Skocz do zawartości

Undeath

Members
  • Postów

    7 690
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    40

Treść opublikowana przez Undeath

  1. Weizen: Piana: Ładna, biała wysoka, drobnopęcheżykowa, redukuje się do obrączki. Barwa: Wiezenowy, mętnawy, słomkowo-złoty. Aromat: Mocna drożdżowa nuta, ale jest też spory banan,ale też nuta winno-cydrowa. Po ogrzaniu się wychodzi aceton. Smak: W smaku wodniste i trochę puste. Piwo wytrawne, bez podbudowy, czuć za to rozpuszczalnik. Aromat się powtarza czyli banan, drożdże i cydrowa kwaśna nutka. Piwo rozgrzewające w przełyku pewnie przez rozpucha. Ogólnie: No tak powiedziałbym słaby weizen, brak nut goździka. Do tego po ogrzaniu aceton zakrywa ładnie banana, robi się gryzący i nie przyjemny. Schłodzone zapowiadało się dobrze, tutaj występuje też cydrowa nutka podobna do poprzedniego piwa. No to na dziś koniec.
  2. Piwa z wymiany on-line. Na początek poleciało piwo oznaczone nr 1 Lichtenhainer: Na początku dodam, że to moje drugie w życiu piwo w tym stylu pite Piana: Brak i nijak jej się nie da zbudować, znika jak na cocacoli. Barwa: Słomkowa, lekko opalizująca. Aromat: Lizol i jakiś tam lekki dymek, ale głównie lizol w aromacie. Nie wiem jaki słód był używany ale nie tego się spodziewałem. Pachnie trochę też cydrowato, ale to pewnie od kwaśnych nut. Smak: W smaku kwaśne, ale też pojawia się mega mocny smak kwasu butanowego taki żygowinowaty. Do tego przewija się ponownie ten lizol. Ogólnie: Powiem szczerze nie mam żadnej przyjemności z picia tego piwa zmęczyłem 6 łyków dokładnie i nie dam rady go dopić do końca o ile aromat jeszcze do zniesienia i ten lizol tak smak jest tragiczny i kwas butanowy zabił to piwo. Wydaje się fajne lekkie cydrowate - kwaskowate, mogło być orzeźwiające ale niestety reszta bukietu tego piwa go zabiła. Co poszło nie tak? Jakie słody użyłeś? Bo to albo jest infekcja albo stary słód - źle uwędzony lub ususzony.
  3. BIOS: Piana: Coca cola, po nalaniu znika i nie da rady jej odbudować. Barwa: Czarne, nieprzezroczyste raczej klarowne. Aromat: Czuć paloność trochę popiołowatą i alkohol, dalej pusto z deka. Smak: Tutaj to samo lekka popielniczka i alkohol, piwo puste w smaku, wydaje się wodniste. Ogólnie: Pisałem już Ci, że nic szczególnego, takie piwo do dopicia się Ani dobre ani złe bardzo nijakie i puste w smaku ale procenta ma
  4. Wczoraj zlałem warkę 198 APA do butelek wyszło 42*0,5l i 1*0,33l przy 3 blg - 1,012 FG. Aromat super, ale więcej nie zdradzam przed bitwą Druga APA zwarki 199 poszła na cichą, oberwała 20 g Mosaica, 27 g CItry i 25 g Ahtanum.
  5. Porównywarka cen nie jest zależna od forum pisz w temacie porównywarki następnym razem ten temat dotyczy strikte samego forum i podforów.
  6. No właśnie teraz po grzebaniu w wiadrze proszenie się o infekcję, albo pleśń. Drożdże to dobra pożywka dla pleśni jeszcze potrzebują tlenu i jadą Te zielone miejsca to może być też chmiel, ale po co ryzykować. Jak masz zamiar trzymać jeszcze 2 tygodnie przelej na cichą.
  7. Czapa drożdżowa Ciekawa nie powiem, sam takiej nie miałem ale ktoś mi mówił, że na lagerowych drożdżach raz miał. Nie przejmować się, delikatnie przebić się przez nią i zlać piwo normalnie. Albo lepiej zrób cichą bo jak to ruszysz jest duża szansa, że to się piwo się zmętni. W butelkach powinno opaść ponownie, ale zawsze to dodatkowy osad Tak jak pisałem jak nie chce Ci się robić cichej zlej delikatnie do fermentora do rozlewu odczekaj z godzinę aż opadną na dno wiadra i zlewaj delikatnie do butelek.
