Afghan

Używam dużych i jest wszystko OK

Kiedyś groźny grizzly spotkał Chucka Norrisa. Od tamtej pory jest znany jako Kubuś Puchatek

Zgadza się. Zdarzyły mi się słabo odfermentowane piwa. Mieszałem fermentorem żeby wzbić drożdże, podnosiłem temperaturę fermentacji i nic to nie dawało. Z duszą na ramieniu butelkowałem, bałem się, że będą granaty i marne piwo, ale nie było granatów, a piwko i tak wychodziło zacne

Ja z tego bym zrobił tak: 3 kg pils 1 kg monachijski 15 g Marynka - 60 min 15 g Lubelski - 30 min 20 g Lubelski - 0 min Drożdże Nottingham Moim zdaniem wyjdzie niezłe piwko. Pewnie bezstylowe, ale czy musi być stylowe?!

Też potwierdzam, że te drożdże słabo odfermentowują, a jeszcze zacieranie w 68-69°C nie sprzyja wysokiemu odfermentowaniu. Stawiam, że drożdże już zakończyły pracę, ale na wszelki wypadek zakołysz fermentorem i poczekaj kilka dni. W jakiej temperaturze fermentowałeś?

Tym sposobem może się i uda, ale jak będzie się coś zapychało, będą jakieś przerwy to trzeba będzie kilka razy zaciągać. Poza tym dobrze jest trochę spowolnić przepływ żeby za szybko nie wysładzać. Może poprostu to być uciążliwe.

Jarek, sto lat i samych udanych warek. :-)

Do wysładzania możesz zastosować jakikolwiek pojemnik. Robisz u dołu dziurę na kranik, od środka montujesz oplot i tyle.

Ani się waż żadnego whirpoola

Ostatnio zaraziłem nowym hobby swojego kolegę. Kupił gotowy sprzęt i m. in. filtrator z oplotu. Moim zdaniem jego filtrator jest troszkę przykrótki - jakieś 40-50 cm. Jak zaczęliśmy filtrować to po 3-4 minutach filtrator zaczynał się przytykać i chyba trwałoby to podobnie gdyby kolega nie wpadł na genialny pomysł. Zamknął fermentor deklem do którego podłączył wężyk i wdmuchiwał powietrze (dobrze, że jest niepalący ). Filtracja znowu ruszyła - wymuszona wzrostem ciśnienia wewnątrz fermentora. Polecam - tyle, że wymagane mocne płuca. Jak jest dekiel szczelny to można naciskać od góry.

Nie wiem jak w tym przypadku, ale w moim infekcji nie było. Wyszedł wyborny Belgian dubbel :-)

Miałem podobną sytuację. Pisałem o tym w moim wątku --> http://www.piwo.org/topic/6025-browar-ricardo/page__st__60#entry177751

Wydaje mi się OK. Najważniejsza i tak będzie dyskusja na temat danego chmielu.

Witam i życzę powodzenia w nowym hobby.

Uważam ten pomysł za bardzo dobry. + dla korzenia Informacja jak się zachowuję przy dodatku na zimno też mogła by być, ale na taką informację trzeba będzie pewnie poczekać, aż ktoś co używał danego chmielu na zimno wypowie się w wątku danego chmielu.

Witam na forum. Powiem Ci że ważenia nie masz co się obawiać najprostsze jest z tego wszystkiego

Tak też już myślałem, trudno mi się tylko przestawić na popołudniowe warzenie. Najbardziej mi pasuję zaczynać warzenie z rana, ale jak nic innego nie wymyślę to tak będę musiał robić. Rok temu w lato się w ogóle tym nie przejmowałem i zadawałem drożdże w powyżej 20-tu°C raz nawet w 28°C zadałem, ale dopiero wtedy pół roku warzyłem piwo, ale teraz to już jest dla mnie karygodne

