Skocz do zawartości

Reters

Members
  • Postów

    857
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    12

Treść opublikowana przez Reters

  1. Ha,ha tak, wygląd jak mercedes s klasa tylko z lat 90-tych bo te jeszcze były prawdziwe mercedesy😅 Znaczy sądzę, że tutaj koledzy Ci tak pod powiedzieli z dwóch przyczyn. Podłoga to niższa temp. niż np na stoliku czy szafce, lub po prostu masz np. zimną podłogę jakiś beton itp. Wtedy oczywiście dużo lepiej na takiej karimacie.
  2. Spoko. Jutro też dokładnie wszystko pomierzę, wiesz jak się załącza jak zmienia się temp. w środku, bo tam mam termometr obok fermentora. Aczkolwiek już coś mi się klaruje odnośnie wahań temperatury. Powiem tak... Takie wahania to żadne wahania;)
  3. Ha,ha niestety za kilka tygodni ich pewnie nie będzie. Czekaj na promocje. Śledzę jej ceny od 2-3 miesięcy i najniższa była kilka dni temu 1150zł w euro w media 1199zł. Jak byś chciał się dowiedzieć jeszcze jakiś szczegółów o niej pisz na priv do mnie. Za kilka dni jeszcze będę więcej mógł o niej powiedzieć.
  4. Oczywiście;) Właśnie na test nalałem wody. Wyjmujesz półki drewniane a zostawiasz tą drugą od dołu. Mieści się cały fermentor klasyczny 33 l nawet się zmieści z rurką fermentacyjną, aczkolwiek od 5 warek jej nie używam. Nie ma to jak klasyczny plaster na rany😁 Od kilku godzin sprawdzam jak się załącza w temp. 10 stopni. I jest dobrze. Zresztą tą chłodziarkę kiedyś tutaj ktoś mi polecił. Też dzięki mu za to. Z obserwacji. Cicha praca. Panel na przodzie świetny. Termostat bardzo dobrze ustawiony. Jakoś to się nazywa.... Kistesa czy jakoś tak;) Na tą chwilę zakup super.
  5. Też tak można. Jak nie zapomnę to odleje. Jak zapomnę to i tak się nic nie stanie. Po np. miesiącu ładnie wszystko opadnie w butelce.
  6. Takie coś kupiłem wczoraj. Dzisiaj testuję. Na tą chwilę rewelacja w utrzymaniu temperatury. Mam wreszcie szansę na piwa dolnej fermentacji😃 https://www.mediaexpert.pl/agd/lodowki-i-zamrazarki/chlodziarki-do-wina/chlodziarka-do-wina-mpm-107-cwh-10 Tylko wziąłem z promocji na 1150zł z euro. Od producenta wiem, że właśnie wycofali ten model z produkcji więc to tak informacyjnie😉
  7. Wypowiem się apropo rozlewu. Jako że cały proces wykonuje w jednym fermentorze. Zawsze trzymam około miesiąca piwo do czasu rozlewu. Nikt tutaj nie ma na myśli trzymania miesiącami(aczkolwiek mój kolega tak robi i piwo ma bardzo dobre) więc bardzo dyskusyjna kwestia. Stosuje klasyczny reduktor osadów taki malutki gdzie otwór jest na górze i wąski. Po miesiącu drożdże mam na samym dole nawet bez cold crash. Oczywiście zależnie od ich fluktuacji. Pierwsze dosłownie kilka ml piwa okej zasysa trochę drożdży ale później 99% piwa śmiga bez żadnych zaciągnięć drożdży. Po miesiącu są klarowne a style lager sam zdziwiony jestem jak bardzo mimo nie przelewania na cichą. Do rozlewu na kranik zakładam taki zaworek grawitacyjny: https://browin.pl/sklep/produkt/340404/zaworek-grawitacyjny-do-kranu Oj to jest rewelacja;) Oczywiście kranik dezynfekuje zawsze tym płynem co poleciłem, chwilę potem spłukanie wodą przegotowaną tylko oby nie wrzątek. Tak 50-60 stopni będzie dobrze. Podsumowując. Ja akurat tzw brewkitowiec, nie stosuje przelewań na cichą. I też to polecam, bo już wiem z doświadczenia że piwka są klarowne a o posmaku drożdży można zapomnieć. A kiedyś tego się bałem😉
