Skocz do zawartości

WiHuRa

Members
  • Postów

    5 589
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    37

Treść opublikowana przez WiHuRa

  1. #35 Lambic (truskawkowy) Wnioski: Po wielu miesiącach przyszedł czas na ocene pierwszego lambica. Jak to bywa przy pierwszych próbach, wyszło słabo. Właściwie piwo z miesiąca na miesiąc, licząc od butelkowania (luty 2015), idzie w złą stronę, robi się co raz bardziej kwaśne, "winegretowate", ostre w posmaku, zapach końskiej derki wyraźny ale są także inne nuty które nie dokońca mi grają. Powodów takiej sytuacji może być wiele, ja znalazłem kilka możliwych: - zapomniałem założyć uszczelki do wieka słoja stąd i pewnie dostawało się do słoja więcej powietrza, - słój początkowo schowałem w niewidocznym miejscu, niestety często wysychało miejsce gdzie jest woda (bulkadełko) i nie dolewałem na nowej wody czas, stąd kolejny łatwy dostęp powietrza, - nie powstał tradycyjny biofilm (ledwie lekka cieniutka błonka), który w sumie chroni piwo przed ewentualnym dostępem powietrza. Tych wszystkich niedociągnięć nie było w przypadku kolejnego kwasiura, którego zrobiłem (#50 Dziki Gon). Choć tu także błona była dość słaba. Piwo wyszło lepiej choć jest aktualnie dość średnim trunkiem, ale w tym przypadku z miesiąca na miesiąc od butelkowania piwo robi się co raz lepsze, leżakowanie mu służy. Z bagażem doświadczeń, nie zrażając się pierwszym niepowodzeniem, uwarzę kolejnego lambica - tym razem będzie to Kriek. Tym razem nie będzie podwójnej fermentacji. Od razu zadam świeży blend, po kilku dobrych miesiącach zlanie na wiśnie. Fermentacja również w słoju ale w miejscu oryginalnego bulkadła założe gumę i tradycyjną rurkę. Kriek oficjalnie otworzy nowy sezon warzelny w browarze!
  2. Chłodzenie wymiennikiem to jest to! Narazie zrobiłem je grawitacyjnie. Sporo to wszystko kosztowało bo w sumie z osprzętem około 400 zł ale koszty adekwatne do zysku. W 17 min schodziłem 18l brzeczki do 19°C. Zimna woda na wylocie z kranu miała 17°C a przypomnę że mamy środek lata i woda jest dość ciepła. Jak dla mnie rewelacja. Przy takim chłodzeniu w sumie mogę warzyć cały rok A propos, ogólnie jestem/byłem sceptyczne nastawiony co do warzeń letnich, w tym roku warzę trochę z musu bo brak już piwa do picia. Ale jednocześnie ostatnim warzenie sporo argumentów na "nie" zostało rozwiaznych. Z listy którą wymieniłem wcześniej: - można znaleźć chłodniejsze dni ale nawet w ten cieplejszy okazało się że temperatura podczas warzenia skoczyła jedynie 3°C wzwyż więc nie było tak źle (zrobiło się w garażu około 27°C), - znalazłem w miarę zimne miejsce w domu około 21-22°C, nie jest to rewelacja ale #71 Pszenica która już jest w kegu nie jest jakoś wybitnie estrowa, spodziewałem się więcej estrów, - chłodzenie z wymiennikiem to bajka - o dziwo od jakiegoś czasu znikły wszystki muszki owocówki, zawsze pchają się do kranu w kegeratorze, podczas warzenie żadna mnie nie odwiedziła - głód warzenia to dobra rzecz, przydaje się go złapać i chyba to zostanie głównym argumentem do zrobienia sobie choć krótkiej przerwy w lecie, z zachowaniem wyjątku na sytuację kiedy faktycznie zasoby piwne całkowicie wysychają Wracają do chłodzenia. Hop stoper dobrze zadziałał, bardzo dobry zakup! Jedynie pod koniec brakło trochę podciśnienia aby wyciągnać resztki brzeczki z kega (keg stoi jedynie na niewielkim podniesieniu tak akurat żeby wymiennik i wiadro było poniżej). Podłączenie pompy powinno rozwiązać ten problem.
  3. Karpackie Warsztaty Piwowarskie - 31.07.

