Skocz do zawartości

mcpol1

Members
  • Postów

    822
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mcpol1

  1. mcpol1

    lol :)

    Mówi ojciec do syna: - Synu, znalazłem ci wspaniałą kandydatkę na żonę! - Ale tato... sam potrafię znaleźć sobie dziewczynę... kto to jest? - To córka Kulczyka! - Suuuper! Trzeba było tak od razu! Ojciec udaje się do Kulczyka na rozmowę: - Dzień dobry Panu! Wydaje mi się, że znalazłem doskonałego kandydata na męża Pańskiej córki! - Wie Pan... ale ja nie szukam męża dla mojej córki... - Ależ to wiceprezes Orlenu. - Cudownie! To zmienia postać rzeczy! Następnie ojciec udaje się do prezesa Orlenu: - Witam Pana Panie prezesie! Przychodzę z dobrą nowiną - mam idealnego kandydata na wiceprezesa w Pańskiej firmie. - No tak.. Ale ja nie szukam nikogo na tę posadę. - Jest Pan pewien?! To zięć Kulczyka! - Ooo! Chyba, że tak!
  2. Co do wątku brudnych butelek który przewinął się wcześniej: kiedyś nie zauważyłem ( i to w kilku butelkach) pozostałości pleśni na dnie ( źle wypłukane, pleśń za bardzo przywarła i czepiła się ścianek butelki). Szkło przed rozlewem płuczę w ciepłej wodzie z płynem do mycia naczyń, później płuczę czystą bieżącą wodą a na koniec płukanie we wspomnianym CLO2. O dziwo piwko spożyte zostało ze smakiem a syf zauważyłem po tym fakcie. Nie wiem czy to cudowne działanie CLO, że nic więcej się z tego nie rozwinęło, czy też czysty przypadek ale jak do tej pory, pomimo iż nie stosuje takiej sterylności jak kolega werek aż po same jajca a jedynie wszystko porządnie traktuję na finał CLO z czystym sumieniem polecam ten środek do dezynfekcji. Także na początek warto się w niego zaopatrzyć. I polecam jakąś maskę jeśli będziesz dezynfekował w mało wentylowanym pomieszczeniu. Płuca później można wypluć jak się za bardzo nawdychasz.
  3. A w czym masz teraz? W balonie czy w wiaderku? Olo... możesz zlewać do balonu, czemu nie też raz robiłem w balonie. Tylko później szlag mnie trafiał z myciem no i niegdy nie masz pewności że balon jest dobrze wydezynfekowany
  4. mcpol1

    żurek :)

    A to żurek mojej LP zrobiony na moim zakwasie z chleba. Pychota.
  5. Wstaw piwko na cichą, później butelki. 2 dni w temp. której butelkujesz później postaraj się wstawić do chłodniejszego miejsca. Piwko się wyklaruje a przy przelewaniu do szkła po prostu postaraj się nie wzburzyć osadu z dna butelki. Smacznego. P.S. odpuść sobie balon.
  6. Z albumu: Z dziejów Quo Vadis

    No to nabyłem oryginalny Mass z literkiem pszenicy w środku
  7. No pełen podziwu i ja jestem skoro na 2 warkę chcesz już na warsztat brać Witka. No ale dla odważnych świat należy więc nie pozostaje nic innego, jak życzyć Ci powodzenia i udanej warki. Co do curacao to zamienił bym je na świeżo startą skórkę pomarańczy tak z 5 sztuk około 170 gr.
  8. A ja dalej będę zachwalał mój babciny młynek do kawy z początku XX w. .Po podłączeniu do niego wkrętarki mam całkiem wydajny śrutownik. Za tanie pieniądze zakupiłem na Allego jeszcze jeden na zapas.
  9. Polecam ten sprzęcik do dezynfekcji. Super sprawa. Kto nie ma, mimo niezbyt przyjaznej ceny powinien się zaopatrzyć w taki wynalazek
  10. Z albumu: Z dziejów Quo Vadis

    Nowy nabytek spisal się wzorowo
  11. Dzięki Undeath faktycznie jakieś 3 do 4 kresek opadła skala. No to jestem ciekaw co wyjdzie z mojego pszenicznego. Czyli na us-05 moja Apa zeszła do ok 4 Blg
  12. początkowe blg pokazuje zgodnie z brewtargetem. Infekcji nie zauważyłem ani w smaku ani na powierzchni. Sprawdze jeszcze balingometr bo z tego co pamietam to przy ostatnich 2 warkach też dosyć nisko mi pokazywał. Przy polskim Ale zeszło do 0 a przy Witku niestety nie zapisałem.
  13. Czytam wątek i widzę że tylko coś u mnie te drożdże zjadły prawie cały cukier do 0. Blg początkowe miałem ok 13,5 a na koniec wyszło mi ciut ponad 0,5. Czy to norma czy coś nie tak u mnie poszło? Temperatura fermentacji 18°C cicha 7 dni w tej samej temp piwo to APA zacierana jednotemperaturowo.
  14. Dlatego w tym sezonie pozostanę przy górniakach.
  15. APA W butelkach 20 ltr z 134 gr cukru i wody BLG zeszło do 0,5
  16. Żebyś widział ile ja czasami się naszarpię przy niektórych butelkach żeby wyjąć ją z głowicy... Najgorsze były butelki po kasztelanie ale już je wyeliminowałem po kilku rozbiórkach kapslownicy celem wyjęcia urwanej szyjki.
  17. Bzdura, niekiedy piwa wychodzą lepiej niż na płynnych. Ja nie narzekam... Wychodzą całkiem dobre. Skąd więc ta opinia, że wszyscy????
  18. Pszenicy raczej na cichą nie zlewaj. W tym stylu drożdże i mętność są pożądane a cichej nie stosujemy. Po refermentacji w butelkach na dnie i tak utworzy Ci się osad, który przy zlewaniu piwka do kufelka warto zamieszać na koniec i wlać do szkła. Smacznego bo to pyszne piwo i w sklepie takiego nie znajdziesz.
  19. Chętnie podejmę... ale w coś bliżej mnie. Okolice Wiednia
  20. Piotrek zobaczymy co wyjdzie. Na razie obawiam się kotów bo tu wszystko w powietrzu fruwa przez tych dwóch wariatów.
  21. Warka #27 Pszeniczne Swojskie II Wyszło 21 ltr po dolaniu 1,5 ltr wiedeńskiej kranówki celem rozcieńczenia z 13,5 BLG. Zobaczymy czy nie skiśnie (oby nie ). Drożdże zadane 26.11.2012 wb-06 po uwodnieniu
  22. W sumie jestem w nowym miejscu. Co prawda Wiedeń szczyci się, że ma najlepszą wodę wśród dużych miast europy i faktycznie jest bardzo smaczna. Nie wiem jednak czy zaryzykuję. Choć pewnie "raz kozie śmierć", jak nie poeksperymentuję to się nie dowiem. Uczę się dopiero tego miejsca i tak np nie wiem czy to woda miała wpływ ale wydajność przy tej warce wzrosła mi o kilka procent.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.