Undeath

Kraj pochodzenia: Australia Odmiana: Uniwersalna Średnia zawartość alfakwasów: 14-17% Krótki opis: Nowa Australijska odmiana chmielu, która miała początkową nazwę Victoria's Secret - niestety jest ona zastrzeżona i musieli zmienić. Odmiana blisko spokrewniona z odmianami Topaz i Galaxy. Polecana jest do chmielenia na aromat oraz do chmielenia na zimno. Ma bardzo złożony aromat, składający się z owoców tropikalnych z wyraźną nutą pomarańczy. Stosunkowo mało informacji jest o tej odmianie w języku Polskim, chmiel dopiero od niedawna u nas zawitał, próby trwają W Anglojęzycznych źródłach już jest więcej informacji: http://www.hops.com....ucts/vic-secret

Najlepiej oznaczyć sobie fermentory albo cyframi albo A B C i zapisywać w notatkach w jakim jakie piwo się znajduje i kłopot z głowy Co do Cascadian Lager to nagazowanie po syknięciu piwa było zerowe dlatego się czepiam, gdyby choć ten minimalny poziom to może i aromat byłby większy, a tak to brakowało temu piwu tego.

Witbier od Mata na jakimś spotkaniu otrzymany: Piana: Drobno pęcherzykowata, biała. Gęsta zostaje do końca. Barwa: Słomka mętna. Aromat: Dużo kolendry i chmielów, od początku zarzuciło amerykanami, w tle dopiero cytrus z pomarańczy. Kolendra na mój gust za mocna. Ogólnie zapach w stronę mydełka. Smak: Dopiero po łyku czuć delikatnie mydełko, ale nie jest mocne. Ogólnie trochę za słodkie i za mało orzeźwiające, ale tak to dobre piwko, z ładnymi akcentami z chmieli, goryczka w sam raz, kwaskowatość za niska trochę w stosunku do słodyczy. Ogólne wrażenia: Nie było źle, ale niestety lekka mydlastość i słodkość, sprawiały wrażenie ciężkiego zamiast orzeźwiającego, ale i tak wypiłem z smakiem. Od jarasa piwka spróbowałem American Lagera - to już mu mówiłem, że lekki rozpuch był, natomiast drugie Cascadian Pils (skąd taka nazwa w ogóle?) Piana: Po nalaniu znika, ogólnie nagazowanie nikłe. Barwa: Ładna klarowna mocna herbata. Aromat: Z butelki brak aromatu, po nalaniu do szkła też nikły, przez brak nagazowania.... Później dowąchałem się mocnej słodowości i delikatnego chmielu. Smak: Piwo w smaku robi dobre wrażenie, choć to lager jest lekko owocowy, słodki i słodowy, oraz z dobrą goryczką... Tylko to nagazowanie które jest bardzo ale to bardzo małe (wiem pisałeś o tym) Tak to piwo było by super. Ogólne wrażenia: Nie wiem skąd taka nazwa, ale dla mnie smakuje jak zwykłe Marcowe No niestety brak gazu burzy degustacje pod koniec i ma się wrażenie, że pije się słodowe siki.

