-
Postów
7 679 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
40
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez Undeath
-
słodowość w lagerze - jakimi drożdżami?
Undeath odpowiedział(a) na lechu555 temat w Piaskownica piwowarska
Chcecie uzyskać dobrą fajną słodowość w Hellesie i Pilsie? To skupcie się oprócz na drożdżach jeszcze na profilu wody i jakości słodów. Bez tego nie osiągniecie idealnej słodowości. Ja robię przepis banalny na Pilsa i zawsze mam zadowalający słodowy posmak - Pilzneński 4 kg+carapils 0,2 kg. Wodę modyfikuje pod schemat: Woda pod Hellesa podawana przez Palmera: Mg 10, Ca 50-100, Cl 50-100 and SO4 0-50 Woda średnio zmineralizowana: Wapń - 50-70ppm Dwuwęglany - niskie, ok. 50 ppm lub mniej Chlorki powinny dominować nad siarczanami Czyli np. dość miękka woda wyprofilować dodatkiem CaCl2 - chlorkiem wapnia. U siebie mam więcej Siarczków w wodzie niż chlorków - dlatego do warzenia używam wody, która odstoi kilka dni w pojemniku. Czasem leję wodę 5 l z biedronki by wyrównać profil. Do tego warto by samo zacieranie przeprowadzić w pH 5,4. Druga sprawa często bagatelizowana - jakość słodów. Ja obecnie używam tylko i wyłącznie słodów z Bestmalza i Weyermanna. Są to słody bardzo dobrej jakości, które mają bardzo dobrą wydajność i premiują w piwach słodowym posmakiem. Tak samo słody specjalne. Niestety nigdy nie osiągałem tego na słodach z Vikinga, których jakość jest różnoraka i mam ich szczerze dosyć. Więc polecam wyściupać trochę więcej z kiesy i kupić trochę lepsze słody. Trzecia sprawa drożdże - zapewniam was że WLP833 czy WLP850 zrobią robotę w takim Hellesie -
Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony
Undeath odpowiedział(a) na gawo74 temat w Piaskownica piwowarska
Cześć, Jak masz areometr pływakowy - balingometr to na 100% odlepiła się kartka i przesunęła. Sprawdź na wodzie co pokazuje i sprawdź czy się nie przesuwa bo w tych biowinowskich to cżęsta sprawa. Druga rzecz - czy sprawdzałeś próbę jodową? Jakiej firmy słody? -
Browar Undeath czyli warzone na uboczu w Bytomiu Odrzańskim
Undeath odpowiedział(a) na Undeath temat w Zapiski piwowarów domowych
Zlałem na cichą warkę 367 Wędzony ulep. XD Odfermentowało do 17 blg - wyszło 9,4%. Do piwa dodałem 0,4 l startera - brzeczka zamrożona z tego piwa około 400 ml blg 34 jak piwa, przegotowana w kolbie i zadane drożdże G995 Bayanus z Spiritferma. Po 4 h wychodziły już z kolby więc wlane do przetoczonego piwa do nowego wiadra. Gęstwy po SDS około 1,5 l i oblepiony cały fermentor. Jeżeli chodzi o smak i aromat to sama wędzonka, słodycz i słodowość plus alkohol lekki rozgrzewający. Piwo na G-995 jadę w 17C na początek i trzymam dolnej granicy. zobaczymy ile dofermentuje. -
Browar Undeath czyli warzone na uboczu w Bytomiu Odrzańskim
Undeath odpowiedział(a) na Undeath temat w Zapiski piwowarów domowych
Zlałem przed chwilą: Warkę 366.1 na drożdżach SDS z dodatkiem pieprzu czarnego. Odfermentowało do 6,5 brix - 3 blg. Wyszło 40*0,5l i 1*0,33l butelek. W aromacie i smaku jest mocno pieprzowe. Wyszło też pijalnie, choć jest ostry smak pieprzowy. Zalega trochę na kubkach. Zobaczymy po nagazowaniu. Warkę 366.2 na drożdżach US-05 z dodatkiem pieprzu melegueta - aframonu. Odfermentowało do 6 brix - 2,6 blg. Wyszło 44*0,5l butelek. Aframon pełną gębą - w aromacie lekka szarlotka, posmak też zostaje, delikatna pieprzność. Ciekawie się zapowiada -
Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony
Undeath odpowiedział(a) na gawo74 temat w Piaskownica piwowarska
Że jak? XD Jak chcesz zapasteryzować sobie piwo to 65C przynajmniej 30 minut. Pytanie czy tak szybko Ci piekarnik zagrzeje butelki i płyn... Liczyć tez będziesz musiał straty - przynajmnie na 10 butelek jedna strzeli. -
Browar Undeath czyli warzone na uboczu w Bytomiu Odrzańskim
Undeath odpowiedział(a) na Undeath temat w Zapiski piwowarów domowych
21.01.2024 warka 368 Pils (receptura własna) SKŁAD: Bestmalz Pilzeneński- 8 kg Carapils Bestmalz - 0,40 kg Iunga -11,5% - 40 g Halertau Tradition 5,5% - 50 g Drożdże: LalBrew NovaLager gęstwa oraz LalBrew Diamond Lager gęstwa Śrutowanie: ponad 8,4 kg w kilka minut. Modyfikacja Wody: Do wody do zacierania 5 ml kwasu mlekowego, 8 g chlorku wapnia, 8 g Wodoręglanu sodu, 6 g soli epsom. Do wody do wysładzani 15 ml kwasu mlekowego. ZACIERANIE: woda do zasypu - 28l 64C- 35' podgrzewanie 10 minut 74-15' 5' - 78C mash out WYSŁADZANIE: Ciągłe w normie. Wyszło 55 l. GOTOWANIE 70': FWH Iunga 40 g 10' Whicflock 1 tabletka 5' Halertau Tradition 25 g 0' w 75C Halertau Tradition 25 g Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 42l o gęstości 12,5 blg przy wydajności 69% oraz IBU 32 Odczyt z refraktometru: 13,0 Brix SG: OG - 1.051 Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 10C w 40 minut około 200 litrów. FERMENTACJA: 368.1 21 litrów Diamond Planowana burzliwa: 10C-21 dni FG - 1.01? - 3 blg wiadro I 368.2 21 litrów Novolager Planowana burzliwa: 10C -21 dni FG - 1.01? - 2,66 blg wiadro II - Czas 5,5 h [EDIT] 02.03.2024 Zlany na diamondach do kega i butelek. blg 3. 16.03.2024 Zlałem do kega warkę 369.2 Pils na Novolagerach - wyszło 18,5 l i 6*0,5 l butelek przy blg końcowym niby dość głęboko 2,66 blg (6brix). Spiłem próbkę jest ok - lepsze od pierwszego. Niech poleżakuje trochę teraz. -
Liczysz od początku?
-
Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony
Undeath odpowiedział(a) na gawo74 temat w Piaskownica piwowarska
No nie XD OXI niestety powoduje to, że dzikusy wyczuwając tlen (oksi to silny utleniacz) zabudowują sie w biofilm i nie usuwają dzikusów. Tylko tak naprawdę mycie Kwas - zasada - kwas może załatwić dzikusy. Polecam proste mycie w wodzie z płynem do mycia naczyń ( miękką gąbką), potem taki 30 C NaOH (uważać przy mieszaniu by opary nie otworzyły wiadra i nie prysnęło w twarz), potem Star san dopiero. Jeżeli ktoś męczy się z powtarzającymi się infekcjami to wybielacz - podchloryn sodu w porządnej ilości. Do tego zalecam każdemu pozbywanie się co jakiś czas kamienia piwnego z sprzętu - garnków. Najlepiej radzi sobie z nim chlor i szczotka miękka, warto też czasem przelecieć NaOH garnki. Po takim zabiegu przelecieć to kwaskiem cytrnowym. Pozostałe pierółki - rurki czy bulkadełka wywalić kupić nowe i starać się je między warzeniami dobrze osuszać. -
Browar Undeath czyli warzone na uboczu w Bytomiu Odrzańskim
Undeath odpowiedział(a) na Undeath temat w Zapiski piwowarów domowych
Zlałem do kega warkę 364.1 Pils wersja na drożdzach Diamond. Odfermentowało do 6,5 brix czyli 3 blg. Pomimo tego, że siarkowały całą fermentację wydają się dość czyste w smaku i aromacie. Profil lagerowy fajny, słodowość jest, średnia goryczka choć przechylenie na finiszu w słodowość. Pewnie jeszcze z leżakowaniem trochę się zmieni. Piwo wyszło też delikatnie zmętnione. Czy to wpływ szyszki? Zobaczymy. Na dniach śmigam kolejnego Pilsa żeby porównać te szczepy. -