  8. Pewnie. Trzymaj: https://www.diybeer.com/au/recipes/ Jest w tym momencie 14 stron po 20 przepisów😉 Kilka miesięcy temu odkryłem tą stronę, też z polecenia z forum zagranicznego. Ja akurat mam około 36 przepisów które mi najbardziej pod pasowały i są do różnych styli. Można je wydrukować i sobie zrobić z nich zeszyt. I jak kolega wyżej wspomniał, tłumaczyłem z automatu przez przeglądarkę. Aczkolwiek sądzę, że jest spoko, do zrozumienia. Oczywiście sobie możesz je modyfikować już jak tam chcesz. Ja mam wyrobiony swój system. Np. słody jak parzę, to nie w woreczku tylko luzem a potem odcedzam, przez bardzo gęste sito. Oraz nie chmielę, gotując chmiel, tylko parzę go w około 70-75 stopniach. A na zimno jak chmielę, to nie w woreczek muślinowy, tylko odlewam np 2 l brzeczki do garnka przez kranik, podgrzewam do tak 68 stopni i parzę 30 min. Potem ten wywar chmielowy przez sito do fermentora, delikatnie zgrabnie mieszam i tyle z chmielenia. U mnie zupełnie się nie sprawdziły woreczki muślinowe. I weź pod uwagę, że tam na końcu piszą, żeby dać 2 dropsy na butelkę. Jak dasz na 0,5 l to pozamiatane;) Wiem z doświadczenia;) Oni pewnie to wyliczyli do butelek PET 0,7 l. W 95% sprawdza się po prostu jeden cukierek. On waży od 3.2 do 3.4 gr wtedy masz nagazowanie tak od 2.4 do 2.6 też to wiem z doświadczenia. Wykonałem już sporo piw z tych przepisów i są świetne🙂
  9. Spoko. Po to jest forum. Sam kiedyś godziny spędziłem na czytaniu i pytaniach. Ja bym w tej temp. fermentacji dał jedną paczkę na 11-12 blg nawet 13 blg. Jak temp. fermentacji 10-12 stopni dał bym dwie. Tak to widzę:) I jak już było wspomniane. Podstawa zero mocnych skoków temp. na burzliwej a najlepiej i po.
  10. Tutaj jedni stosują zalewę inni dropsy. Ja akurat cały czas dropsy i nie mam problemu z nimi. Tylko jestem leniwy i nie chcę mi się przelewać, zlewać itp. Już tak mam;) Sposób sam wybierz. I ten i ten jest dobry. Po prostu;) Tam w kalkulatorze masz taką informacje. Sądzę, że klasyczne reakcje. Dajesz drożdżakom w butlach nowy cukier a one to przerabiają na CO2 oraz troszkę podbijają alkohol.
  11. Dzięki;) Nawet pseudo lager zamiata koncerniaki;) W ogóle piwa domowe jak troszkę nawet nam słabiej wyjdą i tak są dobre i do wypicia;) Zgadałeś. Tak około 4.6% + dropsik do refermentacji a to też podniesie alkohol o tak 0,3-0,5% Zresztą trzymaj: https://kalkulatorpiwowara.pl/alcohol
  12. Rozbieżność bo tutaj czasami tak jest. Ilu piwowarów tyle różnych nastawień i wyrobionych nawyków. Np. dropsy są moim zdaniem dobrą alternatywą dla mieszania piwa z zalewą cukrową. Czy glukoza czy sacharoza do refermentacji nie potrzebne są w tym jakieś posmaki. Sorka, apropo tego płynu to przeczytałem, że już masz. Oxi to co innego Jak fermentacja w temp 10-12 stopni to oczywiście 2 paczki. Zrobiłem pseudo lagera na w34/70 5 miesięcy temu. Blg 11 początkowe zeszło do 2,5 Blg temp wewnątrz brzeczki 17-18 stopni. Teraz właśnie je pije;) Piwko w smaku dość "czyste" w zapachu troszkę brakuje jednak do prawdziwego klasycznego lagera. Zadana była jedna paczka. Jak wyżej sugestia. Teraz bym próbował na US-5 lub Nottingham apropo lagera w temp. piwa górnej fermentacji.
