Afghan

W jakim stylu to jest piwo i jakie ilości jakich chmieli masz w zestawie?

quhcik, przejrzałem kilka twoich wpisów i są w ogóle nie zrozumiałe. Naucz się pisać z polskimi znakami, bo w ogóle nie idzie czytać twoich wypocin.

??????????????????????

Dałem jak mi BS wyliczył około 1 gram. Warzyłem to piwo. Zobaczę za jakiś czas jak wyszedł eksperyment

Tak, ale na pomysł z zwiększeniem ilości chlorków wpadłem wczoraj wieczorem, a dzisiaj warzylem. I dlatego tak na szybko pomyślałem o soli kuchennej. :-)

Wodę to ja mam twardą bo coś około 16 stopni niemieckich. Właśnie pomyślałem o soli kuchennej bo nie mam chlorku wapnia i nie wiem gdzie go dostać. Sód też miałem na uwadze i ta ilość soli według BS podnosi mi stężenie raptem do kilkunastu mg/l.

Warka #26 12oBlg 27 L Słody: 4 kg - Pale Strzegom (6,0 EBC) 500 g - Pszeniczny Strzegom (3,8 EBC) 250 g - Brown (180,0 EBC) 250 g - Karmelowy 30 (39,0 EBC) 150 g - Caraaroma (250,0 EBC) Chmiel: 15 g - Brewer's Gold [7,00 %],60,0 min 15 g - East Kent Goldings [6,50 %], 30,0 min 15 g - East Kent Goldings [6,50 %], 10,0 min Drożdże: Gęstwa Irish Ale 1084 Zacieranie: 67oC przez 70 min po negatywnej próbie jodowej 76o przez 10 min i filtracja

Moja woda zawiera 6,7 mg/l siarczanów i 4,2 mg/l chlorków. Wyczytałem w wiki, że chcąc zaakcentować słodowość w piwie należy się żeby ilość chlorków była przynajmniej dwukrotnie większa jak siarczanów. BeerSmithem wyliczyłem że dając 1 gram chlorku sodu do 35 litrów wody (20 litrów do zacierania i 15 litrów do wysładzania), chlorki podniosę do 22 mg/l. Faktycznie wystarczy 1 gram chlorku sodu na taką ilość wody?

Czasem mam takie wrażenie, że w piwach mocno nagazowanych czuć odrobinę kwaśności.

Ja także z chęcią przyjmę sadzonki chmielu. Wysyłka, lub może by się udało odbiór osobisty przez znajomego kierowcę z firmy w której pracuje. :-) Śląsk, Wielkopolska, okolice Mazurskie i może jeszcze kilka innych miejsc (ale to już kwestia przypadku gdzie im się trasa trafi) :-)

Polecam Pale Ale jak na pierwszy raz. Zacieranie w jednej temperaturze, prosta receptura, a piwko wyborne.

Do zacierania nie potrzeba aż tyle miejsca w garze, raczej trzeba myśleć czy na chmielenie miejsca starczy.

Moim zdaniem jest. Ale żeby być pewnym kropnij obok, żeby było widać różnicę koloru. Ostatnio miałem taką samą sytuację. Dodałem 1 kg pilzneńskiego i zaczęło się poprawiać, ale fakt że trwało to dłużej niż normalnie, więc musisz trochę dłużej poczekać.

Czy nie wie ktoś czy w soboty jest otwarte? Będę jutro w Siedlcach to bym zajechał.

Żeby lepiej się odnajdywać w recepturach w tym temacie w pierwszym poście wprowadzam spis treści receptur autorskich. Postaram się go cały czas uzupełniać. Proszę tylko o to żeby receptury miały swoje nazwy, żebym wiedział co wpisywać

O to świetnie Rzadko bywam w Siedlcach, ale w awaryjnych sytuacjach dobrze wiedzieć, że jest sklep pod ręką.