  4. Jak wyszło porównanie ?
  5. Przeboleje. W sumie chyba pierwszy raz dodałem kwasu do wody RO.
  6. Dokładnie. Teoria teorią ale trzeba także praktykować. Może i było poniżej 6.0, paski nie są idealne ale wolałem lekko skorygować.
  7. Właśnie dziś warzę. #71 Pszenica wędzona Warzenie: 16.07.2015 Estymacja z BS: 12,0°Blg, warka 22l, IBU 21, EBC 5,9 Zasyp: 4,4 kg Pszeniczny Grodziski - 3,0 kg (68,2%) Pilzneński Bruntal - 1,2 kg (27,3%) Pszeniczny Weyermann - 0,20 kg (4,5%) Woda i jej modyfikacje: Całość woda RO, profil Yellow Balanced (Bru'n Water) Do zacieru (z wodą do infuzji): CaSO4, MgSO4, NaCl, CaCl2 - 1,8g, 1,1g, 0,4g, 2,0g Do gotowania: CaSO4, MgSO4, NaCl, CaCl2 - 1,7g, 1,0g, 0,3g, 1,8g Zacieranie, filtracja, wysładzanie: woda do zasypu 12l o temperaturze 74°C 90 min - 67°C dolanie 5l wrzątku 01 min - 74°C Pomiar PH 6.1, korekta w postaci 2 ml kwasu mlekowego do PH 5,5. Wysładzanie 16,5l gorącej wody. Gotowanie: 90 min 60 min - 30g Tradition 5,8% (szyszka) 60 min - 05g Tradition 6,6% (granulat) 15 min - 05g mech irlandzki Fermentacja: Wyszło 18l - 11,6°Blg Schłodzone wymiennikiem w 17 min do 19°C i w tej temperaturze zadane około 140ml bardzo rzadkiej gęstwy Wyeast 3638 Bavarian Wheat. Temperatura otoczenia dla fermentacji to 21°C. Komentarz: - WYMIENNIK TO JEST TO! W lecie przy zimnej wodzie 17°C tak szybkie chłodzenie, pięknie, tego się nie spodziewałem, - w kegu i wymienniku utknęło mi około 3l brzeczki, pompa powinna rozwiązać ten problem. -------------- 11.08.2015 Przelanie w całości do kega. Brak pomiaru odfermentowania.
  8. Warka #70 już po głównej fermentacji, było ciepło więc poszło dość szybko, 2 doby i piana opadła. Chłodzenie bez chłodnicy w taką porę roku to makabra. W planie kolejna warka na następny weekend, koniecznie muszę już odpalić wymiennik. Jak się ogarnę z chłodzeniem to może i będzie trzecia, kolejna warka na tej gęstwie, tym razem połączenie z amerykańskim chmielem.
  9. Niestety, zlew. Musisz uwarzyć sobie nowego.
  10. Jest już takie miejsce w Polsce - Karpackie Warsztaty Piwowarskie (https://www.facebook.com/Karpackie.WP) Jest pomieszczenie, podstawowy sprzęt do warzenia (2 stanowiska) - można się zgłosić i uwarzyć sobie warkę, jak ktoś chce można to zostawić nawet na fermentację (aczkolwiek chłopaki zawsze zabierają brzeczkę do domu). Co lepsze, stanowiska są udostępnione całkowicie za darmo Dodatkowy bonus - początkujący może również uwarzyć swoje piwo pod okiem doświadczonego piwowara domowego.
  11. Nie ma czegoś takiego. Program sam liczy ile odebrać gęstego zacieru (nie da się zmienić tego parametru). Ale można to policzyć poprzez różnicę objętności całego zacieru i objętości dekotu, wtedy będziesz wiedział ile odebrać "rzadkiego".
  12. Pytałem już kilku sędziów czy jeszcze piją piwo, odpowiadają że coraz to mniej. Może nie jest to reguła dla wszystkich ale wcale się temu nie dziwię. Osobiście także im więcej wiem i czuje tym mniej pije. W 99% pije już praktycznie tylko piwo domowe choć wiadomo, że czasem coś nie wyjdzie (swojego nie żal mi wylać). Piw z rynku już niewiele kupuje, w bardzo ograniczonym zakresie bo niestety statystycznie 5-6/10 piw wylewałem do zlewu więc defacto szkoda kasy, lepiej wydać je na słód.
  13. Warka robiona na pokazie więc sporo w niej kompromisów. #70 Pszenica z pomarańczą Warzenie: 05.07.2015 Estymacja z BS: 10,9°Blg, warka 20l, IBU 18, EBC 5,6 Zasyp: 3,6 kg Pilzneński Bruntal - 1,8 kg (50%) Pszeniczny Weyermann - 1,80 kg (50%) Woda i jej modyfikacje: Całość woda RO, profil Yellow Balanced (Bru'n Water) Do zacieru (z wodą do infuzji): CaSO4, MgSO4, NaCl, CaCl2 - 1,3g, 0,9g, 0,1g, 1,6g Do gotowania: CaSO4, MgSO4, NaCl, CaCl2 - 1,5g, 1,0g, 0,2g, 1,8g Zacieranie, filtracja, wysładzanie: woda do zasypu 9,9l o temperaturze 74°C 90 min - 67°C dolanie 5l wrzątku 01 min - 70°C Brak