Skocz do zawartości

arek-lin

Members
  • Postów

    182
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez arek-lin

  1. Jaka rurka? Ta w kegu, długa? Czy do nalewania/kran?
  2. Może po outlet poszukaj? Ja kupiłem do domu Candy 2m wysoka, która kosztowała normalnie 1990, a za dwie wgniotki cena spadła na 1300 😉
  3. Drożdże zadane z niedzieli na poniedziałek około 1 w nocy prosto z fiolki do lekkiego piwa - 12 blg i 23 litry. Rano po niecacłych 6 godzinach już bulkało. Jak wróciłem z pracy w poniedziałek około 16tej, to z rurki już prawie wszystko wychlapane, tak buzowało. Wczoraj, jak wróciłem do domu około 23:00 to brak oznak fermentacji. Ależ to są dzikusy 😲
  4. Dzięki wielkie. Uczę się BIAB'a ale już się polubiliśmy 😄
  5. Jest szansa, że wyjdzie dobre 😜 ale zalecam nie wlewać bo nie nadrobisz ilości, a szansa, że coś złapiesz, niewielka, ale jest.
  6. Panowie, a robiliście startery czy prosto z fiolki? Niby kveiki to prawie jak dzikie więc się zastanawiam czy jest sens się bawic w starter. Załóżmy, że będzie około 25l i jakieś 14-16 blg Wiem, że teoretycznie powinienem, ale pytanie czy przy kveikach też, skoro niektórzy po łyżeczce gęstwy na warkę dają?
  7. Też borykam się/borykałem się z tym problemem. U mnie pomogła wymiana uszczelek - kupiłem na ali zestawy (4x mały o-ring plus duża uszczelka pod dekiel) i jest zdecydowanie lepiej. Każde piwo jestem w stanie nalać (prawie) normalnie - tzn piana to <1/4 objętości (temperatura 19°C i około 2,50 bar). Po włożeniu do lodówki jest nawet lepiej (bez podpiętego reduktora). Nalewam bezpośrednio z kega - ball lock + kran, bez węża pomiędzy. Edit: Stąd kupowałem https://pl.aliexpress.com/item/1005005875473438.html?spm=a2g0o.order_list.order_list_main.10.21ef1c243gOnrI&gatewayAdapt=glo2pol
  8. @lechu555 No ja właśnie zrobiłem pierwsze warki w BIAB i bałem się o wydajność, ale wyszło całkiem dobrze, a śrutowanie było przez sklep czyli dość grube. Pytanie - skoro w biab worek jest filtrem, a nie łuska, to rozumiem że na młynku żarnowym można naprawdę drobno zmielić/ześrutować? Na smak drobne śrutowanie nie wpływa? Obawiałem się też o klarowność, ale wyszło co najmniej tak klarowne, jak po sraczwężyku, co mnie zszokowało, bo wydawało mi się, że brzeczka jest bardziej mętna niż tradycyjnie filtrowana
  9. Dziękuję Panowie za podpowiedzi. Zakupiłem dziś te drożdże, zobaczymy jak będzie mi na nich wychodziło. Ja specem nie jestem smakowym, nie robię stylowych piw, a takie co (w założeniu) mi smakują więc zadatki na codzienne osiołki robocze mają, skoro nie trzeba celować z temperaturami i szybko spijać można 🤪
  10. Dzięki. Chyba spróbuję je wziąć jako droższe "na codzień" jak obecnie używam s-04 bo chyba wad większych nie mają, a zdają się być łatwe w użytkowaniu, o ile gęstwe da się normalnie zbierać z tego
  11. @lechu555 @Rheged dalej używacie lutry? Przymierzam się do spróbowania kveikow lutry, skoro bardzo szybko i prawie jak lager wychodzi, ale ciekaw jestem Waszej opinii po czasie. Gęstwe normalnie się z tego zbiera? W TB jest obecnie FM704 dostępne i się waham czy iść w US05 czy lutrę. Wymagający nie jestem, S-04 to moje woły robocze
  12. Mi dwa termometry i Ikei padły, również potwierdzam
  13. Możesz też wydłużyć czas zacierania co też czasem zwiększa wydajność. Ja ostatnio z racji braku czasu (dwójka dzieci w tym jedno niemowlę) zacieram przez noc i jakoś mam wrażenie, że więcej mi wychodzi. Z 5kg słodu dobijam do 13-14 blg i 24 litrach (o ile ta naklejka na wiadrze jest ok bo nigdy nie chce mi się sprawdzić)
  14. arek-lin

    jaki refraktometr?