Warka #25 Irish Red Ale 13,5oBlg 28 L Słody: 4,5 kg - Pale Strzegom (6,0 EBC) 1 kg - Pilzneński Strzegom (4,5 EBC) 300 g - Karmelowy Czerwony (60,0 EBC) 200 g - Karmelowy 30 (39,0 EBC) 80 g - Jęczmień Palony (1300,0 EBC) 50 g - Czekoladowy Jasny (400 EBC) Chmiel: 22 g - Marynka [9,10 %],60,0 min 20 g - Challenger [6,60 %], 20,0 min Drożdże: Gęstwa Irish Ale 1084 Zacieranie: 63oC przez 90 min 72o przez 40 min po negatywnej próbie jodowej 76o przez 10 min i filtracja Wysładzanie ciągłe Chłodzenie - Chłodnica zanurzeniowa Dzisiaj, przy tej warce miałem nie zły Sajgon Zaraz po wsypaniu słodów na przerwę maltozową przegrzałem zacier lekko ponad 70°C. Obniżyłem temperaturę do 62°C ale już było za późno, b-amylazy już nie było Nie chcąc zacierać tylko w dekstrynującej dodałem 1 kg słodu pilzneńskiego i to pomogło. Pomimo tej sytuacji wydajność wyszła niesamowita 87% według BeerSmitha. Musiałem, aż 3 litry brzeczki zlać w słoiki . Dobrze wyszło, bo miałem już i tak sobie trochę brzeczki na startery po wekować

Wszystko jasne. Rezygnuję z pomysłu

A czy większa ilość słodów karmelowych może spowodować niższe odfermentowanie?

Mnie jedna rzecz zastanawia. Jaka może być różnica w Blg przy zacieraniu tego samego piwa na wytrawnie i na słodko.

20 litrów to problemów nie będzie, trudności wzrastają ze zwiększaniem ilości piwa i stopni Blg Nie wiem czy dobrze policzyłem ale chcąc osiągnąć 20 litrów piwa 12°Blg w garnku 20 litrów i dając 3 litry zapasu na odparowanie, osad i rozszerzenie cieczy podczas gotowania to wychodzi że byś musiał mieć po gotowaniu 17 litrów brzeczki 14°Blg do której będziesz mógł dodać 3 litry wody, żeby osiągnąć te 20 litrów. Jak coś źle liczę to proszę o poprawkę, ale wydaję mi się, że jest dobrze. EDIT: Ogólnie do HGB nie zachęcam, ale jak na początku swojej piwowarskiej przygody to i tak będziesz bardzo zadowolony

Może trochę się źle wyraziłem. Chmielenie nazywa się też cały proces gotowania brzeczki z chmielem, nie miałem tu na myśli sypania chmielu do brzeczki Musisz po prostu mieć na uwadze to, że jak chcesz osiągnąć 20 litrów piwa to przed gotowaniem (chmieleniem), musisz mieć kilka litrów więcej na uwzględnienie parowania i osadu który pozostanie w garze po dekantacji brzeczki do fermentora. EDIT: Jaką ilość piwa chciałbyś osiągnąć przez HGB?

Czemu ma służyć ww. zasada? stosunek masowy czy objętościowy? I co ma wspólnego objętość garnka do blg? Chodzi o to ile Ci wejdzie do garnka. 3,5 to stosunek wody do słodu, czyli 1kg słodu/3,5 litra wody. Ale nie musisz się aż tak mocno też tego trzymać, możesz zacierać przy stosunku 3l/1kg słodu jak i 4l/1kg słodu, 3,5l/1 kg to chyba taki najczęściej stosowany. Ale nie zacieranie Cię ogranicza, a chmielenie.

Ostatnio zrobiłem to samo. :-) Wychodzi na to że dodałeś 7g/litr cukru czyli podniosłeś zawartość cukru o 0,7°Blg

Śmiało możesz tak robić. To się nazywa HGB. Podobno ma to wady ale wiele osób i tak po gotowaniu rozcięcza brzeczkę. Musisz tylko pamiętać żeby trochę mocniej nachmielić.