Undeath

Jasne, że będzie tylko zależy co będę miał aktualnie

Eh... tyle piw było, że w pewnym momencie to ciężko było je spamiętać i przedzieranie przez błotko w tym nie pomagało! Co do najlepszego piwa to zdecydowanie Artezan IPA, była najsmaczniejsza i wracałem do niej dwa razy jeszcze, grodziskie też niczego sobie było. Potem Szałpiw 13 i 19, natomiast 16 jeszcze do dopracowania bo było by się złośliwie do czego przyczepić de Moleny dobre ale dupy nie urywały, zwłaszcza że ich cena to koszt powyżej 20 zł za 0,5 litra (przesada) choć RIS był całkiem niezły. Ale browar dobry, i w sumie nie wiem czy te maszynki do chmielenia w przepływie nadały aromatów w piwie bardziej taki ot bajer mi się wydaje, przy następnym razie porównam z butelkowym Natomiast nowości były okropne, połączenie IPA z pszenicą nie wypał, ni to dobre, ni to na chmielone porządnie nie było, ale ogólnie B-day i Hejnał słabe i mi nie smakowały, lecz z pracowni piwa było trochę lepsze to piwko. Za to z tego samego stanowiska muszę pojechać Mikkellera IPA to była chyba, najgorsze piwo festiwalu (oprócz nowości z Ambera czarnego bzu ), w tej IPA tylko ananas i dms czułem nic po za tym, a niektórzy zachwyceni nim byli, wcześniej piłem tylko Hejnał więc wydaje mi się, że albo popsuta beczka albo panowie z tego browaru się nie popisali. Za to jestem bardzo zadowolony w tym roku z oferty butelkowej, na prawdę przeogromny wybór, choć już niektórych piw nie było w sobotę pod wieczór, i niektóre jak Artezan niedostępne były w butelkach. Błocko nie przeszkodziło w dobrej zabawie i rozmowach, a piwniczna impreza była jednym z najlepszych spotkań do tej pory, chociaż było tak wiele piw że nie wiadomo co spróbować najpierw!

Dorzuce zdjęć jutro Dzięki za spotkanie, wykłady i liczne rozmowy, owocny festiwal. Zwycięzcą gratuluje

Przed chwilą zapakowałem warkę 64 Pszeniczne-Biedrona do kega 19l i 8*0,5l butelek przy 2,5 Blg w smaku prawie, że identyczne jak poprzednia warka 62 W piwnicy także miałem dzisiaj zdziwienie bo jednej ze skrzynek z Triplem była pęknięta butelka i zalało mi podłogę i regały w pomieszczeniu chyba jakaś mało wytrzymała była albo uszczerbiona bo tylko denko odleciało, przetestuje dzisiaj losową butelkę z tej skrzynki zobaczymy czy się nie przegazowuje Jutro nareszcie FDP we Wrocławiu, obecność obowiązkowa stawiam się o 18 gdzieś na placu boju, a tyle piw do spróbowania

Pszenicę ja śrutuje średnio i kleikuje tak jak płatki. O płatkach owsianych też było pełno tematów bez różnicy jakie

O to mnie zaciekawiliście z tym dodaniem skórek na zimno, jak je odkazić? Sparzyć je wodą ochłodzić i dodać? Robicie to na cichej czy burzliwej? Chyba na cichej lepiej żeby nie mieć śmieci w drożdżach Przy następnym witku tak zrobię, a może do kega dodać w woreczku do leżakowania? Bo witek będzie szybko raczej spożyty

We Wrocławiu na festiwalu to niektórzy wymawiać będą po paru piwach "blamsłon", a sprzedawca i tak zrozumie że chodzi o Saisona

Jak chcesz lekkie piwo na lato, to proponuje ci Wittbiera takiego 11 Blg tylko pszenicy niesłodowanej na targu w Soli byś musiał kupić (facet stoi zawsze z wielkim worem na przeciwko wejścia koło neonetu, w alejce na prawo idącej), a drożdże mogę ci podrzucić za tydzień przy okazji mam 3711 French Saison tylko mój witek skończy pracować. Piwo jest bardzo dobre, a kombinacji nie ma za wiele ( choć wszyscy się jakoś boją tego stylu) FAH-a jeszcze zdążysz zrobić, a witek to lekkie piwko na ogniska idealne, smak kolendry i pomarańczy jest bardzo orzeźwiający, a przepisów i tematów masz pełno na forum o nim. Daj znać jeżeli jesteś zainteresowany. skład piwa taki by był: Pilzneński - 2 kg Pszeniczny - 0,5 kg Pszenica niesłodowana od rolnika - 2 kg chmiele na około 15 IBU Kolendra 20 g Skórka Pomarańczy świeża 60 g

Po linkach panie, które są w montażu Mam drut o długości 4*6 metrów, do ściany i podlewki betonowej dam kołki rozporowe z hakami i na nie naprowadzę chmiele Będę to robił za tydzień bo obecnie mam wiele innych zajęć.