07.05.2014 warka 114 Witbier (receptura własna) SKŁAD: Strzegom Pilzneński - 2,2 kg Pszenica niesłodowana - 2 kg Cascade 6,6% 30 g Vic Secret 15,7% 15 g Citra 10% 10 g Skórka pomarańczy i cytryny 68 g (z 3 pomarańczy i jednej cytryny) Kolendra 10 g Drożdże 3463 Forbidden Fruit około 120 ml, gęstwa 2 pokolenie. Śrutowanie: Za pomocą wiertarki 4,2 kg w parę minut. ZACIERANIE: woda do zasypu - 14l Słody wrzucone 54C -25' Sprawdzenie pH 5,8 korekta do 5,4 1,5 ml kwasu mlekowego 64C-60' 72C-30' 5' - 78C WYSŁADZANIE: 10+8 = około 18 litrów pH wody zbite z 7,4 do 5,3 przez 80% kwas mlekowy 5 ml. GOTOWANIE: 60' Cascade 15 g 15' Citra 10 g 10' Skórka pomarańczy i cytryny 30 g 5' Kolendra 5 g 2' Skórka pomarańczy i cytryny 38 g i Kolendra 5 g 0' w 80C 15 g Cascade i 15g Vic Secret Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 22l o gęstości 11,5 Blg, przy wydajności 65% oraz IBU 16 Odczyt z refraktometru: 12 Brix Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 21C w 25 minut około 50 litrów. FERMENTACJA: Temperatura zadania drożdży 20C, przeniesione do pokoju. Planowana burzliwa: 19 C - 10 dni [EDIT] 23.05.2014 zlany do 8*0,5l butelek oraz 18l do kega (ciśnienie tak jak zawsze 2 strzały po 1,5 bara, na gazowanie 2 bary i do piwnicy) przy 3,2 blg (6,2 brix przed korektą) Siarki brak, aromat kolendry plus pomarańczy, typowy witek. Jedyne co to zlewałem cały czas metne piwo wręcz totalnie białe... a wsadziłem fermentor na 5 dni do chłodniejszego, ale co tam smak ma idealnie witkowy więc nie ma co narzekać. Na upały będzie jak znalazł, aromatu chmielowego nie czuć za bardzo. DEGUSTACJA: Napiłem się swojego witka, który jako młode piwo był bardzo fajny, ludziom bardzo smakował z kega, ja niestety nie miałem okazji go się napić z kranu.... Niestety teraz wyszła spora siarka, i do tego aromat mega świeżej chlorofilowej kolendry... a tak zadowolony z tego piwa byłem, no niestety jedno z gorszych jakie jednak zrobiłem... Zostało mi parę butelek które idzie do utylizacji szybkiej, bo nie ma sensu go dłużej trzymać No nic zobaczymy jak na konkursie (nie potrzebnie go słałem) wypadnie, ale nie spodziewam się finału. KOMENTARZ: - Czas pracy 6,5 h - Naszła ochota na wita, a już dawno nie robiłem go Przyszły nowe chmiele to będzie trzeba single Hopy porobić, ale chwilowo to co jeszcze w planach było czyli jeszcze jedna pszenica tym razem z wariacją, a potem IPA.

Czytałem w tym roku tego nie ma, ale dyskusja była na ten temat. Zresztą pożyjemy zobaczymy. Dobra trzymać się tematu proszę, bo nie chce mi się tego później czyścić co jest niezwiązane z konkursem. Marcin jak nie dostałeś metryczki to do organizatorów napisz. Co do polityki GŻ załóżcie sobie osobny temat albo zobaczcie co piszą na forum PSPD nie dawno była o to kłótnia, ten temat jest o konkursie i zalecam się tego trzymać. A i przypominam, że nikt nikogo nie zmusza do startu w konkursie, nie pasuje ci i nie zgadzasz się z regulaminem to nie startuj i tyle.

To ja się zapytam czemu do tego nie zrobicie programu jakiegoś skoro to taka męka? Macie środki przecież na to, a usprawniło by to konkurs. Wiem też, że ktoś wam proponował zrobienie czegoś takiego ale stwierdziliście, że nie bardzo wam się to podoba. We Wrocławiu pierwszy raz w tym roku, będziemy stosować taki program, i jesteśmy z niego dość zadowoleni, jest kilka poprawek do zrobienia, ale działa bez zarzutu. Mnie też zastanawia dyskusja nad wprowadzeniem punktu, który zabrania obcokrajowcom brać udział w konkursie, bo nie daj boże jakiś węgier czy słowak jeszcze GCh zdobędzie... Ciekawe jak zrobią to w drugą stronę to co co stowarzyszenie powie? Jakoś Agnieszka Ł. mogła na słowacji takiego GCh zdobyć i nikt nie protestował. Dobrze że wtym roku nic takiego nie ma jeszcze.

W dniu finałów czyli w Czwartek. Cierpliwości Panowie Wyniki finałów zostaną ogłoszone w trakcie FDP.

A ja mam pytanie, czy dało by radę Panie Macieju zrobić zestawienie w tabeli w pliku PDF, a nie w formie obrazkowej waszych drożdży? Bo nic takiego nie mogę znaleźć, a przydało by się... bo formę obrazkową ciężko rozczytać A także bardzo przydatne byłyby informacje o flokulacji tych drożdży i poziomie odfermentowania.

Na Grifo HD bez problemu, przerobiłem kilka skrzynek takich butelek (jak zamawiali znajomi na wesele) i nawet się odkręcają kapsle normalnie, tylko w kilku był gwint ukruszony od zewnętrznej części, ale na upartego to nie ma z nimi najmniejszego kłopotu Ja osobiście zrezygnowałem z tych butelek, wrzuć sobie normalną butelkę i tą zieloną z Calsberga na wagę, różnica jest dość spora, bałbym się czy jak nie przesadzę z nagazowaniem to czy nie będą strzelać Pomijając zabezpieczenia zielonych butelek

Trop częściowo dobry Dużo zależy też od bazy czyli słodów, same z siebie się te zapachy nie wytwarzają, powstają przy odpowiednich stężeniach prekursorów w brzeczce, coś tam Palmer bodajże pisał o tym. Na dniach właśnie będę robił witka na nich, ale po opiniach widzę, że to najlepsze do niego drożdże... Porównam sobie z dedykowanymi 3944, na których 5 witków zrobiłem i nie byłem zadowolony do końca z efektów ich pracy, zobaczymy jak wyjdzie.

