Undeath

Od czego zatem jest owe forum? Czy nie do zadawania pytań i udzielania na nie odpowiedzi? To może należy używać jednej i tej samej odpowiedzi pt. "poszukaj sobie w wiki" Życie będzie wtedy łatwiejsze A tak na marginesie: http://www.wiki.piwo.org/Klarowanie_piwa_przy_użyciu_żelatyny_spożywczej Jest oczywiście od tego, ale kolega dostał już kilkakrotnie odpowiedź na dane pytanie, jak i wiele innych pytań, bardzo ale to bardzo podstawowych, które były setki razy poruszane na forum. To, że się nie potrafi czytać z zrozumieniem i nie chce się choć trochę poszukać danej informacji nie tłumaczy nikogo to zwykłe lenistwo, bo łatwiej zapytać o coś setny raz.

Czy ty umiesz szukać informacji na forum czy wszystko musisz mieć podane na tacy? pierwszy temat z google: http://www.piwo.org/topic/2359-klarowanie-piwa-przy-uzyciu-zelatyny-spozywczej/ Użyj trochę głowy do myślenia i czytania informacji ze zrozumieniem, bo to nie pierwszy temat gdzie wszystko musisz mieć napisane najlepiej drukowanymi literami.

Ostatnio kupiłem sobie 100 kg słodu z strzegomia Pale ale, pilzna i monacha i powiem, że tak klarowne piwa i brzeczkę zlewaną z gara po whirpoolu to ja dawno nie miałem Więc chyba to nie tak Mat, ale wiadomo partia partii nie równa, ale nie mam obecnie na co narzekać na strzegom, wydajność dobra, piwa dobre, klarowność bardzo dobra w cenie 60zł/25kg....

A co tu przeprawy winne? Ile blg miało to piwo? 0,33g/0,5l to dość niskie nagazowanie więc cudów bym się nie spodziewał

A próbówka w której mierzysz jest wystarczająco szeroka? Chodzi on w niej luzem? Sprawdź czy nie jest pęknięty, albo nie odlepiła się kartka w środku. I pytanie robisz pomiary w 20C? A czy balingomierz pokazywał od początku źle? Znasz blg początkowe piwa?

Tak, ale do opublikowania regulaminu jeszcze daleko, więc radziłbym wstrzemięźliwość w dysponowaniu piwem

No właśnie z 5 minut mi zajęło odczytanie chmielenia. Czyli nie to co myślałem To widać źle czytałeś... Powiedz mi jak to jest w AIPA, APA IIPA itp. że aromat utrzymuje się do 5-6 miesięcy w piwie? Chmielenie na zimno daje najwięcej aromatu właśnie piwu, browary też mają możliwość chmielenia w przepływie. Wiadomo jak to z piwem w jednym ten aromat będzie pół roku, w drugim rok, a w trzecim po miesiącu znika, czynników jest sporo. Spróbuj następnym razem nachmielić na zimno, ja kiedyś tak zrobiłem czeską 10 i byłem bardzo zadowolony choć chmiele nie były najwyższych lotów i świeżości. Druga rzecz nachmiel na Whirpool następnym razem nie na aromat - przesuń to chmielenie. Po wyłączeniu palnika i schłodzeniu do 70C wrzuć dodatkową porcję. Trzy zasyp - używaj słodów które ciastkowatością i chlebkowatością nie zakryją Ci aromatu. Wiesz trzeba zdać sobie sprawę, że do końca nie znasz warunków w jakich ten chmiel był u sprzedawcy. Mam pewność tylko do 3-4 sklepów, że trzymają chmiele odpowiednio zapakowane a reszta no cóż. I kolejna rzecz ile te chmiele były trzymane u sprzedawcy Kiedyś złapałem jednego sprzedawcę że ofertę 2013 sprzedawał jako 2014, a w hurtowniach nawet jeszcze nie było granulatów z tego rocznika przerobionych (chodziło o Polskie chmiele). Więc wnioski się same wysuwają.

Drożdże są też bardzo ważne, użyj jakiegoś szczepu mocniej odfermentowującego. Generalnie układa się recepturę pod drożdże, a nie odwrotnie.

