Skocz do zawartości

Undeath

Members
  • Postów

    7 690
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    40

Treść opublikowana przez Undeath

  1. Dziś wpadłem na dwóch panów co nie mają pojęcia o piwie i robią krypto reklamę tyskiego trochę żenada: Bardziej się nadaje chyba do działu lol
  2. sory za offa : Hehe zmień lepiej temat bo ja myślałem że chodzi o TIR-a DAF-a A takie pożywki są na pewno przy laboratoriach, może odsprzedadzą ci trochę, a jak nie to alledrogo
  3. Odgrzeję temat i pochwalę się swoim piwem w tym stylu bo wyszło bardzo dobre moim zdaniem (i rodziny): tu link do pełnej receptury a tu skrócona wersja: Składniki: (słody Strzegom) Pilzneński - 4 kg Karmelowy jasny - 0,2 kg Pszeniczny - 0,2 kg Marynka szyszki 7,8% 43g Lubelski szyszki 4% 44g Drożdże Wyeast London Ale 3 Zacieranie: 68-61C - 35' 73-71C - 45' 10' - 78C Chmielenie: 70' Marynka 27 g 30' Marynka 16 g 15' Lubelski 33 g 5' Lubelski 11 g Wyszło 11 Blg i 44 IBU -20 litrów piwa. Fermentowane w 18C przez 16 dni bez cichej. Odfermentowało do 3,5 Blg co dało 4% alkoholu. W smaku lekkie, mało treściwe, nisko słodkawe z bardzo fajnym aromatem chmielu oraz goryczką zostającą na języku. Idealne piwko na wiosnę, chyba drugie nastawię niedługo na tych drożdżach tylko może troszkę inne dla porównania efektów. Styl się chyba przyjmie na stałe do mojego repertuaru tylko muszą być świeże chmiele do niego
  4. O nie szuwar ten słód wędzony z Castlemalting jest do dupy, w smaku wyjdzie ci tylko śliwka i owoce, zwiększy też ogromnie kleistość piwa przy piciu. Zrobiłem na nim grodziskie i koźlaka wędzonego, grodziskie się zakaziło ale i tak nic nie było czuć wędzonki żadnej, a w koźlaku zapomnij panie nic nie ma wyszedł koźlak owocowy lekka suszona śliwa i owoce, a tak to się bardzo zawiodłem dymu brak, wędzonki brak ogólnie to najgorszy słód wędzony jaki do tej pory miałem Już z weyermanna grodziski jest po stokroć lepszy. Wydaje mi się, że obecnie tylko Steinbach zostaje jako dobry wędzony słód, tylko ostatnio coraz go trudniej dostać... Jest chyba teraz tylko w CP więc w wrocku masz łatwy odbiór
  5. No to dzisiaj opiszę przed ostatnią czynność z kegowania - rozlew do umytego kega. Piwo do rozlewu to Warka nr 54 Czeska 10. Po przekopaniu się przez różne wątki i wyczytaniu odpowiednich metod wykonałem następujące czynności (wypiszę w punktach): 1. Wcześniej umyty keg, dezynfekuje pirosiarczanem przez około godzinę, w tym czasie też szykuję butelki na to co nie wejdzie do kega. 2. Po zdezynfekowaniu kega, wylewam wodę i przepłukuję i gotowy keg idzie do rozlewu. Teraz też musimy zdecydować czy będziemy gazować sztucznie czy naturalnie, z tego co wyczytałem naturalne gazowanie przez cukier stosujemy do piw które chcemy dłużej trzymać, daje się wtedy 1/3 surowca tego co do butelek i dobija gazem (wcześniej rozpuszcza w wodzie). Ja stwierdziłem że nagazuje sztucznie o czym później. Przelewam gotowe już piwo do kega przez wężyk, starając się nie zgarnąć osadów i później zamykam pokrywę, czynności tak banalne że nie ma co pisać... 3. Potem podłączam złączkę od gazu do zamkniętego kega i nabijam ciśnienie na początek dałem 2 bary (kręcąc śrubą na reduktorze w prawo), żeby pozbyć się resztek tlenu, pociągam za zawór bezpieczeństwa (zamykając wcześniej butlę z gazem) i wypuszczam gaz z kega. Czynność tą powtórzyłem dwukrotnie. 4. Następnie ustawiam ciśnienie 3 bary i do piwnicy do 10C za radą kolegów. Normalnie wylicza się ciśnienie za pomocą kalkulatorów: http://www.asknumber...?fb_xd_fragment http://hbd.org/cgi-b...ml?15911412#tag http://www.brewersfr...ion-calculator/ 5. Dla mojego stylu wyszło ciśnienie około 1,4 bara dla v 2.6 CO2 (czeska 10), ciśnienie to ustawię za 2-3 upuszczając wcześniej to wyższe do sztucznego nagazowania. To ciśnienie też będzie stosowane do rozlewu piwa z kega, albo inne odpowiednie zależy czy będzie się pienić itp. Pierwszy rozlew 23-24 Marca wtedy też wrzucę kilka zdjęć z degustacji -------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- No to dzisiaj rozlana została Warka nr 54 Czeska 10 przy 2 Blg do 12*0,5l butelek i 16 litrów do kega. W smaku bardzo fajna orzeźwiająca z ciekawym akcentem chmielowym Premiant i Żatecki to ciekawe połączenie do powtórzenia napewno kiedyś. Butelki do przechowania na spotkanie piwowarów, a z kega wychliptam pierwszego kufla tak jak powyżej napisałem coś czuję że go szybko opróżnię.