A czy brałeś poprawkę na alkohol przy pomiarze odfermentowania? Trzeba wrzucić obliczenia do kalkulatora najlepiej żeby ci obliczył rzeczywiste odfermentowanie (alkohol w refraktomerze zaburza wynik) dlatego też do pomiarów końcowych niby lepszy jest spławik, ale jak zrobisz korektę też będzie dobrze. A ja używam tego kalkulatora: http://www.piwo.org/files/file/48-kalkulator-wskazan-refraktometruxls/ A według niego masz odfermentowanie 3 blg więc przyzwoicie i w porządku możesz lać w butelki

Nie trzeba się na to zapisywać są to dyskusje oraz pokazy warzenia otwarte.

A prawie zapomniałem że rozpiłem piwo od Qub, dokładnie nie pamiętam bo parę dni temu je piłem, ale było to poprawne piwko, dość mocne, alko wyczuwalne ale nie gryzące i nachalne, już nieźle ułożone: Barwa: Przygaszony ciemnozłoty , niestety mętne Piana: średnia, drobnopęcherzykowa, opada ale lekki kożuszek pozostaje długi czas Aromat: Na pierwszym planie nuty piernikowe i dużo goździka, aromat przyjemny ale czuć też mocno alkohol Smak: Mocne dobre piwo, dużo goździka, alko przyjemny rozgrzewający, trochę puste i jednowymiarowe w smaku, bo zdominowały przyprawy głównie smak, ale było całkiem nieźle. Rozpuszczalnik nie wyczuwalny. 0,33 l weszło gładko pół litra bym chyba męczył

Odwiedziłem ostatnio depozyt, zabrałem parę piwek i coś od siebie zostawiłem : 2x Xmas Ale (qub) 2x Vienna lager (VL, jaras) 2x Red lager SH Nelson Sauvin (RL, jaras) 1x Cascadian Pils (CP, jaras) 2x Witbier (W1, jaras) 1x Lager SH Dr. Rudi (NZL, jaras) 2x Habanero Red Stout (Undeath) 1x Porter Wędzony (Undeath) 1x American Lager (Undeath) 1x Coffee Stout (Undeath) 1x Marcowe (Undeath)

Użyłem trochę Iungi w tym sezonie mianowicie 200 gram do różnych piw, jeszcze 100 g zostało mi go i muszę powiedzieć jestem bardzo zadowolony z tego chmielu, goryczkę ma idealną, nie zalega i nie ściąga, i jest ładnie stonowana oraz przyjemna. Co do aromatów tego chmielu, piszecie o owocach z niej i trochę przesadzacie, to co po wrzuceniu w garze macie to nie znaczy, że objawi się tak w gotowym piwie, jej aromat jest bardzo delikatny, łatwo przykryć innymi chmielami. Dla mnie ma ona charakter podobny do Marynki, ale o wiele słabszy, i fakt czuć trochę owoców podczas gotowania kojarzących mi się z przejrzałą brzoskiwnią/morelą nie cytrusami, ale w gotowym produkcie brak tego. Może z tych 100 gram zrobić Single Hop? Zobaczymy Polskie Ale mam w planach choć miałem zamiar wybadać w nim bardzie Lubelski Select, może zmienię chmiel

Witam wczoraj miałem okazję pić piwo Wihury (u Xena) i powiem dyplomatycznie, że mnie ani trochę nie przekonuje to piwo... Z ledwością spiłem moje 100 ml tego piwa i nie wiem jak można się nim zachwycać Jeżeli to komuś smakuje to okej, ale to było dla mnie rodzaj piwa który powinien automatycznie wylądować w kiblu, a na pewno w życiu nie za płaciłbym za nie w barze Tak jak Rafał mówił, oh i achów przy nim nie było, raczej większość się skrzywiła na ten aromat... Piwo ładnie się prezentowało, niska piana, bardzo klarowne no ale jak aromat dowalił mi mega apteczne zapachy plus stara masa bitumiczna zrywana z ścian/dachu z palonymi kablami i rozgrzanymi podkładami kolejowymi wymiękłem, bo to nie jest rodzaj aromatu, który zachwyca, wręcz odwrotnie trochę mnie mdliło, zacząłem się zastanawiać, czy z wami wszystko w porządku jeżeli wam to smakuje W smaku dość wytrawne i trochę ciężkie od tego specyficznego smaku, z trudem dopiłem je Wiem, że nigdy nie zrobię takiego piwa, ale założę się że niektórym smakuje takie coś... Doświadczenie ciekawe, więc dzięki za udostępnienie piwka do degustacji przynajmniej wiadomo żeby nie przesadzić z tym słodem do piwa!

