Skocz do zawartości

leszcz007

Members
  • Postów

    2 643
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez leszcz007

  1. leszcz007

    Mrożenie drożdży

    W warunkach domowych tak jest najlepiej, ale ja nie zawsze robię wcześniejsze płukanie - możesz od razu zalać ClO2, a po 10-20 min czystą wodą. Ale spróbuj kilka stężeń ClO2 - bo 50ppm to dużo a 75ppm max dla większości drożdży - a część może tego nie przetrzymać (mi budvar'y padły przy 40ppm). Co chcesz płukać - może już je testowałem, podał bym Ci stężenie. p.s. do kolegi Zgoda Ja też warstw nie mam zwłaszcza, jak zbieram gęstwę zaraz po burzliwej.
  2. popieram i już zamawiam 10 sztuk :D
  3. Tu masz wszystko co potrzebujesz żeby zacząć http://bit.ly/HCM4Rl Jak to nie wystarczy to pytaj na pewno pomogę
  4. Jak by ktoś chciał to mam całkiem sporą ilość butelek po odczynnikach laboratoryjnych (głownie bufory i pożywki do hodowli) które idealnie się nadają do takich wysyłek. Kilkukrotnie w nich wysyłałem (nawet pocztą) i było OK. Jak chcecie to piszcie. Powiem tylko, że plastik do odczynników musi spełniać wyższe wymagania niż do spożywki
  5. Nie zapomnij o rękawiczkach i maseczce,bo będziesz mieć wszędzie własną florę bakteryjną. Nie wysyłaj do laboratorium diagnostycznego, bo większość dysponuje testami na patogeny i nie dostaniesz informatywnego wyniku. Raczej laboratorium badawcze, ale oczywiście są wyjątki A może ktoś ze znajomych robi magisterkę z mikrobiologii i Ci oznaczy w ramach przysługi
  6. Makaron, masz trochę racji z tym domowym mrożeniem - problem jest taki, że większość mrozi drożdże w kiepskim stanie metabolicznym - najczęściej głodne Nie da się tego sprawdzić w warunkach domowych, chyba że dysponuje się przynajmniej mikroskopem, a tak jak wspomniałeś do tego jest potrzebna przynajmniej minimalna wiedza z mikrobiologii (barwienie płynem lugola, liczenie sept). Co do domowych zamrażarek, to nie wiem, nie testowałem - ale faktycznie możesz mieć rację. Ale mogę powiedzieć, że gliceryna faktycznie jest toksyczna dla drożdży, ale je stężenie trzeba dobrać do temperatury przechowywania im wyższa tym mniej gliceryny. Literatura podaje, że czasami przy tm>-20C powinno wystarczyć 5% gliceryny. Z mojego doświadczenia mogę podać, że przy przechowywaniu drożdży do padań laboratoryjnych też korzystam z gliceryny i po 2-5 latach prawidłowego przechowywania nie ma zmian na poziomie genetycznym i metabolicznym. [edycja- ort]
  7. Ok, w takim razie popieram sterylizację Co do temperatury, to jeżeli w miarę regularnie zużywasz zamrożone hodowle, to temperatura może nie być tak istotna. Ja zakładam zawsze świeże hodowle z hodowli pierwotnej, po to żeby nie stracić "pierwotnego" szczepu. Dzięki temu zużywam tylko 10ul na każdy starter.
  8. OK, ale ten sposób nadaje się głównie do "ratowania" piwa zakażonego tlenowcami - bakterie fermentującym to niestety nie zaszkodzi.
  9. Takie drobne pytanko, po co całość sterylizujesz? chyba, że używasz gliceryny "technicznej"? Jeżeli nie to spokojnie możesz ten etap pominąć. W jakiej temperaturze przechowujesz zamrożone drożdże i po jakim czasie ich używasz? Ja mam pięcioletnie hodowle, ale trzymam je w -70, jeżeli w -20 to trzeba je "rozruszać" po max 2 latach i ponownie zamrozić. Potwierdzam, przetestowane w warunkach laboratoryjnych
  10. raczej pora na "sianie" drożdży do fermentatora Ja bym wziął 10 sztuk, nie zależnie czy 0,33l czy 0,5l
  11. A może stary sprawdzony przepis http://www.wiki.piwo.org/Full_Aroma_Hops_,_Carlberg
  12. to nie śrutowniki tylko "młynek o jakiejś dziwnej konstrukcji". Sprzedawca sam nie wie co sprzedaje Skoro nie wiem co to jest to jak może twierdzić, że jest sprawny. Ale po za tym, to aukcja jest dobra, bo cena jest dobra Zobaczymy na jakiej kwocie się zakończy. czy ktoś z forum to licytuje?
  13. poszukuję życzliwego kolegi ze spawarką :P we Wrocku lub okolicy