  6. A czy zbytnie nasłonecznienie nie będzie szkodzić piwu?
  7. Chyba trzeba stworzyć osobne działy do mycia butelek, środków do dezynfekcji i mycia, oraz mycie fermentatorów! Było nawet raz jak myć butelki z martwym nietoperzem w środku! No ludzie używajcie wyszukiwarki temat powtarzany co 3-4 dni, albo trzeba stworzyć ogromny artykuł do wiki o sposobie mycia butelek tylko nie wiem czy się uda bo co piwowar to metoda. Zrób jak ci wygodnie.
  8. Użyj US-05 będą najlepsze, a potem zbierz gęstwę. Na S-33 to piwo może też wyjść dziwne
  9. Zapewniam, że dziwne w Pilsie miałem od owoców do miodu, ale dominowało zielone jabłuszko lepiej chyba górniaka zrób tak jak pershi radzi.
  10. http://tablica.pl/oferta/super-garnek-ze-stali-nierdzewnej-ID2rpLB.html To ta sama osoba co wyżej. Na zdjęciach widać jeszcze inne gary. Jak uda mi się dodzwonić to dowiem się może coś więcej ma jeżeli by ktoś chciał, ja szukam 50l a gary wyglądają dobrze.
  11. To zaraz obok mnie, jak ktoś chce to mogę odebrać i potem wysłać jeżeli jeszcze aktualne
  12. Na allegro cały czas jest sprzedaż sadzonek jeżeli kogoś by interesowało, w ofercie jest 5 odmian, sam myślę nad wzięciem na próbę z 3 sadzonki, a jak nie wyjdzie to chociaż będzie dla ozdoby domu
  13. To był bitter więc też na chmielony, a psuł się w ten sposób że najpierw rozpuszczalnik był, zapachu chmieli brak, lekka słodowość, potem wszystko zostało przykryte kwasem, moczem i octem nie do wypicia, a zostawiłem sobie kilka butelek dla sprawdzenia - jedna wybuchła, 5 pozostałych fontanny więc doradzam pety one nie wybuchną. Zapakowałem w 10 butlek po wodzie pet i wypiłem szybko w 2 tygodnie, bo już nawet w nich czuć było powoli zmianę. Później opadają one chyba na dno i powstaje z 2 cm osadu w butelce. Nie wiem czy jest sens się tak bawić bzium, ale zrobisz jak chcesz.
  14. Podobne do tego , ja zapakowałem w pety i szybko wypiłem i tobie też doradzam jeżeli jest dobre w smaku, a z czasem będzie coraz gorzej. Musisz więc wybrać albo kanał albo szybkie wypicie. Ostatnią butelkę Przemek przecież piłeś na spotkaniu tego zakażenia "Sahti" było niepijalne, a lambika z tego nie wyrobisz!