  8. Wiadomo do każdej chemii warto zakładać rękawiczki, ale myślę, że każdy jest na tyle dorosły żeby wiedzieć to i nikogo nie muszę uświadamiać. Tak PBW jest jednorazowy. Bez przesady używam wiader z zapachem pofermentacyjnym, one po prostu nim przechodzą i jedynie wybielaczem raz mi się udało go pozbyć. A tak to zbytnio się tym nie przejmuje, zabieg jaki wykonałeś jest raczej wystarczający do usunięcia bakterii. Ale uważaj też bo mocne szorowanie i robienie rys jest też złe bo mogą się w tych miejscach złogi i kolonie potworzyć. Mam porównanie praktyczne PBW jest tak samo skuteczne jak NaOH, używałem jednego i drugiego na przemiennie przez pewien czas. Powiem nawet, że PBW lepiej czyści wizualnie powierzchnie od NaOH, choć wszystko zależy od czasu. Mi NaOH bardziej pasuje bo jest tańsze o wiele i wielokrotnego użytku... Dopóki PBW nie będzie tyle samo kosztował co soda kaustyczna raczej nie będę go używał.
  9. I o tym cały czas pisałem Lepiej zrobić coś żeby mieć święty spokój, a nie później latać po 30 razy do urzędu i się stresować bez potrzeby. Pytasz się teraz czy warto? Za takie ekspertyzy trzeba już zapłacić nie licz że ktoś za ciebie odwali biznes plan i kalkulacje kosztów. Myślałem, że jak chcesz wejść w ten interes to co nie co się już dowiedziałeś. Polecam Ci przejechać się po browarach takich jak myślisz założyć i pogadać z właścicielami jak to wygląda u nich kosztowo itp. Po drugie idea browaru restauracyjnego jest głównie sprzedaż na miejscu zastanów się co chcesz w końcu robić Małe ilości zawsze można dawać do hurtowni, ale to nie będzie twój główny zarobek. Widać, że jeszcze sporo nauki przed tobą. Główny zarobek takich browarów to nie butelki a kegi... Na prawdę pogadaj z ludźmi z branży nie przez forum, a na żywo sporo Ci objaśnią bo wtopę łatwo zaliczyć.
  10. Ale ja doskonale rozumiem o co Ci chodzi. To powiedzmy tak, zgłaszasz oborę jako dom ale użytkujesz ją jako myjnie samochodową, myślisz że gmina przymknie na to oko? Ochronę środowiska bedziesz musiał i tak przejść, bo pozwolenie będziesz miał tylko dla restauracji, a jest ona wg przepisów mniej uciążliwa dla środowiska niż browar. A środowiska nie przeskoczysz bez architektury i koło się zamyka. Zrób jak uważasz za słuszne zobaczymy jak wyjdzie
  11. Tak bo opinia wydzialu ochrony srodowiska bedzie niezbedna przy procedurze administracyjnej w wydziale architektury. Tylko po co mam chodzić po wydziale architektury lub ochronie środowiska skoro restauracja będzie już działać (z wszystkimi pozwoleniami) a lokal będzie zawczasu przygotowany pod instalację browaru. Rynce opadają, powiedz mi jak ktoś ci odbierze browar, którego nie ma? Kto ci da pozwolenie na użytkowanie na coś czego w rzeczywistości nie ma? No chyba że w taki sposób, ale można się przejechać tak. W każdym bądź razie powodzenia
  12. Zostaw w spokoju i nie panikuj Tak US-05 mogą tak mieć.
  13. Prawda, ale z DMS-ami którymi się spotykam w piwach domowych nie są na niskim poziomie i jednak prekursor robi swoje Uproszczenie dla osób zaczynających przygodę z piwem, nie musza od razu wiedzieć jak dokładnie ten zapach pojawia się w piwie. Tu jest najważniejsza rzecz mi się wydaje: http://www.wiki.piwo.org/DMS, a kto będzie chciał to doczyta artykuł Codera i twój na Beerfreak W yeast o tym pisali i z ciekawości szukałem o tym w necie, widziałem gdzieś test usuwania tak DMS-u, tylko nie mogę go znaleźć. Z tego co pamiętam sporo i tak go zostało w piwie, i pisali coś o pasteryzacji piwa tak by przestało pracować niby efekty daje to najlepsze wtedy. Pytanie jak to jest opłacalne przy 19 litrach piwa? Dla mnie żaden.