Zapasy się kończą, chmiele starzeją, także moje warzenie jest pod znakiem bezstylowców Co do chmieli to stwierdziłem, że jednak wolę piwa z delikatnym chmieleniem i zużywanie ich idzie mi bardzo wolno Ciepło się robi i już zaczynam mieć problemy z chłodzeniem. Woda w kranie co raz cieplejsza i brzeczka poniżej 35°C już marnie się chłodzi. Chyba spróbuje odzyskać z butelek Belgian Ardenes będą sobie lepiej radzić w tych temperaturach. Warka #27 11oBlg 27 L Słody: 2 kg - Pale Strzegom (6,0 EBC) 2 kg - Pilzneński Strzegom (4,5 EBC) 500 g - Pszeniczny Strzegom (3,8 EBC) - pszeniczne piwa mi się przejadły i aby zużyć słód pszeniczny pakuję go po trochu do wszystkiego 150 g - Karmelowy 30 (39,0 EBC) 150 g - Karmelowy 150 (136,0 EBC) 50 g - Brown (180,0 EBC) Chmiel: 15 g - Target [11,00 %],60,0 min 10 g - Saaz [4,00 %], 30,0 min 12 g - Saaz [4,00 %], 5,0 min - miało być 20 g ale okazało się, że po chmieleniu na smak zostało tylko tyle. Drożdże: Gęstwa Irish Ale 1084 Zacieranie: 63oC przez 30 min 72°C przez 40 min po negatywnej próbie jodowej 76o przez 10 min i filtracja

A czy koniecznie to piwo musi nazywać się Pale Ale? Z tego zasypu co podałeś moim zdaniem wyjdzie bardzo dobre piwo, a czy będzie się nazywało Pale Ale czy jakkolwiek inaczej to nie ma najmniejszego znaczenia. Co do chmielenia to bym też zrobił jak pisał shayboos, EKG dałbym na aromat.

No tak. Ale matoł ze mnie. Nie zauważyłem że mam zaznaczony filtr

Ostatnio coś dziwnie mi się wyświetla strona "Nowa zawartość" Otóż gdy wejdę w "Nowa zawartość" i zaczynam przeglądać posty przez kliknięcie w kropkę lub gwiazdkę przy poście oznaczającą nie przeczytane posty, to po przejrzeniu jakiegoś tematu znów wybieram przycisk "Nowa zawartość" i tematy które przejrzałem nie znikają z listy, a tylko giną przy nich kropki lub gwiazdki robią się szare. Sprawdziłem to na Firefoxie Internet Explorerze i w telefonie w którym otwieram strony w oryginalnym wyglądzie i wszędzie występuję ten sam błąd. Wcześniej tak nie było. Nie wiecie o co chodzi? Wrzucam fotkę listy "Nowa zawartość" z przejrzanymi postami.

Ja w takiej sytuacji mieszam, chwilę czekam i znowu próbuję. Czasem też pomagało dmuchnięcie w wężyk i odczekanie chwilę.

Przypadki nie istnieją... po prostu Twoja podświadomość szukała lepszego piwa Moja podświadomość szukała lepszego piwa i pomyślałem, że skoro da się zrobić domowe wędliny, wina, destylaty i ser to musi się dać zrobić piwo. Wpisałem w Google "Czy da się zrobić piwo w domu" - bach, wyskoczyło piwo.org i tak już od prawie półtora roku tu się zasiedziałem

Co do produkcji piwa z puszki to się nie wypowiem, ale co do chmielenia to bym dał Marynkę na 60 min, a Lubelskiego dał bym 10 gram na 30 min, a 20 gram dałbym na chłodzenie. Ale to pod warunkiem, że lubisz mocno gorzyczkowe piwa, bo takie moim zdaniem wyjdzie przy takiej ilości Marynki. Ja osobiście wolę mniej chmielone i zmniejszył bym ilość Marynki o połowę Ale to kwestia gustu oczywiście.