Skocz do zawartości

Undeath

Members
  • Postów

    7 690
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    40

Treść opublikowana przez Undeath

  1. Zlałem właśnie warkę 203 Polskie Ale do kega 18,5l i 9*0,5l i 1*0,33l butelek przy 3 blg - 1,012 FG. Aromat trochę dziwny jakby orzecha włoskiego.. czyżby aldehyd? W smaku nawet dobre Piwo w sumie codzienne do spicia nie podniecania się nim Zobaczymy co ponagazowaniu wyjdzie.
  2. A pewny jesteś, że nie miałeś infekcji? Dobry sensoryk z ciebie? Wiedziałem, że przyjdzie do tego, że zaczną ludzi pisać jak to oni robią w domu... Mi też się zdarzyło dolać wodę z kranu i nic się nie stało, ale to nic nie znaczy
  3. No temat chyba skończony tam są wszystkie komentarze na ten temat... Po NaOH i podchlorynie płukać - ale to są środki myjące, po co robić dezynfekcję butelek skoro mamy dostarczyć przepłukując je znowu bakterie z instalacji?
  4. ubawiłem się i ciekaw jestem w jakim reaktorze to się odbywa? (wiem czepiam się, ale ubaw miałem ) Doktorku wiesz, że zastosowałem bardzo spore uproszczenie tak by to zrozumiały osoby którym się nie chce czytać tego: http://www.piwo.org/topic/14975-mycie-i-dezynfekcja-najpopularniejsze-srodki-chemiczne-uzywane-w-piwowarstwie/
  5. A ile to przelecieć go jakimś kwasem? Ocet z proszkiem do pieczenia najlepszy w woreczku od razu kamienia się pozbywasz. Ja bym się bał bardziej pomieszczeń, w których to się robi Ciekawostką jest to że w kuchni mamy najwięcej bakterii, a w łazience grzybów Ale jak ktoś sprząta regularnie nie powinien mieć z tym problemów.
  6. Bo po co czytać? Łatwiej się spytać i wałkować coś po raz setny. Powiem szczerze, że swego czasu robiłem posiewy na szalkach między innymi mojej wody i nic nigdy mi nie wylazło. Fakt nie ryzykowałbym przy starych instalacjach bo może coś tam siedzieć, ale pobierając nauki na studiach mieliśmy omówiony dogłębnie problem mikroorganizmów w wodzie i właściwie nie ma prawa tam nic przeżywać, jeżeli woda jest cały czas w ruchu, dodatkowo po drodze masz stacje uzdatniania wody i filtry oraz kilka pomiarów, zdarza się że wyłapią jakieś bakterie i wtedy zalecają nie używać wody do picia. Jednak przy obecnej technologi od punktu czerpania wody do domu twojego nie powinno być żadnych szkodliwych mikroorganizów. Zobacz sobie: http://matrix.ur.krakow.pl/~aduda-chodak/dydaktyka/GEWIS1_pliki/0405_teoria.pdf Bakterie, które skutecznie potrafią zakazić piwo nie przeżyją ci w wodzie wodociągowej, bać się należy bakterii wywołujących choroby u ludzi Dodam jeszcze, że bakterii należy upatrywać na poziomie instalacji w domu. Kranówa może szkodzić w przypadku dodawania jej do brzeczki i kontaktu z niezdezynfekowaną powierzchnią, ale przy płukaniu szkła co robię od jakiś 80-90 warek nic się nie dzieje. Wątpię też by na poziomie butelek bakterie miały jakiekolwiek pole do popisu dochodzi tu już alkohol oraz chmiel, które są bakteriobójcze ale nie po to dezynfekuje się butelki żeby je później płukać Po myciu obowiązkowo ale tak to nie ma najmniejszego sensu. Powiem jeszcze, że na pewno brzeczka i tak nasza jest skażona, ale jak dominują w niej nasze drożdże to nic niepowołanego nie powinno się rozwinąć. I nie przechodźmy już w skrajności.
