Undeath

No to kronikarsko - zabrałem się za rozlew lambików zaległych. Na pierwszy ogień poleciał Lambik z 2017 r. przelany na cichą z porzeczką w kwietniu 2018: https://www.piwo.org/forums/topic/6887-browar-undeath-czyli-warzone-na-uboczu-w-bytomiu-odrzańskim/page/68/#comment-451010 "Wersja na Roeseale poszła do 14 *0,5l butelek oraz na mieszankę owoców jeżyny, porzeczki, malin oraz jeżyny 1,6 kg -12 litrów. Tutaj jest mocno kwaśno, dziko, rasowo lambikowo jestem z niego zadowolony. Jest o wiele bardziej posunięty w fermentacji niż wersja, która była na pierwszej gęstwie z niego. Bardzo fajnie wyszedł " Wersja Roeseale na porzeczce czerwonej/czarnej -wylądowała w butelkach 36*0,33l. Kwaskowaty, lekko octowy, aromat konny mocny, do tego owoce. W smaku lekka słodycz jest bardzo ciekawie. Mam nadzieje tylko, że po butelkowaniu nie zoctowieje.

Nie zmieniłem z przeklejki już poprawiam. Zaczynał w 8 C, a teraz ma 11C. Nie interesuje mnie ciśnieniowa fermentacja.

?.12.2022warka 356 Pils (receptura własna)  SKŁAD: Bestmalz Pilzeneński - 8 kg Carapils- 0,4 kg Simcoe - 35 g Cascade pl- 50 g Drożdże: White Labs WLP820 Oktoberfest Lager Śrutowanie: ponad 8,4 kg w kilka minut. Modyfikacja Wody: Do wody do wysładzania 35 litrów dodałem 15 ml kwasu mlekowego ZACIERANIE: woda do zasypu - 30l 64C- 35' podgrzewanie 10 minut 74-15' 5' - 78C mash out WYSŁADZANIE: Ciągłe około 35 litrów bez korekty GOTOWANIE 70': FWH Simcoe 35 g 0' w 75C 50 g Cascade pl Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 42l o gęstości 12 blg przy wydajności 68% oraz IBU 35 Odczyt z refraktometru: 12,5 Brix SG: OG - 1.048 Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 22C w 40 minut około 150 litrów. FERMENTACJA: 356.1 21 litry Planowana burzliwa: 8C-14 dni FG - 1.01? wiadro I 356.2 21 litrów Planowana burzliwa: 8C -14 dni Cicha: ?? FG - 1.01? wiadro II [EDIT] - Czas 6 h - Przepis z pamięci bo notatki gdzieś mi wcięło.

?.12.2022warka 355 Stout i Milk Stout (receptura własna)  SKŁAD: Bestmalz Pale Ale - 7 kg Karmelowy 300 - 0,4 kg Carafa III - 0,3 kg Pszeniczny - 0,3 kg Czekoladowy Fawecett - 0,15 kg Zeus 14,5% - 25 g Cascade pl- 50 g Simcoe- 50 g Laktoza 500 g Drożdże: FM -13, Śrutowanie: ponad 8,15 kg w kilka minut. Modyfikacja Wody: Do wody do wysładzania 35 litrów dodałem 15 ml kwasu mlekowego ZACIERANIE: woda do zasypu - 30l 64C- 35' podgrzewanie 10 minut 74-15' 5' - 78C mash out WYSŁADZANIE: Ciągłe około 35 litrów bez korekty GOTOWANIE 70': FWH Zeus 25 g 5' 25 g Cascade pl, Simcoe 0' w 75C 25 g Cascade pl, Simcoe Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 42l o gęstości 12,5 blg przy wydajności 68% oraz IBU 25 Odczyt z refraktometru: 13 Brix SG: OG - 1.050 Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 22C w 40 minut około 150 litrów. FERMENTACJA: 355.1 21 litry FM-13 Planowana burzliwa: 19C-14 dni FG - 1.01? wiadro I 355.2 21 litrów FM-13 - Milk Stout - dodana laktoza do wiadra 500 g Planowana burzliwa: 19C -14 dni FG - 1.01? wiadro II [EDIT] Piwa już w kegach. - Czas 6 h - Przepis z pamięci bo notatki gdzieś mi wcięło.