Tak jestem pewien tego po prostu przesadziłem i zdominowała piwo dając mydło... Nie tylko ja o tym mówiłem, parę osób co wcześniej stosowało też to potwierdziło, że w większych ilościach tak się zachowuje. Wiesz najlepsza świeża bo posiada najwięcej olejków eterycznych, ja używam głównie do gotowania potraw trawy cytrynowej, a tam to nie grozi Następnym razem użyje suszonej, akurat mam trochę z zeszłorocznych zbiorów.

Przecież qub pisał na poprzedniej stronie Trochę zamieszanie jest: 1x IRA,(Xenocyd) 1x CDA (Xenocyd) 1x Dubel Porter, (Mesive) 1x Belgian Blond Ale (Mesive) 4x Xmas Ale (qub) (moje bez etykiety, butelki 0,33, leżakowane 5m .. ciekawe smaki i aromaty się pojawiły, alc ~9%) To było bez naniesionych twoich poprawek, więc cholera wie co teraz jest w depo Akurat dzisiaj coś wrzucę tam więc zrobię listę też na szybko i jutro ją opublikuje tu.

Dla pewności oraz eksperymentu powtórzyłbym to piwo. Schemat identyczny, bez modyfikacji i ułatwień. Wiem, że to w pewnym sensie strata czasu i klon poprzedniego piwa ale co tam. Będę robił IPA na podobnym schemacie, ale dopiero za 2-3 tygodnie jak będę miał drożdże po tym bitterze, a na dniach witek to się zobaczy.

Jaką trawę cytrynową użyłeś? Same suszone źdźbła czy świeżą? Ja dodawałem do witka świeżą ale część cebulkowatą 15 gram/ 21l i trochę przesadziłem bo dała mydełko, dopiero po 2-3 miesiącach jako tako się to ułożyło... W planach mam też witka z dodatkiem jej następnego ale trochę już delikatniej i suszonej. Wit żubrowy ciekaw jestem jak wyjdzie

29.04.2014 warka 113 ESB (receptura własna) SKŁAD: Strzegom Pilzneński- 3,4 kg Strzegom Pale Ale - 1,5 kg Strzegom Bursztynowy - 0,15 kg Bestmalz karmelowy jasny 150 - 0,2 kg Bestmalz karmelowy jasny 30 - 0,3 kg Iunga 10% 35 g Cenntenial 10% 30 g Target 5,5% 25 g Cicha: zobaczymy Drożdże Brewlab 1508 Thames Valley 2 z startera około 150 ml Śrutowanie: Za pomocą wiertarki 5,55 kg słodów w jakieś 5 minut. ZACIERANIE: woda do zasypu - 15 l wsypane słody 15' - 52C 63-61C - 40' 73-71C - 20' 76C - 5' WYSŁADZANIE: 10l + 10l=20l - 76C około 3 h przytykało się srało masakrycznie, mam nadzieje że to nie wina tego pilzna z strzegomia, a go podejrzewam najbardziej... GOTOWANIE: 60' Iunga 25 g 30' Iunga 10 g 15' Target 15 g 10' Cenntenial 15 g 0' Target 10 g i Cenntenial 15 g w 85C Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 22 l o gęstości 14 Blg, przy wydajności 61% oraz 45 IBU Z chmielin jeszcze uzyskałem 1 litr brzeczki na starter Odczyt z refraktometru: 14,5 Brix Dochłodzone chłodnicą zanurzeniową do 20C w 25 minut około 50 litrów. FERMENTACJA: Temperatura zadania drożdży 20C i do piwnicy 19C. Planowana burzliwa: 19 C - 10 dni cicha 19 C - 7 dni ​[EDIT] 13.05.2014 zlana na cichą w objętości 22l przy 4,4 blg (8,4 brix przed korektą), w smaku nie czuć słodyczy jaka by z tego wynikała, za to profil drożdży mi się podoba, dość estrowe, z idealnym podkreśleniem chmielu... mam nadzieje że po cichej będzie jeszcze lepsze. Wrzuciłem też na dopełnienie 30 g EKG. Drożdże z Brewlab mają u mnie dużego plusa, na angole idealne. [EDIT] 20.05.2014 No to Warka 113 ESB wylądował w 42*0,5 litra butelkach przy 3,9 blg (8 brix przed korektą), miodzio Aromat EKG na pierwszym planie, dużo owoców, fajny lekko słodki, smak z mocną kontrą chmielową, trochę ostrą i cierpką co mi się nie podoba, ale może się ułoży jeszcze, pierwsze próby za 2-3 tygodnie. DEGUSTACJA: Piwo wyszło świetne, jako młode posiadało multum estrów, w tym słynną truskawkę i poziomkę, z czasem ona znikała i została zastapiąna chmielem i słodowością tego piwa. Ogólnie piwo bardzo pozytywne, smaczne i szybko znikało, dużo osób nim zachwyconych było, a drożdże bardzo dobrze się sprawiły. Wyszło dość klarowne, z ładną gęstą pianą, w aromacie dużo estrów owocowych (z początku dominowała truskawka potem przyszły czerwone owoce dojrzałe), do tego idealny balans chmielowo - słodowy, dość treściwe, trochę za mocno wysycone, kolor idealny. KOMENTARZ: - Czas pracy 8h przez ciężką filtrację, ale co zrobić... Jeżeli się to powtórzy znaczy się słód z Strzegomia jakiś felerny No to następne na tych drożdżach będzie IPA mam nadzieje że EKG już zdąży dojść do tego czasu!