  7. Czy Wy czytacie co piszę czy produkuję się od tak o? Po nadwęglanie też trzeba w dużych stężeniach, w małych działa na zasadzie wody utlenionej i po chwili rozkłada się do wody, którą wylewamy z butelki. Po ClO2 też nie trzeba płukać, bo chlor się rozkłada i zostaje sama woda w wiadrze.
  8. Kapronian to nie koniecznie Ale w zamiarze nie miało pachnieć jabłkami
  9. To ta APA z wymiany z soboty? To była APA z warki 198, ta która nie była dana na bitwę bo miała za mało intensywny aromat Chmiele Citra, Ahtanum i Mosaic w mniejszych ilościach niż w warce co bitwę wygrała. Dzięki za reckę, moim zdaniem piwo okej ale niczego nie urywa.
  10. Czy po chlorze też byście nie płukali? Ludzie chwila moment to jest CHEMIA!!! NaOH i podchloryn to nie żarty trzeba płukać... Sami sobie zaszkodzić możecie, a w najlepszym przypadku zepsuć sobie smak piwa. O ile środków dezynfekujących nie zaleca się spłukiwać, co nie znaczy że nie trzeba to środki agresywnej chemii trzeba zawsze płukać. Czysty nadwęglan w dużych ilościach też trzeba przepłukać, piro to samo tylko StarSan jest w miarę bezpieczny. Niech każdy robi jak chce ale zastanówcie się nad tym co pchacie do piwa.
  11. Zlałem właśnie warkę 202 Saison do butelek wyszło 42*0,5l butelek przy 2,6 blg - 1.010 FG. Piwo na bitwę we Wrocławiu więc za wiele nie zdradzę, ale na pewno mogę powiedzieć, że nie wyszło podobnie do jego kolegi co wygrał w Poznaniu Niech się nagazuje to więcej napiszę.
  12. To żaden wyznacznik. Żule też śmierdzą, a wątpię żeby nie mieli zarazków Ale każdy robi jak mu wygodnie i jak lubi... Mycie butelek to temat rzeka i co piwowar to sposób, zaraz pewnie wyskoczą ludzie, że ja robię tak ja robię siak Ale to od razu mówię to nie temat na to tutaj opisujemy środki chemiczne i rozwiewamy wątpliwości na ich temat
  13. Żadnej i liczenie na uczciwość to czysta naiwność, bo jak 10 osób może zastosuje się ściśle do wytycznych, to znajdzie się te kilka co zrobią na przekór. No cóż ale taki ich wybór zawsze pozostaje nie startować w danej kategorii, a niech to będzie już zmartwienie sędziów i organizatorów co z takim fantem zrobić.
  14. Ja bardziej polecałbym: http://www.themadfermentationist.com/ Oraz książki American Sour beer to jest kopalnia wiedzy A tak to poczytać u nas na forum temat: http://www.piwo.org/topic/5205-piwa-fermentacji-spontanicznej-lambik-flandryjskie/?hl=%2Bpiwa+%2Bflandryjskie http://www.piwo.org/topic/17840-piwo-kwa%C5%9Bne-pomoc-w-ogarni%C4%99ciu-tematu/?hl=%2Bpiwa+%2Bflandryjskie&do=findComment&comment=350044 A i nieśmiertelny przepis Kościaka gdzie zebrał wiedzę o lambiorach: http://www.piwo.org/topic/8864-%C2%B5bik-czyli-zapiski-z-mikro-browaru-imc-kosciaka/page-7?do=findComment&comment=269171
