Skocz do zawartości

mcpol1

Members
  • Postów

    822
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mcpol1

  1. dodałem trochę słodu, na wszelki wypadek zagotoewałem też tak może z 5 do 10 min. I tak ta warka to jakaś pomyłka więc co będzie to będzie
  2. Czy kleik (pszenica 1kg, płatki pszenicy 400 gr, płatki owsiane 500 gr) należy musowo zagotować?
  3. To twoje 1 dziecko więc pokochasz na pewno i będzie ci smakowało mimo tych 26* C przy fermentacji. Pozdrawiam i powodzenia.
  4. Warka # 23 No rozpoczynamy Witosława Wybrane w drodze konkursu Zaczynamy kleikować 1kg pszenicy niesłodowanej 0,5 kg płatków pszenicznych 0.4 kg płatków owsianych całość 30 min w 50 st (Oczywiście na złość przez 15 min nie było prądu i stało wszystkow 44 st) 15 min w 78 st 25 min gotowanie Zacier: 2kg pale Ale ( nie mam nic innego) przerwa białkowa) 1 godz. Załamka to nie mój dzień. Zacier na białkowej podszedł mi do 57 st C dolałem zimnej ale zrobiło mi się go tyle że nie wiem czy zmieszczę kleik... masakra jakaś teraz zacier miesza się w 54 st. Porażka Dobra 3 godziny później kleik dodany do zacieru (ciekawę czy coś z tego wyjdzie po tak długiej przerwie niby białkowej) na 50 min w 64 stC 72 st na 30 min wysładzanie i filtracja (nie jest tragicznie) 24 ltr - 9,5 Blg Gotowanie 60 min Cascade na 60 min 15 gr lubelski na 15 min 15 skórka świeżej pomarańczy 70 gr na 10 min kolendra 8 gr na 10 mi skórka 100 gr na 5 min kolendra 10 gr na 5 min rumianek 6 gr na 5 min Po schłodzeniu wyszło 20ltr o 11,5 Blg Zadane drożdże 1214 ( dzięki przychylności Leszcz007, który podarował mi je po paru małych perturbacjach )
  5. Właśnie mój śrutownik zdał pięknie egzamin ze śrutowania niesłodowanej pszenicy. Było ciężko ale dał radę. A w przygotowaniu już wersja ciężka śrutownika. Znalazłem żarna sprzed 150 lat
  6. no nic i tak pewnie jutro się nie wyrobię ( w planie 2 warki i zlanie przynajmniej 1 do butelek) zadam tę żelatynę dzisiaj max pojutrze wieczorem przeleje do butelek.
  7. Witam serdecznie potrzębuję pilnej odpowiedzi w kwestii klarowania piwa (grodziskie) żelatyną. Czy jeśli dzisiaj (Za ok godzinę) dodam do piwka żelatyny to czy mogę rozlewać piwo do butelek powiedzmy jutro wieczorem? Nie będzie to za wcześnie? Z góry dziękuję za szybką odpowiedź
  8. Gimp, próbka Proszę się nie śmiać, tylko podpowiedzieć który lepszy?
  9. mcpol1

    Chlebek

    No i doszedłem do strony 13. Robimy już z ojcem wędliny czas na podkład do nich. Jutro kupię mąkę żytnią i zakładam hodowlę zakwasu, natomiast pierwszy chlebek mam nadzieję że w środę gdy będę zlewał grodzisza na s-33. Jak pisał którys z kolegów jeszcze tylko elektrownia i żyć nie umierać
  10. Tak jak pisałem cienki jestem w grafice i próbowałem inkscapea i dałem sobie z nim spokój. Już lepiej podchodzi mi gimp. Jest bardziej przejrzysty jak dla mnie choć i tak nie kumam wszystkiego. Pierwsze i jedyne grafiki to ja robiłem jeszcze na Amidze i na tym się zatrzymałem
  11. Męczę właśnie tego Gimpa ale noga ze mnie w tej dziedzinie. Chyba to rzucę
  12. Hmmm gimpa kiedyś miałem ale nie pamiętam czy coś na nim zwojowałem. Zaraz ściągnę.
  13. Oczywiście etykiety no i pracuje nad Logo. Już z tej desperacji chwyciłem za kredki syna
  14. Pszeniczka, Grodziskie, Polskie Ale 3 x 20 ltr= 60 a to dodać do 28316 ltr = 28376 ltr
  15. oj idzie budowa ,idzie... zazdroszczę takiej piwniczki
  16. Jak wyżej. Jestem w temacie grafiki kompletnym dyletantem i nie ukrywam od jakiegoś czasu na skutek prób rozpracowywania kolejnych programów graficznych kompletnie pozbawiony do nich cierpliwości (proszę się nie śmiać). Potrzebuję coś prostego. Doradźcie proszę.
  17. i znowu allegro http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=12766568
  18. mcpol1

    Piła spalinowa.

