Skocz do zawartości

Infam

Members
  • Postów

    685
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Infam

  1. warka 50 - S27 witbier przelany na cichą [...]warka 49 - #74 (JS23) porter przelany wczoraj na cichą po 21 dniach burzliwej i przy ok 7,5°Blg. Mam nadzieję, że spadnie jeszcze przynajmniej o 0,5°Blg.

    Spokojnie, ponoć najlepsze portery kończą na 8°Blg :)

    Wczoraj też zabutelkowałem ciemniaczka poporterowego: 38 butelek "dodatkowego" lekkiego piwa. :)

    Hmmm... A w co ja zabutelkuję dry stout'a, sweet, monachijskie jasne, ciemne, portera :/

  2. Dziwnie ten kalkulator pokazuje - w beersmith nagazowanie weizena to 2,5-2,9, w tym 3,6-4,5. A to daje różnicę między 180 a 280 g cukru?

    W innych gatunkach - jest porównywalnie, w tym dziwna różnica (właśnie rozlałem weizena, wg BS)

    pzd

    flood

    Ufff. Nigdy nie pamiętam, żeby na to zwrócić uwagę. Dzięki Flood. To prawda. W przypadku weizen'ów kalkulator doradza zrobienie rozrywkowego piwa!

  3. Warto byłoby zapodać małą instrukcję obsługi tego kalkulatorka. Szczególnie dla ludków nie znających języków obcych oraz tych co początkują w tej dziedzinie !!! :)

    Było :)

    A tak na poważnie, to chętnie odpowiem na każde pytanie.

    Pod warunkiem oczywiście, że znam na nie odpowiedź :smilies:

    Cukier Young's - pierwsze słyszę...

    Mogę jedynie spekulować, że to suchy ekstrakt. Ale nie ufajcie spekulacjom.

  4. Swego czasu fermentowałem długo i namiętnie Brown Ale. Odfermentował do tego stopnia, że wydał mi się zbyt wytrawny. Przed butelkowaniem dodałem więc do połowy warki ok. 4 g laktozy na butelkę, do drugiej ok. 9 g. Poza tym glukozę do refermentacji w ilościach umiarkowanych (nie pamiętam dokładnie ile, a zapisków nie mam przy sobie ale ok. 3..3,3g/butelkę). W pierwszym przypadku piwo było porządnie nagazowane (przegazowane), w drugim po otwarciu fontanna. Laktoza z apteki. Powinna być czysta jak łza. A jaka droga była, uuu!

    Nie wiadomo co z tego wyszło. Brown Ale z taką ilością laktozy. Może pierwszy przypadek był w miarę ok.

    Możesz dodać laktozy ale proponowałbym po dodaniu jeszcze min. tydzień cichej. Wyjdzie jakiś milk ale nie lepiej uwarzyć "od początku"?

  5. dekokcja 40*->68*

     

    czyli część idzie do dekokcji w 68°C' date=' ale bez zagotowania później?[/quote']

    Dekokcja musi być z zagotowaniem.

    Ja to rozumiem tak, że zacier do dekoktu odbierany jest w 40°C, a po zagotowaniu zwracany go głównego nastawu powodując przejście z 40°C do 68°C.

    A ja to rozumiem odwrotnie :P

    Z gara zaciernego odbieramy "rzadkie" do innego naczynia i trzymamy je w tych 40°C. W garze natomiast przeprowadzamy przerwy i zagotowujemy zacier. Następnie wlewamy "rzadkie" i ponownie przeprowadzamy przerwy. Należy zwrócić uwagę na poziomy temperatur.

    Dekokcję oczywiście można przeprowadzić konwencjonalnie ale dlaczego nie spróbować i powyższej metody? Byłem sceptykiem jeśli chodzi o dekokcję ale odkąd piłem weizen'y Codera następną pszenicę zatrę właśnie tak.

  6. Kolor: zwykle traktowany po macoszemu w ocenach ale tu należy zwrócić nań uwagę ? jest zbyt jasne' date=' blado słomkowe niemal białopiaskowe.[/quote']

    Wydaje mi się, że to typowy kolor dla Grodzisza.

    Właśnie, kto to wie...

    W 2008r. w KPD w Grodzisku większość wystawiających zapewne też tak sądziła. No i podobno większość ocen zawierała stwierdzenie "zbyt jasny kolor". W bieżącym roku było pod tym względem chyba lepiej.

  7. Flood

    Grodziskie

    8 Blg

    08.2009r.

     

    Piana: drobno / średniopęcherz. Trwała, ładne ślady na szkle, obrączki.

    Nasycenie: mogłoby być nieco większe jak na Grodzisza ale do zaakceptowania.

    Kolor: zwykle traktowany po macoszemu w ocenach ale tu należy zwrócić nań uwagę ? jest zbyt jasne, blado słomkowe niemal białopiaskowe.