  15. Tyle, że roztwór piro zaleca się robić z dodatkiem kwasu (szybciej i więcej SO2 się wydziela, a jego skuteczność rośnie wraz ze spadkiem pH*), więc można znakomicie połączyć dezynfekcję z neutralizacją pozostałości NaOH**.. Czyli winiarze i cydrownicy ubijający drobnoustroje (w tym drożdże) poprzez wpuszczenie SO2 do wina/cydru nie znają się? *jeśli już przyjmiemy, że jednak cydrownicy coś wiedzą, to w każdym podręczniku znajdzie się tabelka dot. siarkowania podobna do tej: http://www.cider.org.uk/part3.htm(Addition of Sulphur Dioxide) **osobna kwestia: skoro płuczemy kwasem, żeby się pozbyć zasadowych osadów/resztek po NaOH to czy potem nie powinniśmy płukać NaOH, żeby się pozbyć resztek kwasu? Tutaj starsan, który jest kwaśny i się podobno rozkłada do czegoś, co jest asymilowane przez drożdże (tak słyszalem, szczegółów nie znam) jest faktycznie lepszy. Napisałem że do wina się nadaje, tylko tam to trochę wygląda inaczej czytałem opracowania że ubija drobnoustroje w płynie w odpowiednich stężeniach tylko zachodzi to z czasem! Którego raczej w przypadku piwa nie poświęcimy tyle. Podejrzewam, że można stosować piro w mocnych piwach na zasadzie takiej jak w winiarstwie, ale istnieje ryzyko co sam się przekonałem siarki w piwie - zostawiałem trochę na dnie w kegu mocno stężonego piro i zlewałem na to piwo, skutkowało to tym, że piwo z kega mi często waliło siarką. *nigdzie niczego nie napisałem na cydrowników i wniarzy i wiem że to stosują tylko mówię tam jest ważny też czas, wina i cydry siarkowane kondycjonuje się i przetrzymuje minimum pół roku do dojrzewania ** nie dlatego że zasady są niebezpieczniejsze dla nas i piwa Resztki NaOH w butelkach w połączeniu z piwem mogą dać nieprzyjemny mydlany aromat dlatego lepiej się go pozbyć i dezaktywować, w przypadku piro mamy siarkę ale w pomijalnych ilościach. No i starsan, który teoretycznie rozkłada nam się do pożywki dla drożdży to fakt najlepsza opcja. Kapitanie oczywisty pisałem o tym już dwukrotnie Tak tylko jak już wspomniałem w połączeniu z piwem NaOH daje mydlasty zapach i smak, nie jest to nic przyjemnego więc radzę dokładnie płukać butelki i sprzęt
  16. Dając z góry 2 tygodnie po prostu i po tym czasie dokonać pomiaru. Powiem tak im dłużej piwo z drożdżami tym lepiej, zdążą one po sobie posprzątać, nawet jak po 10 dniach przestanie spadać blg dobrze dać drożdżą posiedzieć z piwem kilka dni - redukują one wtedy produkty uboczne fermentacji. Druga sprawa piwowarstwo to cierpliwość nigdzie się nie spieszyć nie ruszać wiadra zostawiać w spokoju nie otwierać. Dodam jeszcze, że jak nie robisz cichej najlepiej piwo przetrzymać nawet do 3 tygodni w tym samym wiadrze żeby się ładnie sklarowało Lepiej za długo niż za krótko. Oczywiście nie dłużej niż 3 tygodnie na drożdżach bo powyżej można się już innych rzeczy nabawić od nich. Dodam tak najlepszy schemat fermentacji: 14 dni burzliwej fermentacji +7 dni cichej albo dłużej. Jeżeli nie robisz cichej to przetrzymać do 3 tygodni w wiadrze i w butelki Każde piwo się inaczej zachowuje jedno odfermentuje ci w 3 dni z 15 do 2 blg, a inne w 2 tygodnie tą samą wartość nie zmienia to faktu, że drożdże musza po sobie posprzątać. Kwaśność jak kawa może specyfika tego piwa? Dark Ale w końcu musieli wyekstrahować jakoś ciemny ekstrakt A jak z higieną w browarze? Jak dezynfekujesz sprzęt? Bo bolączką początkujących brewkitowców jest właśnie zła higiena i za krótka i intensywna fermentacja (czynniki z tym związane - za wysoka temperatura fermentacji itp. itd.)