Dobra zrobione piwo, wydajność troszkę mniejsza niż zwykle ale nie tragiczna. Żeby nie było robię korektę pH ale to co dziś otrzymałem, miałem tylko raz w wielozbożowym... a tam to inna bajka. Na zasypie co dzisiaj spokojnie w 40 minut skończyłbym filtracje, a tu taki klops. Przemek może masz jeszcze słód ze starej partii? Czy nie dawno zamawiałeś? Zobaczymy jak następne piwa ale mam nadzieje że to po prostu za drobne śrutowanie.

Wszystko ładnie pięknie rozpakowałem nowy wór i zrobiłem na nim pszenice, no filtrowanie trochę zajęło ale pomyślałem sobie eh przecież to pszenice! Ale dzisiaj jakaś maskara 3 h wysładzania ESB 3,4 kg na 5,5 kg zasyp i porażka, filtrator się zatkał, mieszanie, dmuchanie i ssanie gówno daje, grubość słodów ta sama co zawsze filtrator ten sam... Leciało ciurkiem przez 1h 10 litrów nazbierałem, a potem jeszcze bardziej pod górkę już myślałem, że wywalę to na kompost bo już sił nie miałem... ale jakoś dociągnąłem do końca. Nie mam pojęcia o co chodzi ale jak tak ma to wyglądać z całym tym workiem słodu to ja dziękuje i potwierdzam przypuszczenia poprzednich piwowarów, worek zamówiłem bezpośrednio w słodowni 06.03.2014.... mam nadzieję że ten słód już wyeliminowali bo nie chce powtórki z rozrywki... Zobaczymy jeszcze w planach mam witbiera, ześrutuje trochę grubiej (ale dodaję owsa na dobrą filtrację więc średnia to będzie próba porównawcza) potem IPA do której też go użyje, jeżeli się to powtórzy to znaczy się dana partia tego słodu jest słaba... No nic zabieram się za końcówkę chmielenia.

No to w Niedziele chyba mamy przyspieszonych zimnych ogrodników Niby w nocy mają być przymrozki z niedzieli na poniedziałek, po tym terminie można już na pędach obciąć dolne partie liści Co do naprowadzania pędów, czytałem że można zrobić konstrukcję w kształcie litery V i na każdą z linek wyprowadzić po 2 pędy, ale to już lekka zabawa, na dniach jak pozbędę się nowych pędów zrobię zdjęcie swoich chmieli Lubelski już ma ponad 3,5 metra, pozostałe powyżej dwóch. Co najmniej dwukrotnie za małe Ja mam dwa sznurki pod sybille i Lubelski 7 metrów, i w zeszłym roku próbowały się i tak piąć wyżej.

Szalas wszystko w porządku już nie raz taki widok zastałem Pończocha rurka dobrze przefiltruj i będzie git.