Po 2 tygodniach wyszły już u mnie pierwsze listki w pędach Najładniej rośnie Hallertau ma już z 8 cm i pierwsze ładne listki z 2 pędów, potem jest Sybilla która też już ma listki na jednym pędzie a drugi właśnie wyszedł z ziemi, no i Marynce też już pędy wyszły, problem mam tylko wielki z Lubelskim ponieważ w tamtym miejscu kot sąsiadów urządził sobie szczalnik i kuwetę, prawdopodobnie zabił mi sadzonkę swoim moczem, zaczekam jeszcze i wykopię jeżeli nie będzie pędów. Macie jakieś humanitarne sposoby na koty? Skórka cytryny i pomarańczy nie pomogła, a skurczybyk ucieka za każdym razem jak próbuje go wodą oblać, folią też przykryć nie bardzo skoro potrzebują dużo słońca nie mam już pomysłów eh... widziałem jakieś środki na koty tylko ciekaw jestem czy skuteczne są. W tym roku chyba lubelskiego już nie będę miał, choć widziałem, że jeszcze sadzonki sprzedają, więc muszę się zastanowić. A tym czasem zdjęcia: Pierwszy Hallertau: Potem Marynka: Na końcu Sybilla: No i zdjęcie grządki, w samym roku rośnie Lubelski i tam kot sąsiada sobie kuwetę urządził:

Temat coś przycichł, a tu w międzyczasie kilka ciekawych wydarzeń było związanych z browarem, jak choćby otrzymanie tytułu Mikrobrowaru 2012 oraz premier Nowego Piwa i reedycję Sharka i Kruka

05.05.2013 warka 67 MalWitt (receptura własna) Piwo wykonane przez moją Żonę Malwinę, w mojej asyście Ja byłem od dźwigania SKŁAD: Pilzneński - 2 kg Pszeniczny - 0,5 kg Pszenica niesłodowana od rolnika - 1,5 kg Sybilla 6,8% 15 g Hallertau Mittelfruh 3,5% 20 g Kolendra 20 g Skórki z pomarańczy około 65 g Drożdże 3711 French Saison rozbujane od poniedziałku na mieszadle. Śrutowanie: W 8 minut wiertarką 4,5 kg ZACIERANIE: Słody wrzucone 68-61C - 60' 73-71C - 30' 10' - 78C WYSŁADZANIE: Poszło sprawnie nawet nie miałem zatoru żadnego, około 1h 30 minut 5+5+5=15l GOTOWANIE: 60' Sybilla 15 g 15' Hallertau Mittelfruh 20 g 10' Kolendra 10 g 7' skórki pomarańczy 65 g 5' Kolendra 10 g Po gotowaniu parametry piwa: Kolor bardzo jasny słomkowy, zapach kolendry, ale też cytrusowy, wyszło 22 l o gęstości 9,5 Blg, przy wydajności 65% oraz IBU 15 Chłodzenie za pomocą chłodnicy zanurzeniowej 30 minut 40 litrów wody. FERMENTACJA: Temperatura zadania drożdży 20C. Planowana burzliwa: 18C - 14 dni KOMENTARZ: - Czas pracy 7h - Co do Blg to ja zepsułem bo zabrałem 0,5 kg pilzneńskiego do startera w Poniedziałek, a miałem dokupić płatki jęczmienne żeby to uzupełnić, albo dośrutować, no ale zapomniałem o tym... stąd tak niskie blg (miało być 12), nie będę cukru dodawał. Eh no trudno będzie i tak dobry ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- W między czasie zlałem Warkę nr 60 Porter wylądowała w 34*0,33 litra oraz 19* 0,5 litra butelkach przy 7 blg, kończąc sezon dolniaków u mnie w browarze. Co do smaku jest bardzo dobry stonowany, pierwsze piwo otworzę za 2-3 miesiące jak się trochę ułoży Co do wędzonki w pszenicy, nie miała być mocna i nachalna lecz w tle jako urozmaicenie No mam nadzieje, że nie powtórzy mi się drugi raz tak długa filtracja, dzisiaj w witku była całkiem przyzwoita pomimo małej ilości jęczmienia