  14. Ok, dzięki za odpowiedź, tylko zawsze wydawało mi się, że "efekt dekokcji" daje słód melanoidowy/parzony. Daję czasem Carapils do piw jasnych i traktowałem go trochę jak jasny karmel - jak widzę nie do końca prawidłowo.
  15. Przepraszam, a możesz rozwinąć? 100g Carapils = dekokcja? Nie rozumiem do końca co ma to ze sobą wspólnego.
  16. No pięknie!! Śrutownik się zje.....ł!!!!

  17. Potrzebuję receptury na Porter Pszowski z "Znakomite piwa - Sprawdzone receptury" jak ktoś ma to na PW proszę :)

  18. Przekonać cię i tak mi się nie uda, więc przejdę od razu do obelg.

  19. Rozumiem, ukorzyłem się, ale też wyjaśniłem, skąd wzięło się moje przekonanie. a w nawiązaniu do sracz-wężyka, moja wypowiedź nie była jak się okazuje pierwsza (sorki za linki z "konkurencyjnego" forum) http://www.browar.biz/forum/showpost.php?p=783151&postcount=11 i wypowiedzi innych na ten temat http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=77978 już nie zaśmiecam więcej i życzę koledze Oxa powodzenia w rozbudowie warzelni.
  20. Wyzwanie przyjęte wyznacz sekundantów. Nie wiem jak filtruje Wogosz, ale co do jego wydajności to masz rację. Pisałem wcześniej o własnych doświadczeniach i dalej tę tezę podtrzymuj - może po prostu nie umiem się posługiwać kadzią filtracyjną, albo ta którą miałem była do d....py. Tyle w temacie, bo faktycznie możemy toczyć dysputy nad wyższością Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiej Nocy i nigdy się to nie skończy. p.s. właśnie się korzę
  21. To, to co innego ja myślałem, że chodzi ci o sito/fałszywe dno i będziesz mnie do tego przekonywał. Sam się nosiłem z takim rozwiązaniem, ale na razie zostałem przy oplocie - może kiedyś dorosnę do nacinanych rurek
  22. Może faktycznie jest to mędrkowanie i jakaś "prawda objawiona" ale przeszedłem przez kadź filtracyjną do oplotu i uważam że ten drugi sposób filtracji jest o niebo lepszy, a przynajmniej ja mam z nim mało problemów.
  23. Powodzenia życzę w przenoszeniu 60L -80L warki z jednego garnka do drugiego. Robiłem tak przy poprzednim garnku emaliowanym i wybiciu 40l, udręka i strat czasu.
  24. Do ocieplenia garnka skłonił mnie raczej długi czas grzania, niż oszczędność gazu. Nawet po ociepleniu gaz starcza mi na 5 warek a podczas 6 w trakcie gotowania muszę podpiąć nową. Tylko, że gazu używam do grzania wody do wysładzania, mycia sprzętu, a nie tylko samej warki. p.s. uważam, że jedne garnek może spokojnie służyć jako warzelno-zacierny nie musisz mieć dwóch. Filtr z oplotu to kamień milowy, a sito to krok w tył
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.