Przerobiłem kilkanaście atomizerów i najdłużej mi wytrzymał: 1. Atomizer z Ikei: https://www.ikea.com/pl/pl/p/tomat-spryskiwacz-bialy-40371254/?gclid=Cj0KCQiA14WdBhD8ARIsANao07iKkvRNsDoKvbFrBS49MkbJFkN92i10GQE0Ql34GOP_pAcun57C-hEaAhUDEALw_wcB&gclsrc=aw.ds 2. Najtańszy atomizer z Mrówki. 3. Po chemii do szyb kominowych. Reszta prędzej czy później idzie w rozsypkę. Starsan starsanem - ale spotkania z ClO2 to mało który przetrwa dłużej niż 2 miechy.

No to niezłą masz wodę skoro "naturalnie" występuje on w wodzie Jeżeli masz podwyższony chlor w wodzie to po prostu przegotuj wodę lub odstój w jakimś naczyniu - a następnie zdekantuj ją do garnka zostawiająca z 1 litr na dnie. Nie da to wiele ale trochę chloru się ulotni. Druga sprawa - dzbanki filtrujące z węglem aktywnym zbijają chlor, więc możesz polecieć kranówkę przez dzbanek. Siarkowanie nie ma sensu - zasiarzysz sobie wodę i drożdże Ci nie ruszą Chlor w wodzie kranowej musi też nie przekraczać pewnych norm - woda z kranu musi być zdatna do picia, więc stężenie które w niej występuje nie powinno mieć wpływu na piwo - podczas gotowania i tak wyparujesz go. Bardziej niebezpieczne jest to jak woda stoi w rurach dlatego po powrocie z wakacji warto spuścić najpierw trochę wody, bo reaguje z produktami które odkładają się w rurach - powstają związki chloropochodne, które są rakotwórcze. Lepiej kupić.

Syp - coś tam od siebie daje na cichej.

23.10.2022warka 354 Hazy APA (receptura własna)  SKŁAD: Bestmalz Pale Ale - 7 kg Bestmalz Wheat - 1 kg Carahell - 0,4 kg płatki owsiane 0,4 kg Zeus 14,5% - 40 g Cascade pl- 50 g Simcoe- 50 g Drożdże: FM -13, 090 SDS Śrutowanie: ponad 8,5 kg w kilka minut. Modyfikacja Wody: Do wody do wysładzania 35 litrów dodałem 15 ml kwasu mlekowego i 4 g chlorku wapnia ZACIERANIE: woda do zasypu - 30l 64C- 35' podgrzewanie 10 minut 74-15' 5' - 78C mash out WYSŁADZANIE: Ciągłe około 35 litrów bez korekty GOTOWANIE 70': FWH Zeus 40 g 0' w 75C 50 g Cascade pl, Simcoe Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 42l o gęstości 13 blg przy wydajności 68% oraz IBU 40 Odczyt z refraktometru: 13,5 Brix SG: OG - 1.054 Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 22C w 40 minut około 150 litrów. FERMENTACJA: 354.1 23 litry FM-13 Planowana burzliwa: 19C-14 dni FG - 1.01? wiadro I 354.2 20 litrów SDS Planowana burzliwa: 19C -14 dni Cicha: ?? FG - 1.01? wiadro II [EDIT] - Czas 6 h

Na dużych garnkach używałem go do American wheata. Nie jest jakiś super aromatyczny ale ujdzie. Dawał takie owocki cytrusowe - mandarynka w tronę tropików. Bardziej mi podpasowała Azzaca od niego. Zlałem APA do kega. Smak i zapach ok. Niestety nie wypaliło warzenia AIPA - drożdże pokryły się błoną w słoiku