    Cześć! Czy ktoś z Was miał możliwość testowania tego lub podobnego urządzenia i może podzielić się wrażeniami? https://benetech-poland.pl/refraktometry/210-refraktometr-cyfrowy-miernik-cukru-tester-brix0-32-5905072880183.html
  15. Zostaw w spokoju. Nawet jakbyś do zera zszedł z temperaturą, to co najwyżej uśpił byś drożdże, ale nie zabił. Poza tym młode piwo po fermentacji ma w sobie rozpuszczony co2 więc będzie bulkać, choć nie fermentować. Cierpliwość to ważna cecha w piwowarstwie, nic nie robiąc, czasem więcej robisz (dobrego), niż grzebiąc i korygując ciągle. I pełni się zgadzam z tym co anteks napisał powyżej
  16. Gdybyś to tu w 2012 roku napisał to oooo Panie.... W tamtym czasie przelewanie na cichą to norma i tyle - jak ktoś tak się nauczył tak robić to robi. Poza tym można szybciej gęstwę zebrać jak potrzeba
  17. arek-lin

    Cześć

    Cześć! Miło widzieć kogoś z Trójmiasta 😉 powodzenia, masz tu na tym forum kopalnię wiedzy od DIY po technologiczne aspekty warzenia piwa 😀
  18. Dzięki za konkretną odpowiedź, wszystko jasne
  19. A tak Hipotetycznie, zakładając, że sprężarka w tej lodówce jest sprawna, można podłączyć stc-1000 bezpośrednio pod kompresor i będzie działać, pomijając cały układ sterowania zabudowany w lodówce? Zamrażarka wówczas będzie mieć temperaturę jak lodówka? Pytam Hipotetycznie, bo mam lodówkę w piwnicy, której używam czasem do fermentacji, ale myślę o kegarzorze też kiedyś w przyszłości 😉 https://www.olx.pl/d/oferta/lodowka-mastercook-lce-818nfn-uszkodzona-CID99-IDVQHsD.html
  20. Myślę, że to nie jest często spotykana praktyka, o ile w ogóle. Ja mam wątpliowści czy ten wsyp się zatrze i rozpadną się cukry. Ile słodu dałeś na zacier? jeśli miałbym robić dwa piwa to bym zrobił bardziej gęstą brzeczkę i ewentulanie rozcieńczył do objętości, ale raczej słodu bym nie wsypywał do wysładzania.
  21. arek-lin

    Ozonator.

    No właśnie, u mnie historia jest taka, że ja zniknąłem na 8 lat z piwowarstwa z powodu braku miejsca i teraz wracając stwierdziłem, że zużyje to piro, skoro mam 😅 więc pewnie jestem już w mniejszości używając tego. Aczkolwiek już się za jakimś Sanipro rozglądam, a tu przypadkiem trafiłem. Ozonator mogę mieć na swoje potrzeby i pomyślałem, że jak działa to czemu nie, zanim piro skończę
  22. arek-lin

    Ozonator.

    Mycie to nie dezynfekcja. Dezynfekuje piro i nieraz się już oparami zaciągnąłem co nie należy do przyjemnych rzeczy. Do tego wszędzie białe plamy jak kapnie. A ozonator mam / mogę mieć na podorędziu więc po co mam sobie roboty dokładać w dezynfekowanie chemiczne po umyciu, jak mogę to włożyć do środka?
  23. arek-lin

    Ozonator.

    Czyli mając taki ozonator można by go wsadzić do wiadra i zamknąć (pomijając kabel), jako dezynfekcja fermentatora? Plus elementy do rozlewu jak wężyki itd https://allegro.pl/oferta/generator-ozonu-ozonator-oczyszczacz-powietrza-czasomierz-timer-lampka-10616277271
  24. Mam cztery kegi i może kiedyś się w to pobawię, zestaw z Ali kosztuje sto parę złotych więc tragedii nie ma, ale póki co mam za mały park maszyn (kegów) 😜
  25. Dziękuję wszytskim za odpowiedzi w temacie. Ostatecznie przelałem dziś w południe bo w czwartek przyszedł sąsiad i zamiast robć piwo to piłem piwo Dziś blg wynosiło 3 więc jeśli coś jeszcze miałoby być doejdzone to niewiele. Wyszło około 18l, poszło do kega. Szaszetka S-33 na 18l (przy gęstości początkowej 11 blg). Zobaczymy co wyjdzie. Dałem 150g cukru i nie gazowałem sztucznie (pierwszy raz tak robię w kegu). W razie czego zawór bezpieczeństwa jest Co do tego posta: Co takiego zadzieje się w fermentatzorze, a NIE zadzieje w kegu (i dlaczego), że takie nieporządane wtrącenia mogą się pojawić/pozostać? Serio pytam, bo fermentator ze swej idei jest zamknięty i nie wpuszcza powietrza z zewnątrz. Na zewnątrz też z fermnatora nie wyjdzie kiedy intesywna produkcja CO2 ustała. Zatem związki to powodujące pozostają wewnątrz. Ale ja chemikiem nie jestem, stąd pytam (a nie stwierdzam). Co do zasady absolutnie nie zgadzam się z tak szybkim rozlewaniem, to była wyjątkowa sytuacja. Normalnie fermentuję (bez cichej) od 2 do 4 tygodni, bez zaglądania, mierzenia itd. Mija czas, robię rozlew i tyle. Tu się zdarzyło i wyszło jak wyszło, dlatego zapytałem czego się mogę (niechcianego) spodziewać. Na zdrowie Panie i Panowie 🍻
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.