  14. No tak bo moderatorzy sprzyjający pewnym sklepom usunęli, przecież jesteś tego pewien to co tu udowadniać? Pomogę Ci: http://www.piwo.org/topic/14931-sklep-twojbrowarpl/?p=374917 Gdzie jest usunięta negatywna opinia z tematu co opisujesz? Bo ja ją dalej widzę. Zrewiduj swoje teorie lepiej i proszę po raz drugi nie wprowadzaj innych użytkowników forum w błąd.
  15. Prosiłbym nie obrażać mnie i kolegów po fachu To, że niektórzy nie wywiązują się z umów i terminów to norma, ale tak jest w każdej branży i niestety o dobrych ludzi ciężko. Ceny z kosmosu są bo to zabetowane też środowisko jak w przypadku notariuszy, żeby zdobyć uprawnienia trzeba się trochę namęczyć, a stare pierdziele w branży nie chcą młodych dopuszczać do pracy, biorą zlecenia jak głupi i się nie wyrabiają z robotą, a potem kręcą. Grunt to odpowiednia umowa i tyle, w projektowaniu nigdy nic na gębę z doświadczenia piszę.
  16. Anteks sory ale nie czyściła nieprzychylnej opinii w tamtym temacie tylko wycieczki osobiste do użytkowników, nie myl pojęć i nie wprowadzaj ludzi w błąd.
  17. A jak z piwem? Nieprzegazowuje się? Różne szczepy drożdży różne osady, lagerowe lubią takie obrączki budować, ale alesowe też. Belgi za to oblepiają butelkę w koło. O ile piwo smakuje normalnie i się nie przegazowuje nie masz czym się za bardzo stresować.
  18. Markos browar Koza(z)nostra Saison: Mocny syk i piwo powolutku opuszcza butelkę, nalewane na dwa razy, bo się tak pieniło ale dalej klarowne Piana: Była ale ni ma, coś tam na brzegach szklanki imituje pianę ale z 3-4 bąble zaledwie. Po zamieszaniu szybko znika. Barwa: Bursztyn ciemny, klarowne. Dla mnie za ciemne trochę na Saisona Aromat: Pierwszy niuch nie ciekawy, drugi czuć mocno fenole i estry, do tego lekka słodowo-zbożowa nuta. Ten dziwny zapach z początku to niestety delikatna siarka i bimber - fuzle dodatkowo jakby kwaśny aromat. Smak: Drugie piwo i znowu goryczka niedobra. Tutaj ściągająca i taninowa, trochę alkoholowa, po paru łykach zalega, właściwie dominuje cały smak piwa. Podbudowy nie czuć, piwo jest delikatnie wodniste, finisz cierpki kwaskowaty. W przełyku rozgrzewający alkohol trochę piekący. Ogólnie: Temperatura trochę uciekła, piwo ma gryzący estrowo-fenolowy zapach i trochę bimberku w aromacie. W smaku goryczka niestety zabiła to piwo, a dobrze się zapowiadało finisz dobry. Szkoda tylko, że ten alkohol taki mocny bo to niby 13, a smakuje jakby miało 16-18blg... Ale jak na drugą warkę i tak nie jest źle, piwo da radę spić.