U Łukasza w zapiskach jeżeli dobrze pamiętam http://www.piwo.org/...o/page__st__880 ale na której stronie to ci nie powiem może napisz do niego na PW albo przeszukaj cały temat. edit: O dobra znalazłem też ciekaw byłem jak to wygląda http://www.piwo.org/topic/1650-browar-escarabajo/page__st__640?do=findComment&comment=157335

1.05.2013 warka 66 Pszeniczne Wędzone (receptura własna) SKŁAD: Strzegom Pszeniczny - 1,5 kg Wędzony "Grodziski" Weyermann - 1 kg Strzegom Pilzneński - 1 kg Strzegom Monachijski II - 1 kg Sybilla 6,8% 20 g Hallertau Mittelfrueh 3,5% 20 g Drożdże Wyeast 3638 Bavarian Wheat Po pszenicznym z warki 62. Śrutowanie: Za pomocą wiertarki 4,5 kg słodów w jakieś 5 minut. ZACIERANIE: woda do zasypu - 14l Słody wrzucone 63-61C - 10' dekokcja 1/3 zacieru do 73C-15' potem gotowany 100C-25' zwrot do głównego zacieru 73-71C - 25' 10' - 78C WYSŁADZANIE: 6+6+6= 18l- 78-75C MASAKRA!!! Jakieś 3 godziny filtrowałem, wcześniej nie miałem takich problemów, no cóż... GOTOWANIE: 60' Sybilla 20 g 15' Hallertau Mittelfrueh 20 g Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 22l o gęstości 12 Blg, przy wydajności 62% oraz IBU 18 Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 20C w 30 minut około 45 litrów. FERMENTACJA: Temperatura zadania drożdży 20C i do piwnicy Planowana burzliwa: 16C - 15 dni do 22C - 5 dni, Przelane na cichą ze względu na siarkę z dodatkiem miedzi dla zniwelowania. KOMENTARZ: - Czas pracy 8h

W sumie mam czas, ale już na cichej jest 10 dni, a znowu na burzliwej był prawie 20 dni. Gdy zlewałem go na cichą to zszedł o 0,5 blg bo było 7,5 blg. Widzę teraz że i tak nic się nie dzieje... zostawię go w takim bądź razie do niedzieli, sprawdzę w piątek i sobotę czy coś się zmienia, jak nie to w butelki pójdzie. Widzę Wihurze zszedł o wiele niżej niż mi ale ja miałem inaczej zacierane, robiłem z dekokcją więc nie jestem pewien czy jeszcze zejdzie.

Sprawdziłem dzisiaj poniekąd z nerwów, że filtracja w moim pszenicznym wędzonym trwa już 3 h, czy warka 61 Mozaika czyli Single Hop Mosaic jest już nagazowana... dobra miałem chrapkę na AIPA mocną. Okazało się że jest dosyć dobrze nagazowana i ma piękną pianę do samego końca, w smaku idealna goryczka, zalegająca ale nie nachalna i ściągająca, w aromacie głównie wydaje mi się, że kwiaty z czarną porzeczką, dopiero później cytrusy i lekkie tropikalne owoce. Generalnie piwo jest super i myślę, że do powtórki Tymczasem zbadałem Portera i ma 7 blg myślę, że jutro wyląduje w butelkach, jedna skrzynka pojedzie do babci (w piwnicy cały czas maks 15C) do leżakowania na długi czas, a druga myślę że na długie zimowe wieczory pójdzie. Dobra czas chmielić pszenicę.

Jakiej spalenizny? Paloność - czyli przypalenizny raczej... Spalenizna to swąd niepożądany raczej wynikający z przyjarania młóta albo spalenia czegoś! Co do wrzucania słodów barwiących to jest kilka szkół od początku z wszystkimi słodami, paloność jest wtedy większa, w trakcie albo pod koniec odpowiednia zmniejszająca się palonka, albo do filtracji, nadaje to piwu kolor i wręcz niewyczuwalną paloność. To zależy od ciebie, ja wrzucam na początku, a ty może po negatywnej próbie jodowej to zrób. Biscuit traktowany jest jak normalny słód i wrzucamy go od razu do gara

Jeżeli masz to na zimno dałbym więcej Mosaica, u mnie 20 gram na 5 dni przyniosło nikłe efekty, teraz wrzuciłbym go około 30-40 gram na zimno Co najlepsze nie czuć z niego za bardzo cytrusów u mnie lecz kwiaty i porzeczkę czarną, a w tle dopiero retronosowo da radę wyczuć jakieś tropikalne owoce

Ogólnie nie trzymam się takich ram, ale wydaje się to być logiczne przy IPA żeby równoważyć goryczkę większe OG. A jakie połączenie chmieli waszym zdaniem jest najlepsze do AIPA? Wydaje mi się, że najlepiej smakuje z Cascade, Amarillo, Citrą i Warrior albo Chinook. Piłem też na Zeusie i Marynce, oraz magnum i jakoś tak nie pasuje w nich goryczka. Chciałbym też zrobić coś na kształt angielskiego AIPA czyli EPA? czy mylę to coś innego? Jakie chmiele użyć żeby mieć dobrą szlachetną goryczkę w EPA i co dać z anglików na zimno?