pomiaru PH. Wysładzanie 16,7l gorącej wody. Gotowanie: 45 min 45 min - 20g Tradition 6,6% 03 min - 80g świeża skórka pomarańczy Fermentacja: Wyszło 21l - 10°Blg Brzeczka chłodzona na dworze przez całą noc. Rano jednak 35°C, klops. Chłodzenia w wannie do 25°C jeszcze do popołudnia i w tej temperaturze zadana gęstwą ze startera, drożdże Wyeast 3638 Bavarian Wheat. Drożdże pracowały w 22°C otoczenia. Komentarz: - ma być bardzo lekko, z nutą pomarańczy, celuje też w trochę wyższą goryczkę jak na pszenicę - skończyła się butla z gazem a byłem na pokazie więc nie było szans podmienić, stąd niższy ekstrakt, gotowałem tylko 45 min -------------- 16.07.2015 Przelane w całości do kega. Nie zmierzyłem odfermentowania.
  14. Lato to same problemy z warzeniem, już próbowałem (teraz to tak wyjątkowo, raczej w standard to nie wejdzie): - zbyt gorąco aby siedzieć przy garach, żadna przyjemność - brak warunków do fermentacji (od 25°C przecież nawet belga czy saisona nie będę zaczynał, poza tym nie przepadam za tymi stylami) - strasznie długo trwa chłodzenie - zbyt dużo dziadostwa w powietrzu, a w garażu lata tego mrowie - dobrze jest złapać głód warzenia więc przerwa się przydaje
  15. Wczoraj beczka została zalana. Pierwsze próby smakowe za około pół roku i wtedy zapadnie decyzja co dalej. Osobiście jestem bardzo dobrej myśli. Przygotowanie łoża dla beczki: Rozlew: Beczka pełna:
  16. Jednak u mnie to potraktuje bardziej jako epilog sezonu Pszenic nie warzyłem bo zanim zacząłem przygodę z piwowarstwem już się ich tyle opiłem że wychodziły mi bokiem. Teraz delikatnie rozpoznanie czy aby to już ten moment na jej powrót.
  17. Dość niespodziewanie dostałem drożdże Wyeast 3638 Bavarian Wheat (2 lata przeterminowe ale powinny ruszyć) stąd i historyczna chwila w browarze: Raz - po raz pierwszy będę warzył piwo latem (będzie problem z temperaturą ale coś się wykombinuje) Dwa - po raz pierwszy będę warzył Hefe-weizena Ale żeby nie było tak znowu klasycznie to pierwsza pszenica będzie z dodatkiem skórki pomarańczy, druga zaś będzie wędzona. Obie warki z przeznaczeniem na imprezy więc pewnie ... jeden dzień i kega nima P.S. Nie wiadomo czy to otwarcie nowego sezonu czy jeszcze zamykanie starego? Chyba płynnie jedno włazi w drugie.
  18. Wymiana nigdy nie była w naszym depo intensywna. W lecie częstotliwość spadnie jeszcze bardziej. Piwo stoją w skrzynce na ziemi ale są "chłodzone" (zimne pomieszczenie od dołu) więc ich trwałość jest dość długa.
  19. A gdzie tam. Whisky z CM 30-45 ppm zawsze mocno napier...la torfem. Niech kolega kupi sobie właśnie taki. 10% zasypu do Portera będzie w sam raz i da ledwie nute torfową, nie będzie ekstremalnie. Zasyp widzę że raczej na około 20l. To nie za dużo tego chmielu ? Liczyłeś ile to IBU ? Co do temperatur to lepiej już odwrotnie, dla burzliwej 15-18, a dla cichej cokolwiek.
  20. Niestylowy BPA, lekki, jasny i mocniej chmielony (choć raczej wyszło delikatnie), świetne proste piwo na lato. Receptura: http://www.piwo.org/topic/5480-browar-czarny-rys/page-55#entry345828
  21. Wędzony Porter Bałtycki 21°Blg Aromat: wędzony, ciemne słody, lekko palony, suszone śliwki, w tle nieśmiałe estry, alkoholowy Wygląd: ciemne z przebłyskami, klarowne, piana brązowa, drobna, opada do kożuszka Smak: słodowy, wędzony, ciemny karmel, alkoholowy Odczucie w ustach: pełny, gładkie, finisz lekko popiołowy Goryczka: średnia, krótka, palona Ogólnie: Bardzo smaczny Porter, dobry balans wędzony, ciemnych słodów i paloności. Jedynie czuć że jeszcze młody (alkohol). Jak się ułoży będzie perfekt..
  22. Zaległe dwie ety jeszcze z przedniego sezonu. W tym sezonie, od połowy, już przestałem je robić choć fakt że te wszystkie piwa poszły w kegi. Teraz już sporadczynie i tylko dla piw butelkowanych będzie jakaś etykieta.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.