Paparapapa.... Skąd wiesz? Tak samo skąd my mamy wiedzieć, jaką masz technologię i sposób warzenia? Chmielisz na whirpoola, na cichą? Jak chłodzisz? Bo bez tego to nikt Ci nie pomoże bo nie wiemy gdzie robisz błąd. Wiesz wszystko zależy od technologii, a browary mają tak chmielowy aromat bo często sypią go na cichą. Powiem tak, lagery znacznie dłużej dojrzewają, może aromat chmielowy się jeszcze pojawi. Choć przy takiej ilości chmielu to powinien już być. O ile Ty nie popełniłeś żadnego błędu, skąd pewność że chmiel jest świeży? (co to za oksymoron "świeży granulat", nie istnieje nic takiego, może być świeża szyszka) Niestety jakość niektórych chmieli zostawia dużo do życzenia... I nie zawsze wyjdzie tak jak chcesz, czynników jest od cholery.

I znowu napiszę nikt Ci nie poda tego na tacy, chcesz browar kontraktowy trzeba się trochę namęczyć wykonać kilka telefonów Powiem wprost to jest konkurencja i nikt nie będzie zdradzał takich danych ot tak sobie. W dobie internetu znajdziesz numery i browary które się tym trudnią. Na początek polecam Wąsosz i Zarzecze, od ręki uzyskałem tam informacje o kosztach, ilości piwa i zasadach. Podzwoń po browarach, oni takich cenników nie trzymają w tajemnicy. Dodam, że browarami kontraktowymi nie jest tak, że płacisz za dzierżawę tanka. Ty tylko dajesz recepturę, ewentualnie nadzorujesz wykonanie piwa, ale wszystko robią zatrudnieni pracownicy. Płacisz pewną kwotę i robią wszystko od A do Z za ciebie tam, potem tylko wystawiają fakturę i na zasadzie hurtowni odkupujesz od browaru to "swoje" piwo. Browar kontraktowy to obecnie bardziej hurtownia, z browarem nie ma on za bardzo wspólnego, no tylko układanie receptur, które i tak musisz robić z warzelnianym, żeby przenieść je na odpowiednią skalę. Co do kosztu to nie tylko produkcja piwa w browarze. Dużo jeszcze zależy czy dajesz swoje kegi butelki, no i spora część kosztu etykieta i dostarczenie piwa do odbiorców. Piwo to pół biedy potem zapakuj to jeszcze odpowiednio, musisz zrobić wydruk na 40 tys butelek Dobry grafik obecnie ma zawsze zapchane terminy... Zanim uwarzysz piwo, lepiej mieć już zrobioną etykietę - wprowadzać ewentualne korekty. Etykieta musi być na czas, bo za każdy dzień zwłoki na tanku piwa ponosisz kolejne koszty, ceny grafików są różne, a etykiet w zależności od drukarni, browar ich nie zrobi za ciebie tylko oklei butelki. Problemem jest dostosowanie się pod urządzenia w browarze do etykietowania. Kolejna rzecz to rozdysponowanie piwa po kraju to też zostaje w kosztach browaru kontraktowego, a tego kosztu nikt Ci nie powie bo to już zależy od Twoich kontaktów. Browary kontraktowe nie dzielą się tymi informacjami bo to jednak konkurencja, w każdej branży jest tak że nie masz podane wszystkiego na tacy i musisz sam dochodzić do pewnych racji. Jeżeli ktoś nie potrafi takich rzeczy ogarnąć to może lepiej się nie zabierać za to?

Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o infekcje http://www.wiki.piwo.org/Aldehyd_octowyjeżeli nic nie pasuje z wymienionych tam rzeczy, no to cóż niektóre szczepy bakterii dają takie efekty.

Powiem no tak zobacz do załącznika, polecam bardzo te drożdże do Saisonów, a do ilu schodzą masz zawsze w moich notatkach i recepturach Saison zajął I miejsce w Poznaniu na nich, a zszedł z 14 do 3 blg, natomiast Belgian Blond Ale z 16 do 1,7 blg (zacierałem wytrawniej + cukier) BGSA jeszcze nie wiem nie dawno wrzuciłem je na cichą z 2-3 tygodnie musi posiedzieć, a nie robię pomiarów często przy przelewaniu. Co do czasu trwania są dość powolne 2 tygodnie bite fermentacji, potem klarowanie piw, gęstwa jest bardzo sypka i obkleja fermentor w koło, a także nie chcą za bardzo opadać minimum 2 tygodnie cicha - w tym samym wiadrze albo w osobnym. Generalnie warto dla tych drożdżaków Jeszcze komentarz do odfermentowania Saisona, wg. wyniku z laba odfermentowało mi piwo 71% co daje z 14,2 do 4 blg, moje urządzenie pomiarowe refraktometr dało wyniki 14 blg oraz 3 blg - po korekcji widać metoda obliczania nie jest do końca poprawna u mnie ekstraktu końcowego... Ale nic na to nie poradzę Wiem mniej więcej za to jaki mam błąd pomiaru