Browar Undeath czyli warzone na uboczu w Bytomiu Odrzańskim
Undeath odpowiedział(a) na Undeath temat w Zapiski piwowarów domowych
Dziś na cichą poszło: warka 366.1 na SDS z dodatkiem czarnego pieprzu. 40 g moczone w wódce żytniej przez kilka dni. warka 366.2 na US-05 z dodatkiem aframony - pieprz melegueta. 45 g moczone w wódce żytniej przez kilka dni. Fermentory zostawię przez noc w temp. 20C potem lądują w piwnicy do 10 C. Dodatkowo zabawiłem się w wymrażenie. Została mi resztka w kegu piwa świątecznego warzonego w browarze. Dolałem do tego 2 litry domowego RIS-a z warki 357. Początkowo było tego około 7 l. Końcowa objętość to 2,5 litry z hakiem. Po wymrożeniu zlałem piwo celem nagazowania do kega i rozlałem bezpośrednio przez kran (schłodzone do 4C). Poszło w miarę gładko. Do butelek wlałem 8*0,25 l i 2*0,33 l. Resztę spiłem. Czuć moc, fajnie wychodzą przyprawy, a samo piwo zrobiło się delikatniejsze i gładsze Muszę zrobić jeszcze w przyszłości jakąś wymrażankę - w sumie będzie okazja przy porterze bałtyckim. Zlałem też do kega warkę 364.2 Pils wersja na drożdzach Novolager. O ile fermentacja przebiega dość czysto i trochę owocowo, tak nie podoba mi się to mocno że niestety nie klarują praktycznie w ogóle. Miesiac w wiadrze, a piwo wygląda jak błotko. Zobaczymy jak wyjdzie po leżakowaniu w kegu. Odfermentowanie na pozimiomie 6,2 brix czyli 2,8 blg. więc całkiem niezłe. 4,9% alko. -
Browar Undeath czyli warzone na uboczu w Bytomiu Odrzańskim
Undeath odpowiedział(a) na Undeath temat w Zapiski piwowarów domowych
Wysłodzin zebrałem około 8 litrów, ale zamroziłem je - nie miałem weny do kombinowania po walce z tym piwem Bayanusy raczej nic nie zostawią - pojadę je dość chłodno w 17C. -
Browar Undeath czyli warzone na uboczu w Bytomiu Odrzańskim
Undeath odpowiedział(a) na Undeath temat w Zapiski piwowarów domowych
15.01.2024 warka 367 Wędzony ulep (receptura własna) SKŁAD: WEYERMANN - BEECH SMOKED 16 kg Viking karmelowy 600 - 0,5 kg Iunga -75 g Drożdże: SDS zbiór II po CDA Śrutowanie: ponad 16,5 kg w kilka minut. Modyfikacja Wody: bez modyfikacji ZACIERANIE: woda do zasypu - 38l 64C- 45' podgrzewanie 10 minut 74-15' 5' - 78C mash out WYSŁADZANIE: Na raty. Zlana pierwsza partia, dolano 5 l. Druga 10 l, trzecia 5 l. GOTOWANIE 70': FWH Iunga 75 g Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 24l o gęstości 34 blg oraz IBU 60 Odczyt z refraktometru: 35,4 Brix SG: OG - 1.150 Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 19C w 30 minut około 120 litrów. FERMENTACJA: 367 24 litry SDS Planowana burzliwa: 19C-14 dni Przelane do drugiego wiadra blg 17 - 9,4%: 17 C - cicha z dodatkiem drożdży Bayanus - G995 FG - 1.01? wiadro I [EDIT] 29.01.2024 r. Zlałem na cichą warkę 367 Wędzony ulep. XD Odfermentowało do 17 blg - wyszło 9,4%. Do piwa dodałem 0,4 l startera - brzeczka zamrożona z tego piwa około 400 ml blg 34 jak piwa, przegotowana w kolbie i zadane drożdże G995 Bayanus z Spiritferma. Po 4 h wychodziły już z kolby więc wlane do przetoczonego piwa do nowego wiadra. Gęstwy po SDS około 1,5 l i oblepiony cały fermentor. Jeżeli chodzi o smak i aromat to sama wędzonka, słodycz i słodowość plus alkohol lekki rozgrzewający. Piwo na G-995 jadę w 17C na początek i trzymam dolnej granicy. zobaczymy ile dofermentuje. - Czas 8 h - Normalne warzenie to nie było oczywiście XD Nie wiem co mnie pokusiło żeby nabyć 300 g szyszki chmielowej, jakieś zaćmienie umysłowe. Drugi genialny pomysł to było