VeryBerry

Bardzo tani kocioł warzelny

http://allegro.pl/kociol-warzelny-elektryczny-100-l-okazja-i3135818144.html

a tu większy gabaryt - myślę że też niedrogo:

http://allegro.pl/kociol-warzelny-i3121695122.html

oraz

http://allegro.pl/kociol-uchylny-warzelny-elektryczny-i3117071983.html

tutaj 2x30l

http://tablica.pl/oferta/kociol-warzelny-do-gastronomii-ID10iB9.html#49c3aebc23;r:;s:

3x30l

http://tablica.pl/oferta/zestaw-kotlow-warzelnych-ID2xrzd.html#49c3aebc23;r:;s:

oddam gęstwę Wyeast 1762 Belgian Abbey II - odbiór osobisty (pierwszy zbiór)

Warka #5 Saison (Saison for Beer)

Słód Pilzneński - 4kg

Słód Wiedeński - 1,25kg

Carabelge - 0,50kg

Cara-pils - 0,30kg

Zakwaszający - 0,10kg

Zacieranie:

62-64°C - 40min

70-72°C - 20min

78°C - Mash out

Chmielenie (60min)

Vital - 10g - 60min

Bouclier - 15g - 25min

Bouclier - 10g - 10min

First Gold - 15g - 0min

mech irlandzki - 5g - 10min

Wyszło 24l

14,2 Blg

Drożdże: Wyeast 1762 Belgian Abbey II

No i pierwsza warka w sezonie 2013 uwarzona. Poszło praktycznie bez żadnych problemów. Trochę się rozluźniłem i w czasie chmielenia uciekło mi trochę brzeczki. Chłodzenie odbyło się bez chłodnicy zanurzeniowej, bo nie było kranu - musiałem chłodzić na dworze (na szczęście było -1°C i jakoś poszło). Nie wyobrażam sobie warzenia bez chłodnicy...

No mam nadzieje że się zdążyły odpowiednio namnożyć, bo ogólnie ja nie pamiętam żebym miał jakąkolwiek pianę (po za taką jak widać na zdjęciu) mimo że napowietrzałem je chyba z 3-4 razy.... Trochę ich się tam nazbierało na dnie, zalałem z całą zawartością więc liczę że dadzą sobie radę.

ok. Idę zadać w takim razie.

Zadaj, drożdże najlepiej dodawać jak są w fazie wysokich prążków, a tu widać już jest po.

to mój pierwszy starter z płynnych drożdży więc nie do końca wiedziałem na jakim etapie go dodać.

Dzięki za odpowiedź.

Witam. Mam szybkie pytanko. Wczoraj robiłem warkę. Skończyłem koło 16. Od tego czasu brzeczka stoi bo drożdże mi trochę za późno wystartowały i starter właśnie się "dorabia". Co zrobić? Zadać ten nie do końca namnożony starter (drożdże aktywowane w piątek, zadane do startera w sobotę wieczorem) który nadal "bulka", czy poczekać jeszcze trochę? Nie chce żeby brzeczka stałą nie zadana tak długo.

starter wygląda tak:

http://www.piwo.org/gallery/image/3479-starter/

Stevię stosowałem w postaci tabletek (więc chyba to Staviozyd). Tak jak pisałem powyżej, jeśli zje się taką tabletkę, to pojawiają się w ustach 2 smaki - gorycz i ten metaliczny posmak. W piwie ten drugi posmak jest lekko wyczuwalny - nie ma tragedii ale jednak jest - przynajmniej takie jest moje odczucie.

Fakt ksylitol tani nie jest, ale myślę że to najlepsze rozwiązanie do "słodzenia" piwa. Jeśli chodzi o alternatywę naturalną to wchodzi do tego jeszcze stevia.

Robiłem 2 warki owocowe - jedna słodzona ksylitolem, druga stevią. W pierwsze (słodzonej ksylitolem) brak jakiejkolwiek ingerencji w smak. W drugiej (ze stevią) występują jednak posmaki metaliczne. Osobiście odczuwam je bardziej bo początkowo spróbowałem stevię "na sucho" i odnajduję jej smak w gotowym piwie - nie są one jakieś nachalne, ale jednak występują.

A ja Ci polecę coś innego. Osobiście wręcz nie cierpię pszenicznych piw, a przynajmniej tak myślałem dopóki nie spróbowałem American Wheat. Cie znoszę posmaków kolendry w piwie a ten gatunek jest od tego wolny!

Ogólnie lubię chmiele zza oceany, jeśli Ty też to polecam właśnie amerykańską pszenicę, a do tego drożdże Danstar Munich

dzięki bardzo za odpowiedź. Dodam w takim razie 0.2kg palonego jęczmienia, a carafa idzie w odstawkę. Kolor 70EBC więc jest idealnie.