  13. 1. Pewnie że zamień. Do 14 blg jedna paczka starczy. 2. Ja wsypuje od kilku warek suche na brzeczkę. Zero problemów z fermentacją. Ważne dobre napowietrzenie brzeczki. 3. Akurat wlewam wodę do garnka np. 2 litry o temp jakiej chcesz i dodaję do tego brewkit i ekstrakt. Na końcu troszkę wrzątku do puszek. 4. Burzliwa różnie, zależy od temp i innych czynników. Też się boję granatów więc moje piwa trzymam w jednym fermentorze około miesiąca. 5. Oczywiście. Wszystkie 10 piw tak zrobiłem. Nastaw, fermentacja, rozlew, wszystko w jednym fermentorze. 6. Na 10-14 dni w temp pokojowej 7. Odstawić do szafki lub pudła kartonowego zaciemnionego. Temp. może być pokojowa 8. Pierwsze blg mierzysz tuż przez zadaniem drożdży. Drugie np. po 21 dniach jak nie spada po 3-4 dniach w butelki 9. Możesz w temp. wyższej np. 17-18 stopni wewnątrz brzeczki na w34/70 i wyjdzie taki pseudo lager lub lutra. Najlepiej w niskich temp. 10. Używam do nagazowania tylko dropsów coopersa. 1 drops w 95% jest akurat nag. na tak 2.4 2.6 Porter, stout itp. 2 gr drops(kroję;)) i waga jubilerska;) Około roku mojego doświadczenia. Piwka są na prawdę dobre, znajomym smakuje;) Może coś z tego co Ci napisałem wykorzystasz. Kup sobie jeszcze taki płyn do dezynfekcji: https://allegro.pl/oferta/plyn-do-dezynfekcji-desam-spray-1l-13312696203 Rewelacja🙂
  14. Zgadza się. Opis dałem rozszerzony, żeby chłopak jako tako wiedział podstawy. Aczkolwiek też tutaj parzenie słodów wiele wnosi nowych posmaków do piw z puch. Ostatnio robiłem kilka testów i mam ciekawe wnioski już na przyszłość.
  15. Robiłem to piwko dokładnie około roku temu. Ono jest dość goryczkowe jak dasz sam brewkit i ekstrakt płynny oraz drożdże które windują goryczkę w piwie. Co mogę Ci doradzić. Po pierwsze trzymaj taki przepis do Dark Ale Coopersa Stary Brązowy Pies😉 Po drugie. Ja teraz zawsze parzę słody do brewkitu i chmielę na ciepło przy nastawie piwa. Z przepisu możesz pominąć np. chmielenie i zaparzyć jakiś słód. W przepisie jest Lihgt Crystal Malt spokojnie możesz zamienić na Caramunich I Jak parzyć itd. Poczytaj o steepingu itp. Laktoza w takim piwie spoko, może być. Oby tylko za mocno go nie "przymuliła" dał bym max 200gr. lub wcale. I podstawa też drożdże, te od brewkitu bym wymienił na inne, zależnie jaki chcesz uzyskać końcowy efekt. Dla przykładu. Lallemand Danstar Windstor dadzą Ci piwo pełniejsze w smaku, podkreślają owocowe akcenty itp. bo mają niskie odfermentowanie, ale już np. Lallemand Nottingham dadzą Ci mocne odfermentowanie i piwo bardziej czyste w smaku oraz zależnie od dodatków bardziej wytrawne. Opcji jest sporo. Trzeba mieć trochę wiedzy i poczytać, żeby zrobić na prawdę super piwo z brewkitu. Ale da się;) Jak nie chcesz się w to wszystko bawić moja sugestia na piwo "dla kobiet" Dark Ale + Ekstrakt płynny Bruntal Pale Ale 1.7 kg + Drożdże Danstar Windstor lub Safale S-33 ewentualnie jeszcze 200gr laktozy Nastaw 20l max 21l. Powinno wtedy wyjść 11-12 blg Brewkitu i ekstraktu przypadkiem nie gotuj bo nie ma sensu. Ja daję do chłodnej wody tam około 20 stopni i jest git. I jak nie