Skocz do zawartości

arek-lin

Members
  • Postów

    165
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez arek-lin

  1. Mnie tego typu wpisy na forach, fb zaraziły. Zatrzymałem się i uznałem, że po co mi to? Ale wciąż uważam, że to może być fajny sprzęt, wydajny, tylko trzeba się go nauczyć i wyczuć
  2. Też o tym pomyślałem, dlatego przestałem na gary 100l patrzeć. Na początku napaliłem się na 100l, a później pomyślałem ile to będzie ważyć 😬 wyciągów nie chcę, nie czuję tego. Co do 70l tragedii nie będzie, teraz robię to jedną ręką bo drugą podstawiam sobie kratkę. W końcu mały nie jestem, siłownia się przyda 💪😅 Ale myślę, że to na przyszły rok dopiero kupię lub jak obecny Weck padnie (60 warek ma za sobą). W tym roku wróciłem do piwowarstwa, przerobiłem go (dołożyłem kran z bazooka, wywaliłem sterowanie i termostat - używam zewnętrznego regulatora mocy) więc póki służy, zostaję przy tym co mam.
  3. A taki, jak już się zdecyduje, 50x55 https://a.aliexpress.com/_EI7T9BJ Teraz mam od nich 40x45
  4. Ja też się mocno zastanawiałem nad kociołkiem tego typu i jak zacząłem szukać, czytać to potem okazuje się, że ta automatyzacja to tak w teorii trochę. Nie mówię, że nie ułatwia, choć da się wyczuć niezadowolenie albo wpisy, że ludzie mieszają (w kociołku AUTOMATYCZNYM). Byłem o krok od zakupu jakiegoś royala 60l, ale ostatecznie się powstrzymałem... I kupiłem worek BIAB. Uważam, że to był słuszny wybór, teraz planuję zmienić garnek z 29l na 70l i zostać przy BIAB i mogę powiedzieć, że bez testowania wyleczyłem się z kociołka. Ilość rzeczy do zepsucia się, kombinacje z grubym śrutowaniem, przypalenia itd zniechęciły mnie. A worek to jest to czego szukałem, nie biorę udziału w konkursach, nie mam apteki. Słód ważę do śrutowania na oko, worek po zacieranie wkładam do wiadra z wodą jako wysładzanie i tyle. Do tego śrutuje bardzo drobno, zacieram przez noc z reguły, więc wydajność mam kosmiczną, w porównaniu do tego co było jak używałem sraczwężyka i zacierałem na czas. Uważam, że sprzęt tak czy siak fajny, ja po prostu wolę prostsze rozwiązania. Spróbowanie worka, kosztowało mnie 50 zł z Ali i nie żałuję, że spróbowałem 😁
  5. Rób, fermentuj, zobacz co wyjdzie. Jak kolega wyżej napisał, dokończ, każda warka to lekcja 🙂
  6. Ostatnio wypiłem 8 letnie piwo z kega, nie sam. Nie zepsuło się, smakowało normalnie
  7. Ja robiłem w tym roku pierwszy raz cydr, na soku z biedry, z zagęszczonego. Drożdże dałem gęstwe S-04. Do refermentacji rezerwa w postaci jednej butelki soku. Zabutelkowalem w czterech wersjach: *bez niczego *jedna miarka - 5g ksylitolu, jak cukru do refermentacji na 0.5l *dwie miarki *trzy miarki I zobaczymy co wyjdzie. Ja bym nie obierał jabłek, ale to z lenistwa 😜
  8. Trochę późna odpowiedź, ale poradziłeś sobie z tym? Tu około 4:25 gość fajne rozwiązanie zrobił z magnesami
  9. Ja właśnie robię drugą warkę na kveikach, pierwszą zabutelkowalem po 5 dniach. Druga nastawiona jest od niedzieli, bulka, ale nie wygląda to jak fermentacja kveikow tylko odgazowanie, bo temperatura spadła. Ja bym butelkował na Twoim miejscu, chyba że blg będzie niepokojąco wysokie. U mnie przy pierwszym nastawie fermentacja trwała dwa dni i koniec. Zeszło z 12blg do dwóch, 24 litry, drożdże FM704. W butelce nagazowane jest już po trzech dniach. Zaczynam lubić te drożdże. One plus przesiadka na biab sprawiają, że mimo braku czasu, dwójce dzieci mogę robić piwo 😁 żeby tego było mało, to przesiadka na worek podniosła mi wydajność, bo zacieram przez noc 😁 oczywiście żart, sposób zacierania to zmienił, natomiast drobne śrutowanie do worka już miało realny wpływ na skok w wydajności.
  10. Jaka rurka? Ta w kegu, długa? Czy do nalewania/kran?
  11. Może po outlet poszukaj? Ja kupiłem do domu Candy 2m wysoka, która kosztowała normalnie 1990, a za dwie wgniotki cena spadła na 1300 😉