dodanie jej do tego piwa... zaskutkowało to że na filtracji przez hopstopper się oczywiście zapchało na maksa (balling czyli gęstość robi swoje) a szyszka nie zapychają całe sito. No cóż na wsze czasy dołączam do team granulat. Piwo ostatecznie zlałem przez wężyk z druciakiem, a także 4 litry ostatnie odcisnąłem i zagotowałem w garnku ponownie. Pomysł na piwo dziwny ale miałem darowany słód 41 kg wędzonego z bamberga i szkoda go wyrzucić. Zarazem jest to najmocniejsze piwo uwarzone w browarze 34 blg! Ledwo w garze się zmieściło. Pierwsza fermentacja optymistycznie SDS pójdzie, zobaczymy ile dadzą rade zrobić. Jak skończą to może dodam g955 - bayanusy dofermentują co trzeba. 20240115_133732.mp4 -
Browar Undeath czyli warzone na uboczu w Bytomiu Odrzańskim
Undeath odpowiedział(a) na Undeath temat w Zapiski piwowarów domowych
Dzisiaj na rozlew poszło: warka 365.1 CDA na SDS - wyszło 18,5 l do kega i 3 butelki 0,5 l przy końcowym brix 9 po przeliczeniu 4 blg. Około 6,5% alkoholu. warka 365.2 CDA na US-05 -wyszło 16 litrów do kega przy końcowym brix 8 po przeliczeniu 3,1 blg. Około 7% alkoholu. Lepiej późno niż wcale - zlałem też warkę 265.1 Lambik na drożdżach Melange z dodatkiem wiśni. Wyszło 43 butelki o pojemnościach od 0,2 do 0,4 l około 18 litrów. Aromat zdecydowanie octowo konny, z domieszką owocowości. Smak słodkawy z przelatanym posmakiem, a na samym końcu wiśnia. Zobaczymy po nagazowaniu. -
Nalewanie nagazowanego piwa z kega do butelek
Undeath odpowiedział(a) na Piotr Rosiak temat w Sprzęt
Ja miałem wydrukowane nakładki na pegaza jedne na butelki vichy, drugie na butelki żywca. Niestety z czasem się dość zużywają i pekąją. -
Nalewanie nagazowanego piwa z kega do butelek
Undeath odpowiedział(a) na Piotr Rosiak temat w Sprzęt
Butelkowałeś? Jak z wysokością kapturków na szyjkach butelek? -
Browar Undeath czyli warzone na uboczu w Bytomiu Odrzańskim
Undeath odpowiedział(a) na Undeath temat w Zapiski piwowarów domowych
30.12.2023 warka 366 Aframon i Pieprzowe (receptura własna) SKŁAD: Bestmalz Pilzeneński- 8 kg Carahell - 0,4 kg Iunga -34 g Drożdże: SDS i US-05 gęstwa z zbioru I Śrutowanie: ponad 8,4 kg w kilka minut. Modyfikacja Wody: bez modyfikacji ZACIERANIE: woda do zasypu - 28l 64C- 45' podgrzewanie 10 minut 74-15' 5' - 78C mash out WYSŁADZANIE: Ciągłe w normie. Wyszło 55 l. GOTOWANIE 70': FWH Iunga 34 g Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 43l o gęstości 12,5 blg oraz IBU 25 Odczyt z refraktometru: 13,0 Brix SG: OG - 1.051 Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 19C w 30 minut około 120 litrów. FERMENTACJA: 366.1 21 litrów SDS Planowana burzliwa: 19C-16 dni 19 C - przez noc potem 10 C cicha z pieprzem czarnym 40 g FG - 1.012 - 3 blg wiadro I 366.2 22 litrów US-05 Planowana burzliwa: 19C -16 dni 19 C - przez noc potem 10 C cicha z pieprzem melegueta 45 g. FG - 1.010 - 2,6 blg wiadro II - Czas 5,5 h [EDIT] 17.01.2024 r. Dziś na cichą poszło: warka 366.1 na SDS z dodatkiem czarnego pieprzu. 40 g moczone w wódce żytniej przez kilka dni. warka 366.2 na US-05 z dodatkiem aframony - pieprz melegueta. 45 g moczone w wódce żytniej przez kilka dni. Fermentory zostawię przez noc w temp. 20C potem lądują w piwnicy do 10 C. 27.01.2024 r. Warkę 366.1 na drożdżach SDS z dodatkiem pieprzu czarnego. Odfermentowało do 6,5 brix - 3 blg. Wyszło 40*0,5l i 1*0,33l butelek. W aromacie i smaku jest mocno pieprzowe. Wyszło też pijalnie, choć jest ostry smak pieprzowy. Zalega trochę na kubkach. Zobaczymy po nagazowaniu. Warkę 366.2 na drożdżach US-05 z dodatkiem pieprzu melegueta - aframonu. Odfermentowało do 6 brix - 2,6 blg. Wyszło 44*0,5l butelek. Aframon pełną gębą - w aromacie lekka szarlotka, posmak też zostaje, delikatna pieprzność. Ciekawie się zapowiada -