  15. 08.03.2013 WARKA 57 Marcowe v. 3.0 beta (receptura własna) SKŁAD: Strzegom Pilzneński - 3,4 kg Strzegom Wiedeński - 1,4 kg Karmelowy jasny 150- 0,281 kg Karmelowy jasny 30 - 0,1 kg Sybilla 6,2% 40g Tetnanger 4,1% 25g Drożdże Wyeast Bavarian Lager zbiór I 4.03.2013 po czeskiej 10. Śrutowanie: Jako poranna rozgrzewka przed śniadaniem około 25 minut ręcznie. ZACIERANIE: woda do zasypu - 12l Słody wrzucone 54C - 25' 63-61C - 45' 73-71C - 30' 10' - 78C WYSŁADZANIE: 5+5+5=15l - 78-75C normalne GOTOWANIE: 70' Sybilla 30 g 30' Sybilla 10 g 15' Tetnanger 20 g 0' Tetnanger 5 g Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 20,5 l o gęstości 13 Blg, przy wydajności 57% oraz IBU 28 Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 18C w 20 minut około 45 litrów wody zużyłem, do niższej temperatury 12C w piwnicy FERMENTACJA: Temperatura zadania drożdży 12C Planowana burzliwa: 10C - 10-14dni cicha jeszcze nie wiem... KOMENTARZ: - Czas pracy 6h - Zestresowałem się, bo włączyłem grzanie do mash outu i poszedłem bo mnie mama zawołała no i mi się zapomniało zacier zagotował się do 88C nie wiem jak długo, ale szybko go schłodziłem i dodałem na wszelki wypadek trochę mąki pszennej. I w sumie nic się nie stało z piwem w smaku było dobre. - Wydajność wyraźnie słaba to dalej wina tego pilzneńskiego ale żeby aż 10%? Chyba to też wina tego zagotowania...
  16. Co tam kwiaty naszym Panią przesyłasz lepiej jakieś dobre piwo Wszystkim kobietą dnia dzisiejszego życzę wszystkiego dobrego, a także samych udanych warek i wygranych konkursów!
  17. Czasem się chce jak wiem, że piwo zabiorę na jakieś spotkanie czy coś Jak natomiast piwo nie idzie nigdzie do rozdania to nawet tego nie robię, a po za tym chciałem potrenować na przyszłość w nowym gimpie bo go ładnie i fajnie rozbudowali Polskie Ale dostało nazwę zombie bo lekko jest zielonkawe. Co do londonów no to teraz wrzucone zostały do Stouta zobaczymy jak odfermentują, ale z tego co słyszałem w nocy 4-5 godzin od zadania już coś zaczęły pyrkać, a rano piana na 5 cm w wiadrze. Temperatura trochę wyższa niż zakładałem, bo mocno pracują i z 19 podniosło do 20,5C. Wczoraj coś mnie złapało wieczorem i mam zawalone gardło i lekki katar, więc zostałem w domu właśnie pośrutowałem na Marcowe i zacząłem warzyć. Zostało mi jedno wiadro więc będę musiał jeszcze przed wyjazdem za tydzień coś wrzucić do fermentatora, żebym po przyjeździe już tylko zlewał!
  18. Chyba to odpowie na twoje pytania: http://www.wiki.piwo.org/Charakterystyka_polskich_odmian_chmielu
  19. 07.03.2013 WARKA 56 Stout (receptura własna) SKŁAD: Pale Ale - 3,5 kg Karmelowy jasny - 0,3 kg Czekoladaowy 0,2 kg Pszeniczny - 0,2kg Pszeniczny palony - 0,2 kg jęczmień palony 0,17 kg barwiący Strzegom 0,18 kg Marynka 7,8% 33 g Saaz/Żatecki 4,3% 9 g Lubelski 4% 20 g Drożdże London Ale III zbiór I 6.03.2013 po polskim ale. Śrutowanie: to samo co wcześniej :W czwartek udało mi się wiertarkę podłączyć ale trochę połączenie przez śrubę mnie przeraża, a po za tym przy wiertarce puszcza jak się trochę pokręci i zaczyna mielić końcówkę śruby, muszę coś innego wymyślić. Śrutowanie trwało w zasadzie 5 minut ZACIERANIE: woda do zasypu - 12l Słody wrzucone 68-61C - 2h 73-71C - 10' 5' - 76C WYSŁADZANIE: 5+5+5=15l - 78-75C normalne GOTOWANIE: 70' Marynka 30 g 30' Marynka 3 g i Saaz/Żatecki 9 g 15' Lubelski 20 g Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 24 l o gęstości 12,5 Blg, przy wydajności 67% oraz IBU 32 Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 23C w 20 minut około 40 litrów wody zużyłem, jakoś dziwnie szybko woda zimniejsza czy co.... FERMENTACJA: Temperatura zadania drożdży 24C Planowana burzliwa: 19C - 10-14dni bez cichej KOMENTARZ: - Czas pracy 7h po pracy padam po prostu jeszcze mi dzisiaj się wszędzie rozlewało kuchnia była lepiąca się a kuchenki to nie mam siły nawet myć. - Jutro ułożę receptury i pośrutuje słody to może coś w Niedzielę jeszcze sensownego zrobię choć wątpię bo Spotkanie w Zielonej Górze na weekend.... - a przy okazji zrobiłem etykietki do poprzednich piwek :
