Skocz do zawartości

crosis

Members
  • Postów

    2 934
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez crosis

  1. Chyba właśnie mi się nie chce robić czegoś pod duże BLG. Tzn jak warzenie wypadnie w weekend to czemu nie, ale na tygodniu wolę coś lekkiego. Nic, jeszcze się zobaczy. Ewentualnie zrobię powtórkę czekoladowego portera, tylko tym razem na German Ale w niskiej temperaturze - w ten sposób symbolicznie oddam tę jubileuszową warkę żonie
  2. Prawie bym zapomniał: przedwczoraj, czyli w poniedziałek 14stego powstała: Warka #49 - Immigrant (song) - Altbier - 14 BLG - 38 IBU Skład: 3,8 kg - Monachijski Bestmalz 0,5 kg - Wiedeński Bestmalz 0.2 kg - Karmelowy 150 Strzegom 0,1 kg - Karmelowy 300 Strzegom 0,05 kg - Karmelowy 600 Strzegom 35 g - Tradition 30 g - Tettnanger Drożdże: Wyeast 1007 German Ale Zacieranie: 10-40-40 i 10' mash out Chmielenie: 60' - gotowanie 60' - 25 g Tradition, 20 g Tettnanger 15' - 10 g Tradition, 10 g Tettnanger Fermentacja: start w ~21 °C (w mieszkaniu), potem do piwnicy: 15-16 °C I ciągle nie wiem, co będzie warką #50....
  3. Mi też wyraźnie powiedzieli fachowcy, że piro dezynfekuje tylko oparami. I tego się też trzymam. Nie będę o tym dyskutował, bo chemikiem nie jestem, ale jak mądrzejsi mówią, to się słucham Poza tym, piro do dezynfekcji na dużą skalę jest koszmarnie drogi i mało wydajny - nie lepiej NaOH w granulkach albo ClO2?
  4. Nie taki nowy, ale w sumie najnowszy singiel z reaktywowanego, legendarnego i boskiego Black Sabbath. Ciekawe, czy mieli respiratory w studio, czy wystarczyła wóda i dragi
  5. Na razie wygrywa yarro przetestuję i zobaczę - odezwę się na PW. Ciekawostką jest to, że na temat o osuszaniu odpowiada Doktor-Osuszanie, i jest to dokładnie pierwszy post
  6. Ja też musiałem się dobrze postarać, żeby tam owoce poczuć ale fakt faktem, że to przyjemne piwo, a, że każdy czuje coś innego - każdy ma w końcu inny nos
  7. Trzeba było wprowadzić do piwnicy husarię
  8. Nie allegro, ale jakby ktoś chciał: http://tablica.pl/oferta/skrzynka-skrzynki-na-piwo-wroclaw-ID3Feu3.html#f343dfc870
  9. Czołem, na dworze coraz chłodniej, czyli sezon warzelny już się zaczął. Pojawia się jednak problem - mam kuchnię jaką mam, co znaczy, że podczas chmielenia wyciąg nie daje rady odciągnąć pary - osadza się na wszystkich powierzchniach kuchni, szczególnie, że mam uchylone okno - zderzenie ciepłego i zimnego powietrza daje ciekawy efekt. Niestety, skutek jest taki, że jeszcze przez chwilę po chmieleniu w całym mieszkaniu czuć, że to chmielenie było. I LP kręci lekko nosem. Zastanawiam się, czy ktoś z Was używał może jakiego pochłaniacza wilgoci albo osuszacza, i ewentualnie jaka powinna być jego wydajność Znalazłem dwa: 300 ml / dzień 10 l / dzień Jakieś sugestie?
  10. Dobry klip, dobry texas dirt rock, fajne laski. Rock'n'roll bitch!
  11. Wiadomo, niemal każde piwo domowe coś tam oprócz drożdży może mieć. Myk polega na tym, żeby to się nie rozwinęło. W moich warkach się rozwinęło i zdominowało całość. Z czasem piwa coraz bardziej niepijalne, więc wszystkie już dawno wylądowały w kanalizacji - życie jest zbyt krótkie, żeby żałować zepsutego piwa. Co do moich piw: uwierzcie, po 40stu kilku warkach po tygodniu jestem w stanie rozpoznać, czy to piwo jest po prostu młode, czy też ewidentnie zainfekowane - żaden z objawów wypisanych w pierwszym poście nie jest charakterystyczny dla młodego piwa, nie w takim stopniu występowania. Wiem tylko, że warzenie w lecie to ryzyko - przy jednej z tych warek pilnowałem się jak cholera, no, ale i tak musiałem fermentować w piwnicy - być może jedno zassanie powietrza z rurki załatwiło temat. Taki lajf, trzeba warzyć dalej
  12. Ile "ręcznie" chmielonych piw piłeś i jakie masz do tego odniesienie. Wielu osobom pierwsze degustacje piw domowych, nawet tych lekko chmielonych kojarzą się z "dziwną" goryczką
  13. crosis