    Klarowność: w miarę dobra ale z czasem zapowiada się lepsza (rozlane do dwóch szklanek, w pierwszej szklance prawie kryształ, w drugiej mimo, że zlewane ostrożnie i z dużą rezerwą w butelce, lekko opalizujące)

    Zapach: na piewrwszym planie wędzoność ale nie jest ona przewymiarowana. Trochę kwiatowe, fiołkowo - różane. W tle bardzo nieznaczny aromat chmielowy. Schowane cytrusy. Wszystko tak zharmonizowane, ze pięknie i tajemniczo zaprasza do dalszego kroku, o którym poniżej.

    Smak: raczej wytrawne, lekko kwaskowe. Posmak chyba zbyt płytki (mimo, że to grodzisz). Zharmonizowane, smaczne - jestem pełen uznania. Jest to najlepsze piwo Flooda, jakie piłem (nie znaczy to, że inne przekreślam).

    Goryczka: wyczuwalna ale zbyt mała.

    Jeśli chcieć się na siłę do czegoś doczepić ? posmak lekko, nieznacznie mydlany.

    Chciałoby się trochę więcej treści ale czy wypada od ośmioballingowego Grodzisza...

    Bardzo dobre piwko.

    Dzięki.

  8. Trudno, żeby piwo prawie 2-letnie wygrywało ze świeżymi. Sam zresztą bardziej byłem zadowolony z niego przez pierwsze pół roku, później już mniej, dlatego byłem nieco zaskoczony entuzjastyczną oceną Infama.

    Mimo, że kategorię Milk Stout znam bardziej z teorii niż z praktyki trudno mi było się do czegokolwiek przyczepić a opisane superlatywy mam nadzieję, że w miarę godnie i celująco oddawały walory tego piwa. Szkoda, że wtedy nie poczekałem z degustacją na mojego Milk'a. Porównanie jednak doszło do skutku w większym gronie, dowodząc bardzo wyrównany i wysoki poziom wszystkich Milk Stoutów, co inspiruje i wjeżdża na ambicje planom kolejnych warek.

  9. Organizacyjnie też się wszystko dociera - cztery kategorie to chyba max tego co można ocenić za jednym posiedzeniem.

    Zdecydowanie. Większa ilość i/lub mocniejszych (jak poprzednim razem) to już jakby się nie chciało oceniać.

    W panelu na wiosnę będzie ciekawie' date=' jak będzie i porter, i waizenbock, i wee heavy - nie wiem jak to przeżyjemy :)[/quote']

    Nie damy rady przeprowadzić oceny w ten sam sposób. Już przy czwartej kategorii zmęczenie byłoby na tyle odczuwalne, że przeszkadzałoby w trzeźwej ocenie piw :)

    Może więc należałoby podzielić Uczestników na gwie grupy oceniających:

    I grupa:

    1. Monachijskie jasne

    2. BPA

    3. Milk Stout

    4. Strong Scotisch Ale

    II grupa (dwie pierwsze kategorie te same)

    1. Monachijskie jasne

    2. BPA

    3. Weizenbock

    4. Porter

    Po części oficjalnej nastąpiłaby nieoficjalna, pozwalając wszystkim spróbować pozostałe kategorie.

    Mamy jeszcze sporo czasu więc to tylko dygresja.

  10. Wielkie podziękowania za tak sympatyczne towarzysko spotkanie oraz niemal profesjonalną ocenę piw w panelu.

    Byłem bardzo mile zaskoczony wysokim poziomem piw. Tak więc szczególne gratulacje dla wszystkich bez wyjątku!

    Opinie po ocenach bardzo rzeczowe i kształcące. To faktycznie niezła szkoła sensoryki.

    Niebawem rozpiszę uwagi Uczestników do ocenianych piw, wyślę dyplomy (przewidziano za 1. m-ce).

    Jeszcze raz dziękuję za spotkanie Małejżonce, Ironowi, Coderowi z żoną, Hasintusowi, Flood'owi, Yemu, Gagackowi, Krasnemu, (obecnym "inaczej") Kopyrowi i Kentaki'emu. Czes - dzięki za odwiedziny.

    Podziękowania filarom organizacyjnym - Staśkowi i Leszkowi. Na zapleczu jest niezła orka.

    Tym razem mogłem zasiąść przy stole i uczestniczyć w ocenie.

  11. Przytoczę siębie :D

    Kategoria stout zostanie sprecyzowana (a będzie to milk lub oatmeal). Obecnie zgłoszone zostały w tej kategorii (j.w.) dwa milk stouty i dwa oatmeal stouty.

    Z uwagi na nieznaczne zwiększenie zgłoszeń zarówno w kategorii milk jak i oatmeal (na to cicho liczyłem) dzielimy stouta i część "oficjalna" zyska czwartą kategorię. Mamy więc następujące:

    1. weizen

    2. witbier

    3. milk stout

    4. oatmeal stout

  12. późno, przepraszam - ale strasznie w wir wpadłem.