  12. Drożdże zadane z niedzieli na poniedziałek około 1 w nocy prosto z fiolki do lekkiego piwa - 12 blg i 23 litry. Rano po niecacłych 6 godzinach już bulkało. Jak wróciłem z pracy w poniedziałek około 16tej, to z rurki już prawie wszystko wychlapane, tak buzowało. Wczoraj, jak wróciłem do domu około 23:00 to brak oznak fermentacji. Ależ to są dzikusy 😲
  13. Dzięki wielkie. Uczę się BIAB'a ale już się polubiliśmy 😄
  14. Jest szansa, że wyjdzie dobre 😜 ale zalecam nie wlewać bo nie nadrobisz ilości, a szansa, że coś złapiesz, niewielka, ale jest.
  15. Panowie, a robiliście startery czy prosto z fiolki? Niby kveiki to prawie jak dzikie więc się zastanawiam czy jest sens się bawic w starter. Załóżmy, że będzie około 25l i jakieś 14-16 blg Wiem, że teoretycznie powinienem, ale pytanie czy przy kveikach też, skoro niektórzy po łyżeczce gęstwy na warkę dają?
  16. Też borykam się/borykałem się z tym problemem. U mnie pomogła wymiana uszczelek - kupiłem na ali zestawy (4x mały o-ring plus duża uszczelka pod dekiel) i jest zdecydowanie lepiej. Każde piwo jestem w stanie nalać (prawie) normalnie - tzn piana to <1/4 objętości (temperatura 19°C i około 2,50 bar). Po włożeniu do lodówki jest nawet lepiej (bez podpiętego reduktora). Nalewam bezpośrednio z kega - ball lock + kran, bez węża pomiędzy. Edit: Stąd kupowałem https://pl.aliexpress.com/item/1005005875473438.html?spm=a2g0o.order_list.order_list_main.10.21ef1c243gOnrI&gatewayAdapt=glo2pol
  17. @lechu555 No ja właśnie zrobiłem pierwsze warki w BIAB i bałem się o wydajność, ale wyszło całkiem dobrze, a śrutowanie było przez sklep czyli dość grube. Pytanie - skoro w biab worek jest filtrem, a nie łuska, to rozumiem że na młynku żarnowym można naprawdę drobno zmielić/ześrutować? Na smak drobne śrutowanie nie wpływa? Obawiałem się też o klarowność, ale wyszło co najmniej tak klarowne, jak po sraczwężyku, co mnie zszokowało, bo wydawało mi się, że brzeczka jest bardziej mętna niż tradycyjnie filtrowana
  18. Dziękuję Panowie za podpowiedzi. Zakupiłem dziś te drożdże, zobaczymy jak będzie mi na nich wychodziło. Ja specem nie jestem smakowym, nie robię stylowych piw, a takie co (w założeniu) mi smakują więc zadatki na codzienne osiołki robocze mają, skoro nie trzeba celować z temperaturami i szybko spijać można 🤪
  19. Dzięki. Chyba spróbuję je wziąć jako droższe "na codzień" jak obecnie używam s-04 bo chyba wad większych nie mają, a zdają się być łatwe w użytkowaniu, o ile gęstwe da się normalnie zbierać z tego
  20. @lechu555 @Rheged dalej używacie lutry? Przymierzam się do spróbowania kveikow lutry, skoro bardzo szybko i prawie jak lager wychodzi, ale ciekaw jestem Waszej opinii po czasie. Gęstwe normalnie się z tego zbiera? W TB jest obecnie FM704 dostępne i się waham czy iść w US05 czy lutrę. Wymagający nie jestem, S-04 to moje woły robocze
  21. Mi dwa termometry i Ikei padły, również potwierdzam
  22. Możesz też wydłużyć czas zacierania co też czasem zwiększa wydajność. Ja ostatnio z racji braku czasu (dwójka dzieci w tym jedno niemowlę) zacieram przez noc i jakoś mam wrażenie, że więcej mi wychodzi. Z 5kg słodu dobijam do 13-14 blg i 24 litrach (o ile ta naklejka na wiadrze jest ok bo nigdy nie chce mi się sprawdzić)
  23. arek-lin

    jaki refraktometr?

    Cześć! Czy ktoś z Was miał możliwość testowania tego lub podobnego urządzenia i może podzielić się wrażeniami? https://benetech-poland.pl/refraktometry/210-refraktometr-cyfrowy-miernik-cukru-tester-brix0-32-5905072880183.html
  24. Zostaw w spokoju. Nawet jakbyś do zera zszedł z temperaturą, to co najwyżej uśpił byś drożdże, ale nie zabił. Poza tym młode piwo po fermentacji ma w sobie rozpuszczony co2 więc będzie bulkać, choć nie fermentować. Cierpliwość to ważna cecha w piwowarstwie, nic nie robiąc, czasem więcej robisz (dobrego), niż grzebiąc i korygując ciągle. I pełni się zgadzam z tym co anteks napisał powyżej
  25. Gdybyś to tu w 2012 roku napisał to oooo Panie.... W tamtym czasie przelewanie na cichą to norma i tyle - jak ktoś tak się nauczył tak robić to robi. Poza tym można szybciej gęstwę zebrać jak potrzeba
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.