  19. Tego piwa byłem najbardziej ciekaw "Polskie Orkiszowe-Beskidzkie" YoymashBarwook. Zacznę od tego że piwo ma etykietkę, wszystko ładnie opisane z wierszykiem i nazwiskiem autora piwa Fajnie: Piana: Średniawka, nalewa się i opada do krążka, ledwo co jest. Biała drobnopęcheżykowa, ale mizerna trzeba wstrząsać żeby była. Barwa: Ładne klarowne, słomkowo-złote. Aromat: Byłem ciekaw czy będzie czuć orkisz, ale nie ma. Za to jest miódowo-kwiatowy aromat i nie jestem pewien czy to utlenienie czy ten jaśmin użyty w tym piwie. Czuć też wyraźnie ziołowy chmiel. Smak: W smaku niestety tępa goryczka, która zostaje na podniebieniu i zalega ściągając usta. Piwo dość mocno wysycone. Delikatna pełnia, ale brak zbożowych posmaków, mimo tego mocno pijalne. Retronosowo czuć trochę acetonu i znów ta kwiatowość. Ogólnie: Widziałem, że dodany jaśmin może to on odpowiedzialny za te kwiaty? Rozlane w październiku, więc to chyba nie utlenienie, choć nie jestem pewny. Aromat ten jest raczej przyjemny niż negatywnie odczuwany. Orkiszu nic nie czuje w tym piwie, za to goryczka okropna końcówkę tego piwa męczyłem mimo że już trochę się mi język przyzwyczaił. W przełyku zaczęło rozgrzewać i delikatnie w tle czuć ten aceton. Ile dałeś tego jaśminu? Małżonka miała olejek jaśminowy, fakt jest o wiele intensywniejszy ale to prawie ten sam zapach Fajnie Ci się udało zrobić, że totalnie nie dominuje zapachu a jest przyjemny ten aromat Tylko wszystko fajnie, a goryczka do bani i odebrała całą przyjemność picia piwa!
  20. DMS to taka wada, że nie znika i nie da się jej zredukować na etapie fermentacji. Możesz poprawić przy następnym piwie żeby się nie powtarzało. Druga sprawa nie jesteś pewien czy to DMS a określasz wadę na podstawie fermentującego piwa co jest błędem, bo ono różnie smakuje i pachnie. Zaczekaj na gotowy produkt i wtedy sprawdź czy jest ta wada.
  21. Są dwie możliwości: Pierwsza to gaz się nie rozpuścił jeszcze w piwie i dlatego masz gushing. Jak masz możliwości schłodź całość piwa na parę dni niech się spokojnie rozpuści. Jeżeli to nie to i dalej będzie wychodzić z butelki to wina fermentacji. Dlaczego tylko tydzień burzliwej? To za krótko... Przelałeś na cichą i zabrałeś drożdże i piwo Ci nie dofermentowało odpowiednio, zatrzymało się pewnie. Po zlaniu w butelki do fermentowało sobie co nieco dostając tlenu i efekty masz powyżej.
  22. Ciekawe przyprawy Daj znać jakie efekty uzyskałeś. Sproszkowane Mango? Gdzie to dorwałeś? Z wiadra wcale nie pachnie przyprawami, ale to dopiero wyjdzie na wierzch. Sproszkowane mango kupiłem jakoś przy okazji będąc w Wawie, w kanjpie indyjskiej były też regały z przyprawami. Namastie India to się chyba zwało. Hehe moja 200 warka pachnie aż w nosie kręci Kurkuma i chilli aż oczy pieką, mam nadzieje że nie zdominują aromatu.
