-
Postów
2 934 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez crosis
-
-
Wyjątkowo spokojna sobota, po nieco bardziej intensywnym piątku - idealnie na warzenie.
#89 - Sympathy for the devil - hybryda - 14 BLG, ?? IBU
Muszę się zapoznać ze special X i pomyślałem, że neutralne 1007 German Ale się do tego nadadzą. Postanowiłem, że powinno być kremowo, delikatnie i lekko ciasteczkowo. Zobaczymy.
Skład:
3,5 kg - pilzneński Bruntal
0,4 kg - Special X Bestmalz
0,4 kg - płatki owsiane błyskawiczne
0,2 kg - Caramel Pils Bestmalz
Zaciernie:
od 50°C
63°C - 40'
podgrzanie do 68, wypad do kliniki weterynaryjnej, 4x2 szwy na szyi Travisa, w sumie ponad 2 godziny
mash out
Chmielenie:
70' - gotowanie
FWH: 10 g Magnat
30' - 10 g Vic Secret
20' - 10 g Vic Secret
15' - 15 g Vic Secret
5' - 15 g Vic Secret
Degustacja
To kolejne piwo z "awarią" w środku - ostatnio był brown ale. Wyszedł pyszny!
-
Zrobiłem sobie w piwnicy szybką degustację żołędziowego - warka nr 86
Wrażenie jest ciekawe. Piwo klaruje się mega wolno, jest mętne. Jasny, ciasteczkowy kolor, w zapachu są lekkie owoce i .... jesienny park. Zdecydowanie nie jest to z chmielu, więc zostają żołędzie. Nie jest ściągające, ale przyjemną, lekką goryczkę idealnie grającą z kremowym charakterem piwa. Jestem zadowolony, ale to piwo zdecydowanie musi leżakować
-
Wg mnie w domowych warunkach najczęściej jest to jednak chmiel - przynajmniej mi się tak wydaje. Trafiłem to w kilku piwach domowych, ale w zdecydowanie większej ilości komercyjnych. Ostatnio rządzi pod tym względem PINTA.
-
Zwłaszcza, jeśli "cienkusz" wychodzi jako resztka wysłodzin po mocnym piwie. Wtedy zdecydowanie nie jest wodniste i ma mnóstwo smaku.
-
3,5% alko to może być bardzo dobry mild. Albo Grodzisz.
-
I wczorajsze piwo:
#88 -
- Belgian Pale Ale 14 BLG, 35 IBU, 23 lSkład:
3,0 kg - pilzneński Bestmalz
1,12 kg - monachijski ciemny Bestmalz
1,0 kg - Aromatyczny Bestmalz
chmiel Saphir 3,5% a-k 50 g
chmiel Magnat 12% a-k 20 g
drożdże: Wyeast 3787 Trappis High Gravity
Zacieranie:
zasyp: 53°C
63°C - 40'
73°C - 20'
mash out
Chmielenie:
70' - gotowanie
FWH: 10g Magnat
30' - 10 g Saphir
20' - 10 g Magnat
15' - 10 g Saphir
10' - 10 g Saphir
5' - 20 g Saphir
Będzie proste, przyjemne piwko
Degustacja
-
-
I tak też podyskutowaliśmy sobie przyjemnie do pewnego czasu Miłego sprzątania, cieszę się, że dałem Ci powód do myślenia
-
Na szczęści RISa możesz zacierać na lenia. 1:2 to już trochę gęsto, musisz się pilnować z próbą jodową. Mimo to w zacieraniu nie przewiduję problemów, ale zastanów się nad filtracją. Jeśli z racji na gęstość nie zdecydujesz się na grzanie do mash-outu, to zacier będzie bardzo lepki, co w połączeniu z ciężarem może przytykać filtrację...
-
Po infekcji wystarczy zalać fermentor ok. 5l NaOH i wstrząsać nim od czasu do czasu przez dobę? Oczywiacie mycie i dezynfekcja po NaOH.
Butelki po kontakcie z zainfekowanym piwem też potraktować NaOH?