30.04.2013 warka 65 American Stout (receptura własna) SKŁAD: Strzegom Pale Ale - 4 kg Strzegom Monachijski - 1 kg Strzegom jęczmień palony - 0,2 kg Strzegom barwiący - 0,2 kg Strzegom karmelowy ciemny 150 - 0,2 kg Chinook 11,6% 25 g Mosaic 11,1% 20 g Challenger 6,6% 20 g Drożdże Nottingam po Mozaice. Edit: Na cichą wrzuciłem: Cascade 5% 20 g oraz Challenger 6,6% 20 g Śrutowanie: Za pomocą wiertarki 5,6 kg słodów w jakieś 5 minut. ZACIERANIE: woda do zasypu - 17l Słody wrzucone 68-61C - 2h 10' - 78C WYSŁADZANIE: 5+5+5=15l - 78-75C GOTOWANIE: 60' Mosaic 20 g 30' Chinook 25 g 15' Challenger 20g Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 24l o gęstości 13,5 Blg, przy wydajności 62% oraz IBU 50 Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 22C w 25 minut około 45 litrów. FERMENTACJA: Temperatura zadania drożdży 22C i do piwnicy Planowana burzliwa: 18C - 12 dni potem cicha na tydzień Citra i Challenger KOMENTARZ: - Czas pracy 5h wszystko normalnie - Podczas warki musiałem zrobić brzeczkę na starter ześrutowałem 300 gram pilzneńskiego zatarłem 63C-30' i 73C-30', pogotowałem 20 minut, ochłodziłem, i uruchomiłem na mieszadle Wyeast 3711 French Saison pierwszy na nich Witbier, kto wie może w wykonaniu mojej Żony w niedziele zobaczymy jak pójdzie.

Eh... a może staż? No i właśnie dzięki tym dziwactwom małe browary nie upadną. Dobrze skitof stwierdził ten kto nie rozumie rynku prędzej czy później upadnie, a w małych browarach zaczynają kombinować co im na dobre wychodzi. Koleś z Browaru Zodiak się ośmieszył bardziej, co roku zwiększa się sprzedaż z mniejszych browarów na rynku więc jakim cudem mają upadać?

Chłodziarka i rollbar w licytacji od 1 zł http://allegro.pl/ro...3213426290.html dla mnie za daleko do odbioru Reduktor ale aukcja zakończona, nie sprzedał facet to można przedzwonić http://allegro.pl/reduktor-dwutlenku-wegla-co2-i3189241722.html

Sprawdź dokładnie w jakiej temperaturze mierzyć na areometrze bo są dwie jedna w 16C (często je dają do zestawów w sklepach) i druga 20C, i w tych temperaturach staraj się mierzyć, bo nawet 5C to już może być spore przekłamanie. Przy okazji wyskaluj też areometr zanurzając go w wodzie o temperaturze wskazanej na opakowaniu (takie jak wyżej) i sprawdź czy faktycznie jest 0 Blg, jak nie to bierz zawszę poprawkę na to. Co do nieszczelności to się nie przejmować, a jak zależy na bulgotaniu to posmarować pokrywkę wazeliną spożywczą na łączeniu to załatwi wszelkie nieszczelności, pamiętając o zasadach dezynfekcji I teraz uzbroić się w cierpliwość. Choć trochę podejrzane jak na IPA 10blg to trochę mało, a zestaw na ile litrów? Na 20 pewnie to za dużo wody dałeś, albo areometr kłamie!

AAA jest weselny? Panie tożto u mnie by powiedzieli, że goryczka mordę wykręca choć aromat ładny A propo właśnie takich rodzinnych spotkań to ostatnio wrzuciłem kega do picia ze stoutem, wszyscy się zapijali nim oprócz wujka który się krzywił, wkońcu złapał cukiernice nasypał 5 łyżek cukru do kufla, zamieszał i dopiero mówi o dopiero zaczęło mi smakować to piwo!

No właśnie z tą Citrą nie jest do końca tak cytrynowo, mi też się wydawało, że daje więcej kwiatów niż owoców. Single Hop nie robiłem na niej ale kilka piłem. O wiele bardziej cytrysowe są Cascade i Sorachi Ace wydaje mi się