  20. Ale płyn do mycia naczyń nie jest bakteriobójczy, ta temperatura też nie. Parę sztuk to też nie grupa reprezentacyjna, żeby cokolwiek powiedzieć to byś musiał zabutelkować 5 warek co najmniej. Pamiętaj także o tym, jak będziesz miał bakterie gdzieś w tej swojej myjce , wodzie albo w butelkach (jeżeli ta sama woda ma iść do płukania butelek) to samo płukanie z płynem do mycia naczyń ich nie wyeliminuje i tak, tym sposobem wypłuczesz sobie butelki bakteriami, wtedynawet z 40 butelek możesz mieć np. 5-10 zakażonych do wylania, a w najgorszym wypadku granaty, to czy jest sens w ogóle budowy tego w tym momencie? Butelki trzeba odkazić, z doświadczenia nie umyte butelki (zabrakło mi przy zlewaniu piwa i na szybko wrzątkiem przelałem jakieś co były pod ręką), praktycznie miałem około 8-9 butelek tak robionych i w 6 z nich odnotowałem albo kwas albo jakieś lekkie zakażenie, gdzie w reszcie butelek z warki tego nie było. Teraz staram się mieć nawet 1-2 nadmiarowe butelki. Więc lepiej się dobrze zastanów nad tą myjką.
  21. Budex zastanów się na spokojnie, nie możesz tak zrobić bo to co jest w fermentatorze ma już drożdże i alkohol, chcesz mieszać 2 szczepy ze sobą? To nie ma najmniejszego sensu, lepiej zrób mini zacieranie tak zwane czyli 200-300 gram pilzneńskiego zatrzyj w małym garnku, przefiltruj przez gazę lub płótno, zagotuj do 8-10 blg i z tego zrób starter, a odejmowanie brzeczki z fermentującego piwa nie ma najmniejszego sensu
  22. No tak bo Witbier to swojego rodzaju pszenica przecież jest, a pszenice lepsze są jak są świeże Lagerowanie to jeszcze inne pojęcie kolego może ten temat ci to rozjaśni: http://www.piwo.org/topic/8924-lezakowanie/page__hl__le%C5%BCakowanie A co do witka to przed piciem pamiętaj żeby schłodzić. Swoją drogą mi niektóre piwa nagazowywały się po 4-5 dniach i już je piłem ale teraz wolę zaczekać dłużej trochę żeby gaz się rozpuścił w piwie.
  23. Ludzie to temat do instalacji do mycia, a nie kolejny temat o myciu butelek i każdego przemyślenia jak myje butelki w domu. Ciekawa rzecz tylko czy będzie spełniała swoje zadanie, robiłem kiedyś przejście od słuchawki do prysznica na przewężoną rurkę coś takiego: http://www.browar.biz/centrumpiwowarstwa/akcesoria/myjka_butelkowa_blast_3_4_cala tylko z krótkiego węża do podłączenia wody do kranu w casto po 10 zł, ale nie spełnił swojego zadania była to większa mordęga niż nalanie wody do wanny + do tego cała okolica zachlapana jak nie uważałeś! Do swojego potrzebowałbyś też dobrą pompę do wody, nie jestem pewien czy zmywarkowa da radę. I jak to będzie obieg zamknięty w skrzyni albo jakimś pojemniku napełnionym wodą? Najpierw z detergentem, potem z czymś do odkażenia? no bo piro tu nie da rady jako środek do dezyfekcji bo on oparami to robi, a nie jest powierzchniowo czynny. Ja na twoim miejscu kombinował bym bardziej w tą stronę: http://twojbrowar.pl...do-butelek-.jpg niby nie jest to trudne do zbudowania ale trochę zabawy też jest. Widziałem na filmikach, że fajnie automatyzuje, mycie butelek, jakbyś miał dobrą pompę to mógłbyś też jakiegoś środka do dezynfekcji do wody dodać i płukać. Jednakże uważam żeby takie coś budować trzeba mieć duży przerób w browarze
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.