A i ja chciałem się podpiąć pod ten wątek z oceną zasypu - nie robiłem jeszcze żadnego ciemnego piwa i mam prośba o sprawdzenie czy z tego zasypu wyjdzie milk Stout (w zamyśle czekoladowy). z góry dzięki

zasyp na 25l, blg12,8

- pale ale- 4kg

- słód pszeniczny- 0,50kg

- Crystal- 0,35kg

- czekoladowy- 0,35kg

- biscuit- 0,20kg

- carafa II- 0,10kg

- płatki pszeniczne- 0,20kg

dodatki:

laska wanilii - gotowanie 15min

kakao odtłuszczone - 150g - gotowanie 15min

laktoza 0,8kg - gotowanie 15min

chmielenie:

Vital (13%a-a) 20g - 60min

Styrian Goldings (5,2%a-a) 14g- 20min

Możesz sobie uwarzyć jakiegoś bezstylowca, jakiego to tak jak pisał pepek84, trzeba by wiedzieć jakie chmiele masz do dyspozycji. Jeśli chcesz się mieścić w jakiś stylu to mi do głowy głównie Kolońskie przychodzi.

http://www.wiki.piwo.org/Kolo%C5%84skie,_Jan_Sza%C5%82a

powyżej fajny przepis - zamiast słodów pszenicznych i orkiszowych, myślę że można by użyć płatków błyskawicznych.

Jeśli to ma służyć tylko jaka "baza" to można dokupić jeszcze kilka słódów i chmieli - wtedy można zrobić z tego całą masę piw. Zajrzyj ogólnie do WIKI i wybierz sobie co by Ci odpowiadało - z reguły przepisy bazują na słodzie pilzneńskim lub Pale Ale.

Dzięki elroy, na pewno się odezwę.

Wiem wiem. Teraz jest trochę zimno na jakiekolwiek zabiegi z roślinami, jednak chciałem zebrać wstępnie informacje czy będzie taka możliwość, i czy w ogóle ktoś posiada chmiel z którego będzie pozyskiwał sztobry, bo jak już przyjdzie wiosna to będzie trochę mało czasu na szukanie.

Wiem, że a forum pojawiają się wątki dotyczące sztobrów chmielu, jednak nie znalazłem nic na 2013 rok. Chciałbym się zapytać, czy ma może ktoś do udostępnienia ten cenny "produkt"? Z chęcią przyjmę/kupię kilka odmian. Od wielu wielu lat mam styczność z sadowictwem i szkółkarstwem ( w szkółce rodziców), ale niestety nie miałem możliwości zająć się uprawą chmielu, a z chęcią bym się tym zajął Osobiście pewnie nie byłbym w stanie zużyć własnych zbiorów na swoje potrzeby wiec część zapewne rozeszła by się po "potrzebujących"

używałem tych drożdży tylko razi i to do kolsha, ale moim zdaniem KAŻDE drożdże są lepsze od tych z puchy. Więc jeśli masz tylko s-33 i te z puszki to się nie zastanawiaj tylko dawaj s-33.

No to faktycznie - wstawili sobie drugą skalę i zadowoleni

Czyli już wiem, że wystarczy mi Ref1.

no ja też się zdecyduje na REF1. Skala do 32brix w zupełności wystarczy a z tym alko to jednak trochę naciąganie. Jedno wada refraktometrów Biowinu w porównaniu z tymi z eBay'a, że mają tylko jedną skalę - nie mają skali SG. W sumie nie posługuję się tą skalą za często ale co za problem dodrukować taką małą skalę z boku:P (z drugiej strony rekompensuje to 2 letnią gwarancją, za to z 3 strony co tam ma się zepsuć...)

Kupiłeś? Bo ten sam sprzedawca poza allegro ma kilka złotych taniej.

Nie nie kupiłem jeszcze. Dzięki za link. Ogólnie to nie rozumiem tej firmy...

mają 2 konta na allegro i sklep i wszędzie inną cenę...

http://allegro.pl/profesjonalny-refraktometr-do-cukru-alkoholu-ref2-i2916643178.html - tutaj po 135,61zł

http://allegro.pl/profesjonalny-refraktometr-do-cukru-alkoholu-ref2-i2968515010.html - tutaj po 142,07zł

a w twoim linku po 129,15zł

Nic - kupię w najtańszy i odbiorę osobiście:)

Jak to jest z tym Ref 2? Wymyślili jakiś cudowny sposób na pomiar alkoholu bez zniekształcania pomiaru? Zastanawiam się nad kupnem takiej właśnie wersji, ale nie wiem czy to nie jakiś "chłyt" w stosunku do wersji 1 - bez pomiaru alkoholu.

trochę to ściema - tutaj masz wytłumaczone na czym to polega:

http://allegro.pl/refraktometr-0-40-brix-do-pom-0-25-alkoholu-hit-i2986478195.html

Przemczysław; Ray - dzięki za odpowiedź.