  23. Ciekawe przyprawy Daj znać jakie efekty uzyskałeś. Sproszkowane Mango? Gdzie to dorwałeś?
  24. Konkurs trzeba ogłosić, jaka gierka w tle widoczna w tym poście . Za prosty by był na drugim zdjęciu wyraźnie widać Ciekawe jako nagroda pewnie jedno piwo z 200 warki
  25. Dwusetna warka trzeba uczcić Otwieramy warkę nr 100 Alaskan Smoked Porter Trzyma formę super piwko oby nowe tak wyszło. 11.12.2015 warka 200 A kto mi zabroni? (receptura własna) SKŁAD: Bestmalz Pale Ale - 3,5 kg Strzegom Pale Ale - 2,5 kg Bestmalz Pilzneński - 0,64 kg pszenica niesłodowana - 0,36 kg Strzegom Karmelowy 30 - 0,2 kg Strzegom Karmelowy 150 - 0,2 kg Bestmalz Special W - 0,2 kg Płatki ryżowe - 0,5 kg Płatki owsiane - 0,4 kg Iunga 11% 30 g Taurus 12% 10 g Sybilla 6,6% 20 g Perle 7% 15 g Hallertau Tradition 6% 15 g Trawa cytrynowa, cała łodyga 12 g Kurkuma 3 g - korzeń starty na tarce Jałowiec 1 g Pieprz czarny 1 g 5 papryczek chilli odmiana Jalapeno Red, własna uprawa około 24 g Rumianek 0,5 g Płatki róży 0,5 g Drożdże FM52 Amerykański Sen 300 ml po AIPA Śrutowanie: Z pomocą wiertarki 5 minut 7,6 kg ZACIERANIE: woda do zasypu - 20l 66-61C - 60' 74C - 15' 5' - 78C mash out WYSŁADZANIE: 10+15 = około 25 litrów pH wody zbite z 7,3 do 5,2 przez 80% kwas mlekowy 7 ml. GOTOWANIE 60': FWH Iunga 30 g i Taurus 10g 30' Sybilla 20 g 10' Perle 15 g i przyprawy Trawa cytrynowa, Kurkuma, Jałowiec, Pieprz czarny, 5 papryczek chilli, Rumianek i Płatki róży 5' Tradition 15 g Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 21l o gęstości 20 Blg, przy wydajności 57% oraz IBU 60 Odczyt z refraktometru: 20,8 Brix SG: OG - 1.083 FG - 1.0?? Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 20C w 35 minut około 160 litrów. Pękł mi zawór i woda leciała niestety zanim opanowałem sytuację FERMENTACJA: Planowana burzliwa: 19-20 C - 21 dni cicha: 12C - 7 dni [EDIT] 02.01.2016 No to na nowy rok trzeba było przelać na cichą warkę 200 wyszło 21 litrów przy 5 blg- 1.019 FG. W aromacie nie czuć tych przypraw jest coś co bym określił jako lekka kawa z chilli ale nie jest to mega przyjemny aromat. Przewijają się gdzieś orzechy ale co tu dużo mówić jeszcze z 2 tygodnie cichej dam bo piwo jest lekko mętne nie chce się coś sklarować. Odfermentowanie spore będzie miało z 8%, a alkoholu w aromacie nie czuć Fermentacja poszła czysto. Dobra na 2 tygodnie zapominam jeszcze o nim Coś czuje, że 3-6 miesięcy będzie się układać w butelkach. [EDIT] 24.01.2016 A ogólnie to zlałem warkę nr 200 do 21*0,33l i 27*0,5 l butelek przy 5 blg - 1.019 FG. W smaku powiem, że ciekawe dość treściwe alkoholu nie czuć. W aromacie papryczka chilli i kurkuma, oraz słodycz. Dziwnie i zarazem ciekawie No to czekamy na gaz - Czas pracy 7 h, - Oczywiście nie mogło się odbyć bez przygód Pękł mi przy chłodzeniu zawór i zanim udało się go skręcić to trochę wody poszło. No bywa Warka pachniała mega aromatycznie Poszło nieźle. Degustacje: ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 11.12.2015 warka 200.5 Marchewkowe (receptura własna) SKŁAD: Jak wyżej - 8 litrów wysłodzin i 1,5 litra zamrożone chmielin z AIPA Sok z Marchewki 1,5 litra - 8,5 blg GOTOWANIE 60': FWH Sybilla 7 g Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 8,5l o gęstości 10,5 Blg oraz IBU 25 Odczyt z refraktometru: 11 Brix SG: OG - 1.041 FG - 1.011 Chłodzenie w zlewie, bo zawór pękł i chłodnica wypadła z obiegu. Jakieś 1,5 h. FERMENTACJA: Planowana burzliwa: 19-20 C - 14 dni zobaczymy czy cicha będzie potrzebna [EDIT] 31.12.2015 Właśnie zlałem do butelek Warkę 200.5 Marchewkowe wyszło 2*0,5l i 13*0,33l butelek przy 2,7 blg - 1,011 FG. Wyszło bardzo ciekawie, w aromacie marchewkę czuć jak z świeżo wyciśniętego soku. W smaku też jest wyraźna, ale cierpka, choć generalnie jak podfermentowany sok z marchwi Trochę za wytrawne ale przyjemnie pijalne, po nagazowniu jak się ułoży może będzie lepiej. Jak kolega dowiezie to dam do paru butelek jeszcze słodzika. Degustacje:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.