Spoko do końca zadowolony z niego nie byłem, właśnie przez intensywność aromatu... Dodana byłą tu skórka limonki, widać trochę za mało żeby się uwydatnić, a dałem trochę mniej chmielu i stąd te braki. Goryczka za mała trochę, za dużo ciała mi poszło w nim Zobaczymy na bitwę kolejne wersje powstały zobaczymy co ludzie powiedzą.

Przepis ten sam co zwycięska warka nr 188, zobaczymy czy uda się mniej więcej powtórzyć Piwo na PiwoWarZone jeżeli uda się przejść do drugiej rundy w lutym. Połowa warki pójdzie na cichą z brettami, bo chyba będę miał dosyć tego Saisona po wszystkim. 28.12.2015 warka 202 Saison (receptura własna) SKŁAD: Bestmalz Pale Ale- 3 kg Bestmalz Pszeniczny - 1,5 kg Płatki owsiane górskie - 0,2 kg Strzegom Karmelowy jasny 30 - 0,1 kg Strzegom Karmelowy czerwony - 0,1 kg Iunga 11% 20 g Lubelski 4% 25 g Skórka pomarańczy kandyzowana własnej roboty tym razem znam ilość 100 g (razem z ciężarem cukru) 1 skórka z cytryny - 10 g Drożdże Fermentum Mobile 21 Odkrycie sezonu po BGSA Śrutowanie: Z pomocą wiertarki 5 minut 4,7 kg. ZACIERANIE: woda do zasypu - 14l 64-61C - 35' 74-71C -15' WYSŁADZANIE: 9+9 = około 18 litrów pH wody zbite z 7,2 do 5,3 przez 80% kwas mlekowy 5,5 ml. GOTOWANIE 60': 60' Iunga 20 g 10' Lubelski 10 g + kandyzowana skórka pomarańczy 0' w 100C 15 g Lubelskiego i 10 g skórki z cytryny Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 22l o gęstości 14,2 Blg, przy wydajności 65% oraz IBU 26 Odczyt z refraktometru: 14,8 Brix SG: OG - 1.058 FG - 1.01? Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 19C w 30 minut około 70 litrów. FERMENTACJA: Planowana burzliwa: 20 C - 19 dni [EDIT] 18.01.2016 Zlałem właśnie warkę 202 Saison do butelek wyszło 42*0,5l butelek przy 2,6 blg - 1.010 FG. Piwo na bitwę we Wrocławiu więc za wiele nie zdradzę, ale na pewno mogę powiedzieć, że nie wyszło podobnie do jego kolegi co wygrał w Poznaniu Niech się nagazuje to więcej napiszę. KOMENTARZ: - Czas pracy 6,5 h,

Anteks nie odzywałem się do tej pory na temat Twojego zachowania ale to Ty jesteś poniżej krytyki, zachowujesz się jak konfident wyrywasz wypowiedzi z kontekstu i dorabiasz sobie swoje teorie. Przytoczę jedną gdzie podczas WFDP robiłem kursy sensoryczne, na którym byłeś (jednej części), opowiadałem co nie co o konkursie we Wrocławiu, a potem tymi wypowiedziami szykanowałeś konkurs, przekręcając je całkiem, żal mi słów na takie zachowanie. Szkoda, że nie wrzuciłeś całej wypowiedzi, żeby ludzie mieli pogląd na całość wypowiedzi bo całkiem inny kontekst był i słusznie Konus wtedy Ci napisał. Jesteś biedny ptaszek, którego młode wilcy leją? Dzieckiem jesteś obronić się nie potrafisz? Musisz swoje sprawy załatwiać publicznie, żenada nic więcej! Ostatnio większość twoich postów to 0 merytorycznej wypowiedzi, same docinki i śmieszki, z których chyba tylko Ty się cieszysz. Wyciągnij teraz coś na mnie, dużo robisz screenów z czata? Przez takich ludzi jak Ty odechciewa się wchodzić na forum, może i 9 lat tu byłeś, może i pierwsze lata to były dobrze prowadzone zapiski, pomagałeś użytkownikom pisałeś rzeczowo, a teraz co kryzys wieku średniego? Ogarnij się chłopie, święta to dobry czas na refleksje. Dodam, że zgłaszam Ciebie z obszernymi wypowiedzią do Administracji, mam nadzieje, że Elroy da ci bana na pewien czas żebyś mógł się zastanowić nad tym co piszesz i robisz. Wesołych świąt życzę. P.S. Ciągle oskarżasz adminów o kasowanie postów. A sam co robisz?