Browar Undeath czyli warzone na uboczu w Bytomiu Odrzańskim
Undeath odpowiedział(a) na Undeath temat w Zapiski piwowarów domowych
21.12.2023 warka 365 CDA (receptura własna) SKŁAD: Bestmalz Pilzeneński- 10,5 kg Carabelge - 0,30 kg Carahell - 0,24 kg Jęczmień Palony - 0,5 kg Simcoe 12% - 64 g Iunga -16 g Citra -12% - 84 g Motueka - 25 g Jaryllo - 25 g Azzaca - 25 g Drożdże: SDS i US-05 gęstwa z zbioru I Śrutowanie: ponad 11,54 kg w kilka minut. Modyfikacja Wody: 8 g chlorek wapnia, 2 g węglan sodu, 4 g sól epson, 15 ml kwas mlekowy i do wody do wysładzani 15 ml kwas mlekowy ZACIERANIE: woda do zasypu - 32l 64C- 45' podgrzewanie 10 minut 74-15' 5' - 78C mash out WYSŁADZANIE: Ciągłe w normie. Wyszło 55 l. GOTOWANIE 70': FWH Simcoe - 64 g i Citra 36 g i 16 g Iunga 10' Citra 25 g 0' w 75C Citra, Jarrylo, Azzaka, Motueka po 25 g Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 40l o gęstości 16,5 blg oraz IBU 75 Odczyt z refraktometru: 17,2 Brix SG: OG - 1.069 Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 19C w 30 minut około 120 litrów. FERMENTACJA: 365.1 21 litrów SDS Planowana burzliwa: 19C-16 dni 10 C - cicha 7 dni z Azzaca, Mouteka po 25 g i 50 g Citry FG - 1.016 - 4 blg wiadro I 365.2 16 litrów US-05 Planowana burzliwa: 19C -16 dni 10C - cicha 7 dni - z Azzaca, Citra i Jaryllo po 50 g FG - 1.012 - 3,1 blg wiadro II - Czas 7 h - Oczywiście fakap gruby - owinęła mi się sprężyna filtracyjna o mieszadło i musiałem przekładać cały zacier do drugiego gara, uciąć kawałek sprężyny i złożyć do kupy. Reszta w normie. [EDIT] 14.01.2024 r. Dzisiaj na rozlew poszło: warka 365.1 CDA na SDS - wyszło 18,5 l do kega i 3 butelki 0,5 l przy końcowym brix 9 po przeliczeniu 4 blg. Około 6,5% alkoholu. warka 365.2 CDA na US-05 -wyszło 16 litrów do kega przy końcowym brix 8 po przeliczeniu 3,1 blg. Około 7% alkoholu. -
Problemem zaczynają być tu odpowiednie pomiary i ich błąd, ale to już gruba zabawa w piwowarstwie domowym moim zdaniem nie warta świeczki. Z tym alkoholem wyższym w pierwszych dniach to też nie do końca prawda - produkuje się go najwięcej ale z tego co czytałem, podczas całej fermentacji mogą polecieć fuzlę - gdy drożdże się zestresują. Miałem zresztą przypadek nawet w domu, że szedł mi rozpuch podczas refermentacji
-
S-33 to badziewne drożdże, najlepsze suchary to jak @wizi napisał do witka Breferm blanche i Lalbrew Wit. Z płynnych polecę Wyeast 3944 Belgian Witbier, białe walonki im do pięt nie dorastają, a FM ostatnio ma słabą fazę i ich drożdże nie są za dobre więc nie polecam - sam zrezygnowałem z ich płynnych. (jedne drożdże nie ruszyły, dwa szczepy zakażone brettami - żeby nie było, że to puste słowa i na małych garnkach i na dużych, w branży inne browary też to potwierdzą). Mając do wyboru suchary z lallmanda, a drożdże z FM wybrałem te pierwsze. Jeżeli chcesz robić Milk Stouta to polecę Ci Danstar nottingham czyli obecnie Lalbrew Nottingham. Prześwietne drożdżę w porównaniu do s-04. Są wręcz idioto odporne, że tak powiem, podejmują pracę żwawo, fermentują czysto i dają bardzo fajne efekty - dla początkujących to szczep idealny bo wybaczają błędy fermentacji.