    Lepiej późno, niż wcale :D

    coś ala IRA - kompletnie nie wiem jak się ma do stylu, zestaw BA.flood

    Porównamy, mam trzy IRA.

    grodziskie - jak dla mnie mocno wędzone

    W tej kategorii też znajdą się konkurenci (w tym z tegorocznego pudła - Staś, masz coś jeszcze?). Z moim też się wychylę.

    Portery proponuję na koniec... :)

    Do miłego!

  13. ja moge przyniesc nieco ponad roczne z brewkita zrobionego z o polowe mniejsza iloscia wody :-) w ciagu tego roku goryczka zmalala na tyle ze jest pijalne :-)

    Ok. Nam goryczka chmielowa niestraszna. Jaki styl?

     

    Kwestie organizacyjne mamy przećwiczone. Przypomnę jedynie o następujących:

    1. Na część "oficjalną" należy przygotować po dwie butelki piwa 0,5 l w danej kategorii ;

    2. Butelki należy wyraźnie oznaczyć (przykleić karteczkę), podając nick, styl, balling, ew. datę warzenia. To jest ważne ;-)

    3. Piwo można dostarczyć wcześniej (po uprzedniej informacji tel.)

     

    Na chwilę obecną mamy ośmioro uczestników.

    Gościnnie zapowiada się stout Kentaki'ego.

     

    Zapraszamy Piwowarki i piwowarów!

    (prośba o zgłoszenia na PW / mail)

  14. Niezmiernie miło mi poinformować, że jesienna edycja panelu degustacyjnego u Infama już w najbliższy piątek, godz. 19:00 stanie się faktem.

    Zapraszamy Piwowarki i Piwowarów.

    Data: 06.11.br. od godz. 19:00

    Miejsce: W-wa, Rakowiec. Bar Infam.

    Z przyjemnością odpowiem na każdą PW/maila.

    W planach degustacja, połączona z oceną w tzw "ślepych próbach" następujących kategorii piw:

    1. weizen (5)

    2. witbier (5)

    3. stout (2+2)

    (edit: http://www.piwo.org/forum/p29468-Dzisiaj-10-08-30.html#p29468 )

    Kategoria stout zostanie sprecyzowana (a będzie to milk lub oatmeal). Obecnie zgłoszone zostały w tej kategorii (j.w.) dwa milk stouty i dwa oatmeal stouty.

    Po części oficjalnej przyjdzie pora na degustację "open" :D

    Tu będzie nieco większy wybór: prawie jak grodzisz (w tym laureat - m-ce 3 tegorocznego konkursu), pils, koelsch, marcowe, brown ale, brown porter, belgian pale ale, irish red ale, tripel, dry stout, bożonarodzeniowe a jeśli tego będzie mało to otworzymy większy kaliber.

    Niekwestionowaną ciekawostką zapowiada się kategoria "open" p.t. "po terminie". Otworzymy pierwsze uwarzone przez Staśka piwo! Będzie również irish red ale - laureat KPD Żywiec '2007 oraz marcowe - także laureat KPD Żywiec ale z '2008. Odkurzmy stare butle.

    Jestem pewien, że smakowitych wrażeń na jeden wieczór wystarczy ale już teraz cieszę się ze spotkania, dyskusji, opinii, ocen i wspólnej zabawy!

     

    Pozdrawiam

    Krzysiek

  15. Musisz siateczkę czymś obciąży, np. jakimś wygotowanym metalowym przedmiotem (sztućce w tej roli podobno całkiem dobrze się sprawdzają :smilies:)

    Dawno nie chmieliłem na zimno. Ale ostatnim razem właśnie użyłem łyżek, noży stołowych (chyba było ich po ok. 8 szt. na kilkanaście gramów chmielu w szyszkach). Miałem 3 chmielenia na zimno w tym samym czasie (3 fermentory). Obciążenie całkiem dobrze się sprawdziło i woreczek znalazł się na dnie.

    Zauważyłem jednak pewne słabe strony metody (minusy ujemne ;-):

    1. Nazajutrz nastąpiło wynurzenie wszystkich trzech woreczków (trzeba solidniej dociążyć);

    2. W kuchni przez tydzień brakowało sztućców.

  16. No i powoli zbliża się finał. Dzisiaj (przyp. 21.10.br.) zaczęła się filtracja doppelbocka. W piątek zostanie rozlany do butelek 0,33 litra. Etykieta już sie drukuje, kapsle też. Dalsze informacje w przyszłym tygodniu.

    Podobno rozlew ma być 30.10.br.?

    Na półkach Almy pojawi się najprawdopodobniej 06.12.br. (jak już wspominała Dori).

    Cena oczywiście nie jest jeszcze upubliczniana.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.