Skocz do zawartości

arek-lin

Members
  • Postów

    258
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Treść opublikowana przez arek-lin

  1. Witamy na forum @Zulek85. Ważenie trudne nie jest, potrzeba wagi tylko. A tak na serio, złota zasada piwowarów to ortografia słowa warzyć (jeśli mówimy o gotowaniu), uczulam 😁 Sporo już Ci kolega @Molik odpowiedział. Ja ze swojej strony szczerze zachęcam, szczególnie jak lubisz domowe wyroby wszelakie. Jak dla mnie domowe najlepsze. Nie zawsze wyjdzie idealnie, ale ta satysfakcja 😁 Kup zestaw startowy (ja wiele lat temu wystartowałem z czymś takim https://homebeer.pl/pl/p/MikroBrowar-zestaw-Coopers-do-wyrobu-piwa-domowego/901 ), dokup drożdże US-05, spróbuj zrobić. Nie wyjdzie, zakazi się - trudno. A jak wyjdzie to ta satysfakcja... 😎
  2. arek-lin

    Brauheld pro 65/70L

    @anteksMasz doświadczenie czy na taką końcówkę da radę naciągnąć przewód silikonowy fi wew. 15mm, dokładnie ten (mam już kupiony) https://www.deptana.pl/pl/p/waz-wezyk-silikonowy-1521-1m/140
  3. Ja tylko dodam, że użyłem Copilota, nie chata gpt
  4. To tu masz inną odpowiedź od AI 😉
  5. arek-lin

    Brauheld pro 65/70L

    No właśnie jak przymierzałem się do tego typu kociołków, to problemem był rozkład temperatury. W takim wysokim cylindrze jest duży gradient temperatury, więc niższy i szerszy powinien być lepszy. Stąd też bardziej ku temu brauheldowi się skłoniłem. Gdyby szło kosz wyżej podwiesić to byłoby ok. Tu do początkowych 40l wody nie jestem w stanie wysłodzić więcej jak 20 litrów (na oko, garnek do wysładzania ma 29l i zostaje w nim ciecz).
  6. arek-lin

    Brauheld pro 65/70L

    Znowu napiszę sam pod sobą, ale może ktoś kiedyś będzie szukał informacji. Wczoraj uwarzyłem drugą warkę na tym sprzęcie. 11 kg słodu wsypałem do 40l wody. Zacieranie 63°C 20 min, później 72°C 40 min, 78°C 5 minut. Z racji tego, że miałem sprawy do pozałatwiania to po mash-out nic nie zrobiłem i wróciłem do garnka po 4h. Podgrzałem raz jeszcze do 78°C (spadło na 67*), koszt w górę i wysładzanie "po kokardę" czyli aż bokiem zaczęło mi wylatywać bokiem z gara bo kosz jest dość nisko zawieszony i ogranicza możliwość wysładzania. Kosz przeniosłem nad wiadro żeby obciekło jeszcze. Gotowanie 60 min, moc 2500W. Finalnie wyszło około 57-59l 12°C blg. Nie liczę wydajności, bo każdy może sobie policzyć. Wnioski po dwóch warzeniach: Pojemność 65/70l jak podaje producent jest nieprawdziwa. Nawet skala na garnku jest do 55 litrów i po prostu nie da się więcej. Chyba, że zatrzeć na gęsto i rozcieńczać Grzanie jest dość powolne. Nie wiem czy każdy tak ma, ale mój garnek nie grzeje cały czas 3 kW (czy 3,3 kW) tylko cyklicznie - 1,6 kW i 3,3 kW. Zapewne kwestie bezpieczeństwa, ale efekt jest taki, że naprawdę długo się doprowadza do wrzenia. Nie mam też pomysłu jak przelać do fermentora żeby nie zaciągać syfu. Ja mam garnek na ziemi, żeby móc normalnie kosz podnosić a nie z drabiny. Wówczas transfer przez pompę jest możliwy tylko przez obieg cyrkulacji czyli zaciąga wszystko. Gdyby chcieć przez kran na dole z bazooką, to nie wiem jak to zrobić bo zasilanie do pomy jest z dna garnka od środka. Trzeba by mieć zewnętrzną pompę, co trochę jest upierdliwe przy takim automatycznym kociołku. Swoją drogą, to jest cam-lock na kranie?
  7. arek-lin

    Brauheld pro 65/70L

    Mały update z mojej strony - wszystko jest ok, zaczął działać i nie trzeba wszystkich kroków programować. Zmieniło się to, ja ustawiłem kroki w pierwszej recepcie. Gdyby nie fakt, że przedwczoraj żonę zawołałem, pokazałem co i jak, że nie działa tak jak w instrukcji napisali, że dopiero po wszystkich krokach zaczął grzać, to bym pomyślał, że mam coś z głową 🤪 Jeśli chodzi o pojemność to faktycznie te 65l to z czapy. Max to 55l ile idzie zrobić. Chyba, że zacierać bardziej gęsto i na koniec rozcieńczyć bo inaczej to nie da rady
  8. arek-lin

    Brauheld pro 65/70L

    Póki co nie, jedynie martwą przestrzeń pod koszem zmierzyłem, że około 12 litrów wchodzi Nie, standardowy. Nie jest to wersja SMART Patrzyłem na YT Browar Gdynia jak Coobre CB5 programuje (sterowniki wydają się być identyczne),, to nie było wymogu 11 kroków. Z instrukcji też tak wynika. No nic, dziś po pracy jeszcze raz spróbuję to przeklikać
  9. arek-lin