Straszą trochę. Gaz jeszcze jest jest na skupach w zapasach na jakieś 2-3 miechy pewnie - co dalej zobaczymy bo może być spory problem z tym surowcem. Druga sprawa - gorący sezon powoli się kończy - zużycie będzie mniejsze i zapotrzebowanie też o wiele spadnie -to jest normalne. Podejrzewam, że na przyszły rok ceny po prostu pójdą w górę - jak z wszystkim. Co do prądu to trochę sieją defetyzm. Cena skoczyła z 1.79 zł za KWh do 2,79 zł czyli równo o złotówkę (sprawdźcie sobie tarafy c11 dla produkcji, firm i sklepów). To nie jest 300% ale i tak sporo -realnie do gotowego produktu przełoży się to na podwyżki o jakieś 20 gr na butelkę. Nie wiem z kim Anteks gadałeś (Nieczajna niby takie prognozy podawał) ale realnie jak się na to patrzy i rozmawia z browarami to od dłuższego czasu każdy szykuje się na zwyżki energii i jakoś tam to zieloną energią oraz odzyskiem kompensuje.

No to DMS to bardziej złożona sprawa Jak się zagłębisz okaże się że jest podstawowych 5-6 deskryptorów DMS, a każdy inaczej pachnie - objawia się (są to np. DMTS - gotowana cebual, DMDS - zgniłe warzywa). Swego czasu miałem słód z Vikinga, który walił zielonym groszkiem. Więc to też jest dość złożona sprawa. Omawialiśmy to swego czasu jako sędziowie - czym właściwie jest aromat szmaty w piwie i za każdym razem wniosek był, że jest to mieszanka zapachów ale najczęściej pochodzenia produkcyjnego (złej fermentacji, braku higieny czy słabego sprzętu), a rzadziej infekcji czy składników.

Sporo drożdży zostawia po sobie osady na powierzchni piwa, wszystko zależy od stopnia flokuacji drożdży. Dlatego producent podaje zawsze jaki jest jego stopień. W przypadku w/w drożdży jest to poziom średni/wysoki czyli zanim opadną na dno mogą się zbijać w mniejsze skupiska. Więc zostawić w spokoju - pięknie fermentujące piwo, otwieranie pokrywy może Ci zakazić je!

Raczej ze spieprzonej fermentacji, starych zardzewiałych zbiorników i przedpotopowego sprzętu. Do tego pracownicy, który po 20 latach robią wszystko na oko ( w tym modyfikacje wody, nie rozumiejąc pojęcia, że skład wody może się zmieniać wraz z zmianą źródła/obszaru pobierania jej). Słód w browarach nie leżakuje - po pierwsze browar nie ma zazwyczaj za wiele miejsca do przechowywania go (większe browary mają silos gdzie raczej jest zasada FIFO), a przemiał jest na tyle duży, że słód ani nie zdąży zwietrzeć ani nie zdąży spleśnieć. Wizytowałem wiele browarów - w tym tragicznie wyglądające takie jak Witnica, Namysłów, Brok, Bojanowo i nie widziałem tam nigdy spleśniałego słodu na magazynach. Aromat mokrej szmaty w piwie to mieszanka aromatu - DMS z diacetylem, natomiast zgniłej śmierdzącej szmaty to aromat zbutwiały - stęchlizny. Są to całkiem dwa różne deskryptory, jak w pierwszym przypadku zawsze to jest wina słodu, albo niedogotowania brzeczki oraz fermentacji, tak w drugim przypadku aromat może mieć kilka dróg powstania. @Oskaliberto u siebie na blogu dobrze opisał: https://www.beerfreak.pl/aromaty-stechle-i-ziemiste-w-piwie/ Więc wracamy do tego co napisałem wyżej - częściej aromat występuje ten w starych przedpotopowych browarach gdzie ostatnia modernizacja czegokolwiek była na przełomie lat 90.