chcesz zbierać gęstwy daj se spokój z przelewaniem na cichą. Szczególnie jak to Twoje pierwsze piwo itp. Dlatego laktozę dajesz na początku do całości. Swoje piwa nastawiam, fermentuję i rozlewam w jednym fermentorze. Są ekstra, klarowne itd. No i podstawa odpowiednia temp. Fermentacji i jej stabilność. W tym przypadku sugeruję Ci 18-20 na burzliwej w środku brzeczki, max 21. Tutaj masz stopień chmielenia brewkitów od Coopersa: Lager = 390 = 28.8 Draught = 420 = 31.0 Dark Ale = 590 = 43.6 Real Ale = 560 = 41.4 Stout = 710 = 52.5 Pale Ale = 340 = 25.1 Mex Cerveza = 270 = 20.0 Can Blonde = 420 = 31.0 English Bitter = 590 = 43.6 Euro Lager = 340 = 25.1 Heritage Lager = 390 = 28.8 IPA = 710 = 52.5 Irish Stout = 560 = 41.4 Aust Bitter = 495 = 36.6 Pilsner = 420 = 31.0 Sparkling Ale = 490 = 36.2 Trad Draught = 420 = 31.0 Wheat Beer = 300 = 22.2 Dark Ale 590 czy Ibu 43. Trochę jest. Zresztą mi to się potwierdziło. Stary Brązowy Pies.pdf
  16. Czyli jest git. Oby nie było mocnych wahań temperatury. I pod koniec burzliwej jak masz możliwości możesz podwyższyć temp. o stopień-dwa. Wszystko z rozwagą
  17. Czyli wybór jest indywidualny. Moje kilka warek ostatnich, wszystkie drożdże sypane na brzeczkę i zero problemów z procesem fermentacji. Jak brzeczka napowietrzona dobrze to trudno zepsuć start fermentacji
  18. Właśnie coś mi się obiło o uszu, że można śmiało sypać suche na brzeczkę. Np. start w temp. 11 stopni i moim zdaniem lepiej jak brzeczka ma właśnie około 11 stopni przed zadaniem drożdży. Niż np. zadajemy je w około np. 18. wstawiamy do lodówki gdzie jest 11 stopni i to trochę jest coś nie tak. Zanim się to schłodzi.... Drożdże ruszą, też automatycznie podwyższą temp. I jest rozgardiasz;) Jak się mylę to mnie poprawcie. Aczkolwiek takie informacje zdobyłem czytając sporo forum zagranicznego czy tutaj.
  19. Ha,ha bo my się wkurzamy, kłócimy ze sobą a politycy się tylko z tego śmieją i zacierają ręce, bo takimi łatwiej jest rządzić. Z tąd też napisałem, że to syf😁 Oczywiście o tych rozwiązaniach słyszałem. Więc też jest to zależne od kilku czynników. Podsumowując. Jak przytrzymasz te kilka tygodni piwo w jednym fermentorze nad drożdżami, nie ma prawa się nic stać. Ja trzymam zawsze w jednym fermentorze około miesiąca i w jednym lecę fermentacje, rozlew itp. Piwo nie ma szans, żeby czuć było posmakiem drożdży ale takim, że by je dyskwalifikowało. Lecz np. Saison mój taki najbardziej udany, to nawet z butelki wlewam specjalnie drożdże do kufla. W tym stylu nawet wskazane;) Też używam jednak dobrej jakości drożdży. Swoje to robi, bo wiemy jak ważną rolę odgrywa dobrze przeprowadzona fermentacja oraz odpowiedni szczep drożdży. I oczywiście tak jak wspominałem. Wizzi tutaj z forum czasami trzyma kilka miesięcy nad drożdżami bez zlewania na cichą i od niego piwo jest na prawdę konkret. Zapewne jak przegniemy, czy jakieś dziwne temp. są gdzie trzymamy takie piwo(mocno zmienne, za wysokie, za niskie, zależnie od stylu) to może coś się nie przyjemnego wydarzyć z brzeczką. Jednak to działanie mojego kolegi dało mi sporo do myślenia.