    Brauheld pro 65/70L

    Sorry za pisanie pod samym sobą. Wczoraj garnek dojechał, więc go uruchomiłem testowo. Programator jest dla mnie "dziwny". Za każdym razem trzeba 11 kroków ustawić żeby uruchomić program? Wprowadzając kilka kroków nie jestem w stanie wystartować grzania, co jest irytujące dość. Nieważne czy tryb manualny czy receptur, trzeba wprowadzić 11 kroków, inaczej przycisk start nie reaguje. Tak ma być?
  10. No to ekstra, czekam zatem na relację z pierwszego warzenia 😎
  11. Zobaczymy jak u mnie będzie. Zbita pokrywka dojechała i odmówili wysłania pokrywki, musiałem zwrócić całość. Odbiór miał być we wtorek, kurier przyjechał po gar w następny wtorek. Więc zaraz będzie miesiąc jak zapłaciłem, a nie używam. Dobrze, że piwowarstwo uczy cierpliwości 😁
  12. Nie mamy dla Pana pucharu i co nam Pan zrobi? Puchar mamy, ale dla muzeum
  13. Na Twoim miejscu bym w taki celował. Płynowskaz, programator u góry, niby lepsza seria i grubsza blacha, porównywalny do Coobry https://www.olx.pl/d/oferta/kociol-warzelny-kociol-zacierny-45l-CID767-ID15Ghfc.html Sprzęt sporo tańszy kosztem gwarancji. Sam kupiłem Klarstein po wielkiej wewnętrznej batalii, tyle że większy i niestety przyjechał uszkodzony. Także czekam na rozpatrzenie reklamacji i nie podzielę się doświadczeniem
  14. Jeszcze rok nie minął więc chyba nie dostanę złotej łopaty. Z ciekawości w copilota wrzuciłem Twoje polecenie i efekt jest zupełnie inny
  15. Jeśli wyczuwasz kwaśność to może być infekcja, a wówczas efekt chmielenia może być zgoła inny niż zakładany
  16. arek-lin

    INFEKCJE

    Zgadzam się w 100%, drożdże
  17. arek-lin

    Brauheld pro 65/70L

    No nic, zamówiony, poczekam aż dojedzie i będę testował. Przesiadka jest z 29l (z meniskiem) więc progres będzie, a dodatkowo co mi się w tym brauheldzie podoba to proporcja wysokości do szerokości. Dzięki za informacje
  18. arek-lin

    Brauheld pro 65/70L

    Ehhh... No trudno, kupione jest więc będę się uczył tego i testował. Z czego to wynika? Pojemność 65l jest zawyżona? Na czym teraz robisz?
  19. arek-lin

    Brauheld pro 65/70L

    Cześć! I jak Ci się sprawuje sprzęt? Ja właśnie kupiłem takiego Brauhelda, zrezygnowałem z BIAB dla warek 60l+ ze względów na wagę i im dłużej myślałem o BIABie dla dużych warek, tym tym gorzej mi to w ogólnym rozrachunku wychodziło. A byłem mocno nagrzany na garnek 100l i biab, bardzo mocno. Jak masz jakieś wskazówki, przemyślenia to dawaj, poczytam bo o wersji 65l generalnie mało jest w sieci
  20. Jak chcesz niskoalkoholowe, to tu masz masz podpowiedź jak można zrobić. Niestety nie na ekstraktach, ale zawsze coś. W końcu malutka ilość słodu tam idzie więc może ekstrakt wcale nie jest lepszym rozwiązaniem?
  21. Elegancko. Pewnie zaraz powiesz, że wymyślam, ale skoro mamy blg startowe i aktualne, to może warto dodać wartość alkoholu, żeby się liczyła automatycznie? 🫡 Podrzucam jako pomysł. Ja dzielę odfermentowanie na pół i szacuję ile % może mieć piwo, ale wiem, że niektórzy liczą to jakby w aptece pracowali
  22. Ja do około 20 litrów wody wsypuję 5-6 kg słodu. Od 23 do 7 rano temperatura spadnie do około 57-60 stopni więc tragedii nie ma. Minusem tego jest, że później podgrzewanie do mashaout, o ile robisz, dłużej trwa bo temperaturę trzeba o prawie 20 stopni podnieść
  23. Nie wiem czy dobrze (nie)widzę, ale może tam gdzie pokazuje aktualne blg, mogłoby podać blg startowe i datę, a nie jedynie aktualny odczyt blg?
  24. Ja z racji podobnych pobudek braku czasu, a raczej poświęcania czasu rodzinie, też patrzę czego mogę nie robić, żeby skrócić/przyśpieszyć itd. Warunki socjalne na to hobby mam rewelacyjne więc problemy Twoje mnie nie dotyczą. Robię warki w 29l kociołku z lidla, ale kompletuję graty na przejście na wielki gar, żeby zrobić 4-5 warek rocznie i tyle, czyli ograniczyć czas poświęcony na warzenie. Co do leniwych rzeczy - też robię w biab i to była zmiana niesamowita. Koniec z przelewaniem, chlapaniem itd. Druga sprawa to zacieram przez noc, czyli wieczorem wsypuję słody, wyłączam grzanie na 68°C, przykrywam kocem (garnek mam izolowany) i z rana robię resztę. Dzięki temu wieczór mam prawie wolny, a z rana do 10 wyrabiam się z robieniem. Gdyby nie moja chytrość to sypnąłbym więcej słodu i nie wysładzał, ale serce mnie boli jak mam wyrzucać cukry Gotowanie też skracam, najczęściej 45 minut
  25. Dzięki. NA forach piwnych raczej operuje się konkretnymi nazwami drożdży, a takie nazewnictwo winiarstwem zalatuje, stąd moje pytanie 😉
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.