Ale co ma piernik do wiatraka? Zwietrzały słód może co najwyżej dać kwas butanowy, a na pewno nie diacetyl. Diacetyl jest produkowany tylko i wyłącznie przez drożdże i mikroby. Jest to ewidentna wada fermentacyjna! Nie obwiniałbym kranówy - aromat diacetylowy - czyli takiego zjęłaczałego popkornu w dużych ilościach (każdy inaczej opisuje deskryptor) jest ewidentnie wadą fermentacyjną lub zakażeniową. Takimi mocnymi stężeniami np. piwa Witnickie się cechują. Ogólnie nie tylko Ty go wyczuwasz w nadmiarze, mnie bardzo on mierzwi w piwach komercyjnych i domowych, jeden fakt jest, że z czasem przestał drażnić jeżeli są go małe ilości. Niestety przy mocnym stężeniu piwa lądują w zlewie/ Ogólnie przy twoim problemie jeżeli aromat jest mocny - to znaczy było dużo diacetylu to drożdże mogą go nie zredukować, czas też wiele tu nie pomoże bo jak piwo się starzeje diacetylu powstaje więcej Przemyślałbym czy prawidłowa ilość drożdży była, sprawdziłbym też czystość w browarze - to znaczy zalał wszystkie wiadra NaOH. Może też trafiłeś na szczep drożdży, który potrafi wyprodukować w nadmiarze ten aromat.

Przelałem do kega warka 353.2 - na SDS wcześniej miała cichą z dodatkiem po 25 g Simcoe, Ahtanum, Citra, Jaryllo. Pachnie dobrze chmielowo - infekcji jak na razie brak. Warka 353.1 na US-05 wylądowała na cichej do 4C z dodatkiem 50 g Ahtanum, 25g Citra i 10 g Jaryllo. Będzie bujane wiadrem codziennie. Fermentor stoi w lodówce. Dziś spiłem Brown ale z kega - później zlany na Dannys Favorite i poszło mi w kwas... Nie wiem już czy nie domyłem kega czy wcześniej się coś działo - zła passa się ciągnie i w tym piwie. Cały sprzęt jest sodowany i chlorowany - niestety mam zły czas ostatnio w browarze domowym i jak nie apteka w AIPA to tutaj kwas na maksa, choć dalej jest ciekawe piwo XD No nic drożdże wylane, węże wymienione, wiadra zalane chemią mocną. W przyszłym tygodniu plan jest warzyć zbożową AIPA - wykorzystać resztki słodu jakie zostały (w tym żytni i pszenice), a potem czas coś domówić na sezon lagerowy - dawno nie było marcowego i koźlaka W trakcie chce zlać lambiki swoje i zalać nowe.

16.07.2022warka 353 APA (receptura własna)  SKŁAD: Bestmalz Pale Ale - 8 kg Zeus 13,9% - 30 g Cascade pl, Ahtanum, Citra, Jaryllo - po 25 g Drożdże: US-05, 090 SDS Śrutowanie: ponad 8 kg w kilka minut. Modyfikacja Wody: Do wody do wysładzania 35 litrów dodałem 15 ml kwasu mlekowego i 4 g chlorku wapnia ZACIERANIE: woda do zasypu - 30l 64C- 35' podgrzewanie 10 minut 74-15' 5' - 78C mash out WYSŁADZANIE: Ciągłe około 35 litrów bez korekty GOTOWANIE 70': FWH Zeus 30 g 0' w 75C 25 g Cascade pl, Ahtanum, Citra, Jaryllo Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 40l o gęstości 13 blg przy wydajności 68% oraz IBU 32 Odczyt z refraktometru: 13,5 Brix SG: OG - 1.054 Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 22C w 40 minut około 150 litrów. FERMENTACJA: 353.1 20 litry Us-05 Planowana burzliwa: 19C-14 dni FG - 1.01? wiadro I 353.2 19 litrów SDS Planowana burzliwa: 19C -14 dni Cicha: ?? FG - 1.01? wiadro II [EDIT] - Czas 6 h - Przerobiłem nareszcie łączenie filtrator kran Zakupiłem śrubunek na sztywne połączenie i tadam, filtruje się o wiele lepiej - brak zerwania lustra brzeczki, przez zasyssanie bokiem. Polecam.