Obliczenie gęstości brzeczki przyda się żeby łatwiej opracować zasyp do utrzymania się w danym stylu. W skrajnych przypadkach jak balansujemy na granicy gęstości taka wiedza może się przydać.

już od "jakiegoś czasu" przeglądam forum, i nie natknąłem się na jedną, dość istotną, informację.

Czy przy dodawaniu surowców niesłodowych (mam na myśli konkretnie płatki błyskawiczne, pszeniczne jęczmienne, żytnie itp.) skrobia zawarta w tych surowcach, zostanie przetworzona na cukier dzięki enzymom zawartym w słodach?

Pytam ponieważ układam dość nietypowy zasyp gdzie płatki (ryżowe i pszeniczne) stanowią prawie 20% całego zasypu i nie wiem czy to ma szansę powodzenia, i czy wliczyć te surowce do obliczenia gęstości (blg) i wydajności po otrzymanych wynikach.

Widzę całą rzeszę która warzy AIPA, IIPA itp. Widać Birofilia 2013 będzie miała obłożenie:)

no i ja dorzucę swoje 3 grosze.

moim zdaniem 2 pierwsze "stopnie wtajemniczenia" odpadają całkowicie. Osobiście pierwsze warki uwarzyłem z brewkitów jakieś 4 lata temu (2 puszki), i otrzymane piwa były dla mnie tak "obojętne" w smaku i mało wyraziste że odpuściłem sobie warzenie. Po 2 latach coś mnie znowu wzięło i uwarzyłem 2 następne puchy - znowu podobny efekt, ale tym razem stwierdziłem, że coś musi być nie tak. Zacząłem więc studiować forum i przekonałem się że zainwestuje w sprzęt i uwarzę warkę z zacieraniem - od tego czasu nawet nie przechodzi mi przez głowę kończyć z warzeniem.

W taki właśnie sposób opisałbym Ci jakie efekty możesz uzyskać z brewkita a jakie z zacierania.

Co do ekstraktów WES w sumie ich nie używałem, ale myślę że jeśli to czysty ekstrakt i dobrze go nachmielisz to uzyskasz bardzo przyzwoite piwko.

reasumując:

MASZ WARUNKI - zacieraj

NIE MASZ WARUNKÓW - ekstrakty + chmielenie

 

Użytkownik VeryBerry dnia 20 styczeń 2013 - 17:51 napisał

no i jest filtrator i pojemnik do wysładzania. Zrobienie całości zajęło jakieś 1,5 godziny. Ogólnie nic skomplikowanego, jedyny problem miałem ze znalezieniem przejściówki z cpvc=>gwint 1/2 cala.

 

Efekty:

http://www.piwo.org/...trator-rurkowy/

http://www.piwo.org/...-z-filtratorem/

Na jaką głębokość są nacięcia-pół obwodu,czy mniej?

jak się zachowuje przy filtrowaniu pszenicznego w stosunku do oplotu?

Nacięcia robiłem niemal do połowy - powiedzmy tak z 4/10. Nie ciąłem, tego z milimetrem w ręku, tylko na wyczucie wiec są jakieś tam małe odchylenia, ale połowy nie przekraczałem. co do samej filtracji to nie mam pojęcia jak to będzie się sprawdzać bo jeszcze go nie testowałem (jak widać są jeszcze kody kreskowe na kolankach;) ). Jak już coś przefiltruje na pewno podzielę się spostrzeżeniami, ale patrząc na opinie osób które używają podobnych fitratorów, myślę że opinia może być tylko jedna:)

Ładnie. Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś to polecam, zgodnie z sugestią codera, zrobić od góry małe dziurki odpowietrzające w rurkach. Inaczej, podczas przenoszenia zacieru, będzie podrywać Ci cały filtrator do góry.

No właśnie zastanawiałem się czy to zrobić, ale skoro to ma ułatwić życie to zajmę się tym w najbliższym czasie.

ja osobiście będę kupować ten sprzęt:

http://allegro.pl/profesjonalny-refraktometr-do-cukru-alkoholu-ref2-i2916643178.html

nieco ponad 130zł (ref 1. kosztu nieco ponad 120zł). Zapłacę jakieś 30zł więcej, ale przynajmniej wiem ze jak coś będzie nie tak to będę miał do tego sklepu 15km i będę mógł to wymienić.

 

Witam !

A czym się różni REF-1 od REF-2 poza ceną ?

ja zauważyłem tylko różnice że ref-1 ma skale do 32% brix, a ref-2 do 40% brix. Czym się jeszcze różni nie wiem. Jak będę w sklepie to się dowiem.

no i jest filtrator i pojemnik do wysładzania. Zrobienie całości zajęło jakieś 1,5 godziny. Ogólnie nic skomplikowanego, jedyny problem miałem ze znalezieniem przejściówki z cpvc=>gwint 1/2 cala.

Efekty:

http://www.piwo.org/gallery/image/3084-filtrator-rurkowy/

http://www.piwo.org/gallery/image/3085-kadz-filtracyjna-z-filtratorem/