    I masz właśnie klasyczną podróbkę stihl'a w wykonaniu chińskim. Nie sugeruj się Germany w nazwie bo to tylko nazwa...
  19. mcpol1

    Piła spalinowa.

    No na tępym to nawet nie wiem co byś miał firmowego to nie utniesz.
  20. mcpol1

    Piła spalinowa.

    Jacenty mówię NIE Jedyną oryginalną rzeczą jest tu prowadnica OREGON i ta wygląda na najsolidniejszą. Reszta jak w takich przypadkach bywa jest podróbką czegoś tam. Jak poszukasz więcej to trafisz na kilka pił idealnie podobnych a o różnych nazwach. Jeśli myślałeś nad spalinówką to naprawdę przemyśl Partnera. Kolega wyżej miałrację, a dokładniej partner jest produkowany przez husqwarnę. Jest to po prostu taka tańsza opcja pił dla domu. Dostęp częsci i serwis bezproblemowy. Na dobrą sprawę nawet w przypadku większego defektu jesteś tę piłę w stanie naprawić sam jeśli masz minimalne pojęcie o majsterkowaniu ( jeśli nie to pisz podpowiem )
  21. mcpol1

    Piła spalinowa.

    Jacer u was tam obfitość szperów ale nie wszędzie tak samo
  22. mcpol1

    Piła spalinowa.

    Tomek z elektryczną to tak jak i z markowymi spalinowymi. Są też i takie co dadzą radę z grubszym drewnem, ale kosztują prawie tyle co spalinowe
  23. mcpol1

    Piła spalinowa.

    Koledzy cóż wam mogę powiedzieć. Do niedawna prowadziłem warsztat i naprawiałem takie sprzęty. Jeśli chodzi o piły z parkingu, targu lub te co nam wprost do domu Rom przyniósł, jeśli macie fuksa to na domowe robótki bez większego obciążania zdadzą egzamin nawet na kilka lat. Niestety zdarzało się, że ludzie przynosili mi je do naprawy już po przecięciu kilku kawałków drewna. Są to sprzęty składane w tanich chińskich fabrykach i po prostu dokładność czasami jest tam żadna. Jeśli miałbym się wypowiedzieć w kwestii kupna piły, to polecałbym jakąś firmówkę używaną (szkoda że nie było tego tematu wcześniej bo miałem do niedawna takie na sprzedaż), niestety, kupować używane piły spalinowe to niestety trzeba mieć troszkę pojęcia o tym lub zaufane źródło. Jeśli natomiast Jacenty przemyślał byś sprawę to polecam do domowego użytku piłę Partner 351. Jest dość tania ok 500 zł ( można ją wziąć śmiało na raty) a posłuży przy odpowiedniej eksploatacji dłuuugie lata. Sam serwisuję sąsiadowi takie 351 i ma on ją już 7 lat a dodam że wycina nią drzewo w lesie i tnie sporo na domowy użytek. Potwierdzając opinie innych kolegów o sprawności używek sam mam piłę z 20 letnim prawie stażem. Dolmar 115 mała i mocna 3,5 kM i spisuje się rewelacyjnie. Najlepsza chyba konstrukcja dolmara. Fakt trochę ciężka.
  24. pszeniczki na cichą nie musisz zostawiać, będziesz pewny, że fermentacja się skończyła to butelkuj.
  25. Komuś kto szuka śrutownika polecam zainteresowanie się czymś takim : http://tablica.pl/oferta/stary-mlynek-do-kawy-ID1ebxB.html Czasem można tanio wyciągnąć z allegro a może czyjaś babcia ma wisieć na ścianie. Młynek posiada solidne żarna stożkowe z możliwością regulacji. U mnie z powodzeniem przerobił już 15 warek. Jako napędu używam wkrętarki aku
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.