Tak, to w zupełności wystarczy.
czeburaszka:
tak jak napisałem: to jak my stosujemy NaOH nie wyczerpuje definicji dezynfekcji, choćby poprzez specyfikę materiału (plastik, rysy, mikrozarysowania). Oczywiście, czyści pięknie balony, sam tego tak używam. I jasno opisałem dlaczego w przypadku właśnie plastiku tak się dzieje, nie jest to zresztą mój wymysł, a niektórych z tego forum, którzy z zawodu się takim czymś zajmują.
Natomiast to, czy wybucha, zmydla czy też rozwala protony - właśnie dlatego warto się dowiedzieć, jak to działa, żeby potem nie pisać andronów. To, że kwadrat jest prostokątem nie znaczy, że prostokąt nie jest kwadratem. To, że coś spełnia swoje zadanie u Ciebie i nie masz infekcji, nie znaczy, że jest uniwersalną metodą na dezynfekcję. I to w sumie chciałem w swoim poście przekazać.
-
Wczoraj poszła warka #87 - Ace of Spades - ESB - 12,5 BLG, 45 IBU
Miało być jasne, raczej lekkie w smaku, ale "gęste chmielem" jak pisał fido. I tak wyszło, bo 45 IBU w nim to nie przelewki
Skład:
2,7 kg - pilzneński Bestmalz
1,0 kg - monachijski ciemny Bestmalz
0,5 kg - pszeniczny Bestmalz
0,3 kg - bursztynowy Strzegom
100 g chmielu Aurora, 8,7% a-k, zbiór 2010, rok po terminie
50 g chmielu Belma, szyszka, 9% a-k
3 g chlorku wapnia
3 g gipsu
łyżeczka mchu irlandzkiego
drożdże Thames Valley 2
Zacieranie:
na lenia, 66°C
Chmielenie:
70' - gotowanie
FWH - 10 g Aurora
30' - 10 g Aurora
20' - 10 g Aurora
15' - 10 g Aurora i mech
10' - 15 g Aurora
5' - 15 g Aurora, 50 g Belma
0' - 30 g Aurora
Szybko po wyłączeniu palnika poszło oddzielenie chmielin od brzeczki.
-
Albo co gorsza amyloidoza.
Idź do lekarza. Dr googiel to kiepski lekarz, a dr piwo.org na bank jeszcze gorszy.
-
A, kolejny zapomniany wpis:
w czwartek, 2014-11-20 zabutelkowałem: #86 - Chop suey! - żołędziowe. Zeszło słabo, 4,5 BLG, ale stało tak długo, żadnych oznak fermentacji. Pewnie żołędzie/mąka.
Daje mu to: 5,15% ABV. Nagazowane na 2,3 vol. Wyszło coś 48 butelek.
Siedzi sobie w piwnicy i tam powoli się klaruje i nagazowuje. Zobaczymy jak będzie.
-
Powiem tak: od 50ciu warek, a zrobionych mam ponad 80 walczę o skrócenie procesu. Jak spojrzysz w moje zapiski znajdziesz sporo FWH oraz hop burst. Zszedłem z pełnym procesem bez chłodzenia do 3 godzin 30 minut. I ani razu nie przyszło mi do głowy, żeby skrócić gotowanie - właśnie ze względu na przełom gorący. I jednak matematyki nie oszukasz, jeśli chcesz uzyskać np 60 IBU, to żeby uzyskać go chmieląc tylko na FWH i gotując 30' w porównaniu do FWH i gotowania przez 60' musisz użyć go sporo więcej. Nie chce mi się odpalać kalkulatora, żeby wyliczyć o ile więcej.
Zanim zarzucisz komuś brak wiedzy lub doświadczenia porównaj swoje "racje" do wiedzy ogólnej.
Jak już pisałem: uzyskanie zakładanego IBU kosztem ilości chmielu to tylko jeden, w sumie mniej ważny aspekt. W końcu zawsze można dosypać więcej. Mimo to chmielenie w ten sposób miałoby zdecydowany wpływ na smak piwa i charakter goryczki. Ale to też pomniejszy aspekt. To, czego bym się bał to białka i ostateczna trwałość piwa (związana właśnie z przełomem gorącym). I do czasu aż nie przeczytam kilku opisów sensorycznych piwa tak chmielonego - jednak nie uwierzę w poprawność tej metody.