-
Nic odkrywczego i swięta trójca: 1. Zdrowe czyste drożdże, zadane w wyliczonej przez kalkulator ilości (nawet często trochę więcej niż kalkulator zakłada) do dobrze natlenionej brzeczki w temperaturze fermentacji. 2. Utrzymanie stałej temp. fermentacji - brak wahań temperatury i gwałtownych zmian warunków. 3. Dłuższa fermentacja burzliwa - nie jak blg spadnie do zakładanego poziomu, albo będzie takie samo przez 3 dni. Trzymam piwo na drożdżach nawet 2-3 tygodnie, w stałej temp. czyli jak zaczynam w 19C, jadę je do końca w tej temp. otoczenia. Dopiero wtedy przelewam na cichą lub do kega/butelek. Drożdże ładnie wtedy i przefermentują piwo i zdążą posprzątać po sobie niechciane substancje, które by zostały w piwie po zbyt szybkim przelaniu na cichą. Teraz po dłuższym czasie jak wróciłem do warzenia i zadawałem drożdże z saszetki, a miałem słabo natlenione piwo bo zaszedł mi wężyk od kamienia do natleniania, to start i lag był o wiele większy niż zwykle. Całe szczęście nie czuje jeszcze skutków tego jak piwo zaczęło fermentować (nie ma siarki w zapachu ani innych pochodnych fermentacji). Więc klucz to naprawdę zdrowa świeża gęstwa (lub dobrze zrobiona rehydryzacja) i dobre natlenienie.
-
Trochę przerobiłem butelek w swoim piwowarskim grajdołku to się wypowiem. Tak butelka "krachla", z klipsem ceramicznym też wybuchnie. Kiedyś nałem piwo pszeniczne w butelkę 1 l ładną z grubego szkła, piwo przegazowało i butelka przy otwieraniu wybuchła mi w rękach. W piwnicy też butelki z krachlą mi strzelały i to te mocne z grubego szkła, po niemieckich piwach. Rąbnęła mi nie raz zanim nauczyłem się dofermentowywać piwa i nie przegazowywać. Miałem też serię piw w butelkach po Krombacheru, te butelki to był kosmiczny badziew - jak jedna strzeliła w skrzynce i raziła pozostałe to one się otwierały albo wybuchały też. Raz przegazowałem skrzynkę z AIPA i rozgazowywanie tych butelek to był koszmar - każde otwarte piwo wyskakiwało z butelki. Po dłuższym użytkowaniu zrezygnowałem z butelek z krachlą bo wydawały mi się bardziej niebezpiecznie od normalnie kapslowanych. Więc pitolenie, że zadziała to jak zawór bezpieczeństwa
-
Okej to nie zrozumiałem, że pierwotne piwo było na S-33 - to odfermentowanie było prawidłowe. Te s-33 to są bardzo nijakie drożdże, mają dziwne odferementowania i właściwie nic nie dają w aromacie, więc to 5 blg zdaje się być ok. I tak jak kolega pisał wyżej - Wb-06 uwielbiają dożerać cukry po czasie, więc monitoruj piwo
-
Cześć, Taka jeszcze uwaga to nie będzie Witbier tylko weissbeer - czyli zwykłe pszeniczne. Witbiera robi się na szczepach belgijskich drożdży, które dają całkiem inne aromaty i smaki niż szczep typowo do pszenicy bawarskiej - Wb-06. Co do twojego problemu, niech rodzice trzymają piwo na pewno w chłodzie i spiją w miarę szybko. Robiłem dużo pszenic i też potrafiły odfermentować dość płytko - co z czasem objawiało się mocnym gazem. Uważaj, żeby butelki nie zaczęły strzelać.
-
Nie wiem. A jak się to ma do tego co napisała Dorota?