Czyli da się w garnku Cóż może moim błędem było to, że skupiłem się na garnku z dekotem, żeby się nie przypalił i cały czas mieszałem dekokt ignorując trochę zacier główny.
Czyli te 30% dekoktu to jest tylko wartość orientacyjna? Nie wiedziałem, że można dać więcej, bo przecież gotowanie dekoktu nieodwracalnie go zmienia (tak myślę). Jesli można więcej to muszę niestety zaopatrzyć się w większy garnek na dekokt, bo mam tylko 5 litrów.
Acha, porównując 2 w miare jednakowe warki, jedną zacieraną infuzyjnie a drugą dekokcyjnie, otrzymałem tylko 0,5°Blg różnicy między jedną i drugą, czyli w granicy błędu. Zobaczę jak będzie ze smakiem, ale to dopiero na jesień