Nie zaszkodzi jak na PWZ weźmiesz obie warki (druga, nie konkursowa, do spróbowania) Wezmę na pewno Tylko żeby się nie okazało, że ta co nie startuje będzie lepsza

Pytać można zawsze, ale robić z ludzi głupków to już jest nie do końca poprawne i mile widziane. Grunt, że uzyskałeś odpowiedź na frapujące Cię pytanie.

No popatrz Undeath jacy my głupi jesteśmy, wiemy chyba więcej, a jednak siedzimy na tym forum normalni kretyni i jelenie do dojenia. No kurde zobacz, no chyba wychodzi na to, że z nas jacyś frajerzy....

Sory ale czuje, że jeszcze mało wiesz o piwie http://www.wiki.piwo.org/NAS%C5%81ONECZNIONY_/_SKUNKS_/_LIGHTSTRUCK Poczytaj wiki czy coś

Rozlałem do butelek warkę 199 APA wyszło 41*0,5l i 1*0,33l butelek, przy 3,3 blg - 1,013 FG. Aromat mniej intensywny niż 198, ale delikatnie lepsza goryczka, zobaczymy po nagazowaniu.

śmieszne nie śmieszne mi też się wydaje, że mylisz aromaty i to co bierzesz za trawiaste posmaki to właśnie skunks. Więc tak jak kolega pisze piwo zlej w zielone butelki na słoneczko i po 2-3 tygodniach ciesz się skunksem. Jeżeli chodzi Ci o posmaki z chmielu trawiaste to walnij polskiego chmielu np. Lubelskiego na cichą z 100 g na 2 tygodnie, ale wtedy piwo moim zdaniem będzie niepijalne.

Do mnie paczka też dotarła Dzięki wielkie za nagrody i fajnie, że piwko zostało poddane badaniom laboratoryjnym, zawsze to pozwala potwierdzić sposób pomiarów i kalibracje sprzętu Niestety pudełko Chimaya u mnie było mocno wciśnięte, o tyle o ile piwom nic się nie stało tak szklanka niestety została dość mocno uszczerbiona przy nóżce na przyszłość lepiej dać jakąś rozpórkę do tego metalowego pudełka żeby go nie zgniotło bo pewnie sporo paczek na pudełku świątecznie jechało. Pozdrawiam i czekam na metryczki.

O lol akurat tu bym nie obwiniał piwa Przede wszystkim powietrze w twoim mieście, które pewnie jest po za normami Druga rzecz to środowisko w jakim przebywasz... ale to konsultuj z lekarzem, a nie na forach. Powiem tak codziennie jesz tony cukru ukrytego w produktach spożywczych, do tego doładowane są toną emulagtorów ulepszaczy np. Karmel E 150b - rakotwórczy, a w przemyśle używany na tony, a ty się martwisz piwem domowych, które z wszystkich produktów zrobione jest z najzdrowszych składników? Dokładnie tak jak pisze kolega wyżej, diacetyl nie jest tylko w piwie w nabiałach, kiełbasach i wielu innych produktach. Zdaj sobie sprawę, że palenie pewnych produktów i związków jest też szkodliwsze niż przyjmowanie ich z pokarmem, bo to nie jest naturalne. Mamy tak skonstruowany układ oddechowy, żeby przed dymami i niechcianymi związkami być chronionym, a człowiek jak to człowiek musi sobie w organizm wprowadzać śmieci. Więc zachowaj spokój i napij się dobrego piwka.

A w piwie jarasz diacetyl? Nie więc co się martwisz W piwie masz gorsze trucizny np. alkohol, aldehyd octowy, fuzle... Lepiej o nich nie czytaj bo jeszcze wybrudzisz majtki z strachu

Prawie 40% karmeli i ty liczysz, że nie będzie ulepek? To nie oskarżaj później drożdży o to, tylko...