WiHuRa

Witaj. Smak zależy od wielu czynników. Ogólnie 10-15% to będzie lekko wędzony.

Całkiem realny czas, nawet na brzecce do osiągnięcia.

1 kg słód eko z pszenicy samopszy - 22,19 zł

Za kranikiem można założyć kolanko 90. Oplot sie wtedy tak mocno nie zagina i leci ładnie po okręgu.

Gdzie kupiłeś czysty torf?

Co się tak boicie tych 100% True Whisky Stout. Jeśli będzie okazja chętnie spróbuje.

Saison, warka #16, pełna etykieta z wszystkimi informacjami, standard ale wcześniej nie chwaliłem Aromat: wyraźna kolendra, słodkie owocowe, pomarańcza, belgijskie estry, lekko mdły Piana: biała, drobna i gęsta, opada do cienkiej warstwy, ładnie klei szkło Kolor: miedziany, klarowne Smak: słodowy, belgijski, retronosowo pomarańcza, czuć alkohol, finisz wytrawny Odczucie w ustach: średnio pełne, krągłe a po chwili cierpkie Goryczka: średnia, długa Ogólnie: Smaczne piwo, dobry balans między słodowościa a wytrawnością, piwo jest dość pełne i krągłe ale wytrawny finisz i długa goryczka dobrze to kontruje, troszkę wybija się alkohol ale nieprzeszkadza to aż tak bardzo. Dzięki za piwo. Został jeszcze Porter ale pewnie go trochę poleżakuje.

A niekoniecznie. Jest jeszcze koźlak holenderski.

Jak ktoś fermentuje w szczelnej, zamkniętej skrzyni vide zamrażalnik, to niech lepiej głowy do niej głęboko na dłużej nie wkłada. Może zamroczyć (Co2). W innych przypadkach nie ma obaw.

Wczoraj, przy okazji warzenia #60 100% Peated Lager, pozlewałem na cichą fermentację zarówno #58 100% Smoked Lager jak i #59 Schwarzbier. W obu warkach jeszcze sporo siarkowodoru, więcej w Smoked Lager mimo, że dłużej fermentuje. Schwarzbier odfermentował dość słabo narazie (okolice 3,5-4°Blg) więc nie rozpocząłem lagerowania ale cichą fermentację na tydzień, może dłużej. W weekend plan na kolejnego dolniaka, drożdże już czekają.

Nie skopiowałeś dobrze ostatniej akutalnej listy.

Oj tak, wczoraj również sprawdziłem, Porter Bałtycki z warki #45 się mocno przegazował i niestety wyłazi z butelki. Kto otrzymał ode mnie to piwo niech otwiera przy zlewie.

Każdy kto uwarzył 100% Peated Ale pewnie już wie o fantastycznej "wartości dodanej". Piwowar jest przesiąknięty tym zapachem (ciuchy, skóra, włosy) stąd wieczorny prysznic to jakby namydlanie się szamponem torfowym. Coś pięknego

Niedługo minie rok od rozpoczecia wątku oraz tego projektu. Małe streszczenie wydarzeń oraz planów: v.1 - pierwsza warka to jasne piwo, fermentowana w niskich temperaturach aby wydobyć maksymalną intensywność aromatów, i tak się stało, wersja była najbardziej torfowa ale jednocześnie dość jednowymiarowa, głównie w smaku. Receptura: http://www.piwo.org/...640#entry260775 v.2 - zasyp wzbogacił się o słód whisky podpiekany w piekarniku, celem tego było nadanie dodatkowych elementów w smaku, założenie jak i skutek były trafione, aromat również się zbalansował z racji fermentacji w "normalnych" ejlowych zakresach, bez dodatkowych podpiekanych słodów nie będę już robił żadnej wersji! Receptura: http://www.piwo.org/...840#entry297540 v.3 - wczoraj uwarzona, wzgobacona o podpiekany słód whisky (ciemny i palony), czuć je było podczas warzenia więc na pewno pojawią się również w smaku, może w aromacie, dużą zmianą jest to że ta wersja jest fermentowana na drożdżach dolnej fermentacji, w sumie miałem to w planach na następną wersję ale była to tzw. siła wyższa. Receptura: http://www.piwo.org/...980#entry322105 Plany na 2015: v.4 - na wiosnę wersja "chmielowa", jasna ale z podpiekanym słodem whisky (podpiekanie do uzyskania około 50 EBC), chmiel będzie amerykański o charaktrerze żywicznym, trochę na smak, trochę w aromat, zastanawiam się nad odmianami, drożdże o profilu neutralnym. v.5 - na jesień/zima, ogólny zarys tej wersji: ciemna, z ciemnymi słodami, chmiel tylko na goryczkę, drożdże "funky"

Aromat znikinie już w pierwszym roku. Co do przechowywania, można i wiele lat ale musisz mieć do tego warunki czyt. niska, w miarę stała, temperatura. W temp. >20°C piwo po kilku latach się utleni i nic z tego dobrego nie wyjdzie.

Używałem tylko zbioru 2012.

Dla mnie ten chmiel faktycznie na wspólny mianownik z Galaxy, bardzo wyraźna nuta żywicy i igieł sosnowych. Wraz z tropikalnym owocami tworzy bardzo przyjemną mieszankę. Używałem nowego zbioru 2014.

Browar domowy to nie fabryka żeby ryć na akord. Tu trzeba spokoju, pozytywnego myślenia, chęci i zapału, radości z tego co się robi. Happy brewing. Jak tego nie ma nie mam przyjemności z warzenia.

Zakładając że miałeś lag 48h. Fermentacja zaczęła się 5-6 dni temu. Zeszło 4°Blg tzn. tempo jest całkiem dobre jak na lagera. Reszta jak napisałem wyżej.

Skoro jest piana jest to fermentacja trwa. Zostaw w spokoju na około 2 tygodnie.

Jeśli od razu to musisz mieć pewność, że fermentacja dobiegła do końca.

A czym zrobiłeś pomiar ?

Michał, jak wrzucasz 3 szt. pamiętaj że na liście również wypisz tyle sztuk, ważne dla kogoś kto później aktualizuje listę. Aktualna lista: Browar BrewHammer - Mild The Wizard Browar BrewHammer - Mild The Wizard Browar Złotowieniec - Weizen Browar Sędzibeer - Marzen Browar Rychlak i Syn - Biały Kruk buszi - Peated Grodziskie Browar Cztery Łapy - Oatmeal stout Browar Piwo Pitne - Krokodillo (IIPA) Browar Piwo Pitne - Stary karabin (ala altbier) Home Ja2 Brewery - Mosaicon Home Ja2 Brewery - Mosaicon Home Ja2 Brewery - Mosaicon

W podsumowanu, dwa posty wyżej napisałem krótką akutalizację do warki #57 Pacific Red Ale. Wyszło pyszne piwo i schodzi w bardzo szybkim tempie. Jutro na warzelni zapowiadany już wcześniej 100% Peated Lager.

Szkoda Citry. To świetny cytrusowy chmiel. Na goryczykę daj lubelski, na aromat tettnanger.