    lol :)

    Polska muza, klękajcie narody! http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/patty-i-krzyk,102265.html
  14. A kto mówił o warunkach domowych? Sam tego nie robiłem, wynik dostałem od fachowców
  15. Jak podajesz takie słody jak "karmelowy ciemny" to podaj ile EBC to ma. Niektórzy tak określają np 300 EBC a inni 600. Generalnie jak poczytasz o słodach palonych - dowiesz się jakie smaki i efekty wnoszą do piwa. Mogą wnieść również kwaskowatość i goryczkę. To co mnie zastanawia to też Twoje zaznajomienie z goryczką w domowych piwach chmielonych własnoręcznie.
  16. Posiew był. Powód jest znany: dzikie drożdże. Nie było innych czynników. Generalnie sprawa jest prosta: warzenie w lecie, sporo noszenia wiadra, piwnica pełna przetworów owocowych (win), operacje na nich - wszystko to nie jest najlepszym klimatem. Może też z rutyny zaniedbałem którąś z czynności - nie wiem. Bywa i tak
  17. No właśnie część ludzi zwraca uwagę na przechmielenie, podczas gdy dla mnie jest ono niemal idealne - dlatego wolałem użyć słowa "interpretacja". Ale też wiele osób mówi o tym właśnie jako o klasycznym przykładzie pszenicy
  18. A niech leży, przecież jeść nie woła
  19. Z tym szybko to bym nie przesadzał - mi leży w workach w piwnicy już niemal rok i daje radę. Wszystkie worki zapakowane do metalowej puchy. Poza tym rozsypałem trochę w suchym miejscu, żeby sobie wietrzał jako chmiel do lambiora
  20. Szyszki to nie mięso i po prostu zablokują młynek - nie będziesz miał dość siły, żeby je przepchnać (albo uszkodzisz po prostu młynek). Jak już chcesz je przechowywać tak, żeby zabierały mniej miejsca - użyj worków do pakowania próżniowego, z których można odsysać powietrze.
  21. Spoko. Pszenica jest młoda, AIPA (bo to nie APA) za to nie jest cytrusowa, więc się nie zdziw
  22. A ja, jak wielu piwowarów podczas dzisiejszego spotkania wypiłem roYzbawionego. I mi akurat taka interpretacja pszenicy pasuje. Urywać tyłka nie urywa, ale bardzo pijalne, miłe w odbiorze piwo
  23. I słusznie. Ja na początku dawałem chmiel faktycznie na wyłączenie palnika, potem trochę poczytałem, zacząłem dawać chwilę później, a potem przeczytałem to o whirpool hopping. W sumie kubek w kubek to co Ty robisz
  24. A się pochwalę. #43 - Rocket Queen została dzisiaj sprezentowana podczas spotkania w ZUP i spotkała się z wyjątkowo dobrym przyjęciem, mimo, że ciągle, jak na ten woltaż, jest młoda Aż mi się miło zrobiło
  25. Właściwie to pytanie o dokładną temperaturę było zbędne Czyli te Twoje 0' to tak naprawdę nie jest "flameout", tylko whirpool hopping w praktyce
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.