-
Spokojnie. Kolega zrobił coś, co wydaje mu się dobre. Piwo nie ma na bank odpowiedniego przełomu, który normalnie pojawia się po około 30' gotowania. Czyli ma sporo białek. Nie neguję, że piwo wychodzi smaczne, aczkolwiek chciałbym to poprzeć kilkoma ocenami sensorycznymi.
Oczywiście kwestia IBU jest czymś innym, chmielu trzeba więcej, ale to samo jest przy hop burst.
-
Akurat FWH ma całkiem wymierne skutki i jest szeroko stosowane. Ale absolutnie nie skraca to całości czasu gotowania.
-
Aaaaaale dałem ciała. Zero uzupełnienia zapisków. I tak
2014-11-08 - butelkowanie #83 CDA. Wyszło jakoś 40 butelek. 3 BLG. Nagazowanie: 2,5 vol. Więcej o tym piwie będzie nieco niżej.
2014-11-18 - butelkowanie #85 Banana Chili Bitter. 3 BLG, 2,3 vol, 140 g cukru, jakoś 47 butelek.
Ciekawy efekt, bardzo ciekawy. Zapach: banonowo-kwaśny, kojarzący się lekko za winem bananowym, które robiłem kilka razy. Chili ładnie czuć, nawet przed przełknięciem, ale jest miłe. To będzie dobre piwo
A wracając do CDA: błąd jaki popełniłem to brak uwzględnienia utylizacji a-k wszystkich chmieli dodanych przed wyłączeniem palnika (a było tego sporo) podczas przerw chmielowych. Efekt?
Mocna, zalegająca goryczka, przy butelkowaniu bardzo przeszkadzająca.
Wczoraj etykietując postanowiłem testowo otworzyć buteleczkę - i wiecie co? Goryczka dalej zalega, ale straciła na łodygowości, kierunkuje się na niesławne Dr. Brew, Kingpina czy też niektóre piwa od Kolaborantów. Zobaczymy za 2-3 tygodnie
-
-
Nie musi być długo i mozolnie. Tak jak napisałem: można zejść do 3,5 godziny bez chłodzenia. Wszystko zależy od optymalizacji procesu. Oczywiście, tutaj zacieranie jest na lenia i bez mash outu. Ale też nie ma problemu żeby normalne zacieranie infuzyjne albo z mash outem zrobić w 4-4,5 godziny.
-
Chodzi mi o to jak maksymalnie skrócić czas od zacierania do zadania drożdzy. Szczerze powiem że te 6 godz. to trochę zadużo i szukam sposobu jak ten czas skrócić.
Kompletnie nie rozumiem Twojej logiki, ale widać masz przed sobą trochę czytania:
gotować ma się cała warka.
-
No właśnie słabo widać doczytałeś. Gotować ma się cała warka - dokładne informacje są na wiki.
Chcesz skrócić czas? Postaraj się zoptymalizować proces, zmienić zacieranie itp.
Ja rekordowo robię warkę w 3,5 godziny bez chłodzenia.
-
Nie, nie uda się. Chmielenie to nie tylko gotowanie w celu przeniknięcie alfa kwasów i walorów zapachowo-smakowych chmielu do brzeczki. Ważne jest to, żeby całe piwo gotowało się przez te minimum 60 minut.
O co dokładnie chodzi w chmieleniu i po co to jest - przeczytasz na wiki.
-
Mogę Ci 1 pożyczyć
-
RA = 2000 ppm
RR = 200 ppm
to, co powstaje po aktywacji to RA. To, czego chcemy używać to RR. W ten sposób raz na zawsze zakończymy pytania, jak trzeba rozcieńczać. Policzyć każdy może sam.
Small Beer - czy warto warzyć?
w Piaskownica piwowarska
Opublikowano
Najniższy cieńkusz jakiego piłem miał 6 BLG. To były właśnie wysłodziny po RISie - czyli wysRIS. Przepyszne