  20. Pewnie. Spokojnie można też wysypać suche na brzeczkę.
  21. W sumie Łachim coś w tym jest. Jak dodawałem na parzenie skórkę ze słodkiej świeżej pomarańczy do Saisona to tylko obmyłem wrzątkiem 2 pomarańcze i ładnie obrałem obieraczką, uważając, żeby jak najmniej było tego białego na skórce bo trochę jest gorzki. Piwko już z prawie 3 miesiące w butelkach i wszystko jest super. Smak ekstra🙂
  22. Lub na piłce tenisowej wstrząsać stawiając na podłodze😉
  23. Samo wstawienie Ci nic nie da. Bo będzie za duża zmienność temperatury. Musiał byś mieć lodówkę ze sterownikiem lub wykorzystać jakąś torbę izolacyjną z wkładami i je wymieniać. Na pierwsze warzenie daj se na luz z lagerem klasycznie fermentowanym. Bo to nie jest taż, że piwo nastawisz wsypiesz 1 paczkę drożdży i będzie wszystko super. Raz że do fermentacji w takich temp. to trzeba dać dwie paczki a dwa o całej fermentacji trzeba mieć sporo pojęcia. Zacznij od piw górnej fermentacji lub pseudo lagera. Takie moje sugestie.
  24. Polecam Ci Coopers European Lager lub zwykły lager. Do tego ekstrakt niechmielony wes-a lub bruntala płynny jasny lub sypki jasny. Drożdże najlepiej z brewkitu sobie odpuść. Kup sprawdzone Lallemand lub Fermentis itp. Pseudo lagera zrobisz na górnej fermentacji używając drożdży do dolnej na Saflager W34/70 np utrzymując temp. 17-18 stopni wewnątrz brzeczki podczas burzliwej. Po około 2 miesiącach w butelkach powinien już troszkę się "czyścić" w smaku. Aczkolwiek klasyczna fermentacja dla pilsów itp. to około 10 stopni. Ważne żebyś dobrze kontrolował temp. podczas fermentacji burzliwej. To bardzo ważne, jeśli chcesz dobre piwo. I czytaj forum, bo o to co pytasz było wiele razy tutaj:) Instrukcje do brewkitów sobie odpuść;)
  25. Jak masz dobre sito to wszystko ładnie się przecedzi. Właśnie jak kolega zauważył, filtracja to podstawa. Woreczki średnio się sprawdzają bo dużo mniej przedostaje się z nich aromatów z chmielu. Zastosuj to co Ci radzę bo sprawdzony patent. Tylko podstawa dobre sito. Polecałem je tutaj na forum. Jak masz kiepskie sito to tak, tylko woreczek i w nim też możesz zaparzyć chmiel. Na zimno na cichą w woreczku nie polecam. Raz tak zrobiłem i lipa. Nie dość że w środku woreczka chmiel po kilku dniach cały się dobrze nie wymoczył to efekt aromatu(smaku) był słaby i szybko znikł. Moim zdaniem alternatywa dla parzenia chmielu kiedy chcemy go dodać przed butelkowaniem lub np. w 5 dniu fermentacji jest dużo lepsza. Mało tego, można też taki napar robić z odlanej brzeczki. Nie trzeba z wody. temp. tak 65 do max 80 stopni.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.