  17. To nie będzie lambik... Sory ale do lambika specjalny blend musi być składający się z bakteri i dzikich drożdży, nie samo lacto Piwo owocowe owszem wyjdzie ale bakterie z środka ci nie ruszą w 99% dlaczego? bo nie znoszą alkoholu który je zabija, nie lubią też chmielu, który zwalnia ich rozwój. Tylko Lacto brevis są w miarę odporne na te dwie rzeczy, które wymieniłem, a zakwaszanie i tak w Lambikach otrzymuje się też Pedicoccusem. Drugi pomysł z gęstwą jest lepszy ale znowu taka gęstwa jest bardzo niestabilna i nie do końca wiemy co w niej będzie dominujące Polecam zakwasić takie piwo wcześniej albo za pomocą kwasu mlekowego. A z owocami po nalewce też różnie bywa, nasiąkają one trochę alkoholem jak robisz na spirytusie licz na to że delikatnie podniosą ci alkoholowość.
  18. Ke te pasa? Przecież to brewkit to jaka kwaśność od palonych słodów, których nie dodałeś? Gozdawa też nie dodaje słodów i nie jest wytwórcą ekstraktów Nie oceniaj piwa na etapie fermentacji burzliwej, bo smaki zapachy mogą być różne i jeszcze się zmienią. Nie otwieraj też wiadra i zostaw piwo w spokoju, zrezygnowałbym też na twoim miejscu z cichej. Nie popełniłeś jakiegoś ogromnego błędu rozcieńczają i dochmielając to piwo, podejrzewam za to że brak higieny w browarze przyczynił się do jakiejś infekcji i zakwasiło Ci piwo Tego się niestety nie uda zamaskować i jeśli faktycznie piwo zacznie śmierdzieć to słabo, nawet 200 gram chmielu na cichą nie pomoże.
  19. Tylko wytłumacz mi co da zalanie piro butelki? Jedynie kwasowe środowisko zdezaktywuje NaOH nic więcej, do tego zmierz sobie pH roztworu wody z piro Lepiej już użyć tego kwasku cytrynowego. Do tego piro dezynfekuje głównie oparami takie wlanie wstrząśnięcie i wylanie nic nie da, musiałby co najmniej z godzinę dwie poleżeć żeby wytworzyło się odpowiednie stężenie zabijające bakterie. O ile piro do winiarstwa jest okej, tak powiem w piwowarstwie się średnio sprawdza ;P Przynajmniej przekonają się ludzie o tym na własnej skórze przy pierwszej infekcji. Wiele osób działa teraz na starsanie i sam zaczynam uważać, że to najlepszy środek do dezynfekcji każdego rodzaju sprzętu.
  20. A jaka jest różnica? Żadna dlatego się kolegi dopytuje, bo najpierw pisze że NaOH, a później że jednak nadwęglan A jak wymieniam OXI jako środek do dezynfekcji napisał znowu, że nie posiada... Także tego.
  21. Nadwęglanem sodu czyli OXI? Po takim zabiegu przepłukać butelki dokładnie, ale nie potrzebna jest dalsza dezaktywacja tego środku bo po czasie on po prostu przestaje działać Ja myje butelki OXI z biedry i dwukrotnie przepłukuje, potem leję już do nich piwo.
  22. Zawsze płukać to nic nie kosztuje. Potem jakimś kwaśnym środkiem dezynfekującym może ClO2, OXI albo starsan. Piro pamiętaj że tylko oparami dezynfekuje i nie widzę za bardzo sensu stosowania go do butelek.
  23. O miałem nie wpadać ale chyba zawitam do depozytu
  24. Zgoda robił z siemieniem: http://www.piwo.org/topic/2892-clair-de-lune/page-36?hl=%2Bsiemie+%2Blniane&do=findComment&comment=152946Podpytaj jego jak wyszło.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.