers Mexican Cerveza oraz Coopers Canadian Blonde. Dobre są też brewkity Muntonsa oraz Mangrove Jacks
-
I to jest już bardziej fachowe wytłumaczenie:) Oczywiście sypiąc suche na brzeczkę, nie jest też to zero-jedynkowe(tak rób-tak nie rób) bo ta druga opcja na pewno definitywnie nie zaburza końcowego smaku piwa. Temat nie łatwy, tylko badania biologiczne w laboratoriach podczas różnych zasymulowanych środowisk dla drożdży dały by właściwą odpowiedź. Podstawa też jak sypiemy suche na brzeczkę, w żadnym wypadku nie sypać na dużą pianę. Raz tak zrobiłem i wiem, że to był błąd. Zresztą tutaj w tym temacie też jest o tym: https://www.homebrewtalk.com/threads/dry-yeast-rehydration.681608/ Fermentis to w ogóle jakoś jest za sypaniem suchych na brzeczkę, aczkolwiek też jest instrukcja jak uwadniać. I tutaj też ciekawe badania laboratoryjne: file:///C:/Users/DELL6440V1/Downloads/PTPS%202018,%20nr%202,%20s.%2079_84-1.pdf PTPS 2018, nr 2, s. 79_84-1.pdf I tutaj zacytuję to co napisałeś o osmozie z tego badania laboratoryjnego: "Aby komórki zostały uwodnione w bezpiecznych warun- kach wymagane jest by woda, w której przeprowadza się pro- ces rehydratacji miała około 25 ppm zawartości minerałów. Gdy ich stężenie wewnątrz komórki drożdży jest wyższe niż w otaczającym środowisku, zgodnie z prawem osmozy, woda będzie napływać do jej środka, powodując rozerwanie. Z tego powodu, woda destylowana nie jest dobrym medium nawad- niającym aktywne suszone drożdże"
-
I znów kontrowersja. Jak to się ma do sypania suchych na brzeczkę, gdzie od razu dodajemy je do środowiska pełnego w najlepsze dla nich wartości odżywcze. Po kilku minutach na powierzchni powstaje piękny kremik a dalej już sobie po woli działają z brzeczką i opadają. I ta opcja jest polecana i ta. Czy tutaj czy na forach zagranicznych. Mało tego, producenci suchych drożdży nawet sugerują wsypanie ich na brzeczkę.
-
A takie pytanko. Drożdże zadałeś po rehydratacji po napowietrzeniu mikserem czy przed?