Wybaczcie, eliminacje dzisiaj wyjdą. Finałowe już opracowuje do czwartku roześlę. Dzieciaki chore miałem i dwa tygodnie z bańki.

Nie dodałem, że piwa nie wymienione wyżej nie przeszły eliminacji. Zostaną rozesłane na dniach metryczki eliminacyjne. Grand Prix wybierane zostało jak co roku jako najlepsze piwo z 4 kategorii - czyli niezależnie od przyznanych punktów. W tym roku było to pomiędzy porterem bałtyckim i Hoppy Sourem. Jury składające się z 4 osób debatowało długą chwilę nad wyborem, ponieważ porter był wyśmienity, ale też dość starym piwem - przynajmniej 2 lata - ciężko byłoby powtórzyć takie piwo w browarze. Natomiast Hoppy sour był świetnym mocno pijalnym piwem, idealnym na lato - z herbatą oolong. Wybór padł na drugie piwo i to jednogłośnie!

Już się ogarnąwszy Podsyłam dokładne wyniki: American Pils: 3. Szymon Pioterek I Mateusz Dworniczek – 34,67 pkt. Weizenbock: 3. Mateusz Ficek – 31,33 pkt. Hoppy Sour: 1. Kacper Spycał – 36 pkt. 2. Daniel Bąkowski – 31 pkt. 3. Piotr Pilch i Marcin Pęzik – 30,33 pkt. Porter Bałtycki: 1. Robert Gumieniak – 39,67 pkt. 2. Ireneusz Juraszczyk – 32 pkt. (dogrywka: więcej małych punktów) 3. Bartosz Ciura -32 pkt. 4. Marek Kawecki – 30,33 pkt. 5. Piotr Pilch i Marcin Pęzik – 29,33 pkt 6. Andrzej Smyk – 28,67 pkt 7. Rafał Nazarewicz - 27,67 pkt. Przepraszam, że tak późno ale ciężko pogodzić prowadzenie konkursu z prowadzeniem stoiska Z mojej strony dziękuje za udział - poziom w Porterach niezły. Zwycięzki kwas dla mnie świetny Pozostałe kategoreie o wiele słabiej.

01.04.2022warka 352 Brown Ale (receptura własna)  SKŁAD: Bestmalz Pale Ale 4 kg Bestmalz Pils - 2,5 kg Bestmalz pszeniczny - 0,5 kg Bestmalz Special X - 0,4 kg Karmel 600 - 0,2 kg Czekoladowy Castlemaltings - 0,2 kg Zeus 13,9% - 25 g Cascade pl -50g Simcoe - 23 g Drożdże: 1450 Dannys Favorite i 090 SDS Śrutowanie: ponad 9 kg w kilka minut. Modyfikacja Wody: Do wody do wysładzania 35 litrów dodałem 15 ml kwasu mlekowego. bez modyfikacji ZACIERANIE: woda do zasypu - 30l 64C- 35' podgrzewanie 10 minut 74-15' 5' - 78C mash out WYSŁADZANIE: Ciągłe około 35 litrów bez korekty GOTOWANIE 70': FWH Zeus 30 g 40' Cascade pl 25 g 0' w 75C 25 g Cascade pl i Simcoe Pl Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 42l o gęstości 14 blg przy wydajności 68% oraz IBU 29 Odczyt z refraktometru: 14,6 Brix SG: OG - 1.057 Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 19C w 40 minut około 150 litrów. FERMENTACJA: 352.1 20 litry Dannys Favorite Planowana burzliwa: 19C-14 dni FG - 1.01? wiadro I 352.2 19 litrów SDS Planowana burzliwa: 19C -14 dni Cicha: ?? FG - 1.01? wiadro II [EDIT] - Czas 6 h

23.03.2022warka 351 AIPA (receptura własna)  SKŁAD: Bestmalz Pils - 11,6 kg kg Carahell- 0,4 kg Zeus 13,9% - 80 g Citra, Simcoe, Jaryllo, Lemon Drop po 15 g Drożdże: US-05 Śrutowanie: 12 kg w kilka minut. Modyfikacja Wody: Do wody do wysładzania 35 litrów dodałem 15 ml kwasu mlekowego. Do wody poszło 4 g chlorku wapnia. ZACIERANIE: woda do zasypu - 30l 64C- 35' podgrzewanie 10 minut 74-15' 5' - 78C mash out WYSŁADZANIE: Ciągłe około 35 litrów bez korekty GOTOWANIE 70': FWH Zeus 80 g 0' Citra, Simcoe, Jaryllo, Lemon Drop po 15 g Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 39l o gęstości 15,5 blg przy wydajności 68% oraz IBU 67 Odczyt z refraktometru: 16,1 Brix SG: OG - 1.063 Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 19C w 40 minut około 150 litrów. FERMENTACJA: 351.1 20 litry US-5 Planowana burzliwa: 19C-14 dni Cicha: ?? FG - 1.01? wiadro I 351.2 19 litrów US-05 Planowana burzliwa: 19C -14 dni Cicha: ?? FG - 1.01? wiadro II [EDIT] - Czas 6 h

No taki litrowy, żeby tylko ruszyły i w fazie największego wzrostu wrzucić je do brzeczki docelowej.

Ho, ho, tak, tak. Nie przejmuj się to nie zaśmiecanie Pytanie dlaczego tak? Ponieważ miałem ją na stanie i kurzyła się, więc chciałem ją wykorzystać do czegoś. Nadarzyła się okazja, że znajomy zakłada firmę druku 3D i potrzebował kilku projektów to mu zleciłem. Czy to ma jakąś przewagę nad rozlewarką przeciwciśnieniową jak Twoja - to jak pisałem - dezynfekcja i szybsze użytkowanie to są plusy tutaj. Minusem jest plastik, który z czasem pewnie się zużyje. Jeżeli ktoś ogarnie dobrze to używane Pegasy latały niedawno po 250 zł. Chinole już produkują z wymiennymi końcówkami w przystępnej cenie np. https://pl.aliexpress.com/item/1005003097602815.html?spm=a2g0o.productlist.0.0.22fc2e4bGXt3Qv&algo_pvid=c2acd78b-d5e6-46f7-939f-5c61af2083f6&algo_exp_id=c2acd78b-d5e6-46f7-939f-5c61af2083f6-10&pdp_ext_f={"sku_id"%3A"12000024068126242"} Trzeba by zlecić pod szyjkę Vichy i byłby komplet. Amerykanie znowu mają Boel Itap: https://boel.company/product/itapx-crown/ - koło 450 zł Z możliwością także lania z niego piwa za pomocą przystawki. ( do pegaza można dostawić normalny kran) Systemy są fajną alternatywą dla nalewarek - ładniej się też prezentują Na temat cen nie dyskutuje za bardzo bo to indywidualna sprawa właściwie. Co dla jednego jest za drogie dla drugiego jest w sam raz. Niektórzy kupują całą linie GF, inni robią na zasadzie gara na ogniu

Od której? Tych składaków z nierdzewki czy z złączek JG? Na pewno komfort użytkowania - szybkość dezynfekcji, szybkość nalewania. A tak to sam sposób jest identyczny.

Dalsze testy rozlewarki Pierwsza głowica pękła i urwała się rączka. Kilka poprawek i dwa wydruki później wygląda to już nieźle. Myślę, że za jakieś 200-300 butelek będę mógł mówić o